www.spotkania.fora.pl

kszzzz

Ja nie jestem za usuwaniem tego pomnika wyłącznie po doniesieniach prasowych. To musi mieć podstawy prawne i musi zostać udowodnione zgodnie z procedurami, a nie może być orzeczeń tylko na podstawie "plotek"...

manko

kszzzz

Nie ważne, dopóki nie zostanie to oficjalnie potwierdzone, jest tylko plotką.
Poza tym Jankowski na w Gdański tłumy miłośników i takich rzeczy nie można robić na łapu capu.

Dopiszę jeszcze - lepiej, żeby został usunięty legalnie raz na zawsze niż podstępnie i na nowo stawiany, bo po raz drugi będzie go trudniej usunąć.

A do tego zbliżają się liczne wybory, a te najbliższe za nieco ponad tydzień.

hajdi

pomnik wróci, bo rodzina prałata, jego siostry z USA maja kupę kasy i już wcześniej opłaciły prawników, aby walczyli o dobre imię brata. To na pewno miało wpływ na decyzję władz, żeby postawić figurę z powrotem. Koniecznie powinna prokuratura, czy jakaś komisja zając się tą sprawą i wysłuchać ofiary pedofila.

manko

kszzzz

Powiem tak - po pierwsze nie popieram anarchii,
- po drugie w Gdańsku za kilka dni są wybory i zależy mi na mocnym mandacie Dulkiewicz i na braku awantur na początku jej kadencji - a to jest sytuacja dla niej i władz miasta bardzo niezręczna, bo Jankowski ma wielu oddanych sobie zwolenników, którzy nie wierzą w to co się o nim mówi i pisze, a pomnik wywrócili nie gdańszczanie, a desant z zewnątrz,
- po trzecie Borusewicz obudził się z wielkim poślizgiem - blisko 40-letnim i na dokładkę po śmierci Jankowskiego, więc bez względu na to, czy nie chciał żyjącemu Jankowskiemu robić przykrości, czy bał się reakcji ludzi, dla których Jankowski był bohaterem, czy miał inny powód - nie jest to w porządku, skoro od początku wiedział, że Jankowski był SB-kiem. Łatwo pluć na tego, który nie może się bronić,
- a po czwarte on miał naprawdę ogromne zasługi i tu nie mam na myśli tych z sierpnia 80, a późniejsze - ze stanu wojennego i okresu kiedy ludzie zaczęli się budzić w 1988 roku. Więc ja naprawdę mam bardzo mieszane uczucia, jak większość gdańszczan...

Nie wiem jak się rozpatruje takie sprawy, kiedy winowajca nie żyje, ale czekam na ich przebadanie, chodzi mi o współpracę z SB, a w sprawie pedofilii musi też jakieś wiążące orzeczenie zapaść. Gazety ani nawet poszkodowani nie mogą ferować wyroków!

manko

kszzzz

Wydaje mi się, że jednak są jakieś ścieżki, bo inaczej każdy mógłby każdego bezkarnie oskarżać po śmierci...
A jeśli chodzi o pomnik, to miasto jest od usuwania, a nie trzech osiłków.

hajdi

Skoro Jankowski był SB-kiem to już rozumiem dlaczego Miller tak chętnie i ochoczo dołożył, czy też łożył do bursztynowego ołtarza. To była zapłata za zasługi kapłana, który był miękkiego charakteru, co można było poznać u niego już za życia. Za bardzo kochał wygodę i luksus, a współpraca mu to dawała, nawet głos miał miękki, taki zniewieściały.

kszzzz

Pierwszy raz słyszę, że Miller się dołożył do bursztynowego ołtarza. Zawsze uważałam, że powstał dzięki hojności parafian i biznesom Jankowskiego, których miał kilka i które nie były tajemnicą.
Jeśli chodzi o współpracę z SB (czynną i szkodliwą dla Solidarności oraz opozycji), to nie bardzo w nią wierzę, bo w Parafii św. Brygidy aż wrzało, tyle się w stanie wojennym i po nim działo, a nikt z ludzi którzy się angażowali we wszystko - od pomocy internowanym, przez pomoc ludziom bez środków do życia i ich rodzinom lub ukrywającym się, po podziemne drukarstwo i kolportaż, nie był w żaden sposób represjonowany, wręcz przeciwnie, tam był bezpieczny. Każdy, kto miał problem, z którym nie mógł się udać do państwa, mógł pójść do Brygidy... Poza tym miej więcej w podobnym czasie, w którym zamordowano księdza Popiełuszkę, była próba podobnego zamachu na Jankowskiego...

Tu nic nie jest czarno - białe, poza podofilią... Choć i tu niekoniecznie, łatwo jest obwiniać nieżyjącego... Za jego życia była cisza...
A Anna Walentynowicz i Andrzej Gwiazda bardzo wcześnie skonfliktowali się z Wałęsą, podejrzewam że z zawiści. Potem, ale to już po latach, Wałęsa skonfliktował się z Jankowskim, prawdopodobnie Jankowski chciał nim sterować...

Już mi się przypomniało, że Miller miał jednak coś wspólnego z bursztynowym ołtarzem, udzielił Jankowskiemu koncesji na wydobycie bursztynu, bo były trudności z jego zdobyciem w potrzebnych ilościach...
I jeszcze coś, Miller chyba nie był SB-kiem, więc raczej nie działał po tej linii...

hajdi

miller był wtedy premierem i był u Jankowskiego i złożył wtedy obietnicę związaną z tym bursztynem, być może z koncesją własnie.
SB-kiem Miller nie był, ale wywodził się z PZPR i był w tej partii kiedy SB działało, więc taki związek miałam na myśli.
Co do pedofilii to ja w nią wierzę, są świadkowie-ofiary, poza tym w tej kwestii w kościele katolickim działy się rzeczy, które nie śniły się filozofom, choćby w Irlandii, Meksyku, USA, to dlaczego polski kościół ma być święty ? Głowy więc pod topór nie położę ani ręki nie dam sobie uciąć. Raczej jestem skłonna uwierzyć ofiarom.

kszzzz

Oczywiście, że i ja wierzę ofiarom, ale tak sobie myślę, żie kiedy oskarżony nie żyje, łatwo koloryzować, a także podszywać się pod ofiarę (ludzie mają rozmaite zboczone pomysły), poza tym częściowo to może być robota SB, nie tego, w którym Jankowski był "agentem", a tego, które chciało go zniszczyć!

Koncesja na wydobycie bursztynu, to nic takiego, poza faktem, że degraduje nadmorskie wydmy. Niejeden bursztynnik ją otrzymuje, a sposobów jest kilka - znajomości, łapówka, dobre uzasadnienie... Służba w SB nie jest konieczna...

Ja go osobiście nie lubiłam, był kiepskim mówcą, kaleczył polszczyznę, pragnał być wielki, ważny i wybitny za wszelką cenę, uwielbiał blichtr i czołobitność, był nadmiernie ambitny i był pedofilem.
Ale jego ogromne zasługi widziałam na codzień, na własne oczy, jak większość gdańszczan, a zwłaszcza parafian, więc mam bardzo mieszane uczucia i nie godzę się z bezkrytycznym i bezrefleksyjnym jego zgnojeniem! Zwłaszcza, że już nie żyje!

hajdi

A najgorsze jest to, że źle mówił po polsku, a jego matka wcale, tylko o zgrozo po niemiecku Very Happy

kszzzz

Bosz, to dotyczyło wszystkich kaszubskich rodzin! Ci z nich, którzy się uważali za Polaków, zostali w Polsce, a ci którzy za Niemców - wyjechali do Niemiec. To nie ich winą było, że żyli w takim miejscu i w takich czasach! Donald Tusk pochodzi z całkiem podobnej rodziny! I sam się do tego przyznaje!
Sposób mówienia Tuska, to "r" w taki sposób wymawiane, to nie jest wada wymowy, wielu starszych Kaszubów, zwłaszcza o niemieckich imionach mówi identycznie!

hajdi

Ja to napisałam z przymrużeniem oka, u nas na Górnym Śląsku jest podobnie. Nie traktujmy wszystkiego ta śmiertelnie poważnie Very Happy

manko

hajdi

Wierzę, że takich tekstów-wyznań będzie więcej. Ofiary nabiorą odwagi Exclamation

kszzzz

To jest ciągle jeden i ten sam przypadek - ten sam chłopak, który zdał tak obszerną relację. I oczywiście mógł zostać "prostytutką" po tym jak mu Jankowski pokazał tę drogę, homoseksualistą już nie, bo to nie rzecz nabyta, a wrodzona, co dawno w psychiatrii wykazano.
Nie wiem Romku po co wciąź mi udowadniasz sprawy oczywiste. Wcale tego nie podważam i wierzę też w to przytulanie ministrantów i spanie z nimi w jednym łóżku.
To nie mi trzeba udowadniać, to trzeba udowodnić mieszkańcom Gdańska, którzy są bardzo podzieleni, bo jak wspomniałam na wstępie, Jankowski ma mnóstwo miłośników, nie zwolenników, a właśnie miłośników!
Co do współpracy z SB nie wiem czy była szkodliwa i czego dotyczyła, to powinien dokładnie zbadać IPN. Nikt nigdy przez cały stan wojenny i do 1989 roku nie odnosił wrażenia, że w Brygidzie jest niebezpiecznie. Było patriotycznie i opozycyjnie, i nie tylko w słowach lecz i w czynach. A potem Jankowski został stopniowo odsunięty od wielkiej polityki, Wałęsa się z nim skonfliktował, a on stopniowo przeobrażał się (przynajmniej na zewnątrz) w odrażającego antysemitę. Lecz to się wielu ludziom podobało, bo wielu Polaków, zwłaszcza tych po prawej stronie, jest antysemitami, niestety...

Fragment oświadczenia władz Gdańska w sprawie pomnika - jest w nim to, o czym ja próbowałam (może nieudolnie?) napisać jeszcze zanim to oświadczenie powstało: "Ponowne posadowienie pomnika nie ułatwia dialogu. Obawiamy się niepokoju społecznego i eskalacji konfliktu. Ponowna dewastacja cokołu w nocy z 21 na 22 lutego 2019 roku potwierdza jedynie nasze obawy co do tego, że lepsza dla pamięci i wyjaśnienia sprawy zarzutów byłaby wstrzemięźliwość."

Ani wywrócenie, ani postawienie pomnika na nowo nie służy niczemu dobremu dla Gdańska, a już zwłaszcza tuż przed wyborami! Tu Sekielski i s-ka przysłużyli się gdańskiemu społeczeństwu jak słoń składowi porcelany! Teraz Aleksandra Dulkiewicz, bez względu na to jak postąpi będzie miała wrogów, zanim zdąży zamienić kredyt zaufania na zaufanie!
W tym artykule na portalu Trójmiasto też jest napisane to, co próbowałam wyrazić znacznie wcześniej niż powstał ten artykuł.
[link widoczny dla zalogowanych]
A poczytajcie koniecznie komentarze pod artykułem, zwłaszcza na dalszych stronach i zobaczcie jak ludzie są podzieleni i jak ich obchodzi ta sprawa, skoro komentarzy jest ponad 2000...

Dodam na koniec, że pomnikiem Rada Gdańska miała się (i ma nadal) zająć 7 marca, na pewno nieprzypadkowo po wyborach...

hajdi

Poczytałam, komentarze też, choć oczywiście nie wszystkie, szkoda mi czasu. ogólnie orientuję się jak to podzieliło mieszkańców Gdańska. To podobnie jak z naszym społeczeństwem. Są wyznawcy i przeciwnicy. Nic nikogo nie przekona do swoich racji. Kraj w pigułce Exclamation

manko

kszzzz

Nie sprawcę, a moje miasto przed działaniem oszołomów, którzy w ogóle nie mają wyczucia sytuacji, czasu i okoliczności.
A na końcu tych awantur w Gdańsku wygra PiS... Sad

kszzzz

kszzzz

hajdi

Dziś u Elizy Michalik był Marek Lisiński, szef Fundacji "Nie lękajcie się", ten sam którego ręce ucałował papież Franciszek gdy był w Watykanie, aby przekazać papieżowi raport o pedofilii w polskim kościele.
Opowiadał o tym, że chcieli jako fundacja umówić się oficjalnie na rozmowę z Głódziem na rozmowę, ten odpowiedział, że z niebytem nie rozmawia !
Wyobrażacie sobie większą arogancję Shocked

Dalej mówił też, że chcieli dostarczyć pismo Episkopatowi Polski, nie udało się. W końcu pojechali z pismem do prymasa Polaka. Ten też nie chciał przyjąć pisma, że nie do niego adresowane, ale w końcu obiecał dostarczyć je Episkopatowi. To było w kwietniu ubiegłego roku, do dziś nie otrzymali odpowiedzi.
Ten człowiek jest ofiarą księdza Jankowskiego, a spotyka go w sieci fala ogromnego, obrzydliwego hejtu. Powiedział, że gdyby mógł cofnąć czas nie zrobiłby tego po raz drugi.
To daje nam obraz naszego społeczeństwa i potęgi instytucji jaką jest kościół i działającej na zasadzie ogólnoświatowej mafii.

kszzzz

Po Głódziu nie można się spodziewać niczego dobrego, co nie jest dla mnie żadną niespodzianką!
A jeśli chodzi o nasze społeczeństwo, nie różni się od innych. Po obejrzeniu serialu czytam jednak ponownie starsze tomy Strike'a - dla porównania. I tam trafiłam na cytat, który jak ulał pasuje do nas, więc zapamiętałam sobie stronę i teraz przytaczam (to cytat z Jedwabnika): "Strike'a zawsze zadziwiała osobliwa świętość przypisywana znanym osobom przez opinię publiczną, nawet gdy gazety je oczerniały albo prześladowały. Bez względu na to, ile skazano za gwałt albo morderstwo, wciąż utrzymywało się przekonanie silne niczym jakaś pogańska wiara: to nie on. To nie mógł być on. On jest sławny."...

hajdi

Tak, mnie też zapadł w pamięć ten cytat, a czytałam Jedwabnika jakiś miesiąc temu Smile

A jeśli chodzi o meritum, to nie tylko o Głódzia w tej sprawie chodzi, można pokusić się o powiedzenie, że Głódź to pikuś w obliczu tej całej potworności, której dopuszcza się kościół, to obrzydliwe krycie przestępców.
A co najważniejsze i najobrzydliwsze według mnie, to umniejszanie popełnianych zbrodni poprzez określanie ich eufemizmem: "nadużycia popełniane przez księży wobec dzieci".
Czy nikogo to nie razi, bo nie słyszałam, aby ktoś w mediach zwrócił uwagę na ten eufemizm.

kszzzz · Wysłany: Pon 20:38, 04 Mar 2019 Temat postu:

Jutro debata RM na temat pomnika Jankowskiego, wątpię ze na na niej uchwalą coś wiążącego...
Uważam, że wywrócenie pomnika z tą całą troskliwością, by go nie uszkodzić, jak i natychmiastowe ustawienie na nowo bez zgody władz miasta i nadzoru budowlanego, to celowe prowokacje, których zadaniem było wzięcie w klincz RM i nowo wybranej prezydentki oraz przeniesienie awantur spod Pałacu Prezydenckiego w W-wie pod kościół Św. Brygidy w Gdańsku - aby się znowu wiele działo i aby odcinać od tego kupony przed zbliżającymi się wyborami na wiosnę i w jesieni Exclamation

hreczka · Wysłany: Pią 0:21, 15 Mar 2019 Temat postu:

.
"Konferencja prasowa KEP nt. pedofilii w polskim Kościele jest jak "naplucie w twarz" ofiarom księży;
Episkopat nie stanął po stronie ofiar, tylko bronił Kościoła jako instytucji oraz sprawców nadużyć seksualnych."
/ Joanna Scheuring-Wielgus /

Więcej o całej konferencji - tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Evil or Very Mad

hajdi · Wysłany: Pią 12:06, 15 Mar 2019 Temat postu:

Taaa, widziałam i słyszałam i niczego dobrego się nie spodziewałam po tej bandzie. Hierarcha, odpowiedzialny za krycie przestępców w sutannach, wymieniony w raporcie fundacji "nie lękajcie się", dostarczonej Franciszkowi przewodniczył tej konferencji. I czegóż można się było spodziewać Question

że sam się ukarze Shocked

hajdi · Wysłany: Wto 22:40, 19 Mar 2019 Temat postu:

Dzisiaj Stefan Niesiołowski w Rozmowie dnia w SS prowadzonej przez Jacka Żakowskiego odniósł się do tej konferencji hierarchów będącej policzkiem dla ofiar.
Powiedział mianowicie, że Franciszek powinien rozwiązać episkopat Polski, podobnie jak to miało miejsce kiedyś w Chile Shocked

(nic nie wiem, że coś takiego miało miejsce).
Ja przestałam już wierzyć, że Franciszek coś zmieni, on tylko mówi i ewentualnie całuje po rękach, ale dymisji francuskiego kardynała nie przyjął, no i w ogóle nic nie robi w sprawie pedofilii kościelnej albo np. z radiem ma ryja Crying or Very sad