|
www.spotkania.fora.pl zatrzymaj się na chwilę
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:10, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tak... Fakty i mity..Bardzo interesujące spojrzenie na odległą historię przedstawił Manko. Jest jeszcze jeden aspekt przedstawiania historii, wybielania, oczerniania, wydarzenia z różnych stron. Tak na prawdę to wielu rzeczy nie wiemy, znamy tylko obraz mniej lub bardziej "piękny". Kiedy byłam dzieckiem oglądałam wiele filmów pokazujących wojnę jako zabawę, miłą przygodę, w której "jacyś nasi" zazwyczaj wygrywali... Marzyłam abym mogła być bohaterem...Kiedyś w telewizji zobaczyłam film o bitwie pod Lenino. Nie pamiętam już tytułu tego filmu, ale nigdy go nie zapomnę. Pokazywał straszliwe okrucieństwo wojny.. Wydawało mi się, e jestem w środku tej bitwy i aż gorączki dostałam.Wojna jest bezsensem..a ciągle są wojny, jest wojsko. Działania szpiegów zawsze mnie brzydziły..Nakręcono film , który przedstawia działania Kuklińskiego jako bardzo szlachetne.. To tak czy inaczej jest bajka i dziwi mnie kiedy na podstawie przygodowego filmu ktoś wyciąga wnioski i ocenia..
Już to wcześniej pisałam, ale wrócę do tego. Teraz w Polsce jest całkiem sporo ludzi, którzy wierzą w przekaz Kaczyńskiego i innych "smoleńczyków". Wg nich nie żyjemy obecnie w państwie demokratycznym, a w kondominium zależnym od Niemców i Rosji. Premier Tusk z pomocą Putina zamordował prezydenta Kaczyńskiego. Obecne wojsko "jest na usługach zdrajcy Tuska". Mało potrzeba aby jakiś pułkownik Kowalski zechciał działać na rzecz mocarstwa, które pomoże zmienić "układ sił " w naszym kraju ? Napiszecie , że to "cichy bohater" ?
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAK
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2972 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:41, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ans napisał: | Przypominam, że Kukliński szpiegował na rzecz USA od lat siedemdziesiątych. ..... W latach siedemdziesiątych czemu chciał zapobiec , na co liczył oprócz materialnych korzyści ? |
W mojej ocenie to bardzo upraszczające spojrzenie na sprawę. W 1979 ostatni raz spotkałam swojego teścia - wojskowego zaangażowanego przez całe życie w umacnianie władzy ludowej i jak się domyślałam mocno wtajemniczonego w wiele spraw wojskowych, choć przypuszczam, że nie az do tego stopnia co Kukliński.
Bardzo długo brzmiały mi słowa, które wtedy gorzko wypowiedział - gdybym wiedział wtedy, to co wiem teraz, to karabin skierowałbym w drugą stronę. My nie mamy zielonego pojęcia o nastrojach wojska w latach 70-ych, o tym jak patrzyli na plany strategiczne lat 60-ych i 70-ych, w których niemal cały teren kraju był do unicestwienia w pierwszym ataku. Ale łatwo nam wypowiadać, że to na pewno dla kasy i że to bezwzględnie parszywy zdrajca naszej kochanej ludowej ojczyzny, bo przecież innej nie mieliśmy.
Nie wiem, czy Kukliński był bohaterem, bo za mało wiem. Ale dziwię się tym, co mając równie mało wiedzy tak autorytatywnie wypowiadają się o zdradzie i umiejscowiają motywy jego działań tak jednoznacznie, że to dla kasy.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez DAK dnia Śro 20:42, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:14, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nikt nie wypowiada się tutaj autorytatywnie, ale.. każdy może mieć własne odczucia na ten temat . W tych latach o których wspomniałaś , a jeszcze bardziej w tym czasie kiedy żartowano "wejdą, nie wejdą" wielu żołnierzy i oficerów było gotowych bronić naszego kraju także przed sojusznikami (przynajmniej tak wtedy mówili). Twierdzili, że to było powszechne i większość jeszcze wyższych dowódców także taki obrót sprawy " w razie czego" sugerowała. Ci sami ludzie od których słyszałam wówczas takie opinie później mieli żal do Kuklińskiego i ja się temu nie dziwię.
Jako człowieka było mi żal Kuklińskiego , że stracił synów, ale nigdy nie miałam do niego sympatii i tak już zostanie. Nie chciałabym aby takiej kontrowersyjnej postaci przyznano wysokie polskie odznaczenie. Niech mu Amerykanie przyznają, to ich bohater.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAK
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2972 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 1:12, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ans napisał: | .......... Niech mu Amerykanie przyznają, to ich bohater. |
I w tym właśnie problem. Czy nasi szpiedzy za czasów PRLu, to byli szpiedzy Moskwy? Nic dziwnego, że tak myślą macierewicze.
Bo to tak jakby dziadek Tuska był zdrajcą, a mój dziadek także bo w czasie I wojny światowej zdezerterował z rosyjskiego wojska. Za dezercję czapa się należy, tak jak za szpiegostwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 2:23, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem Twojego toku myślenie Dak. Ja urodziłam się w PRL-u. To było jedyne państwo jakie znałam, nazywało się Polska, wojsko także było polskie, a nie rosyjskie (z którego zdezerterował Twój dziadek). W przeciwieństwie do Was nie idealizuję "demokracji amerykańskiej" , w związku z tym nie uważam aby szpiegowanie na rzecz USA było czymś dobrym z zasady i bez zastrzeżeń. Niewiele brakowało abym była obywatelką USA (gdyby moja rodzina nie powróciła z tego kraju do Polski). Mimo to jakoś nie kocham Ameryki ..
Nie rozumiem dlaczego mieszasz do rozmowy "dziadka Tuska" ?
Ten nieszczęsny dziadek został przymusowo wcielony do Wermachtu mimo, że nie był Niemcem,a Kaszubem . Był w tym wojsku bardzo krótko. Co to może mieć wspólnego z Kuklińskim , który karierę wojskową w PRL wybrał dobrowolnie ? Trwała jego wojskowa kariera przez wiele lat. Był członkiem PZPR. Miał z tego tytułu wymierne korzyści.
Po zmianie ustroju w Polsce wielu było takich, którzy wcześniej gorliwie służyli władzy pracując w wojsku , milicji, sb,w strukturach PZPR, a szybko, "zmienili front" i zasilili licznie takie partie jak ZCHN , Pc i inne PIS-y. Ci natychmiast zostali "uniewinnieni". Pamiętam dyskusję z moim kolegą, który ich wszystkich usprawiedliwiał, bo "nawrócili się" . Tłumaczył, że w PRL-u oni "musieli dla dobra swoich rodzin" pracować w tych wszystkich instytucjach. Ja , ani moi rodzice nigdy nie byliśmy członkami PZPR, nie pracowaliśmy w żadnych instytucjach reżimowych. Mój ojciec nawet nigdy nie był w wojsku. Takich ludzi jak nasza rodzina było najwięcej. Przecież PZPR miała tylko 3 mln członków. Pośród nich też zapewne nie wszyscy byli karierowiczami. Pozwól, że ja nie pokocham Kuklińskiego i nie mam ochoty już dłużej o tym dyskutować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAK
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2972 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:36, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Stosunek do Kuklińskiego pewnie w dużej mierze zależy od naszego stosunku do niego w tamtym czasie, gdy się ujawnił. Ja wtedy cieszyłam się, że to zrobił i odegrał moim zdaniem wówczas ważną pozytywną rolę dla Polaków. Pokazywane wtedy przez media jego bogactwa i sposób informowania nas o tym uważałam za obrzydliwy, takie PiSie w stylu histerii dr G,, nie miałam wówczas poczucia zdrady narodowej. Dla mnie to nawróceni po fakcie (po 89") byli karierowiczami, bo tkwiąc w tym nie mieli odwagi na sprzeciw. Wszystkim tym, co sprzeciwili się w trakcie (każdy inaczej, bo i możliwości każdy miał inne) przyznaję hołd za odwagę. Nawróconym miernotom potrafimy wybaczać, a odważnym zrzucamy zdradę.
To pachnie hipokryzją, bo to dzięki odważnym "zdrajcom", a nie układnym miernotom dokonała się zmiana, po której sytuacja Polaków jest teraz lepsza niż przedtem.
Oczywiście, że masz prawo mieć inny stosunek, ale nie dziw się też, że on może być przez innych krytykowany i ktoś może mieć całkiem inne zdanie - o to nam w tej Polsce w końcu chodziło. Wallenrodyzm jest dylematem trudnym dla jednoznacznych ocen, a i tak najtrudniejszy jest los samego Wallenroda.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:23, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
DAK napisał: | Stosunek do Kuklińskiego pewnie w dużej mierze zależy od naszego stosunku do niego w tamtym czasie, gdy się ujawnił. |
Z tym stosunkiem osobistym to racja, Danusiu. Każdy może mieć własny i to też jest zupełnie zrozumiałe. Mam zdanie identyczne jak Ansik, ale nie mam zamiaru nikogo do niego przekonywać. Każdy musi sam sobie wyrobić własny osąd, w końcu po to się ma sumienie.
Ale jednego jestem pewien - Kukliński był zdrajcą. Ostatnio w mediach dużo mówi się o Trynkiewiczu, zabójcy czworga dzieci. Porównałem sobie te dwie osoby:
- obaj popełnili przestępstwo w PRL - Kukliński zdradził ojczyznę, Trynkiewicz zamordował dzieci,
- sądy PRL skazały obu panów na karę śmierci,
- sądy RP zmieniły obu panom wymiar kary,
- Trynkiewicz swoją karę odbył, Kukliński w międzyczasie zmarł,
- obaj panowie stali się ostatnio bohaterami mediów: Trynkiewicz negatywnym, Kukliński pozytywnym,
- obaj panowie mogą okazać się niewinni: Trynkiewicz po opinii o niepoczytalności, Kukliński po odznaczeniu państwowym.
Ale nic nie zmieni określenia popełnionych czynów: zdrady ojczyzny przez Kuklińskiego i zbrodni zabójstwa przez Trynkiewicza. Jako sprawcy popełnionych czynów obaj na zawsze będą: jeden zdrajcą, drugi mordercą. I tylko o to mi chodziło, aby nazywać rzeczy po imieniu. Bez osądzania win, od tego są sądy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hreczka
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5241 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:44, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
DAK napisał: | Czy nasi szpiedzy za czasów PRLu, to byli szpiedzy Moskwy?. |
No pewnie, że tak! Nawet wojsko polskie, tylko z nazwy było "polskie", bo dowództwo było sowieckie! Sam gen. Jaruzelski - nie mógł palcem kiwnąć - bez zgody Kremla!
Echhh, jakże my się tu różnimy w poglądach!
Wystarczyło, że urodziłam się w Pierwszej, (po latach zaborów i przed II wojną św.) - wolnej Polsce, aby "złapać" te "niepodległościowe" geny!
Jakoś nic nie dało, (już w PRL) - szkolne wbijanie mi do łba, że ta przedwojenna, to była "zła, sanacyjna" Polska, że tylko obecna, "Ludowa" jest prawdziwie WOLNA, choć ludzie wiedzieli swoje! (Oczywiście - ci, którzy nie ulegli indokrynacji).
Dla mnie - nie rok 1989 był przełomowy, (choć i wtedy, po czerwcowych wyborach miałam drugi moment radości), ale to lata 1980 - 81 były prawdziwie tryumfalne i w dodatku dzielone z 10 milionami Rodaków!
Kolejne 10 lat, to strata czasu, który powinien być poświęcony budowaniu (m.inn.) gospodarki etc. Mam też świadomość, że może ten czas - był potrzebny rządowi (i Moskwie) do "przemeblowania" swojego myślenia...
DAKuniu, też nie mieści mi się w głowie, że ludzie mogą nie pojmować bezinteresowności - prawdziwie ideowych ludzi! (A może ci ludzie chcą w ten sposób pomniejszyć rolę Kuklińskiego, lub sami są "materialistami"?).
Dam przykład z własnych przeżyć: Kiedy w czasie pierwszej Solidarności (1980-81), pełniąc funkcję wice-przewodniczącej Związku, musiałam w godzinach pracy - podejmować jakieś "niezawodowe" czynności, to kiedy brałam urlop - przychodziłam do pracy, aby nadrobić coś, czego nie wykonałam wcześniej. (... a koledzy pukali się w czoło! )
Może ja jestem nienormalna, że wierzę w bezinteresowność ludzi
Krótko: Nie podejmuję się wpływania na zmianę "zakorzenionych" poglądów - osób, które mają już "swoje lata"...
Ja, mimo, że też mam "swoje" - staram się zachować otwarty i elastyczny umysł (i oby, zbyt szybko - nie dopadła mnie demencja! Bardzo nie chciałabym stać się jakimś takim "moherem"... )
Ps.
Ten film o Kuklińskim, który zamieściłam wyżej, to nie jest film "przygodowy", tylko dokumentalny!
Jak widzę, (czytam) - fakty nie są interesujące, bo nikt go nie skomentował!
Widoczne przeważa pogląd: "wiem swoje i nikt mi nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe - białe!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:27, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Hreczuniu:) ........ a nożyce sie odezwały
Przecie powiedziałam, ze "mało sufitu głową nie rozwaliłam i dziękuję"
Wiadomą sprawą jest, że film jest dokumentalny, to nie podlega dyskusji.
Jestem na tyle tolerancyjna, że szanuję czyjeś poglądy i nie chcę nikogo "nawracać"
Jednak zapodałam autorytety wielkie - Brzeziński, Jeziorański, czy Prezydent nasz Bronisław Komorowski.
Starczy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:30, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Przykro mi bardzo, bo znowu czuję niestety bardzo niemiłe tony w tym co Hreczka napisała na temat tych osób, które mają inne niż ona zdanie na temat Kuklińskiego. Jeśli na chwilę tę postać pominiemy, bo nikt nikogo nie przekona do zmiany poglądów (jestem tego pewna) chciałam tylko jeszcze coś napisać , powiedzmy, że bardziej ogólnie.
Wspomniałaś Hreczko, że "geny niepodległościowe nabyłaś", nie uległaś indoktrynacji w PRL-u, a wspominałaś z podziwem Polskę z czasów międzywojennych (chyba tylko z opowiadań starszych Tobie znaną ). Otóż zapewne w tym rzecz.. Moi rodzice nie odnosili się bezkrytycznie do tych lat Polski międzywojennej. Wiele im się w tamtej Polsce nie podobało. Po wojnie starali się "dostrzegać także dobre strony " tej rzeczywistości jaką mieliśmy". W żadnym wypadku nie bezkrytycznie. Słuchali "wolnej Europy" (a jakże, także nie bezkrytycznie). Byli ludźmi uczciwymi i bezinteresownymi i tak starali się także mnie wychować. Mam nadzieję Hreczko, że nie zakładasz z góry, że tylko ludzie o takich poglądach jak Twoje mogą być uczciwi. Mnie rodzice nigdy niczego nie narzucali, zawsze miałam prawo do własnego zdania na każdy temat. W szkole na tyle zostałam zindoktrynowana, że długo chciałam wierzyć w dobre intencje władz PRL-u. Pamiętam, że kiedyś znalazłam stary podręcznik do historii (przedwojenny) i czytając go dziwiłam się dlaczego tak bardzo obawiano się "bolszewików". Ojciec tłumaczył mi, że nie jest dobrze, że rządzi nami jedna partia PZPR, która nie ma żadnej konkurencji, tłumaczył mi na czym polega demokracja. Nie od razu to zrozumiałam, ale w końcu zrozumiałam. Dostrzegam, że świat nie jest na pewno czarno-biały. Generalnie jestem człowiekiem wątpiącym, ale wiem też, że ludzie mogą działać bezinteresownie. Tak całkiem bezinteresownie mam w wielu sprawach inne zdanie niż przywoływane przez Was autorytety.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hajdi
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4428 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:50, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Moje poglądy pokrywają się tu z Ansinymi. Też jestem wątpiąca i krytycznie nastawiona do wszystkiego, no może nie do wszystkiego ale ogólnie.
Nie mogę się porównywać z Wami, bo jestem Ślązaczką i doświadczenia moich rodziców i dalszych pokoleń są inne od waszych. Polski międzywojennej raczej nie gloryfikowali. A do genetycznych patriotów jestem nastawiona sceptycznie, gdyż tylko oni uważają się za prawdziwych Polaków, o czym na każdym kroku się przekonujemy. Urodziłam się w PRL, tam wychowałam, uważam że teraz żyje się lepiej i gdyby nie politycy wszelkiej maści byłoby cudownie
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hreczka
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5241 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:48, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ansiu, co do "za, lub przeciw" Kuklińskiemu, to nie dziw się, że jedni będą bronić, a inni wręcz przeciwnie, tak wiele tajemnic i kontrowersji - jest w okół jego osoby.
Ja akurat wierzę w patriotyzm i uczciwość intencji Pułkownika!
Natomiast - jak nie cieszyć się z okresu 20 -lecia międzywojennego, kiedy to - po ponad 120 latach, po czasach zaborów i przegranych powstaniach - ojczyzna nasza - wreszcie odzyskała niepodległość?!?
(Może jedynie, w moim wpisie - zmieniłabym słowo "gen" na "bakcyl" i wtedy byłoby ok!?! )
hajdi napisał: | Urodziłam się w PRL, tam wychowałam, uważam że teraz żyje się lepiej i gdyby nie politycy wszelkiej maści byłoby cudownie |
Hajduś, tak to napisałaś ("jednym ciurkiem" ), że ... nie rozumiem...
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAK
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2972 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:00, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Czasem sensowna rozmowa przestaje być możliwa. Czasem jest tak, że zostaje tylko wyjść i zamknąć za sobą drzwi. - I tak właśnie odczuwam to teraz - po wpisie w tym kontekście o Trynkiewiczu przez Manko - to już jakaś choroba w stylu, że niektórym wszystko się z d.... kojarzy. A co u matki Madzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:11, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Moi drodzy:) ostatni gasi światło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:51, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Hreczko, ja nie napisałam, że moi rodzice nie cieszyli się, że "Polska po 120 latach odzyskała niepodległość". Nie wszystko im się podobało w tym państwie , chociaż byli młodzi i wydawało się, że "świat stoi przed nimi ". Przecież nie będę tu pisać szczegółowo do czego odnosili się krytycznie, bo nie chcę zanudzać..Mój ojciec bardzo szczegółowo opowiadał mi o swoich osobistych przeżyciach, także o polityce i politykach międzywojnia. Nie tylko od ojca słyszałam opowieści o tych czasach, także od pani, która popierała opcję polityczną niemiłą moim rodzicom. Nie zachwycała się nawet ta pani tym, że zamordowano w tych czasach prezydenta Narutowicza, że były i inne pomniejsze mordy polityczne, że były faszyzujące grupy..... Mieli się tym wszystkim zachwycać ?
Podobnie jak Hajdi też uważam, że "teraz żyje się lepiej niż w PRL-u" (pod wieloma względami). Co wcale nie znaczy , że wszystko jest idealne. Błędy były popełniane, są popełniane i będą, bo nie żyjemy w utopii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9703
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:18, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
DAK napisał: | A co u matki Madzi? |
Zabiła dziecko i jest morderczynią. To fakt dowiedziony. Koniec, kropka.
Natomiast ocenę jej postępku każdy może mieć inną. Próby dowodzenia że zrobiła to dla dobra kogokolwiek, że kierowała się szlachetnymi (czy negatywnymi) emocjami, że są okoliczności łagodzące, itp. - są w stosunku do kwalifikacji samego czynu rzeczą nieistotną.
Tym wyjaśnieniem chciałbym zakończyć temat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez manko dnia Pią 16:36, 14 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hreczka
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5241 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:00, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ans napisał: | nie żyjemy w utopii. |
Fakt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAK
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2972 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:36, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tu się stało coś przewspaniałego!!!!!
DAKuniu:) nie przypuszczałaś nawet, że ze wzruszenia przy niektórych utworach mało mi serce nie pękło.
Zakochałam się w ANDEASIE RIEU
Nie znałam go a jest to wspaniały muzyk i dyrygent i dodatkowo doskonale komunikuje się z widownią, nie mówiąc o doskonałej orkiestrze.
Żebym mogła zachwalić te wspaniałe koncerty namawiam na tego linka
http://www.youtube.com/watch?v=D1y710-Fwns
Nic mnie nie obchodzi przy tak wspaniałym wykonaniu znanych utworów.
Nawet z tenisa zrezygnowałam
Klasyka!, ale jak wykonana?????
Boniu! to można odjechać na serce
Namawiam
Multilatku:) tylko podpowiadam - ANDRE RIEU będzie w Polsce w Maju i m.in. w Łodzi
Ponieważ jesteśmy w wątku Piachem o oczy, to zgrało mi się z końcem koncertu - program piaska, więc oglądałam ze względu na rozmówcę.
Dziś był u niego Michał Kamiński i powiem z zażenowaniem, coraz bardziej go lubię.
Piasek próbował wyciągnąć go na "minowe pola", ale pan Michał się nie dał
Piasek to jednak jest mega ścierwojad
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daga dnia Sob 0:25, 15 Lut 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAK
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2972 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:51, 15 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też dziś pół dnia spędziłam z Andre Rieu
Będzie w Gdańsku i Łodzi [link widoczny dla zalogowanych]
A Piaskiem po oczach dziś też widziałam i miałam takie same wrażenia jak ty Daguś. Najbardziej mi się podobało jak zakończył stwierdzeniem, że to swoje pisie zaangażowanie będzie musiał odpokutować, a w każdym razie jakoś to na rzecz kraju odpracować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 3:55, 15 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ale mnie uradowało to, ze Piacha złośliwość i ściewojadostwo, to nie jest mój wymysł, gdyz pan Michał Kamiński zapytał sie czy w rozmowie np. z Kwachem, też tak często przypominał mu że był w PZPR, jak jemu pis?
Piach troszenieczkę zaniemówił, ale po nim wsio spływa, więc za chwilę, już był złośliwy jak zwykle.
Takich właśnie mamy dziennikarzy prowadzących, ze każdemu nasuwa się obraz ich beznadziejności, a po nich własnie spływa
Zauważyłam nawet dziś, że ta miernota piach, nie ma kompletnie szacunku do Premiera i rządzących. Zachowanie pod zdechłym Azorem A mowa okrutnie podła, - "Premier się znudził" i td
Co to znaczy znudził się? rządzi i robi to dobrze, bo nikt co wekend, jak za kaczora, nie słyszy sensacji z udziałem koalicjanta np.
Wszyscy pamiętamy - koalicja zerwana, koalicja zawiązana, w nastepnym tygodniu, znowu zerwana - "nie podam już ręki takim ludziom, jak Lepper", po czym znowu koalicję podpisali.
A w tym samym czasie - Blida się zabija, dr. w szpitalu aresztowany, transplantacje spadają, a Lepper cały czas śledzony i podsłuchiwany!!!!
Zgroza, to były rządy!!!!!
I nie słyszało sie - "nie chce zyć w takim kraju"!!!!!!, w którym nie znamy dnia ani godziny, zeby sensacja nie wstrząsała całym Krajem.
A jeśli chodzi o Andre Rieu to też nie mogłam sie oderwać,piękny jest ten koncert przeszło 2 godzinny - coś cudownego.
Cały czas jego słucham
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daga dnia Sob 3:59, 15 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:22, 23 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nie polecam poniższego linku wszystkim podziwiającym "bohaterstwo Kuklińskiego". Pozostali mogą poczytać.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAK
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2972 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:50, 23 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jako nie "pozostała" jednak poczytałam i powiem szczerze, że Walenciaka nie podejrzewałam o stosowanie metody JarKacza, że jak czegoś nie ma, to tym bardziej to służy udowodnieniu tezy.
Im dalej wchodziłam w tekst, tym coraz bardziej ogarniał mnie pusty śmiech:
- Tego nie wiemy ...
- A dlaczego to jemu ...
- Skoro nie ma śladu, to coś w tym musi być ...
- To niemożliwe ...
A jaki był donosiciel! Szok - , bo "Informował nas chętnie" , a o czym? to już dopowiada autor - na pewno na kolegów!
I dalej cenne dowody w styku - "W opinii ...." "Jego zdaniem..." "Nieprawdopodobnym było ..." - zaiste materiał dowodowy I klasa.
A pan Walenciak albo nie doczytał, nie dotarł, nie obejrzał dokumentów skoro wypisuje bzdurę na temat przygotowania Pasikowskiego do filmu "Nie słychać za to, by mówili o nim oficerowie, którzy pracowali z nim w Sztabie Generalnym lub byli na kursach w Moskwie. Ci, którzy znali go w latach 50. " W sprawach faktograficznych filmowcy ściśle współpracowali z autorem dokumentu, do którego link dała Hreczka i kompletnie przeczy to tezie Walenciaka - jestem na świeżo po obu filmach i poza ostatnią sceną, która niewiele wnosi do faktów oraz sceną pościgu po Warszawie w filmie Pasikowskiego wszystkie fakty poparte są wywiadami z ludźmi (nie tylko z CIA, ale i z jego kolegami ze sztabu i jego zwierzchnikami) i dokumentami, zbieżność obu filmów była zadziwiająca i aż niemal niemożliwa jak na film fabularny akcji.
A jeślibym miała uprawiać gdybologię stosowaną, jaką uprawiał tu pan Walenciak, to bym go zapytała - gdyby jego gdybanki miały mieć jakąś siłę to czy nie zastanawia go - dlaczego tak mało dowodów, a dużo gdybanek znalazła ta wadza na tego oszusta-szpiega skazanego na karę śmierci? Czy gdyby rzeczywiście był taką wstrętną kreaturą, to nie znaleźliby i nie ujawnili niczego poza gdybaniem?
A jeśli był podwójnym szpiegiem (co sugeruje zapowiedź następnego artykułu) i nie udało im się z tego niczego wykryć, to znaczy, że był cholernie dobry w tej robocie i musiał być nieprzeciętnie inteligentny. Odwrócony szpieg, to najcenniejszy szpieg, ale taki to już mistrz nad mistrze.
Ps. Radzę obejrzeć film zalinkowany przez Hreczkę (tam jest link do I części, a jest ich 5), tam są dowody, nie tylko gdybanki, m.in. list napisany przez Kuklińskiego z rejsu po morzu Bałtyckim i Północnym z 1972r.
Choć zapewne znam odpowiedź "pozostałych" - CIA to na pewno spreparowało. To metoda JarKacza - jak przeciwnicy mają dowody to to jest spreparowane, a jak oni nie mają dowodu, to brak dowodu jest najlepszym dowodem.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:35, 24 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
DAKuniu:) wyciągnęłam kwintesencję - "jak przeciwnicy mają dowody to to jest spreparowane, a jak oni nie mają dowodu, to brak dowodu jest najlepszym dowodem"
Tu nic nie trzeba dodawać!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daga dnia Pon 0:39, 24 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:52, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Musze na powtórkę poczekać, bo widziałam tylko jak Hofmance ruszał się narząd mowy. Teraz dopiero posłucham.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:54, 01 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Hofman jest niedonoszony!!!!!!
Jestem nim przerażona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hajdi
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4428 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:28, 01 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja się nie katuję, gdy rozmówcą jest ktoś pokroju Hofmana. Przełączyłam na SS, ale tam też mi się podobali rozmówcy, więc przerzuciłam się na Polsat i tam wreszcie spokojna i rzeczowa rozmowa. Oni tam mają coś na wzór FpF, ale bez jazgotu i przekrzykiwania się. Czasami warto spróbować posłuchać czegoiś innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:58, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj z przyjemnością można było wysłuchać Michała Kamińskiego u Piaska
Ja sobie tą zapowiadaną rozmowę wyobrażałam od strony Piacha - atak!, atak!, atak!
Ale jaka mądra i wyważona była odpowiedz Kamińskiego? - czapa z głowy
Pan Kamiński zagonił Piacha do zagrody pełnej kóz i baranów
Drodzy moi, jeśli ktoś nie widział programu "Piachem w oczy", warto oglądać powtórkę!!!!!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAK
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2972 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:44, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki Daguś, chętnie obejrzę, bo w piątki od 20.00 do 21.00 to ja słucham TokFm bo jest Stefan Bratkowski ze swoimi gośćmi. Dziś był Ernest Skalski, właśnie wrócił z Moskwy i opowiadał o nastrojach wśród Rosjan - smutne to były wieści:
Wg niego panuje tam histeria antyukraińska i proputinowska. Nawet wśród wykształconych Rosjan, po którym można by się spodziewać czegoś innego. Ale propaganda i odnowa dawnych nastrojów odnosi skutki. Nawet ci, co nie popierają Putina to jednak wierzą w te podawane w TV wiadomości.
Czy powtórka będzie po północy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daga
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4081 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:59, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Smutna sprawa z tym poparciem u Rosjan
Ale powracając do Michała Kamińskiego, zawsze go miałam za inteligentnego, niezwykle sprawnego polityka.
Tym bardziej cieszę się, że został przyciągnięty do Platformy.
Dawnymi zdaniami o "platfusach" i Tusku, nie ma co mówić, bo taka była jego gra dla zdobycia poparcia, dla swoich działań - a polityka jest brudna
Jest ciekawym człowiekiem, czym zaimponował mi dzisiaj opowiadając o rezygnacji pensji europoselskiej, kiedy Kaczyński go potrzebował.
To dużo mówi o człowieku.
Jego okręg wyborczy jest niesamowicie trudny, ale ja wierzę, że Kamiński ma siłę przekonywania, co znaczy jego wybór dla Polski.
O Sikorskim też opowiadano różna rzeczy, a chyba wśród rozsądnych ludzi nie ma takiego co nie doceniłby jego pracy????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daga dnia Pią 23:01, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|