www.spotkania.fora.pl

kszzzz

Oczywiście, że Zełenski musi przeciw temu głośno protestować i komentatorzy też. Ale to naprawdę niczego nie zmienia. Rosjanie na tych terenach od dawna rabują, mordują, torturują, gwałcą, siłą wcielają do wojska.
Ta część Donbasu, którą Rosja okupuje od 2014 roku jest bardzo biedna, zniszczona, zdegradowana, kopalnie są pozalewane, a ludzie są bez pracy. a teraz Rosjanie robią łapanki na ulicach i siłą wcielają do armii.
Z niewolnika nie ma żołnierza, zwłaszcza walczącego przeciwko swoim.
Może się zdarzyć coś gorszego. tama na Dnieprze w Nowej Kachowce została zaminowania. Jeśli Rosjanie ją wysadzą, zaleją Chersoń.

manko

kszzzz

Zobaczymy co zrobi. Pierwotnym planem było zrzucenie winy na Ukraińców. Teraz mleko się rozlało. Jeśli Rosjanie wysadzą tamę, potopią też swoje wojska na prawym brzegu Dniepru.

manko

kszzzz

Tego chce Zełenski, zachód wg mojej wiedzy na razie nie przychylił się do jego stanowiska.
Stalin w czasie II wojny światowej wysadził tę tamę, by odciąć Niemców. Prawdopodobnie zginęło 600 000 ludzi…

manko

kszzzz

Putin jest zdolny do wszystkiego i żadnej kary się nie boi, zrobi to, co mu się będzie opłacało. Przede wszystkim odetnie tym sposobem wodę pitną dla Krymu, ponadto uniemożliwi swoim oddziałom ofensywę na Odessę, jeśli jeszcze o niej myśli. Nie uniemożliwi natomiast Ukraińcom ofensywy na lewym brzegu Dniepru, choć ją utrudni, bo Ukraińcy mogą atakować Donbas i obwód zaporoski od północy z obwodu charkowskiego. Może natomiast udawać w Rosji, że Ukraińcy nie odbili Chersonia, a zmusili Rosjan do ewakuacji wysadzając tamę. Przy okazji unieruchomią kolejną ważną elektrownię - elektrownię wodną w Nowej Kachowce, która zaopatruje w prąd południe Ukrainy.

manko

kszzzz

To nie będzie zależało od kaprysu Putina, a skutecznej albo nieskutecznej interwencji zachodu, a zwłaszcza USA.
Dziennikarka Krystyna Kurczab-Redlich, autorka pasjonującej biografii Putina, do której materiały zbierała ponad 10 lat, opowiada takie zdarzenie z życia Putina, gdy był chłopcem - pewnego razu gonił w piwnicy szczura, a kiedy szczur nie miał drogi ucieczki, bo była przed nim tylko ściana, rzucił się na niego. I tak się zachowuje teraz Putin.

manko

kszzzz

Chodzi wyłącznie o dyplomację, a w dyplomacji o to, co zachód ma zanadrzu, a o czym nie wiemy. Może istnieje argument, który przekona Putina, a może nie…
A może to tylko blef z tą tamą, bo jej wysadzenie, to pozbawienie Krymu wody, a Krym to największa rosyjska baza wojskowa na obrzeżu Ukrainy.

manko

kszzzz

Tama została zaminowania w kwietniu. Straszenie zaczęło się teraz.

manko

kszzzz

A nie zauważyłeś, że Ukraina od początku tej wojny manipuluje opinią publiczną na całym świecie? Dzięki temu przychylność świata jest po jej stronie i otrzymuje dużą pomoc militarną, materialną i humanitarną.
Do niewygodnych dla niej spraw Ukraina się nie przyznaje albo je ukrywa. Nie wiadomo ilu żołnierzy ukraińskich poległo. Wczoraj albo przedwczoraj Zełenski oświadczył, że to nie Ukraina dokonała zamachu na moście krymskim. Itp, itd…

Wracając do tamy, Ukraińcy nie tylko widzą co Rosja robi, ale mają też własny, sprawny wywiad, posługujący się rosyjskim językiem równie biegle jak rodowici Rosjanie, włącznie ze znajomością slangów i sporo wiedzą od swojego wywiadu.

Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce pozbawi Krym nie tylko wody, ale i prądu, bo pochodzi on z elektrowni w Nowej Kachowce. Na Krymie elektrowni nie ma.

manko

kszzzz

Na Krymie są bazy woskowe, lotniska wojskowe i baza floty czarnomorskiej. Trubno im będzie funkcjonować bez prądu i bez wody. Więc jeśli Putin wysadzi tamę, musi zorganizować lotniska i bazy w innych lokalizacjach niż Krym. Rosyjska ludność cywilna, a zwłaszcza Rosjanie pracowicie tam osiedlani od 8 lat, raczej ucieknie do Rosji, niż zostanie w takich warunkach. (W ciągu 8 lat osiedlono tam ok. 800000 Rosjan).

manko

kszzzz

Gdzie most zbudować? Na rozlanym Dnieprze? Czy na wzburzonej Cieśninie Kerczeńskiej?
Jedno i drugie nierealne. Krym po wysadzeniu tamy straci w tej wojnie strategiczne znaczenie, a to na czym Rosjanom zależało przede wszystkim, żeby był rosyjski, bo przez Rosjan zamieszkany, też przestanie istnieć.

manko

kszzzz

Super! Niech sobie będą Smile

Będą mieli Ukraińcy wybuchowe cele Smile

manko

kszzzz

Na Krymie już co nieco powybuchało.
Rosjanie nie jakby znali budowę systemu energetycznego Ukrainy, a dobrze znają jego budowę. Jeszcze 31 lat temu Ukraina była częścią ZSRR.

manko

kszzzz

Ale sieć i stacje przesyłowe są zmodernizowane, ale w tych samych miejscach, podobnie jak w Polsce. Są też nowe, ale starych nikt nie przeniósł w nowe miejsca.

manko

kszzzz

Rosjanie niszczą głównie stacje przesyłowe, uniemożliwiając dystrybucję prądu, dlatego Ukraina nie może uzupełnić niedoborów prądu importem z zagranicy.

manko

kszzzz

Niszczą w takim razie miejsca, w których prąd jest przekazywany dalej z miejsc, w których się linie z różnych kierunków spotykają, i to powoduje blackouty i niedobór prądu w wielu miejscach. Może to rozdzielnie o których wspomniałeś. Nie znam się na liniach energetycznych. Tego podobno nie da się szybko naprawić. Słuchałam wywiadu na ten temat z Ukraińcem.
Elektrownie też niszczą - węglowe, ale to ma mniejsze znaczenie. Ukraina, poza elektrownią zaporoską, ma 3 elektrownie atomowe, które nie są zniszczone.

Doczytałam jeszcze na ten temat - 30% elektrowni i elektrociepłowni jest przez Rosjan zniszczonych.