www.spotkania.fora.pl

DAK

Nie mogłam sobie odmówić podkreślenia tego :

ans

DAK

BB

Już od dawna zadaję sobie pytanie, jak to się stało, że do PiS zapisali się ludzie o wybitnych umiejętnościach w zakresie robienia intryg, walki podjazdowej, mówienia wszystkiego "na opak", jeśli to PO dotyczy i tak w ogóle zdolni .... do wszystkiego. Czyżby w ankiecie mieli rubryczkę, która takie talenta zawierała?
Przecież członkowie Platformy to nie tylko MAŁE, ale WIELKIE PIKUSIE przy tamtych.
No i gdzie tu sprawiedliwość?
I jeszcze jedno pytanie nie daje mi spokoju - czy w PiS wszyscy posługują się językiem literackim na co dzień? I czy nigdy żaden pisiak nikomu niczego nie załatwił w taki czy inny sposób, albo też nie obiecywał załatwić?
Czy pan Piecha to w tej restauracji opowiadał sobie z przedstawicielem firmy farmaceutycznej wyłącznie dobre kawały? Ale zaraz po deserze poleciał biegiem wsadzić na listę leków to coś o czym w jednym z kawałów była mowa?
Pewnie właśnie tak było skoro PO o tym nic nie mówi. No, ale to prawda, że mówić nie może, bo nie umie zakładać podsłuchów i nie ma agenta Tomka.

multilatek

Bo tu leży problem. Reagowanie na każdą zaczepkę prowadziłoby do symetrii zachowań a właśnie pisowskie maniery są przyczyną utraty zwolenników i obaw przed powrotem PiS do władzy. Trudność walki z takim przeciwnikiem to konieczność ciągłego zachowania dystansu do podobnych zachowań. Sądzę, że uciszanie Palikota to właśnie dowód na tę hipotezę. Palikot z pewnością poradziłby sobie z Kamińskim ale będąc skutecznym staje zbyt do Kamińskiego podobny a to jest już dla PO niebezpieczne.

ans

Cechą "pisowych" jest także to, że zawsze bardzo głośno potępiają u innych to co sami nagminnie czynią.
Jest wiele przykładów na takie ich zachowanie :
współpraca PO z lewicą - źle, bo komuchy .. PIS może , w pełnej chwale
(podobnie rzecz się miała z SO).
Podsłuchiwani dziennikarze - afera rozdmuchiwana i nagłaśniana , podsłuchy za czasów PIS - niezbędne działania operacyjne przynoszące wymierne efekty .
Palikot, Niesiołowski - groza, Kurski, Kępa, Wróbel, sam prezes- tak trzeba !
.... i.t.d
Wink

Pytasz BB dlaczego wszyscy pisowi są "tacy" ? Taki jest prezes Jarosław. PIS jest partią wodza. Wodzem zachwycają się Ci co mają podobne do niego cechy.

Daga

W BABILONIE dzisiaj Arłukowicz został przez MĄDRE panie wydrwiony delikatnie, że sie na 'gwiazdę' kreuje.
Pozwolił sobie na krytykę Chlebcia, ale mu nic błyskotliwego nie wyszło

Choć to sprawa niepolityczna, to Kruk przyfrunął na mój balkon i bez wstępów i mapy , pobrał słoninkę zawieszona i razem z haczykiem . Teraz już przywiązuję na sznureczku.

Morał z tego taki: jak ktoś głony czegoś i chce zaspokoić swoje żądze, nie będzie patrzył na zabezpieczenia i co gdzie wypada, zabiera i siuuuuu w plener!!!!! Very Happy

BB

Ależ ja jestem najdalej jak tylko można od tego, aby PO szła łeb w łeb z pisiakami i odgryzała się w podobnym stylu na każdą zaczepkę.
Ale marzy mi się, aby co smaczniejsze kąski ( a jest w czym wybierać!) były poważnie potraktowane, nagłośnione (ale bez przesady) i doprowadzone do końca.
Z uporem maniaka wracam do Piechy (leki), Putry (ścieki), Kurskiego (leśniczówka), Karskiego (pojazdy na cypryjskiej plaży), Gęsicka (wielokrotne podawanie do publicznej wiadomości fałszywych danych) itp.
Przecież odpuszczanie takich pisowskich grzechów jest olbrzymim błędem, bo oni czują się absolutnie bezkarni i na okrągło ujeżdżają w obrzydliwym stylu od rana do nocy po wszystkich z Platformy.
Teraz pisiaki mają dodatkowe wsparcie lewicy i "drogiego koalicjanta". a zatem przewiduję - z dużą dozą prawdopodobieństwa - że bardzo źle się to dla nas skończy.
A Platforma przez całą furę fatalnych posunięć, podkłada się wrogom zaiste w mistrzowski sposób. Czyżby zatraciła instynkt samozachowawczy już tak do imentu ?
A może zmęczyła się rządzeniem i chce odpocząć?

ans

Wczoraj była niedziela, więc miałam okazję "zerknąć" (chociaż niezbyt wnikliwie) na programy telewizyjne poświęcone aktualnym wydarzeniom politycznym.
Zwróciłam uwagę na głos Ryszarda Kalisza jednoznacznie negatywnie oceniającego Mariusza Kamińskiego i jego występ przed komisją.
Kalisz powiedział, że utwierdził się w przekonaniu iż Mariusz Kamiński nigdy nie powinien był zostać szefem CBA, ani żadnej innej służby.
Kamiński nie potrafi (nawet nie próbuje !) ukryć nienawiści , zachowuje się emocjonalnie, działał nieprofesjonalnie i on i podległe mu służby.
Tę opinię Kalisz wygłosił w czasie programu "Kawa na ławę". Rząd Kalisz skrytykował za słaby nadzór nad służbami, z czym zgodził się poseł PO Nitras. Udział w programie posła Kurskiego był dla mnie niemiłym zgrzytem (jak zwykle). Kłopotek jak zwykle kontrowersyjny..
W "Puszce Paradowskiej" mówiono o audycie w CBA, który wykazał niefrasobliwość z jaką ta służba podchodziła do wydatków, zatrudnianie w CBA kumpli Kamińskiego nie mających kwalifikacji , dziwne skłonności niektórych tam zatrudnionych. Jeden z zastępców Kamińskiego uwielbiał podsłuchiwać online "figurantów" i miał swoim gabinecie całą "machinę" potrzebną do oddawania się tej pasji.
Ciekawe dlaczego media, które tyle czasu poświęcają powtarzaniu tych samych stereotypowych komunikatów zupełnie pomijają sprawę tego audytu Rolling Eyes

Przewodniczący komisji Sekuła został przez media i polityków jednoznacznie potępiony za pamiętne zamknięcie przesłuchania Chlebowskiego. Ja konsekwentnie nie zgadzam się z tym potępieniem.
Podobnie jak pani Paradowska oglądałam prawie w całości przesłuchanie Chlebowskiego. Te ostatnie akcenty widziałam także. Zwróciłam uwagę też na to, że kiedy Sekuła ogłosił 10 minutową przerwę posłowie nadal pozostali za stołem , dopraszali się o dłuższy czas przerwy (że kolację chcieliby), zwlekali z wyjściem, a czas płynął (około 3 minuty trwało to ich wychodzenie na przerwę). Posłowie chyba zdawali sobie z tego sprawę , bo poseł Kempa oburzała się, że Sekuła "nie poczekał".
Usłużni dziennikarze tvn24 liczyli czas nie od chwili ogłoszenia przerwy, a prawdopodobnie od wyjścia posłów z sali. Uświadomili posłom jak zostali "oszukani" w sprawie czasu. Teraz we wszystkich mediach obowiązuje informacja o 6 minutach przerwy i "skandalicznym zachowaniu Sekuły".
Ja nawet o tym co tutaj piszę napisałam na fsk, ale ... cenzura nie puściła.
Mignął mi wczoraj w tvn24 znamienity gość Leszek Miller. Bardzo z siebie zadowolony . Przypomniał, że z SLD usunął go "ten , który już nie jest przewodniczącym". Bardzo chwalił aktualnego przewodniczącego Napieralskiego. W moich oczach Napieralski jeszcze "zmalał" po tej deklaracji (a nie przypuszczałam, że jest to możliwe aby jeszcze Wink

)
O Millerze to tak "na marginesie". O gwieździe komisji Arłukowiczu nie chce mi się już pisać Sad

BB

Cuda w tej komisji dzieją się i dziwy
A tymczasem umyka jej sens, cel prawdziwy
Złośliwa opozycja dwoi się i troi
Lecz pan przewodniczący wcale się nie boi
Ale mu kierowanie nie całkiem wychodzi
Krytyka go nie wzrusza - jemu to nie szkodzi
A że szkodzi komisji? To cóż - trudna rada
Cień czarny na komisję od początku pada
Teraz Rosół z pędzącym królikiem meritum przesłania
Nie wiem jak tam kto inny - ja mam dość czekania
Niech wreszcie będzie koniec tych marnych POPISÓW
Nie znajdziemy człowieka co by żądał bisów !!!!!!!!!!!!!

ans

[link widoczny dla zalogowanych]

Daga

Rymanowski bój sie Boga!!!!! atakował dzis w swoim programie grzecznego przewodniczącego komisji, nieludzko!!!!
Ale Sekuła jak SKAŁA ze skórą Hipcia mało, że sie nie dał, to wytłumaczył logicznie wszystko!!!!!!
Odparował każdy zarzut, a było ich sporo
Rymanowski ma uraz widoczny do Platformy za podsłuchiwanie i wyrażnie występował w imieniu pisdzielców, lewaków, kłopotka- z jego głupim apelem w Kawie, i innych.
Bardzo ładnie wytłumaczył zakończenie przesłuchania Chlebcia w 11godzinie i przytoczył pismo Prokuratury zakazujące publikowania, przytaczania bilingów, he he he! i zarzuty pisolewu poszły w ........

Arłukowicz w Kropce obnażył się do reszty.
Nie daj Boże takiego lekarza, nie daj Boże takiego polityka na wyższym stołku niz siedzi w sejmie!!!!!
Nie dziwi się mocnym słowom w rozmowie telefonicznej, sam czasem klnie, ale tej rozmowie z Chlebowskim sie dziwi.
Premier został złapany w pułapkę, mówi 'maglara', ale on tego tak nie nazwie, bo nie użyje takich słów.
"gwiazdą" prosze mnie nie nzywać , bo nie lubie takiego określenia - ale uśmieszek wiele mówił.

W A Z E L I N I A R Z!!!!!
"panie przewodniczący z każdym dniem coraz bardziej pana lubię"

Arłukowicz ja pana bardzo nie lubię !!!!!!

ans

Jakieś "echa" tego o czym napisałaś Dago zobaczyłam na fsk.
Nie oglądałam w telewizji, ale zaciekawiłaś mnie, więc zobaczę relację (pewnie jest) na portalu tvn24. Na fsk nie mogę włączać się w żadną dyskusję, bo wyraźnie tam "nie lubiom mojej osoby". Wink

W czasie weekendu zdarzyło mi się napisać swoje zdanie (właśnie w sprawie Pana Sekuły) i moderacyjna cenzura nie puściła. Nic innego też.
Dzisiaj przed południem wyjątkowy fart, aż dwa moje posty są (przed chwilą zobaczyłam). Nie mam jednak zdrowia na to wypatrywanie ich wielkiej łaski Sad

Przeczytałam sprawozdanie z tej rozmowy z Sekułą .
Na moim komputerze minęło 12 minut (mówił Sekuła) i oczywiście miał rację ! Ja też miałam zegar na widoku i wyraźnie widziałam , że minęły co najmniej 3 minuty od ogłoszenia przerwy , a posłowie jeszcze za stołem dyskutowali (a czas płynął !). Potem w tvn24 przełączono się na inny program i obiecywano natychmiastowe połączenie z salą przesłuchań po zakończeniu przerwy. Myślałam, że przerwa się przedłuża, bo minęło 10 minut, 20 minut , a nie łączyli się.
Po upływie około pół godziny poinformowali, że zakończyło się przesłuchanie. Nagranie z zakończenia przez Sekułę zobaczyłam dopiero w "szkle". Wtedy nie komentowano tego. Dopiero na drugi dzień Miecugow ogłosił, że "dziennikarze odkryli, że przerwa była skrócona" i taką wersję młócą bez przerwy.

Daga

Zauważyłaś Ansiu:), że witaja mnie tam , jak po latach..... i z tego samego powodu nie lubie tam przebywać, bo nie przechodzi. Odwykłam od podwójnego pisania tych samych fraz. Dzisiaj w każdej prawie odpowiedzi pisze 2x godz ta i ta.
Klonów, pcheł i wszelkiego robactwa pełno - fuuuuuu!
Ale człowiek czasem chce spotkać znajomych i wpadnie na ten "śmietnik"

Daga

Powracając do tematu komisji, to ogromnie jestem wdzięczna za wystawienie takiego przewodniczącego i że przerwał ta jatkę w bardzo godny sposób.
Rymanowskiemu zaś wyjaśnił, że quorum było na sali, tylko wolało udzielac wywiadów a nie posadzić swoje 'siądki' na krzesłach.Już nie pamietam kto był tego samego dnia do nocy przesłuchiwany, ale widac po pisolewie, ze wyciagaja od nas kase za godziny głupich przesłuchań.
W piątek 'kępa z bagien' chciała poddać wniosek o odwołanie Sekuły z przewodniczenia, a ja bym usilnie prosiła o sonde na temat tej nieznośnej trójcy w komisji
Jak Boga kocham, będę ja podawała co rusz na fsk, choćby wszystkie klony mnie napadły
Nie wiem czy nie umknęła Państwu wiadomość na Onecie, że POLICJA zwróciła sie do Marszałka o odwieszenie immunitetu "problemkowi", żeby można mu wymierzyć "baty- grzywiane: za przekroczenie prędkości.
Oczywiście Kłopot nie pamięta, bo i może wzięty był?
Zwrócono sie dla towarzystwa o cofanie immunitrtu Palikotowi za pisie małpek na rynku , nibu przed swoja chacjendą, ale Namawianie jest tiu ważne, Jestem zdania , żeby tak , kto broi niech sie nie boi złapiagp
I Tak ma być!!!!!
Kocham liberałów Kurski też musi być ukarany za RAJD FORMUŁY ! za więżniemi do W-wy Chyba Stilnox już działa, bo za bardzc liter nie widzę,
Wybaczcie mi to ględzenia e czasie smącenia mojej mądrej główki, Teraz mam wspomaganie na anmfietanini, tylko jak w cieprełku przyłażś głowę do opodudi , to do rana z pełnym sukcesem pośpoę

Wymazałam tą prywatę!!!
Dobrze, że mu nie tracimu humoru!!!

Inny świat

Z tego magla w sensie dosłownym i przenośnym wyłania się prawda stara jak świat:
poplecznictwo, kunktatorstwo, nepotyzm, kolesiostwo, łapownictwo (to zawsze było, więc i tu wymieniam) istniało od początku świata państwowo-urzędniczego. Innymi słowy: jeśli masz kumpla, szwagra czy innego dobrze znajomego - masz szansę na załatwienie sprawy.
Możesz nie mieć kumpla, szwagra lub innego dobrze znajomego ale masz pieniądze - masz szanse na załatwienie sprawy po swojej myśli nawet wbrew ustawom, bo te się zmieni w razie potrzeby.
Szczebel, na którym załatwiasz sprawę nie ma znaczenia. Na każdym szczeblu da się wcisnąć w łapę i wykorzystać koneksje.
Tak było i pewnie będzie i niezmiennie będzie to oburzało opinię publiczną, choć niby powinna się ta opinia przez wieki do tego przyzwyczaić.
Oburzające jest to, że politykom MY płacimy i wydaje się nam, że MY ich wybieramy. Oni nie pamiętają o tym, że za nasze pieniądze harcują na scenie politycznej, wiedzą tylko, kto wpłaca pieniądze na kampanię wyborczą. I to jest to. Jeśli wybiera (bo płaci na kampanię) pan Sobiesiak, Kosek itp. to i on będzie chciał "rewanżu". Tak się to kręci
a nam czasem przy takim "wpadkach" jak Chlebowskiego uda się zobaczyć wierzchołek góry lodowej politbiznesu.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że politycy i zamieszani w nią geszefciarze piorą publicznie swoje brudy i że jest to wiadomość w każdej stacji radiowej i telewizyjnej pierwszoplanowa.
A kysz.

Daga

Z Arłukowicza to taki lekarz, jak ze mnie tancerka na rurze.
Nie miałam ze 30 lat zwolnienia na druku L4,ale nr. choroby jest tylko na oryginale ponoć, a pracodawca nie musi wiedzieć nr.choroby, bo to tajemnica lekarska, to raz!
Niby dzieciom się zwolnień na L4 nie wypisuje, ale mamulkom juz tak!!!

Boni przesłuchiwany, to istny wersal i doskonale zorientowany, miło był posłuchać , tylko na cholere tak długo?????
Znowu pod koniec siedzieli 'dwa ogary +mały piesek"

Sekułę chętnie bym troszkę ponosiła na rękach, za trud jaki ma p osłami! Wink

Inny świat

Do hasła: PRECZ Z KOMUNĄ!
należy czym prędzej dopisać: PRECZ Z KOMISJĄ!

Daga

Pan Sekuła dzisiaj przybył na komisją "naciskową" i siedział sobie z dziennikarzami.
Bardzo mi się to spodobało, zobaczyłam u niego luzik.
Słyszałam Sekułę w rozmowie z J. Paradowska i z każdym jego słowem sie bardzo zgadzam!!!!

Ta komisja ma szczęście, że ja nie jestem ich przewodniczącą , bo czas 10 min. na zadawanie pytań by nie miał takiego przekroczenia:
Kempowa - wydłużyła do 20 min.
Wasserpan- pozwolił sobie na 18 min.
Doktor "Oj boli!" - 17min.
(wiem to z przekazu przew. Sekuły u pani Janiny)
Reszta sie stosuje.
Ja bym przerywała Wink

Matko!!!! jak ja sie boję Drzewka przed komisją!!!!

ans

Luzik, Dago luzik... Tobie też zalecam Wink

Daga

J.Paradowska jest zdania, że po "WYsłuchaniu" D. Tuska przez komisją emocje i zainteresowanie opadnie.

Ja sie może żle wyraziłam, bo boje sie kompromitacji Platformy, przez tego miłego, ale troszke nieudacznika, Drzewieckiego.
Strasznie mi go żal i może dlatego bardziej sie 'bajam'

Ewa z Tarnowa

Oby się tylko dzisiaj zjawił, bo jeżeli nie, to będzie nie fajnie. Mimo, że ma zwolnienie do końca miesiąca, gadanie PiSiorów i tego SLDowca nie miałoby końca Sad

Ale mi się zrymowało Very Happy

Daga

Na razie jest dobrze
W wolnej wypowiedzi wytłumaczył sporo rzeczy i wiem, że to jest 'pesteczka'

BB

Pan lek.med. najwidoczniej solidaryzuje się z panią PRAWNICZKĄ K. w ramach zacieśniania sojuszu piso-lewu. Oboje mają pewne luki "wiedzowe", które pokrywają arogancją - wręcz chamstwem.
Numery statystyczne na kopiach L-4 nie funkcjonują już od wielu lat, a ta pani najwidoczniej uzurpowała sobie prawo do używania określenia PRAWNIK. Jednym słowem - tylko współczuć przewodniczącemu Sekule !

hajdi

Dwa gołąbki

Słodko, słodko coraz słodziej,
agent Bartek jak dobrodziej
w dziobek Kępy miodek leje
tylko patrzeć, a omdleje,
najpierw jedno, potem drugie.
I popędzą wnet z ochotą
gdzie król tylko na piechotę.
Bo od miodu i łakoci
bardzo blisko do wymiocin.

Daga

Postrzegam występ Drzewieckiego przed komisją za dobry i już po jego swobodnej wypowiedzi odetchnęłam z ulgą.

Czy zna pan Berluskoniego? - zapytała 'kępka z bagien'
- dziennikarze i wszyscy inni parsknęli śmiechem!!!! ja mało nie wypadłam z fotela Very Happy

Kempa, to istna Beger i Błochowiak, nie mówiąc juz o Wróbel, ale te trzy zadały w swoich komisjach najgłupsze pytania, które przeszły do historii komisyjnej.
Nie było to jedyne głupie pytanie Kempy.
Popłakałam się ze śmiechu, jak zapytała, "kto to jest Ricardo"?
Drzewiecki odpowiedział!!! he he he - pewnie jakiś Rysiek, ale ja nie wiem!
Szkoda, że po przerwie obiadowej TVN nie powróciło do obrad komisji, ponoć były rysunki!!!!

ans

Na fsk przeczytałam, że dalszy ciąg przesłuchania był transmitowany w całości na tvp info. Nie przyszło mi do głowy aby włączyć publiczną.
Ludzie piszą, że Drzewiecki rzeczowo odpowiadał na pytania.
Fragmenty rysunków widziałam w "szkle". Tvn24 miała więc swoje kamery, ale nie transmitowali na żywo (może uznali, że nudne ? Pytania na pewno się powtarzały, mogę w ciemno założyć).

Kalina

Słuchałam końcówki w TOK FM. Oczywiście, że pytania się powtarzały.Było takie bicie g... na pianę. A Drzewiecki: "skoro pani poseł ma problem ze zrozumieniem tego, co powiedziałem, to jeszcze raz wytłumaczę itd., itp. Słuchacze suchej nitki na pisdzielcach nie zostawili. Podobał mi się Drzewiecki. A Sekuła super z tym regulaminem w garści.

Daga

"Dwa ogary" i mały piesek maja powód do smutku - Ten Tusk wszystko psuje!!!! zabrał kamery, ukradł zainteresowanie i kicha!!!!

Daga

JUTRO przed Komisją SCHETYNA wg Mułlarczyka "szetyna"

Troszkę sie denerwuję, bo Grześ potrafi sie haczyć, ale jeśli Drzewiecki dał sobie rade z 'ogarami' i małym pieskiem, to myśle (mimo strachu) pozytywnie!!!!