www.spotkania.fora.pl

Daga

Panie Prezydencie , dobrze pan robi nie jadąc do Szczecina, Gdyni i Jastrzębia!!!!!

Człowiek, który tyle przeszedł, już nawet nie mówie o stresie strajkowym, ale jako zwykły ojciec i mąż. Z chorym sercem emeryt, miałby sie pakować międzuy ludzi którzy Go wybuczą?????
A ja pamiętam jak wybuczany w sali BHP był Jagielski!
W Stoczni wybuczany i obrzucowny jajami, wyzwany ty ch........, rakowski!!!!
Ale to byli nasi wrogowie, walczyliśmy wtedy o Wolną Polskę!!!!!
Natomiast teraz jarkacz walczy o zburzenie spokoju, co wg. niego prowadzi go, do sięgnięcia po WŁADZĘ!!!!!

Gdybym była L.Wałęsy córką - powiedziałabym "tato nie jedz, nigdzie nie jedz, niech nauczą sie szacunku"!!!!

hajdi

Powtórzę za jakimś SMSem. "Co 30 lat temu robił w stoczni Śniadek" Question

A tak na serio to jest to święto całego narodu i nie związek zawodowy powinien zapraszać gości i organizować obchody, a władze.
Wszystko postawione na głowie, a władze niestety nie potrafią, podobnie jak w sprawie krzyża, zająć zdecydowane stanowisko i zrobić porządek z tą "Solidarnością", która JUŻ ŻADNĄ SOLIDARNOŚCIĄ NIE JEST.

kszzzz

Dopiszę tyle - ponieważ byłam bezpośrednim "własnoocznym" świadkiem tego, co siedziało pod stocznią - napiszę tak: to Lech Wałęsa był bohaterem strajku w SG w 1980r i to jemu zawdzięczamy Solidarność. I mogą sobie różni różne rzeczy gadać i różne zasługi przypisywać sobie i innym. Ale bez Wałęsy nie byłoby Solidarności, bo tylko on miał tam charyzmę - kierował tymi w stoczni i co ważniejsze - tysiącami ludzi na zewnątrz. I to za nim ludzie poszli, jego słuchali i robili to, o co prosił! Wiem, ze wielu było ojców sukcesu - doradców, którzy mu dobrze doradzali i którzy opracowywali plan, ale bez Wałęsy wszystko by rypnęło! I bez nieżyjącej już Aliny Pieńkowskiej, która zatrzymała robotników stoczni i wezwała do strajku solidarnościowego!
A Śniadka znam od kiedy jest przewodniczącym Solidarności, czyli od niedawna.

Daga

Kszzzuniu:) masz 1000% racji, Hajduś Smile

też!!!!
To jest sprawa naszego Państwa i niech rząd się obudzi!!!!!
Ale dziwne, że doradcy Premiera nie mówi tego co my w urywkach swoich tutaj!

hreczka

.
Już kilka dni temu (gdzieś?) pisałam, że to RZĄD powinien zorganizować te uroczystości!

Toż to jest nie byle co, ale 3O ROCZNICA powstania Solidarności!

Władza zaspała, a we mnie się gotuje!

Twisted Evil

.

bosman k.

Rządowe uroczystości? Nie wydaje mi się. Znowu by były podziały na obchody rządowe i solidarnościowe. Myślę, że pisowate tylko na to czekały. Rząd mógł by zorganizować jakieś obchody pod innym szyldem. Tylko, że pisowate od razu by wrzask podnieśli, że rząd skłóca Polaków. Myślę, że w obecnej sytuacji nie należy się mieszać do śniadkowych obchodów. Niech społeczeństwo zobaczy jak wygląda obecna Solidarność cuchnąca płonącymi oponami, ziejąca nienawiścią, opętana politycznie przez pisowatych. Niech na trybunie honorowej stanie "bohater" walki o niezależność J.E Brat, zamiast prezydenta, premiera i Lecha Wałęsy, niech robią z tego wiec poparcia dla J.E Brata i seans nienawiści do wszystkiego co nie pisie. Niech zaproszą pierniczącego grzyba z całą hałastrą i niech wszyscy zobaczą prawdziwy wzór cnót patriotycznych i katolickich.
Tak na prawdę to jestem wściekła.

hajdi

Nie dziwie się, też jestem wściekła Exclamation

Ale masz rację, niech sobie świętują Exclamation

Może doczekamy czasów, kiedy ten dzień będzie prawdziwym świętem Smile

Pamiętacie jak dwa lata temu miłościwie panujący Larkacz łaskawie był zaprosił Lecha Wałęsę na te obecne obchody 30-lecia Question

Jak to nie wiadomo co komu pisane Sad

hreczka

.
Nie masz racji, Bosman_ko! Uważam, że tamten Ruch - "Solidarność", który zasadniczo zmienił ustrój
w Polsce, (a później i całą wschodnią Europę ) - jest szczególnym dziedzictwem narodowym!

Gotuje się we mnie wszystko, kiedy widzę, że jakieś popłuczyny śniadkowe zawłaszczają sobie to nasze
wspólne dobro! Buntuję się też na myśl, że zawłaszczono logo ruchu wolnościowego, będącego "własnością"
dziesięciu milionów Polaków i że teraz wyciera nim bruki - garstka oszołomów sterowanych przez garstkę
partyjniaków! Obchody powinny być PAŃSTWOWE!

Tu (w wątku "Rocznica sierpniowa") są nasze WSPOMNIENIA sprzed roku. Zamieszczam, aby
OCALIĆ JE OD ZAPOMNIENIA!;
http://www.spotkania.fora.pl/polityka,6/rocznica-sierpniowa,905.html

A dziś... jestem wściekła! I smutna... Już rok temu było "byle jak" i czekałam na tę 3O rocznicę z nadzieją...
Niestety! (Nie wiem, czy doczekam kolejnej, tak okrągłej okazji...)

Crying or Very sad

.

ans

W sytuacji jaka się wytworzyła obecny związek zawodowy nie powinien nosić historycznej nazwy "Solidarność".
Tylko jak i kto mógłby to spowodować ? Sad

Daga

Jeszcze raz się okazało, że Lech Wałesa miał rację!!!!!
Nawoływał, żeby schować sztandary i oby związek odszedł od polityki.
Ale kto Jego słuchał?????
Mówił o braciach, że destruktorzy, że nigdy nic nie zbudowali - i kto Go słuchał?????
Ta częśc, która nie głosowała na braci, a przecież wygrali wtedy.

BB

Żeby jakaś durnota przytknęła mi pistolet do głowy i kazała się wyrzec Lecha Wałęsy jako OJCA "SOLIDARNOŚCI" to bym tego nie zrobiła, a tę durnotę opluła !
Mogą sobie gadać co chcą, a ja wiem swoje i cześć !
I bardzo dobrze, że nie chce mieć nic wspólnego z tą dzisiejszą ze Śniadkiem na czele. Toż to karłowata karykatura tamtej dawnej "S" !!!!!!!!

hajdi

Bo on wie, że nic nie przekreśli jego dokonań. I to Lech Wałęsa przejdzie do historii, a kto będzie pamiętał o Śniadku Shocked

haniafly

[link widoczny dla zalogowanych]

Daga

Jakiś tam Kołodziej dzisiaj wyraził się, że Lech Wałęsa zagarnął ideę, bo powiedział, że jest zmęczony i - "chcę mieć święty spokój"

Gdybym była nim tez bym chciała spokoju, nic wiecej!!!!

'Szminka' wczoraj popisywała sie "niesamowitą wiedzą" Wink

Ale mnie taka 'wiedza', podszyta ironiczną demonstracją nastrojów pisdzielowych, nie odpowiada.
Gdybuy mogłaby być bezstronna, to bym nie mówiła o niej z lekcewagą!!!!

Pisdzielowe pieski!!! - sami jesteście sobie winni Sad

Daga

Śniadku, pisdzielowy dziadku!
Idzi ty precz w niwecz

Chciłeś demonstaję z robić w Szczecinie????
Ale nie wyszło, tobie kr.......nie!!!!!

Trzęsie mu sie głowa
i d... połowa

Daga

Pewien przewodniczący regionalnej Solidarności w Kaliszu niejaki dr Jan Mosiński, pisze list otwarty do Lecha Wałęsy - bezczelność!!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak śmie taki jakiś pseudozwiązkowiec krytykować, gdzie i o której ktoś ma być?????

Migalski - szczeniak, popisuje sie, żeby sie podlizać jarkaczowi, mówi o zasłużonym człowieku dla Polski i Nobliście - "warchoł"? ( na blogu)

Za takie zachowania możemy podziękować jarkaczowi!!!!!
Palikot, to anioł przy takich oszołomach.

bosman k.

Odpowiadam Hreczce: z racją jest tak, że każdy ma swoją. Nie chciała bym żeby państwo utożsamiało się z czymś czym dzisiaj stała się Solidarność albo raczej jej władze. Uroczystości firmowane przez państwo stały by się przyczynkiem do buczenia, gwizdów i rozrób w imię jedynie słusznej koncepcji politycznej, w której nie ma miejsca dla Lecha Wałęsy, Bronisława Komorowskiego i Donalda Tuska.
Zgadzam się z Ans, że należy odebrać nazwę obecnej bojówce pisowskiej i zastrzec przed zakusami w przyszłości. Nie wiem czy i jak można to zrobić. Solidarność odegrała kluczową rolę w powrocie Polski do rodziny państw demokratycznych i tym samym zakończyła swoją misję. Teraz Śniadek robi z niej pośmiewisko.
Słusznie prezydent Komorowski mówił wczoraj o politycznym zaangażowaniu związku wyprowadzając z równowagi Śniadka, który z braku ręcznego i gardłowego wsparcia "współzwiązkowców" plunął jadem do kamer. Prawda kole w oczy.
Umniejszanie roli Lecha Wałęsy tylko dlatego, że J.E Brat go nie lubi i poprzysiągł mu szkodzić dopóki starczy tchu w piersiach, śliny w gardle a żółci w wątrobie jest z góry skazane na niepowodzenie. Lech Wałęsa to jest marka rozpoznawalna na świecie i niezmiernie szanowana. U nas pracują BMW w osobach Śniadka, Cenckiewicza, Gontarczyka, wielu pracowników IPN i szeregów pisowatych nad umniejszeniem i dyskredytowaniem tej marki.
Może by tak zrobić rocznicę powstania Solidarności świętem państwowym nie koniecznie wolnym od pracy i odebrać w ten sposób śniadkowym prawo do firmowania i co za tym idzie organizowania wieców poparcia dla jednej partii politycznej pod płaszczykiem rocznic. Dopóki do tego nie dojdzie nie chcę aby państwo firmowało takie spektakle.

hajdi

Święto państwowe to jest dobry pomysł. lepiej świętować w sierpniu (nawet ostatniego) niż w listopadzie Exclamation

Ale któż odważy się podjąć traka decyzję Question

hreczka

bosman k.

Hreczko i Tobie i mnie chodzi o to samo. Nie da się w obecnej sytuacji oddzielić tych dwóch racji. Śniadek wzorem swojego bożyszcza zawłaszcza spuściznę tamtej Solidarności i sprowadza 30 rocznicę do święta swojego upolitycznionego związku. Chcąc nie chcąc państwo stanęło by samo przeciwko sobie. Jestem pewna, że J.E Brat właśnie tego by sobie życzył. Tyle razy podnoszono sprawę likwidacji stoczni w Gdyni i Szczecinie jako wyłączną "zasługę" rządu Donalda Tuska, że nie omieszkano by tej sprawy wykorzystać podczas takich obchodów.
Dopóki obecna Solidarność jest tym czym jest nadal nie widzę powodu do angażowania państwa w sprawę obchodów. Nie twierdzę, że moja racja jest najracniejsza. Ja po prostu taki mam pogląd w tej sprawie co nie zmienia faktu, że bardzo bym chciała i wolała bym inaczej świętować taką rocznicę.
Kolejny raz coś nam odebrano i mam wrażenie, że nie po raz ostatni. Najwyższa pora coś z tym zrobić.

BB

Okropnie serce boli - a szczególnie w okolicach takich rocznic jak obecnie -
gdy słowo "Solidarność" nie schodzi z ust ludzi pokroju Śniadka, Dudy i wielu im podobnych, a takie miernoty jak "politolog" Migalski poniewierają Lechem Wałęsą. Przecież oni wszyscy nie są godni stanąć obok niego - wszak nie stali 30 lat temu i nie rozumiem co im daje prawo do takich wrednych zachowań teraz.
Stałam pod Bramą Stoczni Gdańskiej w dniu 14 sierpnia 80 roku - wówczas zielona jak ogórek i nie mająca pojęcia , że coś tak wielkiego się właśnie zaczyna. Ludzie mówili "Stocznia stoi" a ja tylko z tego tyle zrozumiałam, że strajk się zaczął i cześć. Ale jakoś serce mocniej biło bo i atmosfera w okół była jakaś taka podniosła i to pewnie od tej właśnie chwili późniejsza "Solidarność" zajęła w tym moim sercu miejsce szczególne.
Dalszą część wczasów strawiliśmy na słuchaniu RWE bo innego kontaktu ze światem nie było. Głuche telefony nie dawały szansy na porozumienie się z naszą kopalnią, a przecież zżerała nas ciekawość czy górnicy też się przyłączają do strajku - tak jak wiele innych zakładów.
Gdy przyjechał wreszcie po nas autobus, kierowca oznajmił, że strajku u nas nie ma, a nas cholera wzięła ze złości. Spotkaliśmy się zresztą z agresją miejscowych, którzy brzydko się o górnikach wyrażali, a autobus chcieli wywrócić do góry kołami. Z ulgą więc opuszczaliśmy Wybrzeże, a z jeszcze większą ulgą po powrocie przyjęliśmy wiadomość o rozpoczęciu strajku w naszej kopalni.
I tak to się zaczęło !
Od pierwszej chwili znalazłam się w grupie solidarnościowej i nawet zostałam wiceprzewodniczącą w administracji KWK.
Ciąg dalszy mojej działalności był taki jak i wielu innych zaangażowanych.
Mało sympatyczne retorsje w stanie wojennym, aż do odejścia z kopalni włącznie. Oberwało się też solidnie mojemu mężowi, chociaż nie udzielał się tak bardzo jak ja, ale wystarczyło, że był mężem "niepokornej".
A ja byłam niezwykle z siebie zadowolona, gdy na Poczcie wypełniłam blankiet na telegram z gratulacjami dla Lecha Wałęsy po Nagrodzie Nobla, a pani za okienkiem spojrzała na mnie z takim przerażeniem, że hej! Fajne to było !
Nie sposób streścić tu tych wielu lat pełnego oddania sprawie "Solidarności" - ale tej prawdziwej. Teraz tym boleśniej odczuwa się różnicę między tamtą pierwszą a tą "śniadkową". Tylko wspomnienia pozostały, a bilans i tak jest na plus. Przynajmniej mogę bez odrazy patrzeć na siebie w lustro - czego nie mogłabym robić, gdybym wtedy zachowała się po świńsku i sprzedała swoje ideały za stanowisko i forsę.
I teraz to ja z wyższością mam prawo patrzeć na Śniadka i tych pożal się boże związkowców.
A od Lecha Wałęsy niech się oni wszyscy wreszcie odczepią - na czele z ich faktycznym przywódcą Jarosławem Jadowitym.

Ewa z Tarnowa

Nie dziwię się, że Wałęsa nie przybył na Zjazd. To jest istny cyrk w wykonaniu Kaczyńskiego i jego związku na czele ze Śniadkiem . Opowiada takie farmozony i do tego w imieniu brata Shocked

, że ja już mam dość, a co tu mówić o słabym sercu Wałęsy Sad

Przy przemówieniach Komorowskiego i Tuska były buczenia i okrzyki SOLIDARNOŚĆ a przy przemówieniu jarkacza co chwilę są oklaski Shocked

Rację ma Tusk, że wytknął związkowi, że 9 mln odwróciło się od związku w tych milionach jestem ja i na pewno Wy też Sad

Jarkacz przemawia tak jakby to on stworzył ten związek OBŁĘD Exclamation

Wielki obrońca związkowców. Piszę te słowa słuchając tego pomyleńca, ale tego nie da się dłużej słuchać Shocked

hajdi

Ja też nie zdzierżyłam i zmieniłam na SS Sad

hajdi

"Solidarność" może znowu wybuchnąć:

Ewa z Tarnowa

Ale czadu dała pani Krzywonoś. Odważnie oceniła działałania jarkacza SUPER. Very Happy

ans

Nic nie oglądam, pewnie dobrze Very Happy

hreczka

.
Ja oglądałam znaczną część, ale nie będę się już tutaj wypowiadać, bo z tym moim pragnieniem GODNYCH obchodów rocznicy "Solidarności", praktycznie zostałam tu "wygwizdana"... Crying or Very sad

(No, może nie całkiem, bo Bosman_ka w końcu przyznała, że chodzi nam o to samo i że "kolejny raz coś nam odebrano".)

Tym bardziej jest mi smutno, że nikt nie pomyślał, (a znamy swoje przeżycia - choćby z okazji różnych wspomnień), jak może być mi przykro z powodu byle jakiego potraktowania uroczystości rocznicowych...

(Gdybym trzydzieści lat temu nie "nastawiała karku", (i w konsekwencji, wśród innych - też "dostała po łapach"!), to dziś nawet - nie byłoby - ani tego forum, (o Takiej Polsce, jaka jest - nie mówiąc!), ani wielu innych rzeczy, których nawet nie jesteśmy w stanie - sobie wyobrazić... )

Crying or Very sad

.

Daga

Nie mam cierpliwości wszystkiego przeczytać, bo wszystko sie we mnie trząsie.

Pisałam tu na "spotkaniach", że ta solidarność, nie ma NIC wspólnego z tamtą "SOLIDARNOŚCIĄ"
Jarkacz w wyniku wyrzutów, atakuje już tak mocno, że stało się dzisiejsze nieszczęście.
Nieszczęście dotknęło nas wszystkich, którzy głosowali na Bronisława Komorowskiego, którzy identyfikują sie z każdym roztropnym ugrupowaniem bo to nie tylko o Platformę chodzi.
Jestem zdruzgotana wystąpieniem jarkacza, pełnym nienawiści do obecnego rządu z Premierem na czele i do Prezydenta, oraz innych normalnych. W pewnym momencie już zaczął tracić głos. Miałam brzydkie skojarzenie z "malarzem pokojowym"
Wielka jest Pani Henryka, z której każdym słowem sie identyfikuję!!!!
Pana Lecha Wałęsę nieustannie podziwiam za wyczucie i wiedzę ( znajomość KK )
Wielkie uszanowanie dla Borusewicza, Borowczaka, Mazowieckiego, Krzywonos, Gocłowskiego.
Może innych nie wymieniam, bo nie chcę????
Głódz, jak bazyliszek siedział z miną "kota.............................. czy"
O Pawlaku nie wspomnę, bo sie nie zachował. Fedak raz zaklaskała, ale szybko sie zreflektowała.
Państwo niech przejmie obchody w przyszłych latach, bo będzie gorzej!!!!!
A jarkacz do lekarza!!!!!

BB

Obejrzałam , wysłuchałam i musiałam sobie zaaplikować kropelki !
Wnioski pozytywne :

- Henryka Krzywonos - SUPER BABKA Z JAJAMI (jakich jej tylko platformiane chłopy mogą pozazdrościć !)

- Panowie Buzek, Komorowski i Tusk stanęli na szczytach (wszystkich i wszystkiego ), że nie dali satysfakcji tym świniom i zachowali do końca stoicki spokój, a nawet wychodzili z uśmiechem na ustach.

- Jarosław był tak obrzydliwie wstrętny i podły, że aż szkoda o tej kreaturze pisać. O Śniadku nawet nie wspomnę.

Jestem porządnie zdenerwowana, beczeć mi się chce i nie będę narazie więcej pisać.
Byłam przygotowana na "piekiełko", ale to przekroczyło najczarniejszy scenariusz. A te komentarze ? Semka, Guzikiewicz, Gwiazda !!!!!!!!!!!!!
Chyba nie wytrzymam !

hajdi

BBetko kropelki rzeczywiście są Ci potrzebne. Nie denerwujsia aż tak bardzo.
Panowie Tusk i Komorowski pokazali klasę, a tamci objawili swój poziom, żeby już nikt nie miał wątpliwości co z nich za kanalie.
Pani Henryce Krzywonos należy się wielki szacunek. Dobrześ powiedziała BBetko
to prawdziwa baba z jajami Takich kobiet brak w naszej polityce. Ale ona nie ma czasu na takie bzdury. Poświęciła się wychowaniu biednych, osieroconych dzieci.
A widzieliście tę kretynkę Szczypkę jak chichotała idiotka jedna?!!!