www.spotkania.fora.pl

DAK · Wysłany: Śro 17:24, 17 Mar 2010 Temat postu:

ło matko

aż tyle

Kurde nie tak ostro, bo im wyższy koń, tym upadek bardziej boli. Wink

Miejcież też litość dla swoich przeciwników. Wink

Daga · Wysłany: Czw 0:19, 18 Mar 2010 Temat postu:

PISDZIELCY!!!!!!
Już przestańcie atakować, bo Platforma dojedzie do 80% -plis!!!!

Niech Kłopotek zniknie, do pasania gęsi - sio!, bo PSLowców juz nie będzie widać!!!!!

BB · Wysłany: Czw 8:51, 18 Mar 2010 Temat postu:

HRECZKO ZŁOTA ! Żadne gazetowe, telewizyjne , internetowe przekazy o sondażach nie robią na mnie takiego wrażenia jak Twoje słupki !!!!!!!!!!!
Dziękuję Ci więc i proszę o następne - tylko wiesz jakie !
A co do PSL - obiecuję, że jak nie wejdą do Sejmu to się normalnie upiję
z radości !

prawy · Wysłany: Czw 12:28, 18 Mar 2010 Temat postu:

Dla polskiej demokracji jest to niepokojące zjawisko. Partia rządząca przez to staje się coraz bardziej butna i bezczelna. Przykład dzisiejsza wypowiedz Nowaka.
Działa to na zasadzie. Mamy tak duże poparcie, nie trzeba się starać i jak na razie te 2 lata to potwierdzają.

Radzę nie być huraoptymistycznym. Jak to możliwe że PO w jednym sondażu ma 39%, a w innym kilka dni później już 59%. Już kilka razy tak było. Chwiejność elektoratu na poziomie 20%.
Niemożliwe.

Prawdziwe wyniki 4 czołowych partii to na pewno: PSL z 10%, SLD 8-10%, PiS, max 30%, PO nie więcej niż 45%

ans · Wysłany: Czw 14:11, 18 Mar 2010 Temat postu:

Sondaże wykonują różne pracownie, różne "próbki" są badane.
Odpowiadający też bywają w różnych nastrojach.
Wcale mnie nie dziwi, że wyniki się zmieniają. Ważna jest tendencja.
Moim zdaniem gdyby wreszcie notowania PIS spadły na tyle, że przestałoby to ugrupowanie zajmować 2-gie miejsce (i tak trwałoby czas jakiś) to i PO poparłoby mniej ankietowanych. Bardzo wysokie notowania PO są w dużym stopniu podyktowane strachem przed powrotem do władzy PIS.
Ilekroć "pisowi z czymś wyskoczą" niebotycznie rosną notowania PO.
Notowania PSL z reguły bywają zaniżane, bo ankieterzy pewnie głównie w miastach przeprowadzają swoje badania.

Daga · Wysłany: Pią 0:09, 19 Mar 2010 Temat postu:

Przepraszam!!!!!!!! ale bezczelności i buty w Platformie nie widzę!!!!!!!!!!!!!

Jestem bacznym obserwatorem sceny politycznej od dziecka ( już za czasów stalinowskich pacholeciem będąc wiedziałam z czym sie nie obnosić, a czego zza ścian domu nie 'wynosić' i na czujce stałam, żeby tatko mógł ulotki rozklejać )

PO zawsze postępuje z rozwagą i dla dobra Polski - bo takiego ma przywódcę Premiera.

A my tu słupkami możemy sie bawić i cieszyć niezmiernie, ale one nie maja znaczenia, gdyby Platforma - której ufam - robiła cos niedobrego

OPOZYCJO!!!! kompromituj sie dalej - a platformie podskoczy na 70% Very Happy

kszzzz · Wysłany: Pią 0:24, 19 Mar 2010 Temat postu:

Ja bezczelność i butę dostrzegam w PIS i w pewnej frakcji SLD. W PO, jakbym się nie starała, nie potrafię czegoś takiego dostrzec. Co najwyżej dostrzegam błędy niektórych polityków, ale nie widzę w PO ludzi pokroju Brudzińskiego, Karskiego, Kempy, Michała Kamińskiego, Kurskiego..., nie wspominając o wodzu naczelnym. Nie chce mi się wymieniać tych wszystkich bezczelnych i butnych arogantów.
Gdybym miała poglądy zgodne z linią PIS (a muszę się przyznać, że w jakiejś niewielkiej części mam), z powodu buty i bezczelności polityków PIS, nigdy bym nie poparła tej partii.

Daga · Wysłany: Pią 0:46, 19 Mar 2010 Temat postu:

Kszzzuniu:) w każdej partii jest takie małe coś, co nam odpowiada!!!!
Ale w pisdu akurat nie ma takiej rzeczy Very Happy

Chociaż?????........ odpowiada mi w niej ta nieporadność i obijanie sie o "ściany" - oni stracili zdolność Wink

porozumiewania sie z normalnymi ludzmi!!!!

Sama powiedz:))))

Wyjdzie Gęsicka i opowiada takie bzdety, że sie kupy nie trzyma, nawet jeśli mówi o sprawach na których powinna sie znać!!!!
Jakubowska- prócz plucia jadem nic konkretnego i sensownego nie powie!
Nelka - trzymajcie mnie!!!!!
Brudzińki, Mularczyk, Kempa, Waserwanna, Wróbel......... itd.
PORAŻKA!!!!

W SLD - póki sie Napieralskiego nie pozbędą, nie ma co!!!!
Jedynie Kalisza można posłuchać

W PSL - Kłopotek - do opłotek! - a Kalinowski, Pawlak, Żelichowski ( najlepsze ma żarty Wink

, Stefaniuk i kilku jeszcze jest ok!

ans · Wysłany: Pią 1:30, 19 Mar 2010 Temat postu:

W PIS-ie nie odpowiada mi : NIC (od zawsze).
Nie idealizujcie tak bardzo PO.
Partia jest , że tak powiem "szeroka", więc trudno aby wszyscy jej członkowie byli bez skazy i aby wszystkich ich poglądy i zachowanie wszystkim potencjalnym wyborcom odpowiadało.
Ja zdecydowanie nie lubię Gowina, a jeszcze paru PO-wców także zbytnią sympatią nie darzę. Za Sikorskim także zbyt nie przepadam.
Ale, bezczelności i nadmiernej pewności siebie w zachowaniu posłów PO (także tych mniej lubianych) podobnie jak przedmówczynie nie dostrzegam.
Ta cecha drażni mnie u Napieralskiego, którego partia pod jego przywództwem ma poparcie poniżej 10 %, a on się "asi" tak jakby dochodził do setki. Wink

Daga · Wysłany: Pią 3:01, 19 Mar 2010 Temat postu:

Ansiu:) kochana o politykach platformianych nie mówię!!!!
Mówię o Platformie Obywatelskiej - Odpowiada mi jej statut, deklaracja ideowa i zobowiązanie programowe.
Odpowiada mi ich rządzenie, bo czuję się bezpieczna, że nie zaskoczy mnie rząd, jak sie obudzę jutro rano ( co często robił pisdu ) nie narobią mi wstydu w świecie, a wręcz przeciwnie!!!!!!
Miło słuchać, że mamy dobrego Premiera ( poprzednik do bani), doskonałego min. finansów, polityka zagraniczna wyprowadzona na 'prostą', mamy w końcu dobre stosunki z sąsiadami, unijne pieniądze wydajemy lepiej od poprzedników itd.

A że Schetyna pewnego razu sie znarowił i coś palnął, albo Gowin zaświetoszkował, Palikot sie zebżdził, Sikorski powiedział o jedno zdanie za dużo, to nie ma wielkiego znaczenia!!!!!
To sa detale!!!!
Ufam od początku Platformie, bo to sa wyższe standardy, ludzie kulturalniejsi, i posiadający WSTYD - bo przepraszają!!!!!
Ideałów nie ma!!!!
Cuda , jak sobie zrobimy, to będziemy mieli!!!!
Ludzie czekaja z utęsknieniem, żeby Platforma zrobiła w Polsce RAJ!!!!
Raj bedzie!!!!, ale tam na górze!!!, jak sobie każdy zasłuży - (ja nie Sad

)

I będę to często powtarzać!!!!
PÓKI CO OD PLATFORMY LEPSZEJ PARTII NIE MA!!!!
Ktoś musi rządzic naszym Krajem.
Ale to jest MOJE zdanie.

BB · Wysłany: Pią 8:44, 19 Mar 2010 Temat postu:

DAK-uś ! W y b a c z !
Ten ostatni - ale całkiem przyzwoity słupek - to Twoje dzieło, a ja z rozpędu podziękowałam Hreczuni, bo się już przyzwyczaiłam - a przyzwyczajenie to przecież druga natura człowieka.
Ale gwoli sprawiedliwości - zawsze i wciąż będę wdzięczna wszystkim, którzy takie cudności nam tu będą zamieszczać.
Gdy człowiek popatrzy to z mety lepiej na sercu !
Dodatkową atrakcją jest dla mnie wyobrażanie sobie wściekłości pisiaków !
Jak bym nawet słyszała ich zgrzytanie zębów.
A że są w coraz gorszej formie - widzimy i słyszymy, gdy coraz to któryś (któraś też!) stanie przed kamerami i bredzi, bredzi, bredzi ............ jak Piekarski na mękach.
Oni naprawdę zatracili z tej wściekłości poczucie rzeczywistości !
Ale i tak te OKOŁO 20 mnie wkurza ! Nie wiem czy dożyję chwili, gdy ludzie zmądrzeją.

kszzzz · Wysłany: Pią 15:27, 19 Mar 2010 Temat postu:

Ja mam cichą nadzieję, że z tych około 20% PIS-u uszczknie sobie przy wyborach SLD i PSL, a oni obudzą się z ręką w nocniku.

Co mi się podoba (ta odrobinka Rolling Eyes

) w PIS-e? Patriotyzm. Oczywiście w ich wykonaniu, to karykatura patriotyzmu, choć w wykonaniu .enta mniejsza...
Nic na to nie poradzę, mam pewne sympatie do narodowców, wyssane z mlekiem matki. Rodzina mojej mamy była silnie osadzona wśród narodowców, z działalnością polityczną włącznie, a mój osobisty dziadek po przewrocie majowym został wysłany z wojska na przedwczesną emeryturę, co znacznie pogorszyło status materialny wielodzietnej rodziny. Ostatecznie był tylko lekarzem...
Sympatii do narodowców nie mam, ale są niektóre sprawy, za które ich szanuję.

Daga · Wysłany: Pią 20:19, 19 Mar 2010 Temat postu:

Kszzuńku:) narodowców, ludowców, lewicowców i wszystkich, wszystkich kochających POLSKĘ - kocham i uwielbiam.

O KK nie można tego powiedzieć i o wielu innych!!!

hajdi

podobno PO spadło wg dzisiejszych informacji kilkanaście! procent.
Jakie to niesprawiedliwe, czyżby nikt nie docenił ogromnej pracy i starań w tych ostatnich tragicznych dniach. Mam nadzieję, że społeczeństwo przejrzy na oczy!

DAK

Ilonko, spokojnie.
Jest taka zasada, że na zakupy żarcia nie chodzi się na głodzie. Wink

Tak samo nie ma co brać pod uwagę jakichkolwiek sondaży nastrojów w trakcie histerii.

ans

Chyba muszę coś zeskanować i Wam tu pokazać, ale.. to za chwilę.

ans

Pomniejszone. W większym rozmiarze też zostało w mojej galerii "Różne"

DAK

Ansiu - jesteś wielka. Smile

ans

Przepraszam, zapomniałam , że możecie mieć mniejsze monitory, a chciałam aby tekst był dobrze widoczny. Pomniejszę może i zmienię.
To jest skan z dzisiejszego tygodnika NIE.
Tam oprócz tej krótkiej notatki wcześniej są teksty z gazet po śmierci Bieruta drukowanych. Andrzej mi czytał fragmenty i najpierw myślałam, że to jest są teksty z ostatnich dni zanim pojawiły się szczegóły mówiące o miejscu zdarzeń.
Ja mała byłam jak Bierut umarł i gazet wtedy nie czytałam, ale trochę pamiętam co ludzie wtedy mówili. Uważali go wtedy za "swego", żałowali. Mówiono, że się "postawił" i albo, że musiał zginąć od kuli, albo że "zdenerwowali go " i zawał.

hajdi

Dzięki!
teraz to zupełnie co innego Smile

A wracając do treści, to coś bardzo podobne do ostatnich wydarzeń. Ja zapamiętałam z dzieciństwa, że został otruty w tej Moskwie.

ans

Tak, takie wersje także były..
Ja pamiętam to, że zanim Bierut umarł ludzie narzekali na władzę, na samego Bieruta także (oczywiście po cichu w domach).
Po jego śmierci płakali i sama słyszałam jak sąsiadka mówiła : "co on mógł biedaczek i że trzeba jakoś pomóc tym co zostali aby ich także Rosjanie nie wymordowali".
My w szkole (uczniowie) dowiedzieliśmy się o jego śmierci i cieszyliśmy się, że "coś się dzieje", a pani nauczycielka autentycznie była zmartwiona i nawet płakała.

Daga

Ansiu:) dziękuję bardzo.
Tow. B.Bierut dał pozwolenie na wybudowanie w Sopocie Kościoła Św. Michała i chyba więcej w Polsce tych pozwoleń było. Pamiętam jak przez mgłę, że podziwiano go za największą ilość wydanych pozwoleń, na budowę Świątyń. To było bardzo ważne dla powojennej i cały czas stalinowskiej, Polski. Mimo iż Stalin 'pagib'
Jego śmierć była ciosem i szokiem dla, antykomunistów też.
Kto zresztą lubi, żeby mu otruć 'głowę Państwa'.
Najwięcej sympatii doznał po śmierci - katastrofa! bo został otruty!, pojechał zdrowy a wrócił 'w dębowej jesionce'!

hreczka

.
Niestety, tak to dziś wygląda w/g

Pod tabelką - komentarz: (kliknij) . . . . . [link widoczny dla zalogowanych]

.

kszzzz

Hreczuś uważam, ze nie jest najgorzej, biorąc pod uwagę okoliczności, te wahania, to na pewno niewyrobieni politycznie ludzie, którzy właśnie poddali się emocjom.

BB

No cóż możemy powiedzieć - jeśli bohaterem narodowym może zostać człowiek, który na swoim prezydenckim koncie ma tak wiele wpadek i tyle "zasług" w postaci ilości zawetowanych ustaw, które zmierzały do pozytywnych zmian w kraju, tudzież szkodził Polsce na arenie międzynarodowej i co najważniejsze - dla zaspokojenia chorych ambicji swego brata przyczynił się do tak strasznej tragedii, to w naszym państwie możliwe są takie właśnie sondaże.
A może być jeszcze gorzej !
Na tej fali histerii - której końca nie widać - wywinduje się Jarosław i jego pisowcy i jeden Pan Bóg wie czym to się może skończyć.
Kościół - a krakowski już zaczął - będzie ich wspierał ile sił i to właśnie może doprowadzić do kolejnego nieszczęścia.
Wolę nie myśleć nawet co nas czeka !

ans

Ja przez cały ten czas od ostatnich wyborów zwracałam baczną uwagę na notowania partii PIS. Moim zdaniem średnio te notowania wynosiły 24 %.
Ten obecny słupek nie jest w sposób istotny wyższy.
Dziwiło mnie cały czas, te aż 24 %, ale.. kiedy uświadomiłam sobie, że PIS "zjadło" przystawki (LPR, SO) przestałam się dziwić. Co najwyżej mogłam "ubolewać". Przypomnijcie sobie, że w czasach kiedy to SLD miało 45 % poparcia PIS też już istniało, ale miało konkurencję ze strony LPR i innych partyjek, których nazw już nawet nie pamiętam.
Teraz na odmianę lewica jest podzielona , a w dodatku największa z lewicowych partii SLD wybrała sobie na szefa człowieka niezbyt mądrego(to moje zdanie).
Najbardziej centrowa jest w tej chwili PO, której nigdy nie popierało RM i wierzcie mi to jest wielka zaleta (dla wielu wyborców).
Zastanówcie się dlaczego SLD (wtedy pod wodzą Millera) miała kiedyś aż tak wielkie poparcie ? Głównie dlatego, że wydawała się być monolitem gwarantującym spokojne rządzenie i rozwój kraju. Dla niektórych wyborców zdawała się też być gwarancją , że państwo nie zostanie zawłaszczone przez KK. Te nadzieje też zawiodła nawiasem mówiąc i podzieliła się.
Większość wyborców (ta masa mniej na co dzień interesująca się polityką) to można by rzec "propaństwowcy", którym odpowiada w miarę spokojne rządzenie. Nie chcą wybierać się na wojenkę "w obronie krzyża i ojca dyrektora", nie bawi ich tropienie mitycznego układu, chcą dobrych stosunków z Rosją i innymi państwami. Mniej interesują ich zaszłości historyczne i minione zasługi. Gdyby tak nie było nie wybraliby tak niedawno temu SLD, które wtedy obiektywnie wydawało się pragmatyczne, silne !
Około 24 % obywateli ma zgoła inne preferencje , które z powodzeniem podsyca ich przywódca duchowy z RM. U tych wyborców narasta chęć "walki" o to aby cała Polska była "na ich modłę". Oni określają się mianem prawdziwych Polaków, na uroczystościach pogrzebowych pokazują znak V , palą flary i są bardzo głośni. To ich determinacja do "pójścia na wojnę" wzrosła po katastrofie.
Oni to na pewno nie "cała Polska".

acomitam

Spokojnie, spokojnie. Nie panikujmy. Histeria opadnie i ludzie ochłoną.

Piszę to, żeby uspokoić i Was i siebie, bo - prawdę mówiąc - boję się. Boję się, co będzie jeśli Jaro zostanie prezydentem. Nie chcę o tym myśleć ale te okropne myśli powracają.

Więc napiszę jeszcze raz - zróbmy co możemy, żeby rozsądni lecz leniwi ludzie poszli głosować, żeby zapomnieli o grillu, o jakimś tam ulubionym programie w telewizji czy o innych ferdułach i szli do urn. Będę agitować i przekonywać, żeby moi znajomi ruszyli zady z foteli. Już to robię. Dołączcie, proszę.

KAŻDY GŁOS NA WAGĘ ZŁOTA!!!

DAK

Spokojnie, na tej histerii już się nie wywinduje. Czytaliście zapewne, krzywa poparcia najbardziej dla PiSu wzrosła w poniedziałek, czyli zaraz po do 35% i to jest moim zdaniem maximum co na tym można ugrać.

Gorzej, że Kaczyński wie na czym jego brat ugrał najwięcej - na poczuciu zagrożenia (strach u ludzi i złość na ewentualnych wrogów), a następnie na błyskawicznym poradzeniu sobie 9(ojciec czuwał, więc można na niego liczyć).
Bombera użyli raz przed wyborami w 2005, potem powtórzyli motyw z nim przed wyborami prezydenckimi w Warszawie - tu już nie zadziałało. Ludzie drugi raz już się nie nabrali.

Powiem szczerze (i chyba pisałam tu o tym), że przewidywałam tego typu akcję w tych wyborach prezydenckich. Jakaś próba zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a potem mogły być różne scenariusze, łącznie z wyeliminowaniem Lecha i startem Jarosława w jego zastępstwie - na serio obsesyjnie chodziła mi myśl po głowie, że Lech kandydatem nie będzie, choć w najbardziej absurdalnych przewidywaniach nie sądziłam, że zdarzy się taka katastrofa (raczej sądziłam, że to będzie jakieś niedomaganie zdrowotne Lecha).
Bardzo się boję, czy Jarkowi nie przyjdą do głowy akcje typu bomber, przecinanie opon lub pistolecikowy epizod. Crying or Very sad

bo on ma już tylko wiele do stracenia i to na własny rachunek, bo najbliższych już nie ma.

kszzzz

Też mam taką jak Ans nadzieję. Zresztą źle by to wróżyło naszemu narodowi gdyby większość żyła przeszłoscią, a mniejszość przyszłością.

Co do SLD, nie dość, ze rządzi w nim "niezbyt mądry człowiek" (z czym się zgadzam), to niestety SLD właśnie utracił prawie połowę liderów, do których miałam (i pewnie nie tylko ja) szacunek, zaś Cimoszewicz się odciął, a część szanowanych przeze mnie osób jest już od dawna w innych niszowych partiach...

DAK

A tak w ogóle to jak na taki ogrom rozpaczy to i tak wyniki sondażu są optymistyczne.
Wejdźcie na bloga pani Janiny Paradowskiej [link widoczny dla zalogowanych] - szczególnie po wpisach ludzi pod ostatnim jej wpisem optymizm rośnie, niemal wszyscy tam są z podobnymi do naszych przemyśleń. Wink