www.spotkania.fora.pl

kszzzz

Tuskowi też może rosnąć albo spadać, ale jedno wiem, nad nim jest szklany sufit, którego nie przebije, dlatego nie tyko PO, ale nawet KO nie będzie samodzielnie rządzić po wyborach...

manko

kszzzz

Nie dojdzie do takiego poziomu z powodu negatywnego elektoratu.

manko

kszzzz

Problem w tym, że Tusk widzi w Trzaskowskim konkurenta z wzajemnością. Widać gołym okiem, że pomiędzy nimi nie ma chemii. Teraz udają przyjaźń dla dobra Polski, ale widać, że jest udawana, a to nie sprzyja bardzo wysokim notowaniom PO. Tusk nie chce go na swojego następcę, jest gotów odsunąć go na boczny tor czyli na prezydenta Polski, skąd do PO nie ma już powrotu. Na pewno nie tylko ja to zauważam.

manko

kszzzz

Polityka to nie sport a płac budowy, przynajmniej powinna nim być i tak jest w cywilizowanych, demokratycznych krajach. Jak ktoś sp…..y kawałek budowli jest usuwany, a najczęściej usuwa się sam, gdy ktoś jest wyróżniającym się budowniczym, czekają go awanse i nagrody…

manko

kszzzz

Budowa wieży w Pizie rozpoczęła się 850 lat temu i wtedy znajomość inżynierii budowlanej była na daleko niższym poziomie niż teraz. Budowa trwała 200 lat, a w jej trakcie próbowano zapobiec dalszemu pochylaniu wieży poprzez wydłużanie kolumn po jednej stronie, ale to nie pomogło. To nie było spartoleniem budowy, a tylko niedostatkiem wiedzy, która 800 lat temu nie była wystarczająco poznana. Mimo tego wieża przez te wszystkie lata nie runęła, choć przez ten cały czas pochylała się w tempie 1mm na rok, a to świadczy o kunszcie ówczesnych budowniczych, a nie o ich ignoranctwie lub bylejakości ich pracy. Kilkanaście lat temu fundamenty wieży wzmocniono i zabezpieczono, wieża przestała się już bardziej pochylać.
I nie dlatego stoi, że jest krzywa, gdyby była prosta, też by stała, bo jest dzwonnicą katedry, która stoi obok niej i której też nikt nie rozebrał ani nie zburzył. Nigdy nie była też prowizorką, to dzieło wielkiego kunsztu architektury, wykonane z białego marmuru, miała pecha, że trafiła na niewłaściwe podłoże.

Opozycja będzie musiała sobie poradzić z rozdawnictwem socjalnym PiS i poradzi sobie podobnie jak mój szpital z moim (i nie tylko moim) dodatkiem za doktorat w latach 90-tych. Załatwi to inflacja, wystarczy nie waloryzować do poziomu inflacji, a te pieniądze staną się naprawdę małe. Potem należy je włączyć do podstawy emerytury i wypłacać w częściach co miesiąc lub do zasiłku rodzinnego. Kiedy ludzie o nich zapomną należy wprowadzić inną, bardziej efektywną i mądrzejszą pomoc socjalną.

manko

kszzzz

Napisałam jak to się robi - z powodu inflacji, która nie skończy się za rok ani za dwa lata, pieniądze od PiS będą stopniowo zanikać, potem włącza się je na trwałe do podstawy, dzięki czemu emerytury i zasiłki rodzinne na dzieci wzrosną, potem czeka się jakiś czas, a potem dać należy inny, nowy program socjalny, który ucieszy wyborców i który będzie miał ręce i nogi Very Happy

.
I nic nie zostanie zabrane, wręcz odwrotnie Very Happy

manko

kszzzz

Podałam przykład z własnego życia. To będzie możliwe dlatego, że inflacja zagości na lata.

manko

kszzzz

Niczego nie trzeba kombinować ani liczyć, tym bardziej wyobrażać sobie. Za nami doświadczenie lat 90-tyych, chyba, że wywietrzało ci z pamięci, ja pamiętam doskonale.
I dobrze pamiętam jak mi zjadło duży dodatek za doktorat, aż zniknął.

manko

kszzzz

Coś, czego się nie waloryzuje, traci na wartości.

manko

kszzzz

Tak będzie do końca rządów PiS. Potem rozpocznie się walka z inflacją.

manko

kszzzz

Najlepsi polscy ekonomiści mówią, że to będą lata, a na razie czeka nas inflacja 20- procentowa, potem krzywa się wypłaszczy, o ile rząd nie będzie inflacji podsycał i tak będzie przez kilka miesięcy…

manko

kszzzz

Nie jestem ekonomistką, choć ją rozumiem, więc nie stawiam swoich prognoz.
Napisałam, że pod warunkiem, że rząd nie będzie inflacji podsycał. A co rząd będzie przed wyborami wyprawiał, tego nikt nie wie, nawet najtęższe ekonomiczne głowy.

manko

kszzzz

Czym innym jest inwestowanie kapitału w fundusze, a czym innym jest zarządzanie gospodarką i finansami całego kraju.
Nawet w skali mikro - dobry inwestor, nie musi być dobrym przedsiębiorcą i umieć pomnażać swe zyski w biznesach oraz odwrotnie może nie radzić sobie z inwestowaniem swojego kapitału w papiery, a świetnie sobie radzić z rozwijaniem firm.

manko

kszzzz

Boję się, że Ukraina zostanie na lodzie, tzn zmuszona do ugody z Rosją (bo trudno to będzie nazwać negocjacjami) przez USA.

manko

kszzzz

Niestety piszą o tym amerykańskie dzienniki, ponieważ Amerykanie, którzy się borykają z własnym kryzysem, który w porównaniu z polskim jest śmiesznie mały, ale im się wydaje ogromny, coraz mniej chcą wspierać Ukrainę. Wg Ameryki Rosja tę wojnę już przegrała, a Ukraina nie jest dla niej zbyt ważna. Już za dwa lata wybory prezydenckie, demokratom poparcie spada, a konserwatystom rośnie i bardzo możliwe, że tym razem prezydenturę wygra konserwatysta, mam nadzieję, że nie Trampek, bo on już przestaje się podobać swojej partii.

manko