www.spotkania.fora.pl

hreczka

.
Myślę, że temu, co dzieje się w okół krzyża pod prezydenckim pałacem - warto poświęcić odrębny wątek.
To, co już ma miejsce, - to może być.. dopiero początek... Crying or Very sad

O tym, że w kwestii krzyża - kościół milczy i jest zakładnikiem Kaczyńskiego i Rydzyka - pisze też Katarzyna Wiśniewska;

"Episkopat nie przywołuje do porządku samozwańczych obrońców krzyża. Nikt z hierarchów nie protestuje, gdy Zbigniew Ziobro dla małych politycznych celów podpiera się słowami Jana Pawła II o obronie krzyża".

Więcej tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Cool

.

hajdi

KK będzie milczał, bo jest mu to na rękę. To rząd dusz chodzi i pokazanie kto tu rządzi. Nigdy nie wyrugujecie KK z życia publicznego, nigdy nie będzie tu państwa świeckiego zdają się mówić, milcząc.

ans

Wcale mnie nie dziwi, że Komorowski chciał jak najszybciej „pozbyć się” owego krzyża sprzed pałacu (gdzieś go przenieść).
Nie o sam krzyż jako taki chodziło (choć jak dla mnie brzydki i nie pasujący do tego miejsca).
Problemem były i są nadal koczujący pod pałacem członkowie „Ruchu 20 kwietnia”.
To zdecydowanie nie jest właściwe miejsce do takich „zadym”. Wręcz jest to niebezpieczne dla normalnego funkcjonowania kancelarii prezydenta, przyjmowania zagranicznych gości.
Gdyby niedawny kontrkandydat Komorowskiego był chociaż w jednym procencie tak „ugodowy” jak przedstawiał się w kampanii jedno jego słowo wystarczyłoby aby sprawę zakończyć dla dobra zgody narodowej ,państwa i jego instytucji.
Wymagam zbyt wiele, wiem…
Jarosław nie tylko nie pomoże, a wręcz podsyca konflikt .
I tu powstaje problem co w tej sytuacji ma czynić prezydent elekt. Naturalne byłoby gdyby w sposób zdecydowany zadziałał i doprowadził do usunięcia krzyża spod pałacu. Dlaczego bowiem ma ulegać obrzydliwemu szantażowi PIS. Z drugiej jednak strony wielu myślicieli obawia się co z takiego zdecydowanego ruchu może wyniknąć.
Ludzie pod pałacem wyżywają się w walce. Gotowi na śmierć „bronią krzyża” nieomalże przed „antychrystem Komorowskim”.
Jeśli w miejsce krzyża postawi się jakąś tablicę czy pomnik to miejsce to nadal będzie gromadziło „walczących o pamięć” i igrzyska będą trwały paraliżując normalne działanie ośrodka prezydenckiego.
Nie ma więc chyba wyjścia i…pałac jest niestety stracony. Szkoda, bo wygodny dla BOR.
Przez zwolenników przegrańca (i jego samego) nowy prezydent powinien w zaistniałej sytuacji wybrać inne miejsce do urzędowania i zamieszkania.
Pałac namiestnikowski zamknąć na głucho, może sprzedać (?), może przeznaczyć na siedzibę czegoś innego (?). Zmienić w związku z tym aranżację otoczenia (?). Krzyż niech sobie stoi.
Mam wrażenie, że gdyby stało się tak „obrońcom krzyża” szybko znudziłyby się dyżury pod pałacem.

hajdi

Sprzedać i zrobić coś innego! To jest dobry pomysł Smile

Ansiu dlaczego piszesz "ruch 20 kwietnia", skoro oni się nazwali "ruch 10 kwietnia"? Już drugi raz zauważyłam, że tak to nazywasz Question

ans

Pojęcia nie mam dlaczego "przyplątuje mi się" ta 20 zamiast 10-ki. Embarassed

hajdi

A już myślałam, że ma to jakiś podtekst i bardzo byłam ciekawa jaki Very Happy

hreczka

ans

Generalnie pisim ustępować nie należy, ale..prezydent ma być prezydentem wszystkich Polaków, więc także i tych z "Ruchu 10 kwietnia". Oni już tak nabuzowani, że "życie dla owego krzyża " poświęcić gotowi. Do harcerzy, którzy krzyż ustawili piszą, że już nie mają do niego prawa, bo "paktują ze złym" ( czyli kancelarią prezydenta). Jeśli ewentualnie ustąpią to w zamian za pomnik w miejsce krzyża. Palenie zniczy i okupowanie pałacu będzie odtąd przed pomnikiem. Przecież w takich warunkach nie może urzędować prezydent i kancelaria.
A co gdyby z całego pałacu zrobić muzeum ?
Tam w holu gdzie odwiedzano trumny i tłumy defilowały olbrzymie zdjęcia pary prezydenckiej wywiesić, tłum pielgrzymów wpuścić .Sklepiki z pamiątkami otworzyć w sąsiednich pomieszczeniach.. Krzyż przenieść do tego holu, lub bezpośrednio obok pałacu uwalniając ulicę. Doprowadzić całą rzecz ad absurdum.
Przecież nowy prezydent musi już za niedługo działać i nie może tracić energii na"kopanie się z koniem". Wink

kszzzz

Ja uważam, ze Komorowski powinien się przenieść do Belwederu, na pewno mu wystarczy, zwłaszcza, że zamierza odchudzić kancelarię, a krzyż niech sobie zostanie, dopóki nie zbutwieje.
Pałac bym właśnie zamknęła na głucho i nic więcej. Żadnej tablicy, pomnika ani zadnych odpowiedzi na pomysły utworzenia muzeum. Pomnik bym postawiła, ale na Powązkach - wszystkich 96 ofiar, a pałac niech stoi pusty z tym krzyżem. Jeśli by się im nie znudziło tam. warować i robić ołtarzyka - przeniosłabym do pałacu jakieś urzędy, a pałac dla prezydenta urządziłabym gdzie indziej lub nawet wybudowała od podstaw.

Jak sobie chcą demonstrować, to niech sobie demonstrują, byle to nie zatruwało nikomu życia...
Pod brytyjskim Parlamentem nieustannie odbywają się jakieś demonstracje, na które nikt nie zwraca uwagi, a słynna Downing Street jest na głucho zamknięta i nikt niepowołany na ma na nią wstępu.
Może u nas też tak trzeba? A trudno by było zamknąć na głucho Krakowskie Przedmieście...
I tu nawet nie o odczucia estetyczne chodzi (choć nie chciałabym takiego ołtarzyka i takich pielgrzymek pod swoimi oknami), ale także i o względy bezpieczeństwa.
i

hajdi

Też tak uważam jak Kszunia. Zamknąć na głucho i niech zostaną z porozdziawianymi gębami. Nie będzie do kogo gardłować. Wydaje mi się, że to by im dopiekło do żywego. Po prostu totalnie ich olać!

Daga

To jest fajna myśl, jak mówi Kszzzunia:)
Ale swoją drogą harcerze się nie spieszą z zabraniem swojego krzyża.

Oni i księża powinni uroczyście procesyjnie wyprowadzić krzyż, bo to wygląda na aprobowanie awantury.

Ewa z Tarnowa

Podoba mi się pomysł Kszzuni, Ansika też. Very Happy

BB

Brawo! To chyba jedyny rozsądny pomysł na rozwiązanie tej patowej sytuacji.
Na Kościół i harcerzy nie ma co liczyć bo jedni i drudzy "podkładają się" Jarowi. Nie rozumiem tylko dlaczego, ale nie robię sobie złudzeń, że to kiedykolwiek zrozumiem.
A jako, że Jaro to mistrz nad mistrze w dzieleniu wszystkiego, to i te grupy podzielił i nic tego nie zmieni. Ci "normalni" harcerze już się z całej afery krzyżowej wycofali i wolą schować głowy w piasek, a Kościół ma już tylu "nienormalnych" świątobliwych, że ta reszta tylko cichutko coś tam pomruczy a kościółkowy horror nadal trwa.
Ubolewałam już kiedyś nad losem Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, a teraz to już nawet nie znajduję słów. Żeby tylko DALI RADĘ !

hreczka

.
To moje NIE - było protestem dla szarogęsienia (szarokaczenia Wink

) się i narzucaniu swojej woli innym - przez pisich! (Kto właściwie rządzi w tym kraju?!? Shocked

)

Ale w zasadzie (i na szczęście!) - jeszcze przed rozpoczęciem sporu o krzyż - Komorowski rozważał możliwość przeniesienia prezydenckiej siedziby - do Belwederu!
Tak więc, realizując ten zamiar - nie będzie posądzony o "czmychanie" przed presją "krzyżowców" ("kaczowców" Wink

)!

.

Ewa z Tarnowa

Wielkim harcerzem jest Jan Dziedziczak, więc może nie ma się czemu dziwić Shocked

hreczka

.
Fakt, że zaraza podziału - zaczyna dotykać młodzież i dzieci, to tego już moje nerwy - nie zdzierżą!!! Twisted Evil

Harcerze ustawiając krzyż zapewne nie przewidywali, że stanie się on obiektem wojny polsko - polskiej i zarzewiem konfliktu wewnątrz polskiego społeczeństwa. Decyzja odnośnie jego dalszych losów nie została jeszcze podjęta, ale na pewno wywoła kolejne kontrowersje.

Wiem, że są "dwa harcerstwa": ZHP i ZHRP, (czy jakoś tak) i jedno z nich jest za godnym przeniesieniem krzyża. Nawet proboszcz warszawskiego kościoła św. Krzyża ks. Marek Białkowski powiedział, że jest gotów przyjąć krzyż!

[link widoczny dla zalogowanych]

Rolling Eyes

.

hreczka

.
I jeszcze blogerzy: są za przeniesieniem krzyża;

[link widoczny dla zalogowanych]

Confused

.

Daga

Na słowieharcerza polegało sie jak na Zawiszy, więc jazda z krzyżem do Kościoła św, Krzyża, lub na Powązki, LUB!!!!!! do ogrodu na Żoliborz

Daga

W dzisiejszej Puszce J.Paradowskiej była sonda na temat, czy Pomnik Lecha K. powinien stanąć w miejsce krzyża!!!!
SIEDZICIE???????

3% TAK

97% NIE i wszystko jasne!!!!!

ans

Zanim deszczowo-burzowo zepsuło mi telewizję z satelity oglądałam Lożę prasową na tvn24.
Omawiali głównie ostatnie występy Kaczyńskiego.
Nie było dziennikarza, który oceniłby życzliwie ostatnie wyczyny Jarkacza !
Mówili także o sprawie krzyża i ewentualnym zastąpieniu go "jakąś tablicą". Stasiński z GW stwierdził iż "oczekuje od Komorowskiego, że nie ugnie się przed szantażem i spowoduje przeniesienie krzyża w inne miejsce".
Zarembę, które jakby nieco bronił racji pisowych i wspomniał Palikota na koniec programu prawie zrugał redaktor z Rzeczpospolitej.
Powiedział, że Palikot jest jeden i nikt z oficjeli PO nie powtarza jego stwierdzeń , a działania ekstremy pisowej , pod-krzyżowej legitymuje sam Jarosław. Dodał, że Jarosław wręcz spowodował narastanie politycznego konfliktu wokół krzyża.

Daga

Też oglądałam Lożę....., ale mocno mi domownicy przeszkadzali, więc muszę w nocy na spokojnie pooglądać.
Widziałam tylko furię Zaremby w stosunku do red. Stasińskiego.

Co te pisdzielce tak fiksują???
Brudziński - Furiat
Romaszewski - Furiat
pomniejsi furiaci
I Jan Wróbel u pani Janiny zareagował z furią na słowa Palikota, wyrwane z kontekstu!!!!
Pisiland to sekta!!!!!
Miłośnicy tej sekty nie trzymaja fasonu!!!!!!

kszzzz

Zaremba rzeczywiście dostawał furii, za to zdumiały mnie rozsądne i wyważone opinie Lisickiego. Ja osobiście zgadzałam się w pełni tylko ze Stasińskim.

Inny świat

Jedyne rozwiązanie tego problemu - to przeniesienie siedziby prezydenta. Niech to się stanie - a pod krzyżem raz dwa będzie pusto a może i zniknie nieco później samoistnie. Najlepszym sposobem na odparcie tego ataku jest lekceważenie.
I tu - w tym lekceważeniu - tkwi problem ogólnopolsko -narodowo- ojczyźniany.
Ile mniej byłoby nienawiści, wściekłości, złości, irytacji i innych pomniejszych a negatywnym uczuć, gdyby nie usłużna rola dziennikarzy, dla których każde takie zdarzenie to bochenek chleba do podziału dla wszystkich uprawiających te profesję. Wałkować można tam i z powrotem i na poprzek i od tyłu do przodu i w ujęciu historycznym.
A nastroje w narodzie, tym pustogłowym, buzują i wylewają się jak zepsuta kanalizacja.
Mam tak serdecznie dość PiS-u, że obchodzę telewizor z daleka jak Zuzia odkurzacz. I tylko zerkam z ukosa (tak jak ona) czy ONY tam jeszcze jest, czy już sprzątnięty. Ja odkurzacz sprzątam jak najszybciej, żeby kota nie stresować. A kto sprzątnie ONEGO? Twisted Evil

hajdi

hasło dnia: "Sprzątnąć ONEGO"!
Jakże dwuznaczne, ale ja miałam na myśli zwykłe schowanie do szafy Very Happy

Inny świat

Użycie właściwego zamiennika czasem ujednoznacznia wypowiedź.
Oczywiście, odkurzacz się chowa w szafie ale po co chować w szafie prezesa?
Czasem lubię "polecieć Palikotem", chyba to dobrze znacie.

Ale ja tu chciałam dopisać, że stanowczo protestuję przeciwko:
1. Pozostawieniu krzyża przed pałacem prezydenckim
2. Wystawieniu jakiegokolwiek pomnika byłego prezydenta przed tymże a już szczególnie za moje pieniądze. Ostatecznie, szanując demokratyczny wybór, mogłam z dobrej woli uznać LK za mojego prezydenta. Ale on nie chciał być moim prezydentem. Czy Wawel to mało?
3. Żądam uczczenia pamięci wszystkich, którzy zginęli w katastrofie, bez szczególnego wyróżniania prezydenckiej pary ale nie pod Sejmem czy Urzędem RM. Najwłaściwszym miejscem jest kościół parafialny, ten na terenie którego znajduje się Sejm. A może w kaplicy Sejmowej. To miejsce pamięci dla parlamentarzystów. Albo na Powązkach. Tam każdy chodzi. A niechby i tu i tu ale bez takiej pompy, zadęcia i awantury.

hajdi

Tylko do kogo z ONYCH przemówi taki głos rozsądku Question

Do normalnych ludzi mających dobro Polski, która jest najważniejsza, na względzie, owszem Exclamation

Ale nie do kogoś o schizoparanoidalnej postawie, którą to diagnozę po konsultacji ze specjalistą przedstawił wczoraj w szkle redaktor Iwaszkiewicz Exclamation

ans

Też na temat krzyża :
[link widoczny dla zalogowanych]

kszzzz

Widzę, że mocno przeciwstawię się IŚce, bo ja postanowiłam godnie uczcić najlepszego prezydenta IV PR Twisted Evil

Sądzę, że taki pomnik spełniłby nawet wygórowane aspiracje i mógłby zastąpić krzyż...

Inny świat

Ponieważ lubię Trójmiasto - nie proponowałam postawienia o(d)lanego z betonu, brązu, spiżu czy innego materiału, na który stać będzie Komitet Budowy Wiekopomnego Prezydenta.
A monument na bazie Muzeum Pergamońskiego z Berllina - niegodny tak wielkiego prezydenta. Jak się doda kapelutek, co to go dostał od Podhalan, hej, to nom urosnie nieboracek jesce barzej. Hej!
No świetnie! - na Podhale z pomnikiem!. Goście się zjadom, dutków bydzie tele, kiele nikaj nie beło. Very Happy

ans

Pomnik to niech sobie pisowe stawiają (niech się "zrzucą").