www.spotkania.fora.pl

kszzzz

Oczywiście, że PiS będzie próbował, ale jawnych fałszerstw nie będzie, jeśli opozycja będzie pilnowała wyborów. A te małe szwindle, których dokonują pisowcy, nie odwrócą wyniku, a mogą się obrócić przeciw PiS.

manko

kszzzz

Właśnie bezprawie nazwałam małymi szwindlami i ono przegra z prawem. Nic nie można zrobić ot tak na pstryknięcie palcem. Polska wciąż nie jest krajem bezprawia, a tylko prawa uszkodzonego.

manko

kszzzz

A dla mnie nie jest to czarni- białe a szare. Niczego PiS nie dokończył i nie nie będzie mógł ex cathedra unieważnić wyborów. Elektronika jest nieporównywalna z prawem, prędzej z biologią...

manko

kszzzz

Nie moźna tego oceniać w ten sposób. Nie zgadzam się z twoim poglądem.

manko

kszzzz

Porównam do medycyny - to jest jakbyś twierdził, że jest zdrowie albo śmierć, choroba nie istnieje, a tymczasem choroby są różne, lekkie i ciężkie, a także banalne, uleczalne i nieuleczalne, a także śmiertelne. Są choroby, z którymi daje się żyć i takie z którymi życie jest bardzo trudne, uciążliwe, a nawet nie do zniesienia.
Ja bym porównała stan naszego prawa i wymiaru sprawiedliwości do zawału serca, który jest groźną chorobą, ale można po niej żyć, po odpowiedniej rehabilitacji i „remoncie” tętnic wieńcowych - i to w zasadzie normalnie. Bezprawie - to dla mnie agonia, z której bardzo trudno się uratować… Państwo, którym rządzi bezprawie, jest państwem upadłym, rządzonym przez samowolę i anarchię. Polska nie jest na tym etapie i nie będzie, bo PiS nie ma ludzi pokroju Putina, Stalina, czy Hitlera, tzn charyzmatycznych i zaślepionych, totalitarnych autokratów… A poza tym przegra wybory za 10 miesięcy.

manko

kszzzz

Nieprawda. Organizm państwa też jest układem zamkniętym w takim samym stopniu jak organizm ludzki. Sam od razu zalazłeś wyjątek. Najprostsze inne niż zakaźne czynniki, to relacje międzyludzkie, pożywienie, katastrofy itp…

manko

kszzzz

Tak jak na organizmy żywe wpływają geny, środowisko, w którym żyją, klimat, pogoda, drobnoustroje z którymi się stykają, dieta, nawyki itp, tak na państwo wpływa obowiązujące prawo, tradycje i zwyczaje, wybory, bogactwa naturalne, przemysł, rolnictwo, edukacja itp. Nie porównywałabym człowieka do komórek, komórkami są raczej jednostki administracyjne, rady, sejmiki, sejm, senat, sądy itp… Człowiek jest bytem niezależnym, może np się przenieść do innego państwa…

manko

Trudno jest powiedzieć co się działo na świecie w roku 2022. Wydarzenia dominujące miały miejsce głównie w Europie i zepchnęły one na dalszy plan obie Ameryki, Afrykę, Azję czy Australię. Można wspomnieć o powrocie Afganistanu do rządów talibów po wycofaniu wojsk USA z tego kraju w roku 2021 i eskalacji wstecznictwa edukacyjnego przez cały rok ubiegły. Tak samo zamieszki na tle wyznaniowym w Iranie spowodowały duże protesty ludności tego kraju z wieloma ofiarami śmiertelnymi podczas tych zajść. W Brazylii mamy nowego prezydenta po upadku Bolsonaro, w Indiach i Bangladeszu katastrofalne powodzie spowodowały śmierć tysięcy ofiar. Jednocześnie mamy do czynienia z zanikiem pandemii COVID-19 na świecie i nasileniem się zakażeń tego samego wirusa w Chinach. Wskazuje to na rewelacyjne działanie ochronne szczepionek zachodnich i mało skuteczne rezultaty stosowania szczepionki chińskiej. A może masowe szczepienia w Chinach odbyły się na mniejszą skalę niż w innych krajach? W końcu zaszczepienie 1400 milionów Chińczyków to przedsięwzięcie wielokrotne trudniejsze niż 330 milionów Amerykanów czy 142 milionów Rosjan. W każdym razie w nowym roku życzmy Chińczykom aby poradzili sobie z pandemią tak jak zrobiła to reszta świata. A poza tym świat się kręci jak dotychczas w tempie jeden obrót na 24 godziny i z prędkością liniową na równiku 500 metrów na sekundę (42.000 km obwodu kuli ziemskiej dzielone przez 86.000 sekund w dobie). I tak sobie pędzimy, tylko nikt tego nie zauważa bo atmosfera też się kręci.

Tylko zawirowania przy powierzchni ziemi, niże i wyże oraz ocieplenie klimatu daje nam zimę bez śniegu i zamieci... Very Happy

kszzzz

Nasza uwaga jest skupiona na sytuacji w Polsce, która jest fatalna i bardzo krwawej wojnie w Ukrainie tuż na naszą granicą.
Tymczasem świat jest bardzo niespokojny.
W trwającej przez wiele miesięcy powodzi w Pakistanie śmierć poniosło 1,7 mln osób.
W Iranie to nie zamieszki, a rewolucja, teraz sypią się kary śmierci, wykonywane natychmiast .
W Afganistanie rządzą Talibowie i ich bezwzględne prawo.
W Kuwejcie tysiące ludzi poniosło śmierć podczas budowy stadionów na mundial, a mundial się tam odbył i było wesoło…
Chiny ostrzą zęby na Tajwan, wstrzymują się jednak, bo boją się konsekwencji.
Orban znowu wygrał wybory na Węgrzech i nie pomogła konsolidacja opozycji.
Najpierw Trump, potem Bolsonaro próbowali siła zmienić wyniki demokratycznych wyborów. Ciekawe czy zwolennicy PiS pójdą tą drogą?…
Zmarła królowa Elżbieta II.
We włoskich wyborach wygrała centroprawica, na szczęście PiS się cieszył na próżno.
U nas zimowa wiosna, a w USA katastrofalne śnieżyce na Święta…

Ziemia się kręci, dni i noce nieustająco po sobie następują, ale z porami roku już tak nie jest. Już mamy katastrofę klimatyczną i może to ona wykończy nas - ludzkość…

manko

kszzzz

Gdyby się udało, byłoby znakomicie, na razie paliwa kopalne należy zamienić na energię wiatrową, wodną, fotowoltaikę, energię atomową i wodorową, czyli czysta.

manko

kszzzz

Bez przesady, znacznie słabiej grzeją niż węgiel, drewno, ropa i gaz i wytwarzają mało gazów cieplarnianych. Produkcja i utylizacja wiatraków, turbin, paneli słonecznych także wytwarza ciepło i odpady, ale i tak jest znacznie bardziej ekologiczna od wyżej wymienionych.

manko

kszzzz

Wiem, ale podgrzewanie i powstające odpady wpływają na klimat. A ja wcześniej i w ostatnim poście też pisałam o klimacie Very Happy

.

manko

kszzzz

Nie masz racji, klęski żywiołowe z tym związane coraz bardziej nas dotyczą. Nie wierzę w teorie, które nieustająco wypowiadają jacyś pseudo uczeni, że to procesy naturalne, a nie efekt działalności człowieka.
To jedno i drugie, a to drugie jest dla nas zagrożeniem.
Wichury na wybrzeżu , to normalność, podobnie jak halny w górach, ale takich jakie zdarzają się teraz nikt nie pamięta… Do tego przewlekła susza. Bez wody nie ma życia, podobnie jak bez tlenu. Na Wielkopolsce wysychają jeziora i rzeki - do tego stopnia, że woda pojawia się w nich tylko po wielkich opadach.

Moje jezioro ma lustro wody ok. metr niżej niż miało 8 lat temu. Wysychają małe stawy, których było mnóstwo. Mokre łąki stały się suche, a po bagnach da się chodzić… I te stare drzewa dziesiątkami powalane przez wichury rok w rok… To widzę własnymi oczami na codzień. Siedzisz w mieście i niczego nie widzisz.

manko

kszzzz

Byłam zmuszona dogłębnie poznać fizykę jądrową i fizykę pola magnetycznego, ale nie jest mi to do niczego w życiu potrzebne, podobnie jak znajomość budowy żarówki, czy baterii, albo silników spalinowych. Istotny jest efekt, a nie zasada działania. Fizycy znają zasady działania i to uważam za wystarczające. Niuanse fizyki mnie nie obchodzą.
W moim zakładzie pracuje 6-ro fizyków, oni ustawiają parametry sekwencji, mnie obchodzi, bym była zadowolona z obrazu Very Happy

.

manko

kszzzz

Mnie akurat fizyka na wysokim poziomie nie interesuje i się nią nie pasjonuję. Nie interesuje mnie zasada działania reaktorów jądrowych, czy bomb atomowych i to czym się od siebie różnią. Wystarczy mi znajomość skutków działania różnych rodzajów promieniowania na organizmy żywe.

manko

kszzzz

A mnie interesuje historia. Dla mnie to podstawa całej wiedzy o społeczeństwie i takiej, a nie innej polityki każdego kraju. Very Happy

.
Jakoś wystarczy mi wiedza o tym co dzięki fizykom osiągamy w postępie cywilizacji i jakie będą tego następstwa.
I nie dzieje się tak dlatego, że nie mam pojęcia o fizyce, miałam egzamin wstępny na studia, miałam fizykę na studiach, musiałam wiele się jej nauczyć przed specjalizacją, ale uważam, że to wiedza mi niepotrzebna i nieprzydatna do niczego, tzn nie fizyka w ogóle, a fizyka powyżej szkoły podstawowej (może średniej), choć uważam, że dla mnie przydatna dla mnie edukacja z fizyki zakończyła się wraz z końcem szkoły podstawowej, bo tam miałam wspaniałą nauczycielkę fizyki i tylko u niej poznawanie fizyki było ciekawe i rozwijające.

manko