Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

EUROPA I ŚWIAT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 114, 115, 116  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:41, 12 Wrz 2022    Temat postu:

Teraz nazw elektrowni ci nie podam, bo nie starałam się ich zapamiętać, ale informacje o tym były podawane sukcesywnie.
Wczoraj wieczorem Charków, miasto wielkości Warszawy, został bez prądu i wody (bo bez prądu nie działają pompy) i ciepła na zimę, po zniszczeniu elektrociepłowni przy pomocy bomb fosforowych.
Czyli taki jest zamysł Rosji - pozbawiać Ukraińców prądu, wody, kanalizacji i ciepła, a zimy u nich są ostrzejsze niż na naszym Podlasiu…

Najgorsze jest to, że zamiast współpracować i być solidarnym z UE, polski rząd zwraca się z prośbą o pomoc do Ukrainy, która jest w ciężkim położeniu, ale za to dozgonnie nam wdzięczna, więc wiadomym jest, że będzie się starała nam odwdzięczyć. Ale to nie jest moralne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Pon 8:00, 12 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:24, 12 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ale to nie jest moralne...

Moralność PiS-uarów? Very Happy

U nich prędzej: "Jak trwoga to do Boga". A że dzisiaj "Bogiem" w Ukrainie jest Zełeński to do niego pielgrzymują hordy wolskie (Duda, Morawiecki) i liczą na wsparcie. Zresztą te dostawy węgla z Ukrainy to zaledwie 100 tys. ton - wobec brakujących Polakom kilku milionów ton tego surowca. Teraz problemem jest jego transport. Za rządów PiS PKP Cargo sprzedało wszystkie swoje węglarki i nie ma czym rozwozić węgla po kraju. Oby nie poproszono znowu o pomoc Ukrainy albo Rosji w tym procederze dostaw surowca do klientów.

Bo prąd to popłynie sam przewodami... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:20, 12 Wrz 2022    Temat postu:

manko napisał:

Moralność PiS-uarów? Very Happy
Oczywiście, że jej nie ma, co nie znaczy, że można się do tego przyzwyczajać lub jeszcze gorzej - tolerować albo najgorzej - akceptować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:13, 12 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Oczywiście, że jej nie ma...

Raczej jest wypaczona... Very Happy

Dosadnie wyznał to przed sejmem prezio PiS, który uważa, że: "nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne". Otóż dla mnie białe jest zawsze białe, a czarne jest zawsze czarne. Bez potrzeby wmawiania.

Stąd moja niezgoda na "wypaczenia" PiS i w ogóle całej ZjeP... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:23, 12 Wrz 2022    Temat postu:

Wypaczona czyli żadna. Moralność jest albo jej nie ma, nie istnieją formy pośrednie - pół moralność, ćwierć moralność itp ani moralność odwrotna Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:05, 13 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Moralność jest albo jej nie ma...

To by się zdziwiła Gabriela Zapolska... Very Happy

I pewnie nigdy nie napisała "Moralności pani Dulskiej". Albo napisała "Niemoralność pani Dulskiej"... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:40, 13 Wrz 2022    Temat postu:

Nie zdziwiłaby się, tytuł jej powieści ma charakter ironiczny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:01, 13 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Nie zdziwiłaby się, tytuł jej powieści ma charakter ironiczny...

Dziwna to ironia... Very Happy

To jakby sobie robić jaja z pogrzebu... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:54, 13 Wrz 2022    Temat postu:

A nie zauważyłeś, że ta sztuka jest ironią i kpiną z pewnego rodzaju mentalności, która obecnie nazywa się dulszczyzną?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Wto 13:49, 13 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:07, 13 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
A nie zauważyłeś, że ta sztuka jest ironią i kpiną z pewnego rodzaju mentalności, która obecnie nazywa się dulszczyzną?

Możliwe... Very Happy

Osobiście wolę sztuki Moliera, który jednoznacznie szydzi z fanatyzmu religijnego (Świętoszek"), aspiracji ponad stan ("Mieszczanin szlachcicem"), sknerstwa ("Skąpiec"), mizantropii ("Mizantrop"), kobiet ("Szkoła żon", "Pocieszne wykwintnisie", "Uczone białogłowy") czy z cwaniactwa ("Szelmostwa Skapena").

O "Chorym z urojenia" już nie wspomnę... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:56, 13 Wrz 2022    Temat postu:

Molier był mistrzem gatunku i sławę odniósł światową, a Zapolska tylko lokalną i znana jest ogółowi tylko z tego jednego utworu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:37, 14 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Molier był mistrzem gatunku...

A ja cenię mistrzów wysoko... Very Happy

Niezależnie od kraju pochodzenia. Poza Molierem lubię z francuskich twórców: Edmunda Rostanda, Aleksandra Dumasa (ojca), Juliusza Verne'a czy Guy de Maupassanta. Jak widzisz jestem raczej koneserem sztuki niż przypadkowym czytelnikiem.

Z takimi aspiracjami nie mam czego szukać w PiS... Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:20, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Jeszcze bym dopisała Emila Zolę i Honoriusza Balzaca Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:29, 14 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Jeszcze bym dopisała Emila Zolę i Honoriusza Balzaca...

Akurat obaj wymienieni panowie jakoś mnie nie zainteresowali... Very Happy

Lubię beletrystykę lekką, łatwą, zwiewną i przyjemną. Oraz na pograniczu fantastyki naukowej (nie mylić z 'fantasy'). Dlatego przygody d'Artagnana, Edmunda Dantesa, dzieci kapitana Granta, Baryłeczki czy Cyrano de Bergeraca są autentyczną przyjemnością podczas czytania. Mam widocznie odmienne od standardowego podejście do klasyki francuskiej, chociaż Maurice Druon z "Królami przeklętymi" również nie zawiódł oczekiwań. Ale głównie po znakomitej adaptacji filmowej tej serii książek z Jeanne Moreau w roli głównej animatorki historii królów Francji.

Mamy różne gusta... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:08, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Zapomniałam o Wiktorze Hugo, to mój ulubiony francuski pisarz. A po nim jest Balzac.
Vene i Dumasem ojcem fascynowałam się jako nastolatka Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:40, 14 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Verne i Dumasem ojcem fascynowałam się jako nastolatka...

No to ja pozostałem "wiecznie młodym"... Very Happy

Bo Wiktora Hugo też nie lubię... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:43, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Mamy inne gusta. Ja uwielbiam Lalkę Prusa i Wojnę i Pokój Lwa Tołstoja. A z nastoletnich lektur raz na 10 lat czytam jedynie Anię z Zielonego Wzgórza i następne tomy Very Happy. Hugo polubiłam też jako nastolatka, podobnie Balzaca Very Happy . Z Dumasa najbardziej lubię Hrabiego Monte Christo - i do tej powieści w życiu dorosłym wracałam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Śro 15:45, 14 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:45, 14 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Mamy inne gusta...

Ja również uwielbiam "Lalkę" Prusa... Very Happy

I wracałem do niej wielokrotnie, że nawet znam na pamięć niektóre dialogi postaci tam występujących. Natomiast "Wojna i Pokój" mnie znudziła gdyż nie mogłem się połapać w licznych koneksjach rodzinnych i powiązaniach postaci. Dlatego wolę "Annę Kareninę" Tołstoja (ale bez irytujących fragmentów z Lewinem i jego bratem). Hrabiego Monte Christo przeczytałem ponownie latem br. i odkryłem w niej nowe wątki, które onegdaj potraktowałem pobieżnie (np. sceny rzymskie). Na emeryturze czytam książki głównie autorami w kolejności chronologicznej ich powstawania. Z Dumasa poznałem całą trylogię o muszkieterach, "Pamiętniki lekarza" i perypetie Kawalera de Charny. Nie strawiłem natomiast "Królowej Margot". Za to przeczytałem wszystkie 96 powieści Agathy Christie z Herkulesem Poirot i Jane Marple w rolach wiodących. Teraz czytam 'opera omnia' Stephena Kinga chronologicznie zaczynając od "Carrie". Nie jest to pisarz łatwy - uważany jest za światowego króla horroru - więc i czytanie idzie jak po grudzie. Dlatego relaksuję się okresowo Michaelem Crichtonem i po "Systemie" czytam aktualnie jego powieść "Next" o perspektywach lawirowania genetycznymi zmianami u ludzi i zwierząt (oczywiście to jest fantastyka naukowa, a nie żadna nauka). Postanowiłem skończyć Kinga jeszcze w tym roku (mam do przeczytania kilkanaście powieści tego autora ściągnięte z sieci).

A co potem? Nie wiem... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:03, 14 Wrz 2022    Temat postu:

Wolę Wojnę i pokój Smile
W całości z całą pewnością przeczytałam powieści Prusa, Balzaca, Cronina, Remarque'a, Dumasa, Karola Maya, Dumasa, Lucy Maund Montgomery, innych autorów chyba nie przeczytałam wszystkiego. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:43, 15 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Wolę Wojnę i pokój...

'De gustibus non est disputandum'... Very Happy

Ja korzystam z Wikipedii aby określić całą twórczość danego autora, a potem z portalu Chomikuj.pl aby sobie ściągnąć książki z sieci. Zwykle problemów z tym nie ma gdyż blokady pobierania dotyczą literatury współczesnej, chociaż Lem też jest zastrzeżony. A to powieści Lema czytałem w młodości najwięcej. Od "Astronautów", poprzez "Bajki robotów", "Cyberiadę" i "Solaris", aż do "Niezwyciężonego", "Opowieści o pilocie Pirxie" i "Kongresu futurologicznego".

Późniejszego Lema już też nie trawię... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:36, 15 Wrz 2022    Temat postu:

Lem jest super Smile
Polecam ci Janusza Zajdla, jeśli nie czytałeś Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:00, 15 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Polecam ci Janusza Zajdla...

Czytałem kilka opowiadań Zajdla, ale mnie nie zaciekawiły zbytnio... Very Happy

Pamiętam "Cylinder van Troffa" i "Limes inferior". Nie odpowiada mi taka literatura gdyż od fantastyki naukowej żądam przekraczania barier fizyki. Taki Colin Kapp w powieści "Formy Chaosu" nie dość, że anihiluje planetę Onaris, to jeszcze tworzy bohatera, który - wspomagany myślowo na odległość - zmienia Wszechświat podróżując w czasie o miliony lat. Również "Broń Chaosu" tego samego autora tworzy dwa światy - przed Wielkim Wybuchem i po nim, a bohater broni naszego Wszechświata przed najazdem skazanych na zagładę z tego przed Wielkim Wybuchem, korzystając z wiedzy i pomocą młodej dziewczyny, która widzi przyszłość.

Polecam ci obie te książki. Wtedy poznasz co mnie w fantastyce naukowej inspiruje, a co nudzi... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:50, 15 Wrz 2022    Temat postu:

Mnie się Zajdel bardzo podobał, ale możliwe, że się zestarzał, czytałam go w latach 90-tych i pamięć o czasach komuny była jeszcze świeża. Wcześniej był na indeksie.
Dzięki Smile poczytam Kappa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:59, 16 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Mnie się Zajdel bardzo podobał...

Osobiście wolę pisarzy zagranicznych... Very Happy

Polskich miałem w nadmiarze gdy żyliśmy w PRL w izolacji od twórczości świata zachodniego. Oczywiście Lema zaliczam do międzynarodowej czołówki autorów fantastyki naukowej. Dzisiaj gdy świat stał się "globalną wioską" istnieje łatwy dostęp nie tylko do krajowych zasobów literackich, ale i do 'opera omnia' autorów z całego świata. Od dekady mam kolejny już czytnik e-booków, który nie wymaga zakupu książek w postaci papierowej i pozwala na dostęp do wersji elektronicznych książek. Dlatego możliwe stało się niejako "kompletowanie" określonych tytułów i czytanie seriami książek, a nie tylko pojedynczymi utworami. Nie od rzeczy jest bezpłatny dostęp do tej literatury internetowej, gdyż płacenie za prawa do nabycia setek czy tysięcy e-booków na własność kosztowałoby majątek. Na szczęście na własny użytek można legalnie ściągać pliki nieodpłatnie na okres 24-godzinny.

A że czas jest względny - wg Einsteina - to i wilk jest syty, i koza cała... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:21, 16 Wrz 2022    Temat postu:

Nie zauważyłam braku dostępu do twórczości pisarzy zagranicznych w PRL, poza radziecką literaturą dysydentów, były tylko pustki w księgarniach, ale już nie było ich w bibliotekach. Większość z tego co zostało napisane za granicą w czasach PRL zostało też na polski przetłumaczone w tamtych czasach.

Wielu za to pisarzy polskich było za PRL zakazanych i nie wydawanych w całości albo jakaś część ich twórczości. Zajdel był zakazany. Więc siłą rzeczy od 1976, kiedy zaczęły powstawać wydawnictwa podziemne, natychmiast sięgnęłam po owoc zakazany. Wydawnictwa legalne ruszyły do pracy w 1980 roku, ale w stanie wojennym wróciła cenzura.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:32, 16 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Większość z tego co zostało napisane za granicą w czasach PRL zostało też na polski przetłumaczone w tamtych czasach...

To prawda... Very Happy

Ale co innego przetłumaczona i wydana książka, a co innego łatwy dostęp do niej. W sklepach było to polowanie na okazję wydawniczą, a bibliotekach była to próba pożyczenia wypożyczonego. Dlatego mnie to zniechęcało skutecznie do takich "polowań na książki". Dopiero po zakupie czytnika e-booków i dostępu do Internetu miałem prosty i łatwy dostęp do największej biblioteki świata, gdzie ponad 99% książek, które chcę przeczytać, jest ogólnie dostępne. A literaturę radziecką cenię sobie wysoko. "Wróg pod mikroskopem" Olgi Kuźniecowej (o Pasteurze) był podstawą mojej całęj wiedzy o biologii i medycynie.

Oczywiście w latach 60-tych XX wieku... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:41, 16 Wrz 2022    Temat postu:

Mój ojciec zgromadził 5000 książek, nie miałam żadnego problemu nigdy Smile

Literatura radziecka była w całości tłumaczona na język polski, poza twórczością dysydentów, jak wspomniałam. Ci byli tłumaczeni i wydawani po polsku tylko przez Kulturę Paryską. W ZSRR też ich nie wydawano.p
Literatura radziecka była w dużej części propagandowa, polska często też. Książki propagandzistów zalegały w księgarniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:10, 16 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Literatura radziecka była w całości tłumaczona na język polski...

Ja miałem do czynienia głównie z tłumaczona radziecką literaturą techniczną... Very Happy

I trzeba przyznać, że była to literatura na poziomie światowym. Do dzisiaj jeszcze mam w bibliotece doskonale przetłumaczone z rosyjskiego "Poradniki inżyniera". Razem jest tego 6 tomów, przy czym "Poradnik inżyniera elektryka" składa się z czterech tomów w twardej oprawie płóciennej, a poradniki inżyniera elektronika i radioelektryka są jednotomowe - również w twardej oprawie płóciennej. Mam osobisty sentyment do tych czterech tomów dla elektryków, gdyż to z nich uczyłem się elektrotechniki w pracy. Do dzisiaj nic a nic się nie zestarzały! Natomiast pozostałe dwa poradniki to już tylko historia.

Postępy w radiotechnice i elektronice zdezaktualizowały całkowicie oba wymienione podręczniki... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:44, 16 Wrz 2022    Temat postu:

Medycznych książek nie tłumaczono. Były w bibliotece mojego zakładu w języku rosyjskim, a po rosyjsku je czytał tylko jeden lekarz, o białoruskich korzeniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:48, 17 Wrz 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Medycznych książek nie tłumaczono...

Może dlatego, że medycyna radziecka raczej nie słynęła w świecie? Very Happy

Za to w technice konwencjonalnej, a zwłaszcza w elektronice, Polska i ZSRR były wtedy na równym poziomie z najbardziej rozwiniętymi krajami świata. Technika lampowa z lat 50-tych XX wieku, półprzewodniki germanowe z lat 60-tych XX wieku czy krzemowe układy scalone z dekady Gierka to była ekstraklasa. Dopiero stan wojenny spowodował dystans. Podczas gdy Zachód poszedł technologicznie w mikroprocesory i scalone układy funkcjonalne - w Polsce warszawska "TEWA" czy CEMI" stanęły w miejscu i nigdy już nie odzyskały znaczenia. Dzisiaj o polskich półprzewodnikach, układach scalonych czy mikroprocesorach nic nie słychać. Wszystko sprowadza się z Zachodu i Dalekiego Wschodu bo produkcja własna się nie opłaca.

Myślę, że dzisiaj w Rosji jest tak samo jak w Polsce... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 114, 115, 116  Następny
Strona 19 z 116

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin