|
www.spotkania.fora.pl zatrzymaj się na chwilę
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:48, 06 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Ja nie szacuję, bo nie umiem tego oszacować, ja tylko widzę i słyszę co Rosja wyprawia w Europie i w Polsce... |
Strach ma wielkie oczy...
Gdy podczas wojny domowej w Hiszpanii oddziały gen. Franco miały iść na Madryt, to jeden z jego generałów stwierdził, że wystarczą do tego cztery kolumny, gdyż piąta już czeka na nich w Madrycie. Podobnie jest dziś w Polsce i można nawet zdefiniować z dużą precyzją owego "wroga wewnętrznego", który czeka z utęsknieniem na wojska rosyjskie. Na szczęście PiS już nie rządzi, wariant Targowicy odpada, Rosja nie ma nawet jednej kolumny do wysłania jej przeciw Polsce, a jako członek NATO mamy gwarancję bezpieczeństwa sojuszu.
Oczywiście gdyby sojusz się rozpadł to sytuacja zmieni się diametralnie. Ale na razie trzyma się mocno od 75 lat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:28, 07 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Ja się nie boję, raczej nie dożyję, a jeśli dożyję, to śmierć już nie będzie mi straszna. Ja się martwię o młodsze pokolenia.
PiS kuż nie rządzi, ale zdemontowało nam ABW, a odbudowa potrwa lata. Agenci rosyjscy hulają nie niepokojeni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:01, 07 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Ja się martwię o młodsze pokolenia... |
A ja nie...
Młode pokolenie widzi świat zupełnie inaczej niż uczy tego historia. Czas wspólnoty europejskich narodów, światowej sieci informatycznej, sztucznej inteligencji i wyzwań klimatycznych będzie narzucał nowe zachowania, nowe priorytety, nowe wartości. Pojęcia wyznania, rasy, narodowości, patriotyzmu, ojczyzny, itp, zejdą na dalszy plan wobec indywidualnych ambicji i dążeń dzisiejszej młodzieży. I zawsze wygrają ci, którzy znają języki obce, myślą sami i odpowiadają za swoje czyny i dążenia. Przegranymi będą natomiast bezwolne stada ludzkie, którymi dotąd manipulowali księża, politycy, cwaniacy czy przestępcy.
Ewolucja zapewni przetrwanie tylko tym najlepszym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:48, 07 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
wcale nie widzą inaczej, także się martwią, a do tego moją wojny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:28, 07 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | wcale nie widzą inaczej... |
No to zobaczą...
Ale tym razem nie będę się bawił w futurystę i prezentował mojej wizji dorosłego życia dzisiejszych kilkulatków. Bo asortyment możliwości jest zbyt szeroki i trafność przewidywań może być bliska zeru.
My przyszłym pokoleniom świata już nie będziemy urządzać. Oni go sami sobie stworzą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:01, 07 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Wojna grozi całej Europie, zauważyli to już przywódcy wszystkich europejskich państw, a ty mi o fantastyce. To jest powód do dużego zmartwienia dla 30-40-latków, dzieci o tym jeszcze nie wiedzą, ale nastolatki już tak. I choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość ludzie boją się wojny, może Hiszpanie jeszcze nie, ale Niemcy już tak. I nie jest to strach irracjonalny. Ja nie spodziewam się dożycia innej wojny niż hybrydowa, ale się martwię o młodszych i nie uważam tego za przesadę, w tej chwili świat, a przynajmniej Europa siedzi na minie z zapalnikiem sterowanym z Rosji.
Oby zjednoczony świat zażegnał to niebezpieczeństwo, teraz jest duże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:56, 08 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Wojna grozi całej Europie, zauważyli to już przywódcy wszystkich europejskich państw, a ty mi o fantastyce... |
Bo zagrożenie to jedynie stwierdzenie faktu...
Natomiast fantastyka to cały szereg sposobów na jego minimalizację lub redukcję. W młodości grałem amatorsko w szachy i pamiętam z tych czasów kilka doświadczeń. Obie strony partii starają się poustawiać swoje piony i figury tak, aby tworzyć jak największe zagrożenia dla przeciwnika i jednocześnie jak najsilniej bronić swoich pionów, figur i pozycji w których się znalazły. Kiepski gracz gra spontanicznie i nie analizuje możliwości na kilka ruchów do przodu widząc jedynie korzyści doraźne. Gracz wytrawny potrafi analizować sytuację na kilka ruchów do przodu i wie, że nieraz pionek bywa cenniejszy niż najmocniejsza figura, gdyż daje zwycięstwo partii. My dzisiaj gramy w polityce jak gracze kiepscy, początkujący. Za to nami grają inni grace, przewidujący na dłuższą metę. Takim elementem gry są: strach, panika, zagrożenie, migranci, wojna, kataklizmy. A tymczasem może się okazać, że o wiele bardziej zagrozi nam jakiś drobny, nieoczekiwany element sytuacyjny. Np. pandemia COVID-19 spowodowała w Polsce 230 tys. zgonów nadmiarowych, tyle samo ofiar co wojna w Ukrainie.
I to bez jednego wystrzału...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:36, 08 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie z szachami mamy teraz do czynienia, a z czymś w rodzaju przejazdu walca drogowego, który wyruszył ze wschodu i obrał kierunek zachodni.
To, że wypierasz z umysłu i wyobraźni zagrożenie wojenne nie czyni świata bezpieczniejszym, a jedynie poprawia twój nastrój. Ja nie panikuję, ja tylko interesuję się tym tematem.
Wielu Polaków jeszcze w sierpniu 1939 roku uważało że wojny nie będzie, podobnie Ukraińców w lutym 2022 roku…
Zaprzeczanie rzeczywistości niczego nie zmienia. Lepiej być przygotowanym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:03, 08 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Niestety, nie z szachami mamy teraz do czynienia, a z czymś w rodzaju przejazdu walca drogowego... |
To też jest gra strategiczna...
I reguły obowiązujące w szachach są adekwatne do rozgrywki politycznej. W tym wypadku szachownicą jest Europa. Rosja i jej sojusznicy grają białymi (które zaczynają grę) a zachód, Unia i NATO grają czarnymi. Pierwszy ruch wykonał Putin 24 lutego 2022 napadając na Ukrainę. Odpowiedzią "czarnych" były sankcje wobec agresora i pomoc zbrojna i humanitarna dla Ukrainy. Kolejny ruch Kremla miał miejsce w Polsce przed wyborami 15 października 2022. Skontrowanie tego ruchu przez koalicję 15X powstrzymało atak rosyjski. Teraz mamy kolejny atak Rosji na europarlament i możliwość zablokowania pionków białych. Wojny światowej w tej grze na razie nie przewiduję, ale i ten wariant może kiedyś powstać.
Trzeba go tylko przewidzieć w zależności od rozwoju sytuacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:55, 08 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Tylko w tej grze przeciwnik ma zawsze fory, ma kilka. ruchów na jeden.
Wielka szkoda że nie jesteś ekspertem . Eksperci przewidują…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:47, 08 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Wielka szkoda że nie jesteś ekspertem... |
Nie żałuję tego...
Eksperci są od szczegółów, mnie interesuje dany temat ogólnie. Przypomina to trochę stratega, który planuje konkretne przedsięwzięcie i analizuje sytuację całościowo aby się w niej znaleźć i nie zgubić celu. Szczegóły zleca za to do wypracowania odpowiednim organom wyspecjalizowanym. W medycynie takim odpowiednikiem jest diagnosta, który bada pacjenta i wykrywa u niego chorobę lub zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu. Leczenie natomiast pozostawia farmaceutom (sporządzanie leków), terapeutom (rehabilitacja) lub szpitalom (operacje i zabiegi). Diagnosta musi znać cały organizm ludzki i jego fizjologie oraz patologie aby prawidłowo zinterpretować objawy. Natomiast nie musi umieć sporządzać leków, trzymać skalpel, wycinać tkanki rakowe z mózgu czy składać do kupy połamane kości.
To potrafią dużo lepiej specjaliści w danej dziedzinie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:01, 09 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Rzecz w tym, że eksperci uważają wojnę ca bardzo prawdopodobną. ty nie. Niestety, mam większe zaufanie do ekspertów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:43, 09 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Niestety, mam większe zaufanie do ekspertów... |
A ja nie...
Wolę szerokie spojrzenie na dany problem i płynące z takiej perspektywy wnioski. Ekspertyzy szczegółowe pomagają w analizie danych, ale same nie są wyrocznią. Bywają też ekspertyzy sprzeczne, tendencyjne, sterowanie i sponsorowane - co podważa zaufanie do takich opracowań. Istnieje w teorii informacji pojęcie "zbiorowa mądrość", czyli wypadkowa ocen poszczególnych jednostek.
Mam co to tego sprzeczne odczucia i wątpliwości. Dlatego wolę nadal przyznawać priorytet własnemu zdaniu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:42, 09 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Ja wiedzę nieamatorską cenię bardzo wysoko, a mam na myśli ekspertów, a nie „ekspertów”.
I raczej się na niej nie zawodzę. Na pewno jest większa od mojej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:16, 09 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Ja wiedzę nieamatorską cenię bardzo wysoko... |
To nie ma znaczenia...
Wiedza ekspercka jest zawsze wyjątkowo wąska i przypomina klocek LEGO lub fragment 'puzzle'. Dopiero zbiór opinii eksperckich zaczyna tworzyć całość konstrukcji lub pozwala na ogląd 'puzzle' w całości, a nie tylko we fragmencie. Nawet w medycynie powołuje się konsylia lekarskie z różnymi specjalnościami medyków, a pobór do wojska czy wycenę następstw nieszczęśliwych wypadków przez PZU lub innego ubezpieczyciela dokonuje komisja w składzie kilku ekspertów z różnymi zadaniami oceniania.
Dlatego nie lekceważąc opinii eksperckich wolę jednak sam sobie ułożyć 'puzzle' lub zbudować konstrukcję z klocków LEGO...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:57, 10 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Nieprawda. Ktoś, kto zna temat dogłębnie, jest o wiele bardziej kompetentny, niż ten kto zna temat powierzchownie. Zwłaszcza, że nie ogranicza się on jedynie do wiedzy tylko ze swojego tematu, ale posiada cała wiedzę z nim powiązaną w o wiele szerszym zakresie niż amator. Jako osobie, która w swoim życiu pracowała naukowo, nie wciskaj mi kitu.
Wiedza ekspercka to nie jest jeden klocek lego, ale znajomość całej budowli z klocków ze szczególną znajomością tego jednego, a zazwyczaj jednak kilku klocków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:42, 10 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Jako osobie, która w swoim życiu pracowała naukowo, nie wciskaj mi kitu... |
Ja natomiast pracowałem jako praktyk...
Dlatego mam zupełnie inne doświadczenia zawodowe niż teoretyk czy naukowiec. Życie potrafi generować takie sytuacje, o których się filozofom nie śniło. Zwłaszcza objawiało się to w wyjazdach serwisowych na reklamacje, gdzie wyrób porządnie zaprojektowany, skonstruowany i wykonany w terenie zaczynał odstawiać swoiste "szopki" (wpływ otoczenia i warunków lokalnych). Ponieważ to do mnie należało wykrycie awarii i jej usunięcie to niekiedy żadna teoria nie pomagała, natomiast proste pomysły z serialu o MacGyverze czy nieoczekiwane rozwiązania spontaniczne doprowadzały do celu.
To mnie nauczyło realizmu życiowego i dość nieufnego traktowania teorii naukowych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:26, 10 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
A ja jako teoretyk? Naukowo pracowałam przez kilkanaście lat, jako praktyk całe życie od skończenia studiów i nadal jako praktyk pracuję.
I dlatego bardzo wysoko cenię wiedzę ekspercką. A im jestem starsza, tym bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:39, 10 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | A im jestem starsza, tym bardziej... |
U mnie przełom nastąpił w momencie przejścia na emeryturę...
Wtedy moja wiedza zawodowa, specjalistyczna, straciła z dnia na dzień rację bytu (nikomu nie była już potrzebna). Spowodowało to zaprzestanie nieustającego poznawania nowych technik, trendów rozwojowych, technologii, logistyki czy zakupu podzespołów i elementów. Toteż po roku na emeryturze wiedziałam już niewiele co się dzieje w światowej elektronice czy informatyce - a dzisiaj będzie to najwyżej kilka procent tego co znałem kończąc pracę. Odwrotnie jest natomiast z ekonomią czy finansami - tu akurat jestem na bieżąco pomimo zaprzestania inwestowania na GPW. Może przyczyna jest konieczność jak najlepszego gospodarowania własnymi oszczędnościami, które muszę chronić przed utratą ich wartości na skutek inflacji? W każdym razie przypuszczam, że gdybym musiał ponownie zainwestować w akcje na giełdzie, to jeszcze byłbym to w stanie dokonać po tych 20-tu latach przerwy (pożegnałem GPW w roku 2004).
I chyba jest to odpowiednik nauczenia się jazdy na rowerze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:29, 10 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Piszesz o zupełnie czymś innym. To się nazywa unik. Ale już nie będę ciągnęła tego tematu.
Większość ludzi nie ceni fachowców w swojej dziedzinie. Należę do mniejszości i zdaję sobie z tego sprawę, a od kiedy mamy internet to się nasiliło. Zdarzają się nawet pacjenci, którzy mnie pouczają albo coś kwestionują, choć ich wiedza medyczna jest właściwie zerowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:09, 11 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Zdarzają się nawet pacjenci, którzy mnie pouczają albo coś kwestionują, choć ich wiedza medyczna jest właściwie zerowa... |
I ja tak czynię...
Wiem bowiem o swoim organizmie dużo więcej niż jakikolwiek lekarz, którego widzę po raz pierwszy na oczy. Nie oznacza to kwestionowania jego wiedzy, która może być wybitna, lecz jego możliwości poznawczych. Osłuchanie serca czy pomiar ciśnienia krwi nie daje zbyt dużo danych - stąd badania dodatkowe krwi, moczu czy kału. Ale i one nie wszystko powiedzą poza biochemią i fizjologią. Stan psychiczny pacjenta potrafi być rozchwiany od przeświadczenia o nieuchronnej śmierci przy grypie lub katarze do niezłomnej woli życia na granicy stanu wegetatywnego. Tego nawet wywiad lekarski nie wychwyci i nie poinformuje lekarza. W technikum (kierunek radio i telewizja) naprawiałem amatorsko radia i telewizory, stąd znam ten ból gdy sprzęt szwankuje, a nie bardzo wiadomo jak go naprawić - mimo wykucia teorii na piątkę.
Taka analogia do organizmu ludzkiego i wiedzy zawodowej wobec konkretnego przypadku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:01, 11 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Okropność!
Oczywiście zdarzają się autystyczni lekarze, który nie rozmawiają z pacjentami, albo tak zapracowani, że zupełnie nie mają czasu na rozmowy, bo mają za dużo pacjentów. Bywają jeż niedouczeni lub niedoświadczeni…
Ja zbyt wielkiego kontaktu z pacjentami nie mam, tylko w czasie USG, ale zanim przyłożę sondę do skóry pacjenta często już wiem na co jest chory, tylko na podstawie krótkiej, umiejętnie przeprowadzonej rozmowy i często się to nie pokrywa z rozpoznaniem na skierowaniu, ale z tym co widzę w usg - już tak.
A wywiad lekarski jest kluczową drogą do prawidłowej diagnozy i pozwala na uniknięcie bezsensownych badań.
Na szczęście pacjentów takich jak ty zbyt wielu nie ma.
Histeryków od ludzi chorych, nawet jeśli bagatelizują objawy, także potrafię odróżnić.
Tacy chorzy kwalifikują się do terapii psychologicznej lub psychiatrycznej, ale wielu nie chce z niej skorzystać.
Jedno zdanie, które usłyszałam na zajęciach z psychiatrii na studiach, zapamiętałam na całe życie - jeśli pacjent twierdzi, że jest chory, to jest, nawet jeśli nie znajdujemy u niego żadnej choroby somatycznej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Wto 11:22, 11 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:58, 11 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | ...jeśli pacjent twierdzi, że jest chory, to jest, nawet jeśli nie znajdujemy u niego żadnej choroby somatycznej... |
To prawda...
Sęk w tym, że wiele nieprawidłowości w funkcjonowaniu organizmu nie skutkuje żadnymi objawami. Jeżeli nawet jakieś zaburzenia się pojawią to organizm sobie z nimi radzi. W przedszkolu miałem zapalenie lewego ucha środkowego, po wyleczeniu którego pojawiły się objawy zaburzenia równowagi. Organizm sam sobie z tym poradził i zatrudnił wzrok do pełnienia roli uszkodzonego błędnika. Tak przeżyłem blisko 70 lat i jedyne utrudnienie to brak możliwości pływania pod wodą i chodzenia w ciemności (zdrowy błędnik prawy plus wzrok pozwala utrzymywać równowagę, choć nie jest to już pełne "stereo", a jedynie "mono"). Ostatnio zauważam pogorszenie się niezborności ruchów i ich koordynacji przez organizm, co wskazuje raczej na objaw syndromu Aspergera lub demencji starczej. Pracuje właśnie sam nad tym tematem podczas poruszania się w mieszkaniu i wypraw do sklepu, banku czy autobusu. Bo z tym do lekarza z pewnością nie polecę. Nie potrafiłbym mu opisać samego problemu i raczej lekarz pierwszego kontaktu też nie rozpoznałby inaczej.
Oczywiście jest to nieuleczalne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:48, 11 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Albo uszkodzenia móżdżku. Ja bym jednak poleciła wizytę u neurologa, a badanie neurologiczne pozwala na stwierdzenie czy i na jakim poziomie doszło do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Poza tym są są badania obrazowe TK i MRI. Nie doceniasz lekarzy albo źle wybrałeś pierwszy kontakt, a wybór należy do ciebie. Zmienić w każdej chwili też możesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:52, 12 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Ja bym jednak poleciła wizytę u neurologa... |
Dziękuję za poradę...
Ale z niej nie skorzystam. Wykonałem bowiem kilka znanych mi testów neurologicznych (jak trafienie palcem wskazującym w czubek nosa z zamkniętymi oczami, podniesienie wypełnionego po brzegi kubka do ust aby nie uronić kropelki, stanie na jednej nodze z zamkniętymi oczami i dotykając palcem wskazującym ściany). Diagnoza jest jednoznaczna - układ regulacji równowagi ciała i zachowania pionu nie jest uszkodzony, lecz jest jedynie otwarty przez brak ujemnego sprzężenia zwrotnego (pojęcia z automatyki). Powodem jest uszkodzony jeden błędnik i informacja o zachowaniu pionu ciała pochodzi ze zmysłu wzroku lub dotyku. Przy okazji przypomniał mi się epizod z początków mojej pracy. Pewnego letniego wieczoru, gdy mieszkałem jeszcze z rodziną na pierwszym piętrze, zadzwoniły do mieszkania dwie dziewczyny. Otworzyła moja mama i okazało się, że dziewczyny śledzi jakiś osobnik i boją się same iść dalej. Włożyłem sandałki i zeszliśmy razem na ciemną ulicę. W tym momencie ująłem mimowolnie obie dziewczyny pod rękę i tak we trójkę poszliśmy dalej. Po kilku chwilach, gdy czopki i pręciki w oku zamieniły się rolami, mogłem już iść sam, ale ponieważ początkowa konieczność stała się przyjemnością, to nadal trzymałem dziewczyny pod rękę. Po kilkuset metrach i przejściu przez ciemny plac pożegnałem dziewczyny przed ich domem (osobnik w końcu zrezygnował z wędrówki za nami) i wróciłem sam do domu. Następnego dnia - gdy byłem w pracy - dziewczyny przyniosły mojej mamie czekoladę za okazaną pomoc. Dzisiaj już wiem, że to przejście z jasnej klatki schodowej na ciemną ulicę zaburzyło moją równowagę i stąd odruch aby zaangażować zmysł dotyku do zamknięcia sprzężenia zwrotnego układu regulacji równowagi ciała.
I tak automatyka wkracza nawet do medycyny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:25, 12 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Pęknę tutaj ze śmiechu. 80% polskiego społeczeństwa czuje się lekarzami.
Dlatego żyjemy krócej niż inni, choć poziom opieki zdrowotnej w Polsce, mimo bardzo dużych braków personalnych, jest jak na standardy europejskie naprawdę wysoki i łapówkarstwa już nie ma. Polacy mieszkający zagranicą leczą się w Polsce, właśnie z powodu wysokich standardów.
Oprócz tego co opisujesz jest jeszcze czucie głębokie. To znajomość położenia każdej części naszego ciała w ciemności i przy zamkniętych oczach.
Ale szczerze życzę ci długiego życia w zdrowiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:01, 12 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Ale szczerze życzę ci długiego życia w zdrowiu... |
I o to chodzi!...
Dziękuję ci bardzo. Stawiam na własny organizm, jego mechanizmy obronne, które wypracowała ewolucja gatunku oraz samowyleczenie w sytuacjach standardowych. Z pomocy medycyny natomiast korzystałem przy złamaniach i pęknięciach kości po wypadkach komunikacyjnych, wymianie soczewki w obu oczach przy zaćmie i środków przeciwbólowych przy gorączce czy podagrze (Ibuprom). A także przy grypie i bólach głowy z typowej farmacji w takich przypadkach (APAP, Aspiryna, Polopiryna, Paracetamol).
Wzoruje się częściowo na przyrodzie ożywionej, która też nie zna aptek ani lekarzy, a jednak wszystkie ssaki leczą się same w lasach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:46, 12 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Zmilczę, bo nie chce mi się na to odpowiadać. Każdy odpowiada za siebie i na tym zakończmy temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manko
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1016 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:25, 12 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
kszzzz napisał: | Każdy odpowiada za siebie i na tym zakończmy temat. |
Zgoda!
Zwłaszcza, że wątek EUROPA I ŚWIAT może ponownie "ruszyć" po ostatnich wyborach do europarlamentu. Mamy na razie wybranych 720 europosłów z 27 krajów - w tym 53 z Polski. Kolejny etap to wybór przewodniczącego PE i szefów poszczególnych frakcji - oraz 27 komisarzy unijnych, gdzie Polska może zagrać wysoko (np. komisarz d/s bezpieczeństwa Unii). Te organizacyjne procedury pewnie potrwają z miesiąc lub dwa (okres wakacyjny), ale warto je obserwować na bieżąco i pilnować demokracji.
Bo jej przeciwnicy nie śpią i z pewnością postarają się mącić w pracach europarlamentu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:46, 13 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Pierwsze posiedzenie EP odbędzie się 16 lipca. Ursula van der Leyen ma szanse na ponowny wybór na przewodniczącą Komisji, ponieważ EPP wygrała wybory.
Nowa Komisja zostanie powołana prawdopodobnie jesienią.
Nie ma komisarza d/s bezpieczeństwa, być może EP powoła taką funkcję, ale na razie to spekulacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|