Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

EUROPA I ŚWIAT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 99, 100, 101 ... 114, 115, 116  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:50, 29 Maj 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Masz prawo wiedzę o świecie czerpać z powieści, ja jestem do każdej wiedzy powieściowej sceptyczna...

Wiedza wiedzy nierówna... Very Happy

Dla mnie wiedza techniczna czy naukowa była podstawą pracy zawodowej. Tam musiałem być ścisły, precyzyjny i musiałem sztywno trzymać się obowiązujących norm, przepisów, rozporządzeń czy dyrektyw. Dlatego literatura i płynące z niej poznawanie świata i społeczeństw stało się niejako odskocznią od nauki. Natomiast reguła pozostała bez zmian i tylko dane korelujące ze sobą na różnych poziomach odniesienia są kwalifikowane jako wiarygodne, a gdy pojawi się fałsz lub wątpliwość merytoryczna to takie dane są odrzucane jako spam. Stąd prawdopodobieństwo uznania za prawdę informacji fałszywej jest bliskie zeru. Dlatego też jestem ateista, gdyż tylko całkowita negacja wszystkich wyznań światowych porządkuje umysł i skłania do nauki (ewolucja, materializm, kosmogonia).

Tak jak doskonała próżnia nie zawiera żadnej materii - a mimo to istnieje... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:54, 29 Maj 2024    Temat postu:

A dla mnie wiedza medyczna jest podstawą wiedzy zawodowej. Też muszę być ścisła, w medycynie dowolności nie ma. I co z tego?
Ale preferuję inny sposób poznawania świata niż ty, choć od literatury pięknej nie stronię. Nie traktuję jej jednak jako źródła wiedzy, a przyczynek do pogłębienia wiedzy na temat, który mnie dzięki powieści zainteresował. I tak na przykład trylogia Mroza z Wysp Owczych zainspirowała mnie do przeczytania kilku książek o Wyspach Owczych i ich osobistego zwiedzenia…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:12, 30 Maj 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ale preferuję inny sposób poznawania świata niż ty, choć od literatury pięknej nie stronię...

I chwała ci za to! Very Happy

Mamy różne charaktery poznawcze i nie istnieje żaden powód aby je zmieniać. Za młodu wysoko ceniłem sobie literaturę 'science-fiction' i nawet miałem w kiosku teczkę na "Fantastykę" (przed przeprowadzką miałem kilka kompletnych roczników). Na emeryturze natomiast zainteresowałem się kryminałami z wątkami medycznymi (anatomopatologia). Teraz odskocznie od bieżących wydarzeń mam w powieściach Jamesa Clavella czy ostatnio Tadeusza Dołęgi-Mostowicza (aktualnie czytam jego powieść "Prokurator Alicja Horn" z lat 30-tych XX wieku). O ile Clavell to była Azja, o tyle Dołęga-Mostowicz to Polska przedwojenna, w której mocno jest osadzona fabuła powieści. Poznaję zatem świat polskiego dwudziestolecia międzywojennego (kolejny będzie "Pamiętnik pani Hanki") widziany oczami Dołęgi-Mostowicza.

I nie muszę tego nawet oglądać osobiście, gdyż sam opis wystarcza... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:30, 30 Maj 2024    Temat postu:

Przeczytać i wyobrazić sobie, a zobaczyć na własne oczy to zupełnie dwie różne sprawy. Jeszcze lepiej jest trochę pomieszkać wśród ludzi innej nacji i poznać ich z bliska, poznać ich osobiście, porozmawiać z nimi, poprzyglądać się ich życiu. To zupełnie zmienia wyobrażenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:52, 30 Maj 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Przeczytać i wyobrazić sobie, a zobaczyć na własne oczy to zupełnie dwie różne sprawy...

Dla mnie to są imponderabilia... Very Happy

Sednem jest wiedza skonsolidowana, zwarta, sprawdzona i stanowiąca jednolitą całość. Mogę ją zobaczyć, usłyszeć, przeczytać, wyobrazić sobie (S-F) czy poszukać szczegółów w sieci. Każda z tych metod pozyskania kończy się identycznym efektem poznawczym. Oczywiście lepiej się czyta dobrze wydane i zredagowane książki - opatrzone przypisami - niż powielaczowe ulotki z okresu strajków sierpniowych 1980 czy stanu wojennego 1981. Jednak pozyskana treść zawsze jest klasyfikowana identycznie na: wiedzę, propagandę, agitację, spam i fałsz.

Tylko ta pierwsza ma znaczenie... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:40, 31 Maj 2024    Temat postu:

Nie rozumiem. Łatwiej jest się uczyć z doświadczenia - lepiej i na dłużej się zapamiętuje, lepiej i szybciej rozumie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:52, 31 Maj 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Łatwiej jest się uczyć z doświadczenia - lepiej i na dłużej się zapamiętuje, lepiej i szybciej rozumie...

Doświadczenie jedynie wyrabia nawyki... Very Happy

Natomiast nie pozwala ogarnąć całokształtu zagadnienia. Wczoraj zainstalowałam sobie aplikację mObywatel 2.0 i wszedłem po raz pierwszy do niej aby zastrzec swój PESEL dla banków. Operacja - stosunkowo prosta - udała się dopiero po kilku próbach, wynikających z braku doświadczenia w obsłudze takich programów. Natomiast poświęciłem dodatkowe kilka godzin aby dokładnie przeanalizować możliwości całej tej aplikacji. Efektem była "oszczędność" 42 zł na jednej z płatności, które dotąd systematycznie regulowałem (nie wiem z czego wynikająca) i instalacja dowodu elektronicznego w smartfonie jako ekwiwalent papierowego.

Jak widać opłaciło się poznać wszystkie funkcje programu, a nie tylko tę bieżącą... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:33, 01 Cze 2024    Temat postu:

Ty piszesz o rutynie, ja o doświadczeniu i doświadczeniach.

A to co opisujesz, jest bardzo ciekawe i też będę musiała to zrobić, ale z rutyną nie ma nic wspólnego ani z doświadczeniami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:15, 01 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
A to co opisujesz, jest bardzo ciekawe i też będę musiała to zrobić, ale z rutyną nie ma nic wspólnego ani z doświadczeniami...

Dla mnie to nowość... Very Happy

Mam profil zaufany i korzystałem w razie potrzeby z portalu ePUAP, jednak zawsze było to nieprzyjemne doświadczenie (czytaj: makabra). Natomiast aplikacja mObywatel 2.0 nie tylko usuwa wspomniane niejednoznaczności, ale także rozszerza możliwości. Tu sprawdziłem ważność swojego prawa jazdy, wgrałem dowód osobisty do smartfona (na wszelki wypadek, gdyż w praktyce posługuję się w banku wersją papierową), poznałem moje płatności podatkowe od posiadanej nieruchomości czy nawet należne opłaty za wywóz śmieci. W dodatku obsługa aplikacji jest intuicyjna i przeniosłem ją sobie dodatkowo na laptop, gdzie jest wygodniej operować i przeglądać niż na małym ekranie smartfona. Dzisiaj znam już wszystkie możliwości aplikacji (aktualnie dostępne). I nawet sprawdziłem ważność swojego prawa wyborczego oraz gdzie będę głosował 9 czerwca br.

Dowiedziałem się też, że mieszkam pod aktualnym adresem już blisko 33 lata (od 9 września 1991 roku)... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:49, 01 Cze 2024    Temat postu:

Trochę to jak z Big Brothera, jeśli ktoś zhakuje aplikację albo jeśli ktoś pokroju Niedzielskiego zechce się z danymi zapoznać, choć nie ma prawa…

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:47, 02 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Trochę to jak z Big Brothera...

Raczej wizja "totalnej wioski"... Very Happy

Dane personalne obywateli były dotychczas gromadzone przez państwo w wielu bazach danych. Inaczej trzeba było się logować do fiskusa (aby rozliczyć podatek), inaczej do PKW (aby sprawdzić status wyborczy), jeszcze inaczej do CEPIK, PKW, ZUS czy urzędów gminnych. Aplikacja mObywatel 2.0 scala niejako wszystkie te bazy danych w jedno źródło dostępu. Bezpieczeństwo danych jest równie wysokie jak w bankach, firmach energetycznych czy w armii. Osobiście loguję się do mojego banku ze smartfona przez podanie 4-cyfrowego PIN i to wystarczało. Do mObywatel 2.0 też wystarczy podanie hasła (znacznie bardziej rozbudowanego), co ułatwia korzystanie z aplikacji, gdyż można je łatwo zapamiętać - a nawet widzieć na ekranie przy wpisywaniu po aktywacji podglądu. Nie ma tam jeszcze danych medycznych ani platformy podatkowej czy ZUS, do których trzeba nadal logować się oddzielnie. Ale to tylko kwestia czasu aby wszystkie bazy danych obywateli Polski były dla nich łatwe w dostępie.

Oczywiście tylko dla osób upoważnionych do tego... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:14, 02 Cze 2024    Temat postu:

Ja nie loguję się nigdzie, poza swoim bankiem. Podatek oblicza mi biuro rachunkowe, na strony PKW się nigdy nie logowałam
, bo nigdy nie zmieniłam adresu, więc zawsze na liście jestem, a tych ostatnich trzech miejsc nawet nigdy nie odwiedziłam, przy czym co to jest CEPIK nawet nie wiem (zaraz sprawdzę). Swój PESEL zastrzegę, któregoś wieczora, kiedyś już przestanę padać na nos wieczorami, bo ostatnio coś jest z ciśnieniem atmosferycznym, że wieczorami jestem nieprzytomnie śpiąca.
Bardzo nie lubię tego, że moje dane są w internecie, zwłaszcza teraz, kiedy szpiedzy i hakerzy rosyjscy w nim hulają - nasze władze podają, że włamują się po kilka razy dziennie na różnie niedostępne strony, ostatnio zhakowali PAP. Teraz wierzę pisowcom, że maile Dworczyka też zhakowali Rosjanie.
Te pożary, to jednak też robota rosyjskiej agentury, a nie przypadek, jak na początku myślałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:24, 02 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Bardzo nie lubię tego, że moje dane są w internecie, zwłaszcza teraz, kiedy szpiedzy i hakerzy rosyjscy w nim hulają...

Dane danym nierówne... Very Happy

Oprócz danych osobowych, administracyjnych czy statystycznych istnieją też dane wrażliwe. Należy do nich PESEL oraz informacje zdrowotne. Te dane muszą być szczególnie chronione, gdyż ich poznanie umożliwia oszustwa bankowe czy wyłudzenia pieniędzy przez przestępców. Zastrzeżenie PESEL kończy proceder brania fałszywych kredytów czy zakupu niechcianych wyrobów i spłacanie kosztów przez posiadaczy konta. Dlatego zastrzegłem swój PESEL aby taki proceder uniemożliwić. Jestem też ostrożny w bankowości internetowej i korzystam tylko z przelewów internetowych i płatności BLIK.

Natomiast do karty płatniczej czy kredytowej jakoś zaufania nie mam... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:35, 02 Cze 2024    Temat postu:

A ja mam, płacę kartą. Blikiem nie zawsze wychodzi. Nie daję nigdy nikomu karty do ręki, sama ją przykładam do czytnika. Natomiast za zakupy w internecie płacę tylko Blikiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:25, 03 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
A ja mam, płacę kartą...

Kartę można stosunkowo łatwo "zhakować"... Very Happy

I to zdalnie, nawet nie sięgając do kieszeni właściciela. Znam dwa takie przypadki u znajomych. Moja siostra też korzystała z karty kredytowej aż do momentu gdy zaatakowano jej konto w banku i musiała je zmienić na nowe. Od tego czasu chroni się przed 'hackingiem' minimalnymi limitami wypłat dziennych.

A ja jestem "mądry przed szkodą"... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:06, 03 Cze 2024    Temat postu:

Jeśli to się stanie, odpowiada za to bank, poza tym trzeba znać jeszcze PIN, by wypłacić przez bankomat. A poza tym karty do konta, na którym mam pieniądze nie posiadam, nigdy jej nie aktywowałam. Przelewam z niego na konto, którego używam do zakupów w internecie i w sklepach, również Blikiem, a także robię opłaty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:39, 03 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Jeśli to się stanie, odpowiada za to bank...

Wyegzekwowanie tego obowiązku bywa nieraz kosztowne i długotrwałe... Very Happy

Natomiast mój bank (ALIOR) dzisiaj przed południem się zawiesił. Wszelkie próby zalogowania się aplikacją mobilną czy sieciową - a nawet BLIK-iem - były nieskuteczne. Aktualnie system jest niedostępny i tyle. Na szczęście nie mam pilnych zleceń, a jedynie oczekuję na potwierdzenia płatności.

A może to Rosjanie zaatakowali bankowość polską? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:45, 03 Cze 2024    Temat postu:

Wszystko jest możliwe. Mój bank zawsze informuje o przerwach w dostępności z wyprzedzeniem, więc coś takiego na pewno byłoby awarią lub następstwem ataku hakerskiego.
Jak wspomniałam, nie mam na tym koncie dużych sum, z wyjątkiem sytuacji kiedy kupuję coś drogiego, więc się nie martwię. A płacić za wyegzekwowanie swoich pieniędzy nie zamierzam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:21, 03 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Jak wspomniałam, nie mam na tym koncie dużych sum...

Postępuję identycznie... Very Happy

Aczkolwiek aktualnie zbieram kapitał na kredytowanie inwestycji w ogrzewanie gazowe w posiadanej nieruchomości i konto nieco przybrało na rozmiarach. Awaria ALIORA trwała cały dzień i dopiero wieczorem z aplikacji sieciowej mogłem uzyskać dostęp do mojego konta i potwierdzenia jego stanu oraz dokonanych przelewów (aplikacja mobilna nadal nie działała).

Na razie wszystkie dane się zgadzają i oby to był tylko incydent... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:00, 04 Cze 2024    Temat postu:

Moje wynagrodzenie wpływa na to drugie konto, na to z kartą przelewam doraźnie, zależnie od potrzeb.
Kilka miesięcy temu bank proponował mi ujednolicenie loginu, nie wiem czy hasła też, nie skorzystałam. Nie wiem po co? Wtedy pomyślałam, że to pomysł PiS na ściślejszą inwigilację kont obywateli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:49, 04 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Moje wynagrodzenie wpływa na to drugie konto...

Ja mam tylko jedno konto w banku... Very Happy

Ponieważ oprocentowanie tego konta jest zerowe, to większe sumy trzymam w obligacjach skarbowych w Biurze Maklerskim PKO BP. Tam oprocentowanie jest indeksowane inflacją i np. oprocentowanie obligacji 4-letnich (CPI + marża) w znacznym stopniu pokryło straty spowodowane wysoką inflacją za rządów PiS. Natomiast mam większe zaufanie do gotówki niż do kart płatniczych, bankomatów czy płatności BLIK. Z tego powodu kilka procent moich oszczędności zawsze znajduje się w domu w postaci gotówki. To na wypadek nieprzewidzianych okoliczności gdy bankowe systemy płatnicze zawiodą (np. podczas wojny).

'Praemonitus, praemunitus'... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:50, 04 Cze 2024    Temat postu:

Ja muszę mieć konto firmowe, bo jestem jednoosobową firmą prowadzącą działalność gospodarczą. Poza tym mam konto osobiste. A poza tym w bankach można zakładać subkonta, przynajmniej w moim.
Nie kupuję żadnych papierów wartościowych i jakoś z tym żyję. Moje wynagrodzenie szybciej rośnie niż inflacja w okresie swojego szczytu, a poza tym mogę zarabiać ile chcę, to znaczy na ile mi czas i siły pozwolą. Ale nie dążę do ekstremalnie wysokich zarobków, pracuję ile muszę - to znaczy wykonuję swoje zadania i nie zabiegam o więcej. Więc na zabawy z obligacjami nie tracę energii.
Prawie w ogóle nie posiadam gotówki, a wypłacam ją tylko wtedy, kiedy ktoś z rodziny poprosi mnie o pożyczkę (w bankomacie, czasem na kilka rat, z powodu limitu wypłat), bo pożyczenie przelewem kończy się nałożeniem podatku przez fiskus na pożyczkobiorcę, a przecież ja już podatek od tych pieniędzy zapłaciłam. To robota PiSu. Oddają mi też w gotówce, czasem jej nie wpłacam na konto (wyłącznie we wpłatomacie).
Kiedy zagrozi Polsce realnie wojna, będę myślała o pieniądzach w gotowce, a w wypadku długotrwałej awarii w banku jakoś sobie poradzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:19, 04 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Prawie w ogóle nie posiadam gotówki...

A ja posiadam... Very Happy

Przez całe życie zawodowe i na emeryturze moje dochody były średnio dwukrotnie większe od wydatków. A tych ostatnich sobie nie odmawiam, chociaż nie lubię bezmyślnego tracenia pieniędzy na modne stroje, markowy sprzęt czy przysłowiowe fontanny z wodotryskiem. Taki tryb życia - plus udane inwestycje giełdowe na przełomie wieków - spowodował, że moje oszczędności rosną z roku na rok i nie jest to przyrost liniowy, a bardziej wykładniczy. Toteż trzeba było pomyśleć nad sposobem chronienia ich wartości nabywczej przed inflacją. Moja siostra (mgr budownictwa) inwestuje swoje zyski w mieszkania na wynajem, ja wolę bezpieczniejsze - chociaż mniej zyskowne - obligacje skarbu państwa. Dzięki temu jestem samowystarczalny finansowo i nigdy w życiu nie kupowałem niczego na raty ani nie brałem kredytu (poza mieszkaniowym z pracy w roku 1991, który w rok czy dwa spłaciłem z pensji ale wtedy pieniądz nie miał odpowiednika w towarach). Szał wydawania pieniędzy to nie dla mnie. Ważne jest tylko ich bezpieczeństwo, łatwa dostępność i odpowiedni podział procentowy.

I tego już raczej nie zmienię do końca... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:13, 05 Cze 2024    Temat postu:

Nie napisałam, że nie posiadam pieniędzy, a gotówki (gotówka od gotów, gotowy) oznacza pieniądze gotowe do użycia czyli monety i banknoty, żeby uzyskać te z kont bankowych trzeba trochę zachodu i straty czasu. Teraz się to trochę pozmieniało, bo mamy karty płatnicze i Bliki oraz bankomaty, ale dawniej trzeba było pójść po pieniądze do banku.
Mam jednak inne podejście do pieniądza niż ty, ponieważ nie zabiorę go do grobu na przyszłe życie, nie blokuję w miejscach, gdzie są niedostępne czyli
w tak zwanych inwestycjach, poza takimi, z których radośnie korzystam, jak wiejski dom. Moje mieszkanie stoi puste i w każdej chwili mogę do niego wrócić.
Nie oszczędzam też na swoich przyjemnościach, na ciuchach, biżuterii, przedmiotach, które mi się podobają, a także wyjazdach, hotelach, restauracjach i innych rozrywkach. Jestem też kasą zapomogowo- pożyczkową dla rodziny, gdy jest w potrzebie. Na prezentach też nie oszczędzam. Kiedy umrę dostaną dom z ogrodem i mieszkanie w samym centrum Gdańska, a także trochę ruchomości. Pieniędzy ciężko przeze mnie zarobionych im nie potrzeba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:39, 05 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Kiedy umrę dostaną dom z ogrodem i mieszkanie w samym centrum Gdańska, a także trochę ruchomości...

Błogosławić cię za to nie będą... Very Happy

Też dostałem w spadku po rodzicach nieruchomości. Ze strony rodziny ojca była to kamienica z lat 30-tych XX wieku, na peryferiach miasta, z lokatorami przymusowo tam zameldowanymi przez władze. Ze strony matki była to działka rolna o powierzchni 1,4 ha w podbydgoskiej wsi. Owe "dobra" nie przynosiły w PRL żadnych zysków, a działka rolna musiała być dzierżawiona osobie z uprawnieniami rolniczymi za przysłowiowy "frajer" (a nawet odzyskiwana sądowo po przyznaniu jej dzierżawcy na własność poprzez zasiedlenie przez urząd gminy po określonym czasie użytkowania). Dzisiaj działka jest już sprzedana (za kilka milionów zł po "odrolnieniu", gdyż był to okres runu na podmiejskie tereny budowlane), a kamienica wymaga nieustannych napraw i modernizacji, na które brak środków (np. instalację wodociągową i kanalizacyjną lokatorzy wykonali na własny koszt; teraz poszczególne mieszkania zakładają sobie ogrzewanie gazowe - z moim znaczącym udziałem finansowym).

Dlatego wolę dostawać pieniądze jako najlepszą formę, łatwo jest też spieniężyć złoto i dewizy, a najgorsze są nieruchomości... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:27, 05 Cze 2024    Temat postu:

Nie sądzę by spadek ich zmartwił. Sama działka, uzbrojona, 400 metrów od malowniczego jeziora, o powierzchni 800m2 jest dzisiaj warta ok. 800 000 zł, w dodatku bezpośrednio sąsiaduje z działką mego brata 1200m2, więc nikt z tego powodu płakać nie będzie, na każdej działce dom, przy czym dom brata jest duży. Mieszkanie o powierzchni 115m2 w odległości 500m od dworca głównego, po remoncie, 4 pokoje, dwie łazienki, duża kuchnia z jadalnią, CO, bez lokatorów, też nikogo o rozpacz nie przyprawi. Smile
Jestem spokojna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:23, 05 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Jestem spokojna...

Cieszę się... Very Happy

Przypomina to trochę dzieła mistrzów, które artyści sprzedawali mecenasom sztuki za grosze, aby mieć za co się wyżywić. Po wielu latach wartość tych dzieł sztuki niepomiernie wzrosła i dzisiaj na aukcjach są wyceniane w milionach dolarów - a niektóre jak np. "Mona Lisa" z Luwru czy polska "Dama z gronostajem" są bezcenne. Z nieruchomościami jest inaczej, gdyż liczy się lokalizacja i ceny m2 w centrum miasta są kilkakrotnie wyższe niż na peryferiach miast czy na wsiach. Podobnie jest zresztą z pieniędzmi - słaby złoty to parweniusz wobec euro czy dolara.

Dlatego wolałbym mieć euro w naszym kraju możliwie jak najszybciej, ale chyba tego momentu nie dożyję... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 5:53, 06 Cze 2024    Temat postu:

Ja też nie wierzę, że dożyję euro. Niestety, w obecnym czasie bardziej prawdopodobne są ruble i to w co najmniej połowie Europy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9727
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:16, 06 Cze 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Niestety, w obecnym czasie bardziej prawdopodobne są ruble i to w co najmniej połowie Europy...

Skrajny defetyzm... Very Happy

Z moich szacunków prawdopodobieństwa taka możliwość liczona jest najwyżej w promilach. Słynny strateg chiński Sun Tzu z VI wieku p.n.e. twierdził, że do skutecznego ataku potrzeba trzykrotnie więcej sił niż do obrony. Tymczasem Rosja traci siły i środki w Ukrainie, a NATO nie tylko się umacnia, ale i powiększa o dodatkowych członków sojuszu (Szwecja i Finlandia).

Te wspomniane promile to skrajna desperacja Rosji z uderzeniem atomowym wszystkimi posiadanymi środkami na miasta Europy... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24670
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:51, 06 Cze 2024    Temat postu:

Ja nie szacuję, bo nie umiem tego oszacować, ja tylko widzę i słyszę co Rosja wyprawia w Europie i w Polsce. Prowokacje jak Niemców przed II wojną światową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 99, 100, 101 ... 114, 115, 116  Następny
Strona 100 z 116

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin