|
www.spotkania.fora.pl zatrzymaj się na chwilę
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:43, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Hajduś uwielbiałam m. in. Norwida, a te słowa z " Listu...." głęboko zapadły mi w pamięć.
[Małym dziecięciem będąc byłam słuchaczem zagorzałych dyskusji mojego Tatulka i jego ( o dziwo !) dwóch przyjaciół. Jeden był o zabarwieniu socjalistycznym, drugi jakby ( dzisiaj mogę powiedzieć z tego co pamiętam)
o skrzywieniach narodowych ( ale nie należał nigdy do żadnej partii ) A mój ukochany Tatulek był piłsudczykiem.
Wszyscy troje się sprzeczali, często się spotykali, raz u nas, a to u jednego, czy drugiego, ale niesamowicie się szanowali. Razem chodzili na narty szlakami po górach morenowych 3miasta, a to na wycieczki po runo leśne i ja z nimi od małej dziewczynki uczepiona spodni Tatulka. Poza tym wychowana byłam na Wolnej Europie i może dlatego literatura patriotyczna była mi zawsze bliska, a poglądy dość surowe, zawsze przeciw szkodnikom Polski]
Ale to tak na marginesie mówiąc.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Daga dnia Wto 22:46, 10 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:49, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Na marginesie mówiąc ja nie zgadzam się z Waszymi górnolotnymi przykładami , odwoływaniami się do Norwida czy jakichkolwiek innych "wielkich autorytetów". To moje zdanie, ale jak wolicie narzekać na "narodowy charakter", rozpaczać i "unosić się " patriotycznie to Wasza wola...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:11, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Tak mi jeszcze przyszło do głowy...
Całą dyskusję wywołał link podany przez Hajdi. Tam Kopff dowodził, że nie powinniśmy obchodzić uroczyście rocznicy zakończenia II wojny światowej. Te wszystkie rozważania , w których piętnujecie charakter narodowy Polaków podpierając się m.i Norwidem mają przekonywać, że jesteśmy (jako naród ) tak marnymi robakami, że nie mamy prawa świętowania zakończenia wojny ?
Ja twierdzę, że mamy prawo świętować. Twierdzę, że nawet Niemcy mają to prawo. Każdy mądry człowiek powinien doceniać pokój i cieszyć się z zakończenia okrutnej wojny. Armia czerwona miała wielki udział w pokonaniu Hitlera, stąd coroczna defilada w Moskwie, ale.. czy można zapomnieć o wcześniejszym przymierzu Stalina z Hitlerem, o 17 września ? Czy można świętować razem z Putinem ? Z tym Putinem, który w ciągu minionego roku wywołał konflikt na Ukrainie ?
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:00, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
ans napisał: | Na marginesie mówiąc ja nie zgadzam się z Waszymi górnolotnymi przykładami , odwoływaniami się do Norwida czy jakichkolwiek innych "wielkich autorytetów". |
A ja mam wrażenie, że Daguś trafiła w sedno z tym Polakiem-sztandarem i człowiekiem-karłem...
To wyjaśnia doskonale zmianę zachowania Polaków po wyjeździe do pracy za granicę. Tam trzeba zwinąć "sztandar" i zabrać się do normalnej pracy jak miejscowi tubylcy. Nasunęło mi się identyczne skojarzenie - tym razem stadne - że naród niemiecki, rosyjski czy żydowski przypomina stado kur, a narody słowiańskie to stado kogutów i indyków.
Kury zajmują się dziobaniem i znoszeniem jaj. Codziennie gospodyni (A. Merkel?) zbiera te jaja i żyje dostatnio. Gdy do kurnika dostał się lis, to wygubił 10 milionów kur (w ZSRR dwa razy tyle!). Mimo tego kury nadal dziobały, znosiły jaja i wychowywały pisklęta aż wkrótce oba stada wróciły do pierwotnego stanu. Nawet zagraniczny kogut z Polski nie burzy tego układu, rychło zostaje pozbawiony "grzebienia" i zaczyna także znosić jaja. To tłumaczy zdolność takiego stada do integracji i do osiągania sukcesów. Stado pani Merkel nigdy nie zginie z głodu i nigdy nie przestanie istnieć, oni są niemal zawsze skazani na sukces. Parafrazując Rzymian - "chleba tam dostatek, z igrzyskami dużo gorzej".
Koguty i indyki mają inne priorytety. Przede wszystkim nie znoszą jaj, natomiast zajęte są: pianiem, stroszeniem piór i ogonów, rozindyczeniem się oraz wzajemnymi walkami (czy tylko o samice?). Nasza gospodyni (E. Kopacz?) nie zbiera codziennie wymaganej do istnienia porcji jaj i musi wspomagać się importem jaj z UE. Gdy jednego koguta (a może pawia?) coś rozjechało na drodze to od pięciu lat trwają żałobne pienia nad tym zdarzeniem. W parlamencie trwają nieustanne walki kogutów, a prawo w Polsce jest daleko w polu w stosunku do Europy (konwencja przemocowa). Oczywiste jest, że koguty nie mają czasu na wydajną pracę. Ostatnio "Amazon", który świetnie egzystował za granicą - licząc na polskie jaja - przeniósł się do Polski i mocno rozczarował. Polskie koguty z tej firmy nie chcą być wydajni i znosić jaj - oni chcą walczyć o swoje prawa! I znowu wrócę do Rzymian - "igrzysk ci u nas dostatek, gorzej z chlebem".
W taki to prosty sposób otrzymałem odpowiedź na wszystkie moje wątpliwości. Patrząc na historię narodu polskiego i niemieckiego w okresie ostatnich stu lat można zrozumieć, że to nie wojna, to nie Jałta, to nie jakieś inne nieszczęścia są przyczyną naszego powolnego rozwoju. Aby się nie rozwodzić, powiem tylko, że jedynym ratunkiem dla Polaków jest marginalizacja kogutów z PiS i z kościoła katolickiego. Inaczej nigdy nie będziemy jak te niemieckie kury...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hajdi
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4428 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:56, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że wszyscy mają prawo świętować zakończenie okrutnej wojny, zgadzam się z Ansią. Nie należy tylko zapominać o konsekwencjach i o 17 września.
Co do kur i kogutów, to znowu musiałabym odwołać się do charakteru narodowego, co tak bardzo nie podoba się Ansi. Tacy jesteśmy i już. Miną chyba pokolenia zanim to się zmieni, a w każdym stereotypie jest jakieś ziarenko prawdy. Z czegoś się przecież wziął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:56, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kurniki nam wypiękniały, tylko jaj się nie chce znosić. Koguty, jak pięknoduchy chcą tylko po podwórzu chodzić i swe pióra stroszyć.
Wczoraj gafa mi się przytrafiła, że Norwid był wizjonerem
NIE!!!!
Norwid powiedział prawdę o nas
Nagą prawdę!
Ale z tego powodu ani o ksztynę mniej nie kocham swojej Ojczyzny
Aż mnie trzęsie od relacji w TVN - muszę iść na "emigrację" muzyki posłuchać, malarstwem się upajać, przyroda taka piękna, czeka na człowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
multilatek
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 954 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:04, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Pomysł zapewne niezbyt oryginalny, ale ja uważam, że jeśli już czcić rocznicę zakończenia wojny, to w Berlinie. Tam była stolica hitlerowskich Niemiec, tam była Kancelaria Rzeszy i tam jest obecna stolica nowych Niemiec. To nie musi być uroczystość wielce tryumfalistyczna. To jest rocznica końca zmagań o uratowanie cywilizacji. Warto wspomnieć te miliony ofiar po obu stronach konfliktu. Amerykanie potrafią dogadać się z Japończykami i delegacja USA jest na rocznicy bombardowania atomowego Hiroszimy. Niemcy przebyły długą drogę i coroczne karmienie rosyjskiej bufonady salwami i defiladą rakiet nie służy właściwemu rozumieniu przez następne pokolenia tego, co właściwie się stało. Od wojny wyrosły już dwa pokolenia Europejczyków. Są też zapewne co najmniej dwie historie wojny. Czas zastąpić je jedną. Przynajmniej w cywilizowanym świecie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hreczka
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5241 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:05, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
.
I kto tu rządzi ???
_____:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hreczka
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5241 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:11, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
.
Multulatku, przepraszam, ale nie wiedziałam, że piszesz tak refleksyjny tekst...
Powstrzymałabym się z żartowaniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
multilatek
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 954 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:56, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nie widzę niczego złego w żartach. Do porównań Niemców z innymi nacjami dodałbym jednak opinię Juliusza Cezara o Germanach, których nieźle poznał był swojego czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:42, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Napisał multilatek : "To nie musi być uroczystość wielce tryumfalistyczna. To jest rocznica końca zmagań o uratowanie cywilizacji. Od wojny wyrosły już dwa pokolenia Europejczyków. Są też zapewne co najmniej dwie historie wojny. Czas zastąpić je jedną. Przynajmniej w cywilizowanym świecie."
To jest moim zdaniem właściwe podsumowanie dyskusji na temat czy obchodzić uroczyście 70-tą rocznicę zakończenia wojny. Dodam (od siebie), że można czcić ten dzień w Berlinie , a można i w naszym kraju.
Na marginesie tej rocznicy "rozpętała się" w tym temacie dyskusja na temat "charakterów narodowych".. Ja nawet maleńkiego ziarenka prawdy w stereotypach na temat narodów nie dostrzegam. Te wszystkie stereotypy na temat różnych narodów powstawały na zamówienie propagandy, która miała kogoś obrzydzić, coś usprawiedliwić (nawet straszliwe zbrodnie !).
Nawet dzisiejsze demonstracje rolników nie przekonują mnie , że "Polacy to takie warchoły"..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ans dnia Śro 20:44, 11 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inny świat
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1867 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:55, 12 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Że świętować trzeba zakończenie haniebnego okresu w życiu narodów całego świata - to pewne. I to bez względu na to jakiego rodzaju dreszcze czy łzę radości wywołuje wspomnienie tego czasu. Nie trzeba wieszać flagi zwycięzców na Reichstagu ani wprosić się na herbatkę do królowej, żeby przypomnieć, kto walczył jak lew za Anglię, która nas wystawiła do wiatru (przed i po) i kto rozszyfrował Enigmę. Nie trzeba jechać do Moskwy oglądać wojenne żelastwo i słuchać wielotysięcznego ryku URAAAAAAAA!
Jak byłoby miło, żeby koalicjanci i wspierający ich desperaci z Polski rozsiani niemal we wszystkich armiach świata (Wermacht, II Korpus, Armia Berlinga, Francja, Anglia) a także pokonani spotkali się i wspólnie uczcili to w czym brali udział po złej czy dobrej stronie. Powinno to być mimo wszystko radosne święto z odrobinką wyższości nad pokonanymi.
Ale są czasy, w których jeden drugiemu wzdraga się podać rękę albo chętnie kopnął by go w dupę czy rozkwasił nos.
Zamiast wypić piwo na jakimś octoberfeście czy schlać się śliwowicą z Łącka albo przepłynąć statkiem Dunaj (płynie przez 7 krajów) i świętować z mieszkańcami portów i przystani. Dziś nie ma atmosfery do świętowania. A może będzie? kto wie.
Ja się szykuję na długie majowe świętowanie, bo pamiętam czasy, kiedy jeszcze jechałam ciężarówką do gminy na świętowanie 3 Maja, śpiewając zawzięcie WITAJ MAJOWA JUTRZENKO.
I w ten Maj zaśpiewam, bo:
* będzie wiosna
* świętujemy 1, 2, 3, 8-9
* wybory wygra Br. Komorowski
I tego się będę trzymać jak tonący brzytwy, do czego i Was namawiam.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|