Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ŚWIAT W NASZYCH OCZACH
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 110, 111, 112  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:40, 27 Sie 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Przede wszystkim trzeba edukować ludzi, aby rozumieli politykę i zadania władz...

Na edukację jest za późno... Very Happy

Większość ludzi nie interesuje się polityką i skupia na pracy, rodzinie i indywidualnych oczekiwaniach. Edukacja jest natomiast w rękach partii reżimowej i ma wychować przyszłe pokolenia w duchu Czarnka czy innego Roszkowskiego. Również kościelne nauczanie jest jak na dzisiejsze możliwości dostępu do wiedzy tragicznie archaiczne. Poza tym inne oczekiwania ma młodzież, inne ambitni naukowcy, a inne emeryci i renciści. Dzisiejsze wybory parlamentarne w Polsce w niczym nie przypominają koncertu symfonicznego w filharmonii dla znawców muzyki lecz są bardziej "zadymami" niż koncertami nawet kapel ludowych i młodzieżowych. Obawiam się, że w kraju - tak jak w Ukrainie - dopiero inwazja zewnętrzna zjednoczy nasze społeczeństwo. Bo wewnętrzne podziały są już nie do opanowania.

Można oczywiście skleić rozbitą filiżankę, ale nigdy już nie będzie to filiżanka, która opuściła fabrykę porcelany... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:05, 27 Sie 2022    Temat postu:

Nie mam na myśli edukowania starców, którzy głosują na PiS, a edukowanie dzieci i młodzieży.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 5:45, 28 Sie 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Nie mam na myśli edukowania starców, którzy głosują na PiS, a edukowanie dzieci i młodzieży...

Nie nazywałbym tego edukacją... Very Happy

Dawno, dawno temu w PRL nazywano to oświatą. W jej zakres wchodziła nauka czytania, pisania i liczenia - a także wiedzy, kaligrafii, śpiewania, rysowania czy prac ręcznych. I najważniejsze ze wszystkiego - nauka myślenia, rozumowania i samodzielnego wyciągania wniosków. Tak byłem oświecany i uświadamiany w szkole podstawowej (7-letniej) i do dzisiaj doceniam włożoną w to pracę nauczycieli i wychowawców. Żadnych Czarnków, żadnych religii czy etyk, żadnych WOŚ-ów - gdyż te indoktrynacje zabijają prawdziwą wiedzę i stanowią podstawy do indoktrynacji uczniów i, zamiast powielania ludu światłego w społeczeństwie, idą w stronę mnożenia ludu ciemnego, takiego który "kupi" każdą brednię z TVPiS. W efekcie dzieci i młodzież będzie bezbłędnie klepała pacierze, ale już o roli państwa czy wyborze władz będzie miała mgliste lub kompletnie fałszywe pojęcie. Proponowałbym powrót systemu oświaty do czasów PRL, ale wiem, że to już nierealne.

Jedyna nadzieja, że Internet z dostępnymi tam informacjami zdominuje młodzież bardziej niż lekcje i podręczniki... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:37, 28 Sie 2022    Temat postu:

Internet pomoże, ale wychowanie obywatelskie jest konieczne. W podstawówce był taki przedmiot w moich czasach, ale niczego nie wnosił, bo za czasów komuny społeczeństwo nie było obywatelskie, bo właśnie miało nim nie być. Głosowało się bez skreśleń, wykonywało przymusowe czyny społeczne i chodziło z entuzjazmem na obowiązkowe pochody pierwszomajowe, wiwatując przed trybuną na cześć rządzących kacyków.
Społeczeństwo obywatelskie opiera się na dobrowolności, rozumie i myśleniu oraz prawdziwym entuzjazmie. Trzeba budzi uświadamiać co i dlaczego jest ważne. Kiedy patrzę na przykład na entuzjazm i zaangażowanie ekologów to mi aż serce rośnie.
Społeczeństwo obywatelskie zaczyna się od małych rzeczy. Na przykład każdy bez przymusu posprząta kupę po swoim psie i nie zostawi na środku chodnika ozdoby zapachowo-poślizgowej…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:33, 28 Sie 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Internet pomoże, ale wychowanie obywatelskie jest konieczne...

Mam odmienne zdanie... Very Happy

Każde wychowanie - obywatelskie także - jest sumą wiedzy o standardach zachowania się wobec innych ludzi w zależności od zaistniałych okoliczności. Tego się nie da nauczyć, gdyż nie jest to nauka ścisła. Podobnie jak nie da się nauczyć religii, gdyż nie ma ona nic wspólnego z wyznawaną wiarą. Pozostaje klepanie wyuczonych formułek bez potrzeby nawet uruchamianie rozumu aby zrozumieć co one faktycznie znaczą. Taki art. 4 konstytucji np. głosi, że "Najwyższa władza w Polsce należy do Narodu". Bez definicji pojęcia "naród" sens ma niewielki i dopiero poznanie systemu przedstawicielskiego wyboru władz konkretyzuje slogan. Tak jak w PRL wszystko było "wspólną własnością Narodu". I znowu bezsens, gdyż za kradzież "wspólnego" karano jednak jak za złodziejstwo, a nie branie czy korzystanie ze swojej własności. Myślę jednak, że nauczenie myślenia, a nie wojskowego bezkrytycznego "wykonywania rozkazów", jest znacznie trudniejsze niż dowolny przedmiot w podstawówce czy szkole średniej ('wide' Czarnek i jego (s)HiT). Ale za to jaki przyniesie skutek! Lud światły i lud ciemny to przecież ten sam lud.

Jednak lud światły myśli samodzielnie i przetwarza pozyskane informacje. Lud ciemny w nie wierzy bez potrzeby myślenia... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:18, 28 Sie 2022    Temat postu:

Nawet psa trzeba wychować, a co dopiero człowieka. I nie chodzi o indokrynację, propagandę ani zastraszenie a wychowanie.
Można nie uczyć dzieci jeść sztućcami, nie przyuczać psów do załatwiania się na dworze, ale czy to jest mądre? Wychowanie ro jest też uczenie myślenia, rozsądnego i logicznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:35, 28 Sie 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Wychowanie to jest też uczenie myślenia, rozsądnego i logicznego...

Ja bym odwrócił kolejność... Very Happy

Podstawą jest nauczenie. Wszystkiego - od pisania, czytania, liczenia czy obsługi komputera do pobierania i przetwarzania informacji z mediów czy Internetu. Przykład z psem jest przykładem nietrafionym, gdyż to jest tresura, a nie żadne nauczanie. Psa nie można nauczyć pisania, czytania, liczenia ani obsługi komputera do pobierania i przetwarzania informacji z mediów czy Internetu. Wychowanie w moim rozumieniu to obserwacja zachowania się otoczenia, rodziny, środowiska czy uczniów w szkole. Poznanie tam panujących zasad - zarówno tych pozytywnych jak i patologii zachowań - więcej nauczy niż jakakolwiek lekcja czy podręcznik. Zachowania zgodne ze standardem będą wtedy premiowane, zachowania niewłaściwe będą karane.

Podobno najlepiej człowiek uczy się na własnych błędach... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:16, 28 Sie 2022    Temat postu:

Bzdura, psa się wychowuje, choć można też tresować. Psy są stworzeniami myślącymi i czującymi, a poziom ich inteligencji odpowiada mniej więcej dwuletnim dzieciom. Dzieci też można tresować, ale normalni rodzice tak nie postępują, a je wychowują.
Wychowywanie potomstwa nie dotyczy tylko ludzi, ale wszystkie ssaki są wychowywane przez ich matki. Mam w tym zakresie duże obserwacje, bo w moim rodzinnym domu urodziło się i podrosło mnóstwo kociąt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Pon 9:35, 29 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:24, 29 Sie 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Bzdura, psa się wychowuje...

Nie mówmy o dzieciach i o zwierzętach... Very Happy

Wychowanie obywatelskie to domena osób dorosłych, mających prawa obywatelskie i odpowiadających za łamanie prawa przed sądami. Uczenie takich ludzi "na siłę" zda się psu na budę. To musi wynikać z wewnętrznej potrzeby każdego człowieka i cokolwiek znaczyć dla niego. Przepisy drogowe zna każdy pieszy lecz nie z kursów samochodowych tylko z praktyki codziennej. Nie widzę sensu uczenia wyborców odpowiednika samochodowego "prawa jazdy", chociaż dla kierowców jest ono konieczne.

Wyborca powinien wiedzieć o prawach obywatelskich i wyborach tyle samo co pieszy o ruchu na drodze... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:34, 29 Sie 2022    Temat postu:

Przepraszam, a szkołach kto się uczy? Dorośli? Cały czas piszę i mam na myśli edukowanie i wychowywanie dzieci i młodzieży, a nie jak to określiłam "starców". I nie tresurę tych dzieci mam na myśli, a wychowanie do życia w społeczeństwie demokratycznym i używania rozumu.

PiS chce indoktrynować (czyli tresować) dzieci i młodzież, a nie ludzi dorosłych, mu przeciwnych.

Pisowcy się biorą z takiego myślenia, jakie prezentujesz w ostatnim poście.
Super pomysł - przepisy drogowe poznawać wyłącznie praktycznie, np zderzając się na jezdni z samochodem... Przecież dzieci od najmłodszych lat poznają je od rodziców. Ale tego, czego rodzice nie potrafią albo nie mają czasu uczyć dzieci, uczy szkoła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:29, 29 Sie 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
PiS chce indoktrynować (czyli tresować) dzieci i młodzież, a nie ludzi dorosłych, mu przeciwnych...

Wręcz przeciwnie... Very Happy

Dzieci nie głosują, a PiS myśli jedynie w kategorii najbliższych wyborów. Myślę, że się nie rozumiemy. W prawie obowiązuje zasada 'ignorantia iuris nocet'. Oznacza to, że prawo obowiązuje wszystkich - bez potrzeby jego nauczania - a jego nieznajomość nie może być pretekstem do tłumaczenia się z łamania jego zasad. W swoim życiu podpisałem tyle prawniczych deklaracji, że gdyby ktoś zebrał je razem to za swoją wiedzę prawniczą byłbym nominowany co najmniej na profesora prawa. A ja tymczasem nie znam prawie niczego z tej dziedziny, a deklaracje podpisywałem aby uzyskać dostęp do treści, które były tymi deklaracjami obwarowane. Z wiedzą obywatelską jest jak z ową wiedzą prawniczą - jej nieznajomość szkodzi. Ale podczas wyborów czy innego zbierania podpisów wiedza ta nie jest sprawdzana i - z założenia - każdy pełnoletni obywatel Polski ma prawo wyborcze. Nieważne czy to menel, pospolity przygłup czy profesor - każdy jest traktowany jakby znał prawo wyborcze od deski do deski i świadomie dokonywał wyboru. Oszuści potrafią tymi "mądrymi inaczej" manipulować i wpływać zasadniczo na wyniki wyborów.

W praktyce jest odwrotnie niż w teorii opracowanej przez "ojców prawa"... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:33, 29 Sie 2022    Temat postu:

A czym jest zmiana programu szkolnego w myśl ideologii PiSu, która trwa od kilku lat? Dzieci szybko przestają być dziećmi, kończą 18 lat i uzyskują czynne prawa wyborcze. Dzisiejszy 17-latek za rok kończy lat 18 i może głosować. 14-latek sprzed 3 lat, za rok może głosować, a dzisiejszy 13-latek może głosować za 5 lat, a 4 lata temu był 9-latkiem...

Zupełnie nie rozumiem twoich wywodów, sądzę że snujesz je w celu wydłużenia bezsensownej dyskusji, bo każdy wie, że naważniejsze w wychowaniu i kształtowaniu człowieka jest dzieciństwo i okres nastoletni. Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
PiS o tym wie doskonale!
PiS nie chce oddać władzy w ogóle, ale gdyby musiał oddać ją za rok, chce ją odzyskać za 5 lat, zapewne dlatego doprowadza teraz Polskę do ruiny, by winę za zubożenie ludzi zrzucić na opozycję, która przejmie po nim władzę... A dzisiejsze 13- łatki, jak już pisałam, za 5 lat będą 18-latkami i warto PiSowi o ich głosy zawalczyć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Pon 14:46, 29 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:14, 30 Sie 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Zupełnie nie rozumiem twoich wywodów, sądzę że snujesz je w celu wydłużenia bezsensownej dyskusji...

Nie ma czegoś takiego jak bezsensowna dyskusja... Very Happy

Wkroczyliśmy na nowy obszar wiedzy jakim jest wychowanie obywatelskie. Ja nie wiem o nim nic i staram się zrozumieć cel i sens jego wprowadzania do szkół. Ty masz już ustalone poglądy i w temacie "wiesz wszystko". A tymczasem gdy podałaś jako przykład "wyuczenia" psa załatwiania się na dworze, to u mnie się pojawił szereg innych skojarzeń. Bo ta czynność w naturze jest zbędna i ani łania w lesie, ani ryba w wodzie, ani ptak w powietrzu zupełnie nie myślą o miejscu defekacji. Zostańmy przy ptakach, które muszą się nauczyć trzech rzeczy aby przeżyć (pomijam latanie, gdyż jest ono dla nich tak naturalne jak chodzenie dla ludzi). Otóż muszą się nauczyć: zdobywać pokarm, bronić przed zagrożeniami i posiadać potomstwo dla przedłużenia gatunku. Dla mnie to odpowiednik ludzki czytania, pisania i liczenia. Natomiast życie stadne wymaga instynktu, którego ptaka nikt już nie nauczy. Zwłaszcza ptaki wędrowne muszą same sobie zorganizować przelot do Afryki na zimę i powrót do kraju na wiosnę. Od 31 lat obserwuję ptaki za oknem. Początkowo były to wróbelki i to one często przesiadywały na balustradzie mojego balkonu (nawet raz uwiły sobie gniazdko nad balkonem i słychać było piski młodych na wiosnę). Potem przestrzeń zdominowały kawki, które opanowały pobliskie drzewa i też mój balkon. Po nich zaczęły pojawiać się sroki, a wróbelki zniknęły. Od 2-3 lat pojawiły się w okolicy nieliczne duże białe ptaki, coś w rodzaju mew lub dzikich kaczek. Teraz one zdominowały okolicę. Ponieważ są duże i mają rozpiętość skrzydeł uniemożliwiającą im siadanie na balkonie to przelatują głównie z dachu na dach (nigdy nie widziałem lądowania na drzewie, trawniku ani chodniku). Sporadycznie pojawia się kilka razy w roku szary gołąb (nigdy biały) na balustradzie. Teraz kawki skupiają się głównie w śmietniku, gdzie wchodzą bez problemu przez otwory wentylacyjne między dachem i ścianami. Wróbelki natomiast okupują niskie krzaki i latają wyłącznie w stadkach złożonych z kilkudziesięciu osobników. Mam więc pusty balkon, wystraszone wróbelki ukryte w krzaczkach, kawki przy śmietniku i czuwające na dachach owe mewy czy kaczki, których każdy przelot powoduje przez godzinę brak innego życia w powietrzu. Taki strach też pojawia się w życiu ptaków. Może się rozpisałem, ale ptakami kieruje instynkt i interesy grupowe. Nikt ich nie wychowuje, to one same nabierają nawyków niezbędnych do przetrwania.

Z ludźmi jest podobnie. To oni sami muszą się nauczyć żyć we wspólnocie i to w każdych zaistniałych warunkach... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:00, 30 Sie 2022    Temat postu:

Proste jak drut i już nie wiem jak ci to wytłumaczyć. Ciemny lud pisowski to ludzie którzy nie rozumieją zasad działania państwa oraz czemu służą wybory. Pozostali odrobili lekcje i to wiedzą. Edukacja służy temu, by zaczęli używać rozumu i tych pierwszych ( ciemnych) było jak najmniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:46, 31 Sie 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Edukacja służy temu, by zaczęli używać rozumu i tych pierwszych ( ciemnych) było jak najmniej...

Nie lubię słowa "edukacja"... Very Happy

Łączy ono w jedną całość dwa pojęcia: oświata i indoktrynacja. Oświata to przekazywanie innym wiedzy - indoktrynacja to propagacja niewiedzy lub wiary. I preferuję oświatę jako bazę i fundament do samodzielnego zdobywania wiedzy. Patrząc na godowe ceremoniały samców w przyrodzie, mające na celu zdobycie przychylności samic, trudno jest mi wyobrazić sobie przedmiot szkolny "wychowanie do podrywania".

Tej sztuki chyba jednak powinno uczyć życie i doświadczenie, a nie szkoła... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:57, 31 Sie 2022    Temat postu:

Masz skłonności do interpretowania słów w innych znaczeniach niż przyjęte w języku polskim. Twój problem. Dla mnie to nauka, oświata, dydaktyka, nauczanie, uświadamianie. Ludzie muszą się uczyć albo zostają głąbami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:02, 31 Sie 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ludzie muszą się uczyć albo zostają głąbami...

Taki "przymus nauczania"? Very Happy

Staram się być nieco subtelniejszy i nauczanie obowiązkowe widzę w zakresie jaki już wspomniałem (czytanie, pisanie, liczenie). Reszta to jest wiedza, której jedynie poznawania powinna uczyć szkoła, a jak samej wiedzy - to tylko jej niezbędnych podstaw. W podstawówce miałem dobre stopnie z matematyki i zostałem w 6-7 klasie poproszony przez wychowawcę klasy o pomoc w nauce dwóm kolegom. Był to rok 1964-5 i o żadnych korepetycjach płatnych mowy wtedy nie było. Obaj koledzy mieli na imię Andrzej. Jeden z nich, Andrzej W. był z natury bardzo wolno myślący, ale za to pracowity i miał ogromną chęć do uczenia się. Pomoc polegała na rozwiązywaniu zadań matematycznych i pierwsze musiałem sam rozwiązać, drugie też wymagało dużego wsparcia, trzecie to były już tylko drobne podpowiedzi, a czwarte i następne z tej serii Andrzej rozwiązywał samodzielnie. Drugi Andrzej M. był za to piekielnie inteligentny, ale leniwy. Całe nauczanie to było głównie pilnowanie aby nie odwracał uwagi od rozwiązywania zadania, lecz wyliczył je do końca. Obaj moi "uczniowie" ukończyli szkołę podstawową bez powtarzania klas. Można się dzisiaj dziwić co ja z tego miałem? A tymczasem to ja na tym nauczaniu wyszedłem najlepiej. Nie dość, że wygrałem miejską olimpiadę matematyczną w 1965 roku i dostałem do technikum bez egzaminów wstępnych to jeszcze się nauczyłem grać na pianinie (palcówki i akordy), które miał Andrzej M. Ten syn dyrektora i przedwojennej arystokratki miał w domu wszystko. To z jego biblioteki pożyczałem przez rok książki młodzieżowe (wszystkie książki Karola May'a od Winetou do Old Firehanda, Old Wabble'a czy Old Surehanda, komplet przygód Tomka Wilmowskiego w serii książek Alfreda Szklarskiego i wiele innych). Najcenniejsze okazały się dwie książki z zagadkami matematycznymi "Lilawati" i "Śladami Pitagorasa", które wypożyczyłem na cały rok (Andrzeja M. nie interesowały wcale). To także pomogło w doskonaleniu wiedzy z matematyki. Po szkole straciłem kontakt z oboma Andrzejami. Jedna rodzina przeniosła się na Wybrzeże, druga na Śląsk.

Pozostały wspomnienia... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:03, 01 Wrz 2022    Temat postu:

Przymusowe nauczanie nie przynosi efektu, w przeciwieństwie do dobrowolnego.
Gratuluję wygranej Very Happy
A wszystkie wymienione przez ciebie książki także poznałam w podstawówce Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:31, 01 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Przymusowe nauczanie nie przynosi efektu, w przeciwieństwie do dobrowolnego...

To prawda... Very Happy

Mam takie refleksje z nauki geografii (z innych przedmiotów też, ale tu jest to szczególnie wyraźne). Nauka szkolna geografii z mapami miała charakter pamięciowy. Od położenia danego kraju na kontynencie, jego ludności, dochodzie PKB, zabytkach i gospodarce aż do podziału politycznego. Dzisiaj te wszystkie informacje pobieram w kilka sekund z Google lub Wikipedii. Już niewiele pamiętam ze szkoły, natomiast jestem na bieżąco w każdym aspekcie nauki geografii. Mam zbiór map o nazwie "Mapy Świata", gdzie znajdują się 24 mapy fizyczne z podziałem na państwa i kontynenty. Kiedyś często tam zaglądałem, dzisiaj tylko mapa Ukrainy leży na ławie i może być od razu przeglądana. Reszta jest dostępna w wymaganym stopniu przez Internet. Gdy czytam o nieznanej nazwie geograficznej to klikam tę nazwę w Google Maps i od razu mam wyszukane położenie geograficzne i okolice w dowolnej skali powiększenia (w widoku satelitarnym widzę nawet kolor wykładziny na moim balkonie). Dlatego do trzech podstawowych nauk do opanowania przez uczniów (czytanie, pisanie, liczenie) dodałbym jeszcze czwartą - naukę korzystania z zasobów Internetu.

Wtedy cała wiedza ludności całego świata będzie dostępna dla chcącego. A głąby niech trwają w swojej niewiedzy... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:37, 01 Wrz 2022    Temat postu:

Ja zawsze bardzo lubiłam geografię i wchodziła mi w głowę jak w masło. Zwłaszcza geografia fizyczna. Do dziś uwielbiam plany i mapy. Historyczne też.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:58, 02 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ja zawsze bardzo lubiłam geografię...

Ja również... Very Happy

Zwłaszcza do gry w "Państwa, miasta, rzeki" czy do rozwiązywania krzyżówek. Jednak geografia też się zmienia. Dzisiaj nie ma w Europie Jugosławii (powstało z niej kilka państw, których nazw nie pamiętam), Nie ma Czechosłowacji, NRD ani NRF - za to są Czechy, Słowacja i Niemcy. Także dawny ZSRR to dzisiaj Rosja, "pribałtyki" i Ukraina (oraz republiki zakaukaskie czy WNP). Taka zmienność danych jest możliwa do przetwarzania i aktualizacji tylko w Internecie. Mam też w biblioteczce 6 tomów "Nowej Encyklopedii Powszechnej" PWN. Korzystam z niej ostatnio rzadko, gdyż zawarte tam hasła są nieaktualizowane od lat 90-tych XX wieku, a najnowsze definicje mam w Wikipedii. Np. wczoraj wolałem wyklikać hasło "Gorbaczow wiki" i już wiem, że zmarł wraz z jego kompletnym życiorysem. Tymczasem w encyklopedii PWN opis Gorbaczowa jest mocno skrócony i opatrzony wieloma odnośnikami. Dlatego sądzę, że dzisiejsza młodzież woli czerpać wiedzę z Internetu niż z książek.

A gry w "Państwa, miasta, rzeki" czy krzyżówek może nawet nie znać... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:51, 02 Wrz 2022    Temat postu:

Zgadza się, w internecie wiedza aktualizuje się prawie natychmiast.
Jeśli chodzi o geografię, nie zmienia się ona na tyle szybko, bym nie była w stanie tych zmian zapamiętać, zwłaszcza że uwielbiam studiować mapy, a pamięć mam przede wszystkim wzrokową Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:41, 02 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
...a pamięć mam przede wszystkim wzrokową...

Ja mam za to pamięć kompleksową... Very Happy

Można i ją nazwać wzrokową jako analogię do prawidłowo ułożonego 'puzzla'. Dzięki temu łatwo jest eliminować wszystko co nie pasuje do całości zagadnienia. Również uzupełnianie i aktualizacja informacji jest łatwiejsza, gdyż nie musi być natychmiastowa ale może nastąpić dopiero w momencie jej wykorzystania. Dlatego przewaga Internetu nad wiedzą książkową jest u mnie dominująca. Mapy lubiłem studiować gdy miałem dobry wzrok.

Dzisiaj przyrządy optyczne (okulary, lupa) trochę przeszkadzają... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:36, 02 Wrz 2022    Temat postu:

Ja też mam wiele rodzajów pamięci, ale najdoskonalsza jest wzrokowa, więc uwielbiam nie tylko mapy, ale też wszelkie schematy i rysunkowe instrukcje:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:27, 02 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
uwielbiam nie tylko mapy, ale też wszelkie schematy i rysunkowe instrukcje...

Schematy dla elektronika to podstawa zawodowa... Very Happy

Dobrze narysowany schemat od pierwszego rzutu oka pozwala na rozpoznanie układu, jego rolę w urządzeniu i określenie możliwości sprawdzenia który jego element uległ awarii. Niestety sztuka rysowania i analizowania schematów upadła gdy pojawiły się scalone układy funkcjonalne. Np. mój telewizor firmy Panasonic zawiera jeden układ scalony, o wielu wyprowadzeniach. Są do nich dołączone takie elementy wykonawcze jak: ekran LCD, głośniki, antena, przyciski, odbiornik pilota, zasilanie czy złącza EURO lub USB. Z takiego schematu niczego się nie da odczytać, a jedyna możliwa naprawa to wymiana całej płyty głównej (praktycznie oznacza to zakup nowego telewizora gdyż producent nie dostarcza serwisom zapasowych płyt głównych).

Na szczęście już nie muszę naprawiać elektroniki. Dziś bym tego nie potrafił... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:41, 02 Wrz 2022    Temat postu:

Każdą wiedzę można przedstawić w schematach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:47, 03 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Każdą wiedzę można przedstawić w schematach...

Analfabeci będą ci za to stwierdzenie wdzięczni... Very Happy

To jakby komiks zrównać w przekazie wiedzy z książką. Osobiście nie znoszę żadnych komiksów czy instrukcji obrazkowych. Popatrz, jaka piękna jest ta instrukcja:



I jak prostackie są graficzne znaki na jej spodzie. Nawet one musiały być uzupełnione słowami... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:15, 03 Wrz 2022    Temat postu:

Cóż jaki poziom umysłu, taka władza. Ta to kompletne nieloty, do tego zalatujące stęchlizną, można ją przyrównać do wymarłych ptaków dodo. Dobrze by było żeby też "wymarła" jako gracz na scenie politycznej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:05, 03 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Cóż jaki poziom umysłu, taka władza...

Oczywiście, masz na myśli poziom wyborców... Very Happy

Bo to oni wybierają sobie władzę. Dobrowolnie i zgodnie z nakazami sumienia. Może to "sumienie" niektórym szwankuje? Morawiecki w temacie reparacji od Niemiec mówi, że nie można wybaczać. A już w 1965 r. polscy biskupi napisali w liście do biskupów niemieckich: wybaczamy i prosimy o wybaczenie. Inicjatorem tego listu, straszliwie krytykowanego przez władze PRL, był Karol Wojtyła. Czyżby Morawiecki miał w Dudzie papieża-Polaka?

A może sam chce być świętszy od papieża? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:57, 03 Wrz 2022    Temat postu:

Nie, mam na myśli poziom instrukcji obsługi ławki i fakt, że instalacja, ponoć z założenia patriotyczna jest w barwach rosyjskich, a nie w polskich.

Wybaczać zawsze trzeba, inaczej już dawno ludzie wybiliby się co do sztuki. Trzeba wybaczać, nie wolno zapominać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 110, 111, 112  Następny
Strona 15 z 112

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin