www.spotkania.fora.pl

ans

i rośnie elektorat "nie mam na kogo" Sad

a nie głosować wcale to zawsze błąd (moim skromnym zdaniem)

DAK

Niezłe te nazwy, choć w tym pierwszym to trochę to inaczej widzę i to oba człony.
PO mam za złe to właśnie, że za mało w nim profesjonalizmu właśnie.
A mistrzami w okradaniu to też bardziej byli poprzednicy (Lewica, w tym Kwach oraz PiS) i robili to bardziej profesjonalnie - frakcjonowanie osocza, Kulczyki i telegrafy i inne układziki. Platforma jeszcze długo nie nachapie się tyle co poprzednicy, bo już i warunków nie ma aż takich po temu.

ans

W telewizji leci kolejny sezon serialu "Ranczo". Nie jest w serialu powiedziane kiedy dokładnie akcja się rozgrywa. W ostatnich kilku odcinkach przedstawiono aresztowanie głównej bohaterki (oczywiście niewinnej, co widzowie wiedzą). Wszystko bardzo zabawne. Oglądając pomyślałam, że podobne wydarzenia zdarzały się w czasie kiedy rządził PIS (klasyczne tropienie układów, areszt wydobywczy).
Do "szkła" zadzwonił niedawno słynny zwolennik PIS Zbigniew z Chojnic. Radośnie "upajał się" tym co zobaczył w serialu "Ranczo" ciesząc się, że pokazali "jak trzeba walczyć z władzą Tuska". Nie ważne, że w serialu pokazano działanie niezależnej prokuratury. Wszystko przecież zależy od Tuska, a tylko "prawdziwi patrioci" (czytaj zwolennicy PIS) walczą ze złą władzą. Przed chwilą zobaczyłam na FB reklamę pisma przegląd, a tam na okładce także "Ranczo" :

Nie czytałam artykułu w tej gazecie i nie mam pojęcia na co wg tam piszących serial "otwiera oczy Polakom".
Faktem jednak jest, że serial Ranczo jest odczytywany rozmaicie zależnie od preferencji politycznych oglądaczy.

hajdi

Moim zdaniem otwiera oczy na działania "niezależnej" prokuratury. Bardzo podobało mi się, kiedy to wójt-senator i Czerepach spotkali się z prominentnym politykiem i padła sugestia, żeby umorzyć to śledztwo przeciwko Lucy. Polityk odrzekł, że przecież prokuratura jest niezależna, a Czerepach tylko patrzył na niego z kpiącym uśmieszkiem. Padła odpowiedź "no dobrze" ! I to było owo 'clou'. Podejrzewam, że tak dzieje się też obecnie.

BB

Hajdi - podoba mi się to co napisałaś !
Wiele zła upatruję w tej "niezależnej", ale bardzo zziobrzałej !
A Generalny ?
Pamiętacie chyba kto go mianował !
A "Ranczo" naprawdę z życia wzięte.

hreczka

.
Polecam ciekawą wypowiedź Multilatka (z 15 maja) - na temat związku serialu "Ranczo" z naszą
rzeczywistością;
http://www.spotkania.fora.pl/nasze-lektury-filmy-muzyka,48/seriale-tv,4010.html#130887

Laughing

ans

Zgadzam się z Multilatkiem, że "tematów nie zabraknie", ale mnie chodziło o coś innego.. O to mianowicie, że można odczytywać sprawy pokazane w serialu obiektywnie , a zatem nie "przyklejać ich" do tej czy innej władzy.. Obiektywnie bowiem oceniając "różne takie" absurdy mogą się zdarzać za każdej władzy, szczególnie w Polsce powiatowej gdzie rozmaite lokalne układy działały, działają i będą działały..Dlatego w serialu raczej nie umiejscawiają dokładnie w konkretnym czasie tych przedstawianych w sposób przejaskrawiony wydarzeń ale odbiorcy odczytują to po swojemu zależnie od swoich sympatii i antypatii politycznych..W dodatku wymyślone wydarzenia są traktowane jak coś co zdarzyło się na pewno i nikt nie ma wątpliwości, że "Lucy jest niewinna , szlachetna i niezwykle mądra, prokurator cyniczny i dyspozycyjny, a mieszkańcy wsi szlachetni i solidarni. Tymczasem wiadomo, że w życiu nic nie jest tak dokładnie czarno-białe. Nawet niezwykle uczciwa osoba może przez swoją naiwność narazić się na podejrzenia, oskarżenia (myślałam, że "sprawa" w tym kierunku pójdzie Wink