www.spotkania.fora.pl

kszzzz

Nie zostanie, a tylko ma szanse zostać, jeśli się do tego przygotuje.
Więc oczywiście dzięki ciężkiej pracy i nauce może otrzymać to stanowisko, ale on nie pracusiem jest, a lawirantem, przynajmniej w moich oczach.

manko

kszzzz

Nie został dyrektorem, a zastępcą dyrektora, który jest Szwajcarem. Za trzy lata będzie mógł zastać dyrektorem, o ile będzie miał do tego kompetencje, w przeciwnym razie nie zostanie, bo to nie jest awans automatyczny.

A pensja niech sobie leci, mało mnie ona obchodzi, zwłaszcza że nie z moich podatków Very Happy

manko

kszzzz

A może ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem?

W przedostatnim poście napisałeś, że już został. Sam sobie zaprzeczasz, więc musiałam ci to wypomnieć Very Happy

Bo ja w moim przedostatnim poście pisałam o warunkach jakie musi spełnić, by zostać tym dyrektorem (a nie jego zastępcą Very Happy

).

I jest przekonana, że mimo jego rzekomej niezwykłej inteligencji, w którą ja osobiście powątpiewam, w te 3 lata kompetencji nie nabierze, o czym też napisałam. Dlatego, że on wg mnie jest on bezczelny, a nie inteligentny, natomiast wielu ludzi, nawet inteligentnych myli te dwa pojęcia.

manko

kszzzz

Nie ma sprzeczności, ale niedostatki inteligencji można przykryć bezczelnością, a jeżeli jest ona połączona z pewnym refleksem (rodzajem błyskotliwości), można udawać niezwykle inteligentnego. Oczywiście ludzie o upośledzonej inteligencji nie są w stanie udawać superinteligentnych. Ja w nim nadzwyczajnej inteligencji nie zauważam, a bezczelna autopromocję i cynizm.

manko

kszzzz

Ja tych cech nie cenię. Wręcz odwrotnie.

manko

kszzzz

Ten swojski patriotyzm jest bardzo ksenofobiczny i zaściankowy. Nie w moim guście.

manko

kszzzz

Cały czas się na to szykuję. w najnowszym sondażu Kantar KO znów wyprzedziła PiS, do tego KO wzrosło 4 pkt procentowe, a PiSowi trochę spadło. I nie wchodzi ten oślizgły PSL.

manko

kszzzz

Kantar to jedyna z oficjalnych sondażowni, której wyniki uważam za wiarygodne.
Trzeci raz KO na prowadzeniu, a drugi raz pod rząd, to już może okazać się trendem, zawłaszcza, że Political Changes tend trend potwierdza Very Happy

manko

kszzzz

A na jakiej podstawie ? Sprawdzają się w wyborach bardziej niż inne.
Jeśli sondaże Political Changes sprawdzą się w prawdziwych wyborach w Polsce, zmienię zdanie. Na razie nie miały okazji.

manko

kszzzz

Uważam, że grupa analizowana przez Political Changes nie jest reprezentatywna, bo nie zawiera osób wykluczonych internetowo, których w Polsce jest dużo, zwłaszcza na wsi, w małych miastach i wśród ludzi starszych oraz źle wykształconych, a to dotyczy samego jądra elektoratu PiS.

manko

kszzzz

Wiem jak przeprowadza się sondaże.
Telefon odebrać potrafią ludzie w każdym wieku i o każdym poziomie wykształcenia i inteligencji.
Z komputerem tak nie jest, a tym bardziej z internetem. Nawet wśród osób które korzystają z komputera w pracy, są takie, które nie potrafią go obsługiwać w żadnym innym zakresie. Wiem, bo znam takie osoby. A co z ludźmi starszymi i takimi, które w ogóle nie mają komputera? A co z ludźmi które nie potrafią korzystać z internetu nawet w stopniu podstawowym? Na pewno o wiele więcej takich osób jest wśród elektoratu PiS, bo to do nich PiS się przede wszystkim odwołuje…

manko

kszzzz

Jest próbą losową z rzeczywistym rozkładem wg krzywej Gaussa tylko wtedy, gdy losowanie dotyczy całej populacji, bez wykluczana żadnej jej części, a zwłaszcza takiej, która ma znaczący wpływ na wynik badania. W tym wypadku wykluczenie dotyczy większej części wyborców PiS niż wyborców innych partii. Bo ludzie niekorzystający z internetu w znaczącej części zagłosują na PiS- taki jest ich elektorat.
Rozumiesz to doskonale i nie wiem po co ciągniesz tę jałową dyskusję.

manko

kszzzz

Dobrą praktyką lekarską jest zaczynać diagnostykę od poszukiwania wśród najczęściej spotykanych chorób, a nie od kazuistycznych, a do nich przejść na końcu, kiedy się inne możliwości wyczerpie. To skraca proces diagnostyczny i przyśpiesza leczenie większości albo i wszystkich chorych i bardzo obniża koszty Very Happy

.

Ja wrócę to tematu po wyborach kiedy będzie wiadomo które sondaże i jak się sprawdziły. Na dziś za najbardziej wiarygodne uważam sondaże Kantar Public. Very Happy

manko

kszzzz

Granatników jest kilka rodzajów:
- granatnik bojowy, służący do niszczenia lekkiego sprzętu pancernego,
- granatnik treningowy, który nie strzela, a służy do noszenia w czasie ćwiczeń wojskowych, waży i ma kształt taki jak bojowy,
- granatnik ćwiczebny, który wygląda i waży jak bojowy i który strzela, ale ma inny rodzaj pocisku, który jest znacznie mniej groźny, służy do ćwiczeń na poligonach, w czasie strzelania tor lotu pocisku i odrzut jest jak w granatniku bojowym.
Każdy rodzaj granatnika ma oznaczenia, by ich ze sobą nie pomylić.
Granatnik bojowy ani ćwiczebny nie powinien się uzbroić w pomieszczeniu zamkniętym, a ten się uzbroił. Są jednak typy granatników, które mogą się uzbroić w pomieszczeniu zamkniętym. Przypuszczalnie szef całej polskiej policji strzelił sobie z granatnika ćwiczebnego, bo bojowy uczyniłby nieporównywalnie większe szkody. Ciekawe ile promili miał pan generał? Na pewno więcej niż generał Błasik.

Nasuwają się jednak i inne pytania:
- pan generał przewiózł nielegalnie granatnik przez granicę, czego nie zgłosił - to jest przestępstwo
- granatnik jest sprzętem na tyle dużym i ciężkim, że nie sposób nie zauważyć, że znajduje się w bagażu
- pan generał nie może twierdzić, że nie wiedział co to jest, skoro go uzbroił i odpalił, to czynności bardzo skomplikowane.
Więc jest nie tylko osobą poszkodowaną, ale prawdopodobnie przestępcą (prawdopodobnie, bo nieskazanym przez sąd).
Co więcej nie tylko nie wezwano straży pożarnej ani pogotowia ratunkowego, ale niezwłocznie przystąpiono do remontu komendy (czytaj zacierania śladów) bez ekspertyz kryminalistycznych i ekspertyz nadzoru budowlanego, niewiadomo więc czy elementy konstrukcyjne budynku nie uległy uszkodzeniu.

manko

kszzzz

Nikt nie wie dokładnie co tam się wydarzyło, poza świadkami wydarzenie, o ile nie byli w stanie, w którym niczego się nie zapamiętuje. Brejza nie może wiedzieć niczego więcej niż dziennikarze śledczy, którzy wyłażą ze skóry, by się jak najwięcej dowiedzieć. Brejza przedstawił swoją hipotezę, ja przedstawiłam inną i do tego nie swoją, a skompilowaną przeze mnie z kilku przeczytanych tekstów i obejrzanych materiałów, nie w celu konkurowania z hipotezą Brejzy lecz pokazania skali matactwa. Właśnie się posiłkuję dociekaniami dziennikarzy wolnych mediów i ekspertów.

Umowa z Saudi Aramco jest nie tylko dla Polski niekorzystna, ale jest zdradą polskich interesów i tak powinna być potraktowana w przyszłości przez niezależną prokuraturę i wolne sądy.
Kto zdrowy na umyśle sprzedaje 1/3 dobrze prosperującej firmy, o rozpoznawalnej w świecie marce, za równowartość jej kwartalnego dochodu, godząc się przy tym na kary umowne wyższe od uzyskanej za nią kwoty i godząc się na prawo weta dla nowego nabywcy, który będzie miał tylko 1/3 udziałów, już o jego powiązaniach z Rosją nie wspominając.
Jestem prawie pewna, że jeśli to nie czysta, absolutna głupota, to stoją za tym ogromne łapówki od Saudów, a może nawet od Rosjan.
Wystarczy spojrzeć tylko na aferę łapówkarską w PE i panią Evę Kaili, jedną z jego wiceprzewodniczących, by tym bardziej spodziewać się tego w PiSie.

manko