www.spotkania.fora.pl

ans

Ku przestrodze Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

No tak..Szkoły języków obcych są prowadzone przez Metodystów, a więc uwaga i obawa przed utrata owieczek. A ta Hello Kitty - śmiech pusty ogarnia Sad

Średniowiecze Confused

DAK

To ten księżulo pewnie na Hel nie jeździ Wink

- powinien poświęcić Zatokę Gdańską i po sprawie - świętość zapewniona.

kszzzz

W KK także są wspólnoty działające zupełne jak sekty. Tak na pewno działa neokatechumenat wspomniany przeze mnie w wątku poświęconym Annie German. Ale nie tylko ta wspólnota religijna ma charakter sekty, cechy sekciarstwa ma nawet ruch oazowy, czy duszpasterstwo akademickie (oczywiście wygląda to różnie w rożnych parafiach)...

hreczka

.
______

hajdi

Dobrze, że ostał się chociaż jeden Wink

, wszystkie inne zagarnęli jak swoje Sad

ans

Nowy wzór dowodu osobistego :

ans

[link widoczny dla zalogowanych]
Jak ja nie lubię tych prawicowych Evil or Very Mad

ans

Temat zakazu handlu w niedzielę rozkręca się coraz intensywniej (oglądam tvn24). Rośnie we mnie coraz większa niechęć do naszych rodzimych "talibanów". Obsesją prezesa Kaczyńskiego jest nienawiść jaką żywi do właścicieli "sklepów wielkopowierzchniowych" dlatego członkowie partii PIS "w imię rodzin" (kasjerek z hipermarketów) walczą jak lwy o to aby wielu innym rodzinom utrudnić życie i zabrać przyjemność wspólnych zakupów.
Jednak boję się wizji państwa wyznaniowego jaką prawica chciałaby nam wszystkim zgotować. Słyszę (od męża), że kościół (kościoły) mają jeden zasadniczy cel. Tym celem jest zabranie ludziom wszystkiego co sprawia im przyjemność. Seks i wszystko co się z nim wiąże jest "straszliwym grzechem" , in vitro pozwala uszczęśliwić rodziny bezskutecznie starające się o dziecko - zakazać (w interesie mitycznych zarodków, które w normalnych warunkach masowo giną "z woli boga"). Ludzie w Polsce znaleźli sobie dodatkową rozrywkę - zakupy niedzielne całą rodziną - zakazać ustawowo ! Pobożni ludzie mają pozostawać stale w poczuciu winy i cierpieć, a nie radośnie spędzać czas.

hajdi

Przede wszystkim KK chce pozbawić ludzi 'wolnej woli', którą rzekomo Bóg ich obdarzył. Aborcja, in vitro, związki partnerskie, a teraz jeszcze zakupy. Nie wierzą, że ludzie prawdziwie wierzący potrafią właściwie wykorzystać i stosować wolną wole daną im od Boga.
Zakazać, przymusić, zaglądać do łóżka i do kieszeni, to główne cele działalności KK w Polsce Evil or Very Mad

ans

Do poczytania :
[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Słyszymy ostatnio często o buncie parafian w obronie księdza Lemańskiego, którego biskup Hoser odwołał, a oni będą bronić swojego proboszcza. Słyszymy w kółko o tym, że ksiądz Lemański powtarza że został obrzydliwie potraktowany przez biskupa, ale nie mówi o co chodzi. To doprowadza do białej gorączki ścierwojadów, no bo jak to oni nie mogą dociec co zaszło między księdzem, a biskupem Shocked

Strasznie mnie to bawi, bo ścierwojady wychodzą ze skóry, bo a nuż ktoś puści farbę, a ksiądz milczy.
To chyba bardziej pasowałoby do wątku ścierwojadów, ale tu też może być, bo przecież dochodzenie do demokracji w KK to też pożegnania ciemnogrodu Wink

BB

Ścierwojady otrzymały przed chwilą nieoczekiwaną pomoc od wszechwiedzącego Palikota, który u Maglary powiedział, że podczas tej tajemniczej rozmowy ksiądz Lemański został zapytany przez biskupa czy jest obrzezany.
No i balon pękł - problem tylko czy Palikot to wie od biskupa czy też od księdza. Ale ścierwojady i tego się dowiedzą. Muszą bo ich pokręci.

hreczka

.
A Jasna Góra... pociemniała...

_____

... bo opanowali ją egzorcyści;

[link widoczny dla zalogowanych]

Cool

multilatek

BB

MULTILATKU - to się wie, ale jakże miło posłuchać kogoś w sutannie, który mówi jak normalny człowiek i to w dodatku mówi rzeczy oczywiste. Ja osobiście kibicuję temu odważnemu księdzu.
A czy "korporacja" stara się o powiększanie stanu liczebnego swoich owieczek to mam poważne wątpliwości, bo raczej zmierza konsekwentnie do
zmniejszenia tegoż stanu, a jak to robią - długo by wymieniać.
W efekcie tej ich dziwnej "działalności" kościoły pustoszeją, a wielu ludzi coraz odważniej i głośniej wyraża słowa krytyki.
Przykład z mojego podwórka - był jakiś czas temu katecheta, powszechnie lubiany, dzieci go uwielbiały i gdzie się tylko dało otaczały wianuszkiem i gadały, gadały, śmiejąc się nieraz do rozpuku.
Ale ......... straszną wadę miał ten ksiądz - nie brał kopert przy wizytach duszpasterskich. No i proboszcz wytrzymał z nim tylko 2 lata.

haniafly

[link widoczny dla zalogowanych]

To link w obronie Ks. Lemańskiego, mam nadzieję że dotrze do Watykanu.

ans

Rozmowa z "kropki" :

hreczka

.
O casusie Radwańskiej - powinniśmy pisać TU, w "ciemnogrodzie" Exclamation

Toż to BÓG stworzył kobietę, taką, jak jest!
Dodatkowo na Radwańską nałożył wielki trud - mozolnego trenowania! Każdy, kto "opluwa" tę dziewczynę,
jest typowym ciemnogrodzianinem!!! Evil or Very Mad

______

Daga

Ciemnogrodzian wszędzie pełno i z takim jednym ucięłam sobie dość brutalną gadkę Wink

Żyje jak pączek w maśle, z racji wieku jeżdzi po całym mieście za darmo ( po 70-ce jeżdzi sie w moim mieście za darmo, liniami zwykłymi)
Parę lat temu miał rzęcha, teraz oszczędza elegancki wozik. Wypasiony, ale ciągle mu żle i wszystko sie wali.
Mówię do "gnidy dworskiej", że powinno sie wybudować skansen IIRP dla tych co śpiewają "to sierpem i młotem, czerwona chołotę", lub "ojczyzne wolną racz przywrócić panie" i dla takich którym "wszystko żle" - karnie, albo w nagrodę przymusowy pólroczny pobyt. Sad

Wybałuszył oczy jak zaba, zaniemówił. Shocked

Spróbujcie tak zrobić, pobawicie sie tym strachem w oczach u pisdzielca pisdzielonego

ans

Ja nie czuję się ciemnogrodzianinem, a nie mam sympatii do Radwańskiej i wcale nie żałuję, że od swoich oberwała.

Daga

Ciemnogrodzianką jest Ansiu:) sama Radwańska
A jak słusznie prawisz, dobrze, ze dostała od swoich Very Happy

Inny świat

Rozebrała się - jej sprawa. Może za lat kilkadziesiąt w zakamarkach strychu zachowa się to pisemko i będzie odświeżona pamięć o sukcesach tenisistki.
Walk na korcie niewielu będzie pamiętać. A i nazwisko pójdzie w las. Nie każdy jest Jadwigą Jędrzejowską.
Jezus być może nie miałby nic przeciwko piłeczkom wokół leżaka z gołą Agnieszką ale wolałby, żeby nie układać z nich jego imienia i to w celach promocyjnych.
Ciemnogród rośnie w silę.

A propos! Czy ktoś widział jakiś news o Krakowskim Przedmieściu 10 lipca?
Czy to brak zainteresowania mediów, czv też żałoba opadła bo podniosły się słupki poparcia dla Pisu?

BB

Coś mi tu nie gra !
Dlaczego JEZUS, GOLIZNA i PIŁECZKI razem ?
Czy mało dziewczynie rozgłosu i sławy, jako, że talentem dobra Bozia ją obdarzyła ? Czy nie wystarczy pokazywanie pięknego - owszem - ciałka na kortach światowych ?
Coś dziewczynie odbiło i zrobiła z własnej woli dokładne pomieszanie z poplątaniem - zrozumieć tego za nic nie można.
No i jak to zwykle bywa - jedni chwalą, inni ganią. Taką drogę sobie Isia wybrała, choć chwalić ją mogli wszyscy, bo zasługiwała.
Prawda to być musi, że sława w głowie przewraca !

multilatek

Cóś mi się wydawa, że jezusowi entuzjaści, z tą swoją anatemą pognali w niewłaściwą stronę. Jeśli dobrze pamiętam, to siostry Radwańskie dość stanowczo pożegnały się z tatusiem. To tatuś właśnie miał ciągoty panajezusowe i wciągał córki w imprezy propisowskie i prorydzykowe lub tylko prodziwiszowe. Jako posłuszne dziecko, Agnieszka Radwańska pozwoliła sobie na ułożenie piłeczek i noszenie jakiegoś medalika. Kiedy skobieciała, uznała to za wygłup i zostawiła tatusia z jego wiarą, a sama zajęła się tenisem i robieniem kariery. Cóż dzisiaj znaczy zdjęcie bez kilku szmatek? Miliony dziewcząt stoją w kolejkach aby ktoś im pstryknął fotkę, bo to może być wstęp do łatwiejszego życia. Radwańska z pewnością, dostała za to ładny grosz. Ścierwojady trochę poszumią i sprawa ucichnie. O ile pamiętam, wszystkie znaczące tenisistki już takie zdjęcia robiły i publikowały. Może to taka moda?

hajdi

Choć też nie lubię Radwańskiej, to uważam że zdjęcia są ładne bez wulgarności i to jej sprawa. A jezusowcy jeszcze pożałują, że ją wysiudali.

hreczka

Inny świat

Zdjęcia typu "jak nas Pan Bóg stworzył" z samej definicji nie powinny budzić zdziwienia i zgorszenia. Gorszące jest to, że układa się piłeczki z boskim imieniem i to "dla chleba, panie , dla chleba" albo wygłasza przed kamerą religijne komunałki pachnące z daleka hipokryzją.
Nie lubię od pierwszego wejrzenia Radwańskiej. I kibicuję innym tenisistkom, chyba, że chodzi o honor Ojczyzny.
Sesja zdjęciowa była dowodem, że wróciła na ścieżkę normalnej, zdrowej, trochę zaczadzonej sukcesami sportsmenki. Bez tatusia, mamusi, Pana Jezusa i organizacji, która powstała dlatego, że kilku dewiantów pragnie lansu i notki w prasie. Za długo znam życie, żeby w dzisiejszych czasach uwierzyć w konieczność zorganizowanej wiary i klepania formułek wymyślonych przez guru a zwłaszcza pozyskiwania wiernych przy pomocy piłek.
Nawiasem powiedziawszy na pierwszy rzut oka myślałam, że napis jest taki: "Jezu?" - a w domyśle: "kiedy wreszcie wygram ten Wimbledon?"

Wielkie rzeczy lubią wielka ciszę. Tak jak milczała Babcia na temat tragicznych przeżyć na Syberii, tak milczą ci, którzy wierzą prawdziwie.
W Ciemnogrodzie coraz ciemniej.

hajdi

To ostatnie zdanie IŚki mnie poruszyło Exclamation

"W ciemnogrodzie coraz ciemniej". Przeszedł mnie dreszcz, a to jest niestety prawda. Widzimy to na każdym kroku, a może być jeszcze gorzej. Te "mody" na przestrzeni wieków są jak sinusoida, wszystko już było, jak po Średniowieczu nastało Odrodzenie, tak i teraz kiedyś nadejdzie Renesans. Tylko obawiam się, że może to nastąpić nie za mojego życia Sad

Inny świat

Fala ciemnogrodzkiego postrzegania świata przetacza się przez niejeden kraj. Coś w tym musi być. Nie kwestia to mody, choć jak jeden zacznie to drugi musi mieć to samo - ale chęć odmiany. Przez moje życie tez przetoczyły się mody:
- wyrzucamy dobre drewniane meble a w to miejsce wstawiamy plastiki i malujemy mieszkania w pikasy.
- wyrzucamy plastiki i meblościanki a kupujemy albo wyszukujemy starych dobrych i wygodnych mebli. Słomianą matę i słoneczniki zamieniamy na coś trwalszego i z wyższej półki
- wyrzucamy starocia i meblujemy w kolorze grafitu albo wenga. Żadnych fidrygałek, ozdób, zbytecznych wazoników, lampek tylko diody LED i posadzki kamienne albo ceramiczne. Meble, owszem skóra i drewno ale żadnych poduszek.
Minie parę lat i będzie da capo al fine.
We wczesnych latach pięćdziesiątych, kiedy na zachodzie tryumfował egzystencjalizm - my jeszcze nie stanęliśmy na nogach ale w Jeleniej Górze powstała kawiarnia ze skrzynkami po jabłkach jako stoliki, nakrytych papierem pakowym i oświetleniem ze świeczek wsadzonych w butelkę. Prędko się to opatrzyło, bo nie każdy jeszcze wtedy w Polsce miał własny kąt . My nie mieliśmy rządów Vichy. Za to mieliśmy kupę gruzów i ani planu Marshalla ani reparacji wojennych.
Wtedy też kościół nie był w modzie. Potem przyszedł JPII i nawrót do wrót
kruchty, bo kościół wspierał społeczeństwo. Nie dla samego wsparcia - o,nie - ale zbijał kapitał na przyszłość. Od dwóch tysięcy lat kościół dobrze wie, że przychodzą lata tłuste i chude. A czasem może się znów pojawić Marcin Luter.
Szanuję ludzi wiary szczerej i prawdziwej.
Dziś zrobiłam sobie spacer do ukochanych Rud Raciborskich i po drodze widziałam stojące co kilometr mniej więcej na betonowym postumencie krzyże a pod nimi kwiaty, nawet polne, w wazoniku. Widać ktoś niedawno je postawił, bo kwiaty świeże. A krzyż albo kapliczka oddalona od domostw, więc komuś się chciało.
W tychże Rudach stał zawsze naprzeciwko drzwi wejściowych do kościoła i tuż przy parkingu sprzedawca słodyczy domowej roboty: cukierki, wafelki, kulki kakaowe i takie tam. Rozmawiałam chwilę ze sprzedawczynią, która dziś rozłożyła swój kramik daleko od kościoła i parkingu, w cieniu, gdzie komary żarły i nikt tamtędy nie przechodził.
Okazało się, że nie wolno jej stać na chodniku, bo pieniądze na ten chodnik dała Unia. Fakt, zamiast wertepów i kamieni - parking wyłożony ażurową kostką z oznaczonymi miejscami, chodnik, zamiast błota równy i szeroki. Nie bardzo uwierzyłam w ten argument zabraniający handlowania. Ale pani stanowczo powiedziała, że ksiądz jej tak wyjaśnił.
"I co nam ta Unia daje, pani. Coraz gorzej". Pewnie. Parking elegancki, chaszcze wycięte, zrobiony plac zabaw dla dzieci, porządny chodnik.
Pani nie przyszło do głowy, że jej przaśny kramik i jarmarczne cukierki nie komponują się dobrze z nowym wystrojem. Ale - wina Unii. Po co ją brać na siebie. Głupio wieloletniej koegzystencji powiedzieć nagle NIE.

Dziś prezes był na Jasnej Górze. Razem z prześladowanymi słuchaczami Radyja.
Nie potrzeba tym ludziom You Tube, Google, TV Trwam i TVN24. Starczy ambona. I to jest ciemnogród w Czarnogrodzie.