www.spotkania.fora.pl

ans

Masz rację Dago była ta fotka.. Domyślam się, że Multilatek ten wpis usunął Sad

(może dlatego, że już po wklejeniu zobaczył wcześniejszą dyskusję Question

).
Masz rację, że sympatycznych zdjęć prezesa nigdy dosyć Wink

multilatek

Tak właśnie było. Link podany przez Pacyfka był tak oblężony, że nie mogłem go obejrzeć. Nalazłem zdjęcie i nie domyślając się, że chodzi o manipulację, zamieściłem je. Zdawało mi się, że wiatr podniósł na moment flagę ukraińską a fotograf to wykorzystał. Efekt był zabawny. Dałem się nabrać. Była to jednak manipulacja, więc wycofałem fotkę.

BB

No i widzicie Państwo czego to panprezes nie potrafi !
Rozgorzała dyskusja nad jego fotką co najmniej tak wielka jak wówczas, gdyby sprawa dotyczyła wyprawy na Księżyc, bliskiego końca świata czy też innego epokowego wydarzenia.
Chociaż może to i nic dziwnego, wszak wszystko co kaczogada dotyczy epokowym wydarzeniem jest, tak jak chociażby "szybkość obrotowa" z jaką zmienia swoje poglądy czy raczej tylko wypowiedzi w zależności od potrzeby.
Szybkość światła w tym zestawieniu to mały pikuś.
Trzeba też okazać wdzięczność panprezesowi, że łaskawie przyjął zaproszenie Prezydenta na ukraińskie rozmowy i jeszcze łaskawiej wysłał doń wielce zasłużonego swego zastępcę, bo przecież mógł wydelegować jakiegoś szaraczka z dziesiątego rzędu i nikomu nieznanego czyli wprost przeciwnie do zastępcy znanego nam równie dobrze jak niegdysiejsza pani Renata.
A tak poważnie - czy koniecznie Prezydent musi być tak uprzejmy i przyjmować publiczne policzki od takiego kogoś jak "obrotowiec" ???????
Rozumiem dewizę Prezydenta ZGODA BUDUJE, ale bez przesady, jako, że wcześniej czy później każda przesada może w gardle stanąć .

hajdi

Bardzo żałuję, że nie dane mi było zobaczyć fotki prezesa via Multilatek. Nie miałam wcześniej czasu i dopiero teraz weszłam na foru,m. Mamy tu przecież zmanipulowane fotki panaprezesa, mogła zostać i ta Sad

hreczka

Daga

To wyrażnie wynika z opisu Multilatka:)

.....Zdawało mi się, że wiatr podniósł na moment flagę ukraińską a fotograf to wykorzystał.....

Przepraszam Very Happy

jestem skora do śmiechu i z tej fotki, mało mi się boki nie oberwą, a opis????? - cudowny!!!!

hajdi

Aaaa, nie wiedziałam, że o tą fotkę chodzi Very Happy

ans

hajdi

No nie, przecudny Smile

Inny świat

Znam trochę podobnych twarzy z tamtej strony Sanu. Jak ulał.

A na poważnie, to byłabym ostrożna z budowaniem więzi serdecznej z Ukrainą. To niemozliwe! Jesli do tej pory oni sławią bohatera - mordercę i okrutnego oprawcę Banderę, jeśli narodowcy rosną tam w siłę, to o takiej "braterskiej więzi" w kaczym stylu mowy być nie może.
On nic nie wie o historii tamtego miejsca i czasu, kiedy współżycie obu narodów było harmonijne do pewnego momentu. Kiedy tylko nadarzyla się okazja (wkroczenie Armii Czerwonej na tereny Polski), hydra wielowiekowej nieufności i nienawiści do "polskich panów" odrosła. Mordowanie, podpalanie, pomoc w zsyłkach na Sybir, Wołyń - nie pozwalają na więcej niż poprawne ale chłodne i tylko konieczne stosunki między państwami. Na ich poprawę w stylu "my za Was, Wy za nas" trzeba poczekać jeszcze kilka pokoleń.
Gdyby po II wojnie powrót na kresy byłby możliwy, mielibyśmy nowe "Ogniem i Mieczem". Wypadałoby to mieć na uwadze, panowie aspirujący do miana "polityk"

hreczka

.
Marek Raczkowski:

Inny świat

Istotnie! Jest kijowo w Kijowie, bo prezydent Janukowicz jak minister Arłukowicz postawił na przetrwanie. W dzisiejszych czasach jak i w starożytnych vox populi, vox dei. Coś z tym trzeba zrobić, tym bardziej, że sprawa już nie tak bardzo dotyczy UE tylko wladzy, która się nie podoba sporej części społeczeństwa, bo robi ludzi w konia. Tego nikt nie lubi.
Wstrzemięźliwość szefów państw europejskich jest zrozumiala, tym bardziej, że pamięć o poparciu Pomarańczowej Rewolucji sprzed 10 lat nie stracila aż tak bardzo na świeżości. Wtedy machloje przy urnie i podtruwanie konkurenta politycznego miały inny ciążar gatunkowy. Tamto poparcie zostało po kilku miesiącach zmarnowane. Dziś jest nieco inaczej.
Żaden przytomny polityk nie stanie do wzajemnego wyszarpywania sobie Ukrainy. DO UE nikt na siłę ciągnąć nie będzie. To swobodna wola państwa.
Wybór Ukrainy jest taki, jaki jest: albo Rosja albo UE. O swobodzie nie ma mowy, bo wystarczy kurek gazowy i zaraz będzie "porządek".
Na razie UE w tej kwestii nie ma propozycji alternatywnej, tylko podsypanie grosza nazwanego przez rząd jałmużną dla dziada.
Wejście Ukrainy do UE będzie problemem dla Polski. I to nie tylko gospodarczym. Pogranicze nasze jest trochę
syno - żołte i jego mieszkańcom bliżej jest do sąsiada niż do Rzplitej.
Pod spokojnym dywanem znajdują się niemiłe niespodzianki.
Trzeba pamiętac o tym, włażąc przy pomocy innych na ciężarówkę, żeby zmierzyć się z problemem. Problem ma ok. 2 m wzrostu , nasz mlaskaty głos 1,60. I nie jest to tylko opis pewnej fotografii.
Znaj proporcją , mocium panie.

hreczka

.
______

Tak, czy siak, jest to już - początek końca Janukowicza...

Rolling Eyes