www.spotkania.fora.pl

hajdi

Ciekawa jestem jak tam u Was wygląda realizacja tej ustawy Question

Bo u nas nic się nie zmieniło. Stare kontenery jak stały tak stoją, segregacja nie ma sensu, chociaż ja segreguję już od dawna, tzn. papier, szkło i plastik wynoszę do odpowiednich pojemników po drugiej stronie ulicy.
Parę lat temu nasza spółdzielnia wyburzyła przestronny otwarty śmietnik i postawiła mały, zamykany na klucz kurnik, w którym z trudem mieściły się trzy kontenery, jeden bokiem. Żadną miarą nie zmieści się tych zalecanych pięć. Chociaż ja osobiście segreguję, mam pod zlewem trzy wiaderka i dwie reklamówki, ale co dalej skoro nie mam ich gdzie wyrzucać Wink

haniafly

U nas to samo, nowych kontenerów nie ma.

BB

Kolejna ustawa "spłodzona" w zaciszu eleganckich i czyściutkich gabinetów ministerialnych, która powinna wylądować w stosownym koszu.
Idea bardzo słuszna , ALE JAK ZWYKLE .... COŚ TU NIE GRA !
A termin jej wprowadzenia to zaiste mistrzostwo świata ! Środek lata, upały połączone z burzami i huraganami, więc wszystko ma prawo się błyskawicznie psuć, a śmieci roznoszone przez wiatr i bezpańskie psy bardzo pięknie się prezentują.
Bardzo to udane przedsięwzięcie !
Zwłaszcza, że ludziska i w tej sprawie mówią Mrożkiem - "ej, żeby nam się chciało".
Wstyd przed cywilizowaną Europą !

hajdi

U mnie nic się nie zmieniło w śmietniku. Nadal stoją stare kontenery i nikt nie segreguje, w całej dzielnicy tak jest, a nie mam ochoty latać po mieście i sprawdzać śmietniki, czy gdzieś jest inaczej Smile

Jeszcze w czerwcu spółdzielnia rozdała każdemu lokatorowi kolorowe ulotki z instrukcją jak segregować śmieci. Czyli SM jest w porządku. Nawet nie wiem czy miasto jakiś przetarg rozpisało Sad

ans

Oczywiście nasze miasto przetarg rozpisało i efekty tego uwzględniono w rachunkach za mieszkanie w tym przypadku kiedy jesteśmy członkami spółdzielni. W Gliwicach jest metoda, że płaci się od metrażu. W spółdzielniach wszyscy płacą jak za śmieci niesegregowane, bo nie sposób byłoby ustalić kto z lokatorów segreguje, a kto nie. My dotąd śmieci segregowaliśmy , ale jak płacimy teraz jak za niesegregowane to nie będziemy się wysilać. Na razie nie ma nas tam , więc ani nie śmiecimy, ani nie segregujemy, ale za czynsz zapłacimy więcej..Niewiele więcej, bo w Gliwicach są jedne z najniższych opłat za wywóz śmieci (ponoć). Niektórzy (tak jak jedna moja koleżanka) czują się bardzo pokrzywdzeni, bo mają mieszkanie stosunkowo duże i duże opłaty , a mieszka jedna osoba. Jakoś jeszcze korzystniej jest ponoć dla mieszkańców domków jednorodzinnych (mogą segregować i mniej płacić) i też nie płacą tak dużo za metr kwadratowy jak mieszkańcy domów wielorodzinnych. Na forach pisali, że radni mieszkają w domkach dlatego takie zasady przyjęli.
Tu gdzie teraz jesteśmy sąsiad wystawił śmieci 3 lipca. Zabrała inna niż zwykle firma (ta co przetarg wygrała). Tu jest na odmianę od ilości osób, a ilość pojemników nieważna i można segregować (w workach segregowane identycznie jak było przy poprzedniej firmie). My mamy więc swoje pojemniki dołożyć jutro i denerwujemy się tym , tym bardziej, że właściwy sąsiad gdzieś wyjechał.
Tu na pewno jest inna firma teraz, ale firma poprzednia z Krakowa nie odebrała nam pojemników (uznali, że już się zamortyzowały ? ). Nie mam pojęcia co oni teraz robią (czy gdzieś indziej wygrali ?)
Nie mam pojęcia jaka konkretnie firma odbiera w Gliwicach , czy firm jest więcej. Umowy zawierali ze spółdzielniami , a nie z pojedynczymi lokatorami domów wielorodzinnych. Wcześniej nie mieliśmy pojęcia kto te śmieci odbiera , więc i teraz nie wiemy. Na wsi gdzie mieszka mój syn wygrała jedna duża firma, ale natychmiast podzleciła wywóz tym samym firmom, które dotąd odbierały. Tam tylko jedna mała firma (droga) upadła i jej klienci mają innego odbiorcę. Większość mieszkańców ma tych co dotąd. Różnica taka, że komu innemu teraz płacą mieszkańcy (do urzędu gminy) i też więcej niż płacili dotąd tym firmom, które nadal tak samo jak dotąd ich obsługują. Segregowali i nadal segregują.
Podejrzewam, że w Twoim przypadku Hajdi też zapłacisz więcej w czynszu za niesegregowane śmieci, a firmę może mieć Twoja spółdzielnia tę samą co dotąd. Dlatego różnicy żadnej nie widzisz. Powinnaś dostać podwyżkę czynszu z nową opłatą za śmieci. My dostaliśmy.

BB

My mamy "budujące" widoki. Kontenery stosownie oznakowane owszem są i są też te "ogólnośmieciowe" z łatwym do nich dostępem. Nie mają więc problemu przyjezdni samochodziarze - podjeżdżają, robią myk i już ich nie ma. W pojemniku zaś zostają stosy wszystkiego co powinno znaleźć się obok w kolorowych i opisanych pojemnikach.
Zastanawiam się czy aby - w ramach obywatelskiej postawy - nie wziąć sobie małego stołeczka, dużo krzyżówek, jakieś napoje (chłodzące rzecz jasna) i nie spędzać całego dnia przy śmietniku. Noce jednak w domu, bo by mnie ktoś mógł ustrzelić - ze śrutu choćby (bo to teraz modne).
Marne miałam zdanie na temat tzw. społeczeństwa od jakiegoś czasu - teraz już wątpliwości nijakich nie mam. Wstydzę się tylko !!!!

DAK

Mnie to nie dziwi, tam, gdzie to już jako tako funkcjonuje ludziska przyzwyczajali się ponad dekadę, a i tak wg relacji moich dzieciaków bardziej prymitywna część społeczności jeszcze do dziś się nie nauczyła.
Ja i tak widzę postęp w tej dziedzinie w ciągu ostatnich 20 lat - wtedy uczyłam, że nie wolno wyrzucać baterii do śmietnika, ale nie mogłam podać im recepty na to co z nimi zrobić.
I tego segregowania się nauczymy, ale na to trzeba czasu. Na mądrość urzędniczej machiny nie ma co liczyć, ale moi uczniowie mają już ponad 30 lat i wykształcone nawyki z dzieciństwa będą działać - w naszym dzieciństwie nikt nam tego nie kształtował.

hajdi

Oczywiście to wiem, że od metrażu. Dostaliśmy stosowne pismo ze spółdzielni i faktycznie te opłaty niewiele wzrosły. U nas działała firma "Remondis" i nadal ona wywozi, więc chyba wszystko jest OK, skoro w blokach płacimy za niesegregowane, to nie ma sensu stawiać nowych pojemników. Odpowiednie do segregacji stoją naprzeciw przy Politechnice i tam od dawna wynoszę szkło, plastik itp. Czyli tylko opłaty wzrosły, reszta bez zmian. Wreszcie to zrozumiałam, dzięki Ansiu
Masz rację DAKuniu, że ci wyedukowani już inaczej patrzą na ekologię i konieczność segregacji.

ans

Dzisiaj rano mieliśmy niespodziankę śmieciową. Nie wystawił mąż pojemnika, bo nikt w sąsiedztwie nie wystawił. Pomyślał, że źle dzień zapamiętał. Tymczasem śmieci zostały odebrane i od nas i od starszego sąsiada. Zabrali pojemniki z posesji , wypróżnili i zostawili już puste tam gdzie zawsze wystawiamy. Nie wynieśliśmy tylko worków z segregowanymi śmieciami, ale to nie problem. Następnym razem (za dwa tygodnie) wyjmiemy z garażu.