www.spotkania.fora.pl

hreczka · Wysłany: Wto 0:26, 17 Mar 2020 Temat postu:

.
Zbyt dołujące jest to wszystko, co nas otacza...... Crying or Very sad

Idę w odwiedziny;

__________

_____________

kszzzz · Wysłany: Wto 0:30, 17 Mar 2020 Temat postu:

Dołujące, bo zaraza i śmierć są dołujące, a zarazy w Europie nie było chyba od stu lat, od hiszpanki... Confused

hreczka · Wysłany: Wto 0:46, 17 Mar 2020 Temat postu:

.
Dlatego przerwałam kwarantannę i poszłam w odwiedziny.
Radzę - idź i Ty, będziesz 49 w kolejce i to mimo przeszkody w postaci bramy !

Razz

hajdi · Wysłany: Wto 12:20, 17 Mar 2020 Temat postu:

Obawiam się, że Donald Tusk ma rację.
[link widoczny dla zalogowanych]

A to też jest dołujące
[link widoczny dla zalogowanych]
Władze boją się najbardziej, żeby ich tyłłkom nic się nie stało, w dupie mają zdrowie obywateli. Horror dzieje się na granicach. Znam tylko relację z naszego terenu, gość od wczoraj od godz. 14,00 koczował na granicy w Chałupkach, a telefonował do radia o godz. 9,00.

kszzzz · Wysłany: Wto 17:09, 17 Mar 2020 Temat postu:

Donald Tusk na pewno ma rację! To że zarażeni chodzą między nami, bo nie mają objawów, to skandal!
Ale jeszcze większym skandalem jest to, że mimo na pewno największych z możliwych wysiłków lekarzy, już pięciu chorych zmarło. Bo sprawą kluczową jest wczesne wykrycie choroby! Kiedy wirusowe zapalenie płuc jest w stadium zaawansowanym, a antybiotyki go nie leczą, bo nie leczą, chorych często nie daje się uratować. Dlaczego w Niemczech jest tak mało zgonów przy tak dużej liczbie zachorowań? Bo tam się robi testy, szybko i nie ogranicza się do nich dostępu! Dlaczego średnia wieku zmarłych w Polsce to mniej niż 65 lat, a we Włoszech 80, chociaż Włosi nie prowadzą z natury zdrowego trybu życia? Tam mimo tamtej strasznej tragedii umierają dużo starsi ludzie niż u nas!

Każda totalitarna władza ma w nosie obywateli, a celem rządzenia jest tylko jej własne dobro.
Dlaczego minister Szumowski zamiast szykować Polskę do epidemi, opracowywać schematy postępowania, gromadzić testy wykrywające koronawirusa, wyznaczać odpowiedzialnych ludzi, wyznaczać szpitale zakaźne, organizować przeglądy oddziałów OIOM w szpitalach, wyjechał sobie na narty do Włoch kiedy już tam była epidemia? Sądził że ochroni nas Matka Boska?

hajdi · Wysłany: Wto 17:33, 17 Mar 2020 Temat postu:

No właśnie dlaczego Shocked

czy widzieliście jak to wygląda w Korei Południowej Question

Tam są przelotowe punkty do badań. Podjeżdża kto chce samochodem, pielęgniarka podchodzi w stroju ochronnym pobiera wymaz, przekazuje próbkę następnej osobie. Badanie nie mają kontaktu ze sobą. Nie wiem jak długo czeka się na wynik ale TVN24, która informuje na bieżąco o wszystkim związanym z koronawirusem pokazywał przed chwilą jak inna osoba pokazuje kierowcy pasek z wynikiem testu.
Podobne przelotowe punkty mają stworzyć w USA.

Pocieszającą wiadomością jest, że 74-letnia kobieta leżąca we Wrocławiu w szpitalu na Koszarowej czuje się lepiej. Podają jej sprawdzoną w Chinach metodą lek na HIV i malarię.

My natomiast jesteśmy chyba zdani na siebie, bo rządzący dużo tylko mówią ale skutecznej działalności nie ma. Szpitale nie mają wystarczających środków ochrony osobistej. Wczoraj pokazywali jak dentyści, którzy zamknęli swoje gabinety przywożą do szpitali swoje zapasy maseczek. Na granicach wiadomo horror, a LOT każe sobie słono płacić za bilety, o wiele więcej niż normalnie. Dziś czytałam na onecie, że bilety maja być tańsze.

kszzzz · Wysłany: Wto 18:18, 17 Mar 2020 Temat postu:

Z tymi środkami ochrony osobistej to pewna przesada, bo doskonale nadają się fartuchy chirurgiczne, które łatwiej jest ubrać, a co jeszcze ważniejsże - łatwiej zdjąć, nie narażając się na kontakt z wirusem, który jest na ubraniu. Zwykle maseczki chirurgiczne, w ogóle nie chronią przed wirusem, to muszą być specjalne maseczki z filtrem, a tych rzeczywiście brakuje w szpitalach, bo są drogie. Lepiej od zwykłych maseczek chronią plastikowe przyłbice, a te z kolei są wielokrotnego użytku, po każdym użyciu dezynfekuje się i używa na nowo. Gogle ochraniające oczy też są wielokrotnego użytku. A rękawiczek i tak stałe się używa i dla każdego pacjenta powinny być nowe.

Te testy koreańskie są natychmiastowe, dziwię się, że takich nie mamy, a do tego tylko nieliczne laboratoria, w których się bada próbki. Dlalego u nas czeka się na wyniki co najmniej kilkanaście godzin, a czasem i dwa dni (wyjątek - minister Woś i reszta rządowej "jelity").

manko · Wysłany: Wto 18:46, 17 Mar 2020 Temat postu:

kszzzz · Wysłany: Wto 19:23, 17 Mar 2020 Temat postu:

Jednak w Korei opanowali epidemię dzięki właśnie tym testom. W epidemiach najważniejsze jest jęk najszybsze izolowanie chorych i wszystkich, którzy mieli z nimi kontakt, a także wyłapywanie źródeł zakażenia. Im dłużej trwa ten proces, tym więcej ludzi się zaraża i tym trudniej wyłapać i odizolować wszystkich.
Tam do testów ma dostęp każdy, w Polsce przeprowadzenie testu u kogoś kto się obawia się, że jest zakażony, graniczy z cudem. Co najwyżej trafia do kwarantanny nie wiedząc, czy jest chory, czy nie. Jeśli jest chory, ale z nikłymi objawami, to inne osoby, z którymi miał wcześniej styczność, zazwyczaj przelotna, nie znajdują się w kwarantannie i jeśli się zaraziły, dalej roznoszą wirusa. Inaczej się postępuje, gdy zakażenie jest pewne. Wtedy się izoluje wszystkich, których się udaje zidentyfikować wśród jego wcześniejszych kontaktów i wykonuje się im testy. Kontakty zarażonych przez niego osób znowu są wyszukiwane i.t.d. - i w ten sposób epidemia się ogranicza.

hajdi · Wysłany: Wto 19:28, 17 Mar 2020 Temat postu:

Właśnie przeczytałam, że pacjent "zero" wyzdrowiał i jutro opuszcza szpital.
Nareszcie coś pozytywnego Cool

kszzzz · Wysłany: Wto 21:20, 17 Mar 2020 Temat postu:

Tylko 2-3% umiera, reszta na szczęście zdrowieje Smile

. Nie wyczytałam osobiście tego, ale ktoś z moich współpracowników wyczytał, że u młodych ludzi, nawet tych bezobjawowych ten wirus uszkadza wątrobę Sad

. Nie wiem czy to na pewno prawda.
Ale już go nie lekceważę i wiem, że jest paskudny Kwasny

hajdi · Wysłany: Wto 22:21, 17 Mar 2020 Temat postu:

Może to fake news ale coś może w tym być Rolling Eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

kszzzz · Wysłany: Wto 22:27, 17 Mar 2020 Temat postu:

Jeśli prawda, to d... blada, bo ja mam grupę krwi A Sad

hajdi · Wysłany: Wto 22:59, 17 Mar 2020 Temat postu:

Ja mam B i moje córki też, mój tatko ma 0, co nie znaczy że mogę odetchnąć z ulgą bo to są wstępne analizy po zarazie w Chinach.
Moja odporność jest osłabiona chorobami współistniejącymi. A przez cały ten czas tylko wczoraj siedziałam w domu, ciągle mnie coś nosi, bo nie mogę wysiedzieć w chałupie sama Sad

hreczka · Wysłany: Śro 0:04, 18 Mar 2020 Temat postu:

.
Nie mam już sił na poważne wałkowanie wirusowego tematu, zwłaszcza, że moja opinia, dotycząca - głównie postawy
władzy w czasach zarazy - jest niezmienna,...

... więc już tylko kpina mi została...

____

hajdi · Wysłany: Śro 12:06, 18 Mar 2020 Temat postu:

Oto relacja aktora Krystiana Wieczorka z pobytu w szpitalu celem zbadania czy nie ma koronawirusa.

"Będzie to opinia poparta moim pobytem w jednym z warszawskich szpitali, gdzie trafiłem we wtorek, a wyszedłem dzisiaj. Do szpitala zgłosiłem się sam, nie chcąc zarażać kolegów i koleżanek na planie, chciałem być odpowiedzialny i ograniczyć możliwość ewentualnego rozpowszechniania wirusa. Tyle że możliwości weryfikacji w Polsce są skandaliczne. Do szpitala zostałem przyjęty tylko za wyraźną prośbą władz TVP, gdyby nie ich reakcja, siedziałbym z objawami w domu, modląc się o wyzdrowienie"

"Jesteśmy rozkoszni w puszczaniu światełek i wychodzeniu na balkon. Co do pracy służby zdrowia to byłem od wtorku w szpitalu z podejrzeniem korony i uwierz mi, Madziu, (zwraca się do Magdaleny Schejbal, która zachęcała do tych braw na balkonach), że propaganda z rzeczywistością nie ma nic wspólnego. A w mojej ocenie służba zdrowia daje d*py na całej linii. Wirus obnaża to, co cały czas wiedzieliśmy, ale teraz służba zdrowia stoi na środku rynku i świeci gołym dupskiem. Więc przestańmy pitolić o gestach poparcia i solidarności, bo naprawdę zacznę czekać na światełko do nieba za kierowcę autobusu, że łaskawie trzyma kierownicę. Skończmy z tą demagogią"

Tego się obawiałam, że ta cała demagogia w TV prowadzona przez rząd to tylko pic na wodę.

Oczywiście nie można generalizować, na pewno jest wielu lekarzy bardzo odpowiedzialnych. Tu raczej chodziło o władze szpitala.
O braku odpowiedzialności niech świadczy fakt, że dzisiaj przeczytałam na gliwickim portalu o lekarce ze szpitala w Knurowie, która po pobycie w Hiszpanii od razu udała się na dyżur w szpitalu w ramach nocnej i świątecznej pomocy. Okazuje się, że jest zarażona i zwala winę na jednego z pacjentów z tej nocnej pomocy, który rzekomo ją zaraził. Tyle tylko, że na naszym terenie nie było dotychczas wykrytego zarażenia (ilu jest w rzeczywistości to nie wiadomo, bo nie ma badań). Jeden gość z Gliwic przebywa w szpitalu w Raciborzu, bo jechał jednym autokarem z facetem z Rybnika, który okazał się być zarażony i to wszystko Confused

kszzzz · Wysłany: Śro 17:09, 18 Mar 2020 Temat postu:

U nas obowiązuje wszystkich, którzy wracają z zagranicy 14-dniowe odsunięcie od pracy - i to dotyczy każdego pracownika, bez względu na stanowisko. Od tego poniedziałku nie wejdzie do szpitala nikt z pdwyższoną temperaturą. W moim zakładzie mierzy się temperaturę dłużej, od zeszłego tygodnia. W piątek koleżanka, z którą miałam mieć dyżur, została już rano odesłana przez szefową do domu, bo miała nieco podwyższoną temperaturę, ktoś inny musiał za nią dyżurować. Więc wszystko zależy od procedur.

W Sanepidzie za to panuje niewyobrażalny bałagan, tak mówił kolega, który miał test na koronawirusa.

hajdi · Wysłany: Śro 17:27, 18 Mar 2020 Temat postu:

A ta idiotka z Knurowa jeszcze wypuściła tego pacjenta. Skąd ona wiedziała, że jest zakażony. Piramidalna ściema. Zresztą z tego szpitala w Knurowie wszyscy od dawna drą łacha z powodu napisu, który figuruje nad wejściem: "ZAUFAJ NAM, JESTEŚMY TU PO TO BY CI POMÓC" a szpital ma złą opinię.

kszzzz · Wysłany: Śro 18:11, 18 Mar 2020 Temat postu:

Ale za to, że dyżurowała odpowiada jej zwierzchnik. Powiem był znaleźć za nią zastępcę, a ją poinformować, że ma się nie pokazywać. Ale jeśli nie wiedział gdzie była, to już to jest jej winą, powinna się wcześniej skontaktować i poinformować skąd wraca.

Znalałam artykuł na jaj temat. [link widoczny dla zalogowanych]
Złamała kwarantannę i poszła do pracy. Policja w ramach kontroli nie zastała jej w domu, znaleziono ją w szpitalu. Potem okazało się że jest zarażona...
Można być pracoholikiem, można być bezgranicznie oddanym pacjentom, można wreszcie nie wyobrażać sobie egzystencji szpitala bez własnej osoby, ale naprawdę nie można być idiotą!!!

hajdi · Wysłany: Śro 23:08, 18 Mar 2020 Temat postu:

Ja o tej lekarce przeczytałam na naszym gliwickim portalu (Knurów to powiat gliwicki) i tam nie było mowy o tym, że była na kwarantannie.
Ciekawe, który artykuł podaje prawdziwe dane Exclamation

hajdi · Wysłany: Czw 11:54, 19 Mar 2020 Temat postu:

Myślę, że ten z onetu jest prawdziwy, bo zweryfikowali wcześniej pogłoski.

Dziś poszłam po chleb, wchodzi do piekarni tylko 1 osoba, są wyznaczone linie w jakiej odległości od kasy można stać i to jest w porządku.
Ponieważ założyłam maseczkę, nie taką cienką chirurgiczną tylko grubą, którą używałam na krioterapii, więc postanowiłam pójść jeszcze do Biedry po chleb 'całe ziarno' bo bardzo go lubię. Chleba nie było, za to dużo ludzi. Wpuszczali wszystkich.
W Lidlu są ograniczenia, panie kasjerki za osłonami z plexi, są wyznaczone linie do kas w odstępach 1,5 metrowych, podobnie jest w Eklercu i to jest w porządku. Osobiście tam nie byłam ale siostra mi mówiła, że tak jest u nich, a wczoraj nawet czytałam o tych zabezpieczeniach na Onecie. Zarząd Biedronki jakoś sobie lekceważy bezpieczeństwo swoich pracowników i klientów.

kszzzz · Wysłany: Czw 16:25, 19 Mar 2020 Temat postu:

W "mojej" Biedronce, tzn tuż przy granicy miasta pieczywo i inne nieopakowane wypieki były popakowane do papierowych torebek, a na osłonach półek z pieczywem wisiały duże kartki z apelem by po pieczywo sięgać tylko w rękawiczkach albo przez worki foliowe. W dużej Biedronce klientów przedwczoraj w godzinach popołudniowego szczytu było niewielu, a mimo tego trzy czynne kasy, więc żadnych zatorów nie było, a ludzie trzymali dystans od siebie.
Wczoraj byłam w pobliskim Lidlu, łażę po sklepach z powodu kota, który kiedy nie ma świeżego surowego mięsa nie daje mi żyć, więc szukałam tacek z jak najdłuższą datą ważności. W Lidlu prosili by używać rękawiczek, przy każdym niepakowanym towarze i trzymać dystans 1,5 metra i dystans od kas też był wyznaczony. Powierzchnia Lidla podobna do Biedronki, klientów mniej więcej tyle samo, ale tylko jedna czynna kasa, a pieczywo na półkach niezapakowane.
Są jakieś wytyczne w każdej sieci, ale chyba najwięcej zależy od kierownika sklepu.
Zauważyłam na przykład, że z kolei w Rossmanach, a minęłam ich wczoraj kilka, jedna osoba przeciera klamki lub uchwyty po każdym kliencie. W jednym byłam, dystans kolejkowy też obowiązuje.
A poza tym, to prawie wszystkie sklepy w Gdańsku, poza aptekami, drogeriami i spożywczymi są zamknięte. Sklep zoologiczny obok Lidla, w którym czasem robię zakupy, bardzo skrócił godziny pracy. Niektóre małe, prywatne sklepiki spożywcze też są zamknięte.

kszzzz · Wysłany: Czw 17:03, 19 Mar 2020 Temat postu:

Idiotów nie sieją, sami się rodzą, nie tylko w Knurowie, ale równieżch Centralnym Szpitalu Klinicznym w Warszawie na Banacha. To chyba jakiś szef kliniki albo profesor.
Niedawno wrócili z Włoch, żona źle się czuję z podejrzeniem koronawirusa, a on pracuje. [link widoczny dla zalogowanych]

hajdi · Wysłany: Czw 17:29, 19 Mar 2020 Temat postu:

A więc nie tylko szeregowa lekarka ale i ci z tytułami naukowymi zachowują się nieodpowiedzialnie i to jest przerażające. Uważają siebie za bogów chyba Confused

A co do sklepów to na pewno każdy ma swoje wytyczne, te apele w Biedrze, aby brać pieczywo przez rękawiczki to u mnie też były. Nie było tylko zabezpieczeń przy kasach. A moja Biedra jako pierwsza i na razie jedyna ma kasy samoobsługowe i dlatego lubię tam chodzić, bo nie muszę stać do kas. Jutro zamierzam pojechać do Lidla po puszki kocie, bo dokarmiam nasze dwa piwniczne to się przekonam jak to u nas wygląda. Oczywiście w maseczce, a po drodze zajrzę do przychodni zorientować się co tam napisali na drzwiach. A może jutro do mnie zadzwonią ? Do tej pory zawsze dzwonili.

A tak w ogóle to wydaje mi się, że za mało jest u nas w kraju zarażonych. Nie mają testów, nie badają, a chorych pewnie jest o wiele więcej Sad

kszzzz · Wysłany: Czw 17:49, 19 Mar 2020 Temat postu:

Badają tylko przy podejrzeniu koronawirusa objawowych chorych, 80% przechodzi chorobę bezobjawowo lub ma objawy lekkie, ale zarażają wszyscy.

Inny świat · Wysłany: Czw 20:50, 19 Mar 2020 Temat postu:

Połączenie koronawirusa z wirusem głupoty, samozadowolenia i buty jaką prezentują rządzący jest dla kraju zgubne co już widać gołym okiem i uchem wrażliwym na kłamstwa i krętactwa spod których język pokazuje naga prada. Jest źle...
Nasza znajoma lekarka, która od niedawna jest lekarką męża napisała prawdę na Rybnickim portalu. Jej wpis najpierw spowodował tłumaczenie się z szefem ordynatorem na dywaniku u jakiegoś zastępcy dyrektora, zakończone płaczem ale wpis rozchodzi sie po Polsce aż po artykuł w ostatnim Newsweeku.
Jeśli sie to rozpędzi - tragedia dla chorych i ich rodzin a dla rządu - stryczek i koniec rządzenia.

hajdi · Wysłany: Czw 22:04, 19 Mar 2020 Temat postu:

IŚko może podaj adres tego portalu to też sobie poczytamy.
Weszłam na wasz portal miejski ale żadnego wpisu lekarki nie znalazłam. A gdzie znaleźć na FB Question

hreczka · Wysłany: Pią 0:13, 20 Mar 2020 Temat postu:

.
"13 objawów koronawirusa według osób, które wyzdrowiały";

[link widoczny dla zalogowanych]

Hajduś, tylko nie pisz mi tu "fitu litu na druciku", bo niektóre objawy były dla mnie wielkim zaskoczeniem,
gdyż sporo się już naczytałam, ale o nich nie słyszałam... Shocked

(i może nie tylko ja?!)

Rolling Eyes

kszzzz · Wysłany: Pią 9:36, 20 Mar 2020 Temat postu:

Cofnięto naganę i przeproszono chińskiego lekarza z Wuham, który pod koniec zeszłego roku ostrzegał przed epidemią koronawirusa. Lekarz zmarł miesiąc temu...

Nie żyje też włoski lekarz, który dwa tygodnie temu mówił, że pracują bez rękawiczek, bo się skończyły...