Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

EUROPA I ŚWIAT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 114, 115, 116  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:36, 04 Lip 2022    Temat postu:

Szydłowej Kaczyński nie znosił, dlatego wymienił ją na Morawieckiego i to zaraz po symbolicznym wybronieniu jej w sejmie, koniecznie chciał się jej pozbyć, byle nie na wniosek opozycji, którą postanowił anihilować, przynajmniej w wymiarze politycznym. Miał nadzieję, że premier znający dobrze angielski poprawi wizerunek Polski w Unii, a za to popłynie kasa i zostanie przymknięte oko na wewnętrzną politykę w Polsce. Sądzę, że nawet oderwany od zwykłego życia prezes wie, że żeby były środki na przekupywanie wyborców i PR, trzeba jakoś pieniądze zarobić, nie tylko drukować, a Kaczyński nie znosi zajmowania się takimi sprawami, woli mieć posłusznego wykonawcę, lecz wolałby, żeby był kompetentny. Tymczasem okazał się hochsztaplerem. I Kaczyński już to wie, ale nie może się go pozbyć, bo nie ma pewności czy nadal utrzymałby władzę nad rządem...
Oczywiście, że Morawiecki miał niewielki wpływ na formowanie swojego rządu, choć paru swoich ludzi przepchnął, jak np Dworczyka.
manko napisał:
Co do poziomu intelektualnego i sztuki rządzenia Morawieckiego to porównanie go z Nikodemem Dyzmą uważam za uwłaczające.

Oczywiście dla Nikodema Dyzmy... Very Happy Very Happy Very Happy
Dlaczego uwłaczające? Najpierw bez kwalifikacji został dyrektorem banku i to znacznie większego niż Bank Rolny, potem ofiarowano im obu tekę premiera, przy czym Dyzma się zawahał, a Morawiecki przyjął bez mrugnięcia okiem. Do tego Morawiecki w kilka lat dorobił się grubych milionów z niczego. A jest tylko historykiem z wykształcenia... Ani bankierem, ani finansistą, ani ekonomistą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:38, 05 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Dlaczego uwłaczające?

Bo Dyzma był cwaniakiem... Very Happy

W dodatku potrafił się świetnie zaadaptować w zupełnie innym środowisku z którym miał dotąd do czynienia (był urzędnikiem pocztowym z Łyskowa). Zaskoczył "salony" brutalnością, ostrością wypowiedzi i łamaniem wszystkich norm etycznych tam obowiązujących. To go wyróżniało z otoczenia przestrzegającego ślepo konwenansów. Jednak wiedział doskonale, że sam niewiele wie i korzystał z pomocy ekspertów (Krzepicki). Sam doszedł do wszystkiego, bez kontaktów "tatusia" czy wsparcia kościoła.

A Morawiecki to hochsztapler. W banku (z zagranicznym właścicielem) robi za "słupa" gdyż polskie przepisy wymagają na tym stanowisku Polaka. Od kościoła kupuje za bezcen ziemię, której wartość rośnie stukrotnie z 700 tysięcy zł przy zakupie do 70 milionów zł aktualnie. Przepisuje majątek na żonę bo w elektoracie PiS bogactwo jest jak trąd (taka owcza skóra dla wilka). Mimo starań, kłamstw, durnych obietnic z serii "chcemy aby" nadal lud ciemny ma dystans do oszusta, nie ufa mu. Sądzę, że Morawiecki będzie "kozłem ofiarnym" przy spadku poparcia dla PiS. Ani Putin, ani Tusk, ani Glapiński czy Duda już nie wystarczą - a Kaczyński jako osoba nieodpowiedzialna nie może przecież za nic odpowiadać (w razie potrzeby partyjny psychiatra wystawi mu świadectwo niepoczytalności).

Odpowie Morawiecki... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:06, 05 Lip 2022    Temat postu:

Dla mnie jest i jednym i drugim.
Na szczęście nie jest już prezesem dawnego BZ WBK, obecnie Santander, bo to mój bank, ale jeśli go tam przyjmą z powrotem, to bank zmienię!

Słyszałam niedawno taki komentarz i nie uważam, że to niemożliwe, że przy próbie wymiany premiera, tym samym rządu, opozycja może się dogadać z kilkoma nieumoczonym posłami PiS, ponoć są tam jeszcze tacy, wybaczyć im głosowania na ustawy niezgodne z prawem, obiecać coś tam jeszcze i powołać własny rząd.
W innym wariancie słyszałam, że Ziobro może się nie zgodzić (poza sytuacją, w której on miałby być premierem), bo boi się utraty stanowisk Solidarnej Polski albo wchłonięcia części swoich posłów przez PiS, nad czym PiS od dawna pracuje, na razie nieskutecznie, ale wybory się zbliżają, a SP nie ma w nich szans jako partia samodzielna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:06, 05 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
...opozycja może się dogadać z kilkoma nieumoczonym posłami PiS, ponoć są tam jeszcze tacy, wybaczyć im głosowania na ustawy niezgodne z prawem, obiecać coś tam jeszcze i powołać własny rząd...

Byłoby to jak strzelenie sobie w kolano... Very Happy

Albo kolaboracja z hitlerowcami podczas okupacji niemieckiej w Polsce. Na to nie pójdzie żaden uczciwy demokrata - tylko skorumpowany satrapa nie pogardzi żadną kanalią w rządzie. Kodeks hr. Boziewicza zabraniał takich działań pod groźbą utraty zdolności honorowej i tylko kacza hołota ma w Dudzie honor. Opozycja ma wygrać wybory i to w dodatku uczciwie. To da jej mandat do zmian po kaczystach. Nie możemy mylić demokracji z jej zasadami postępowania z dyktaturą gdzie każdy chwyt jest dozwolony.

To jakby pojedynek dwóch bokserów na ringu zastąpić walką boksera i bandziora z pałą i nożem w kieszeni... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:31, 05 Lip 2022    Temat postu:

Niby dlaczego? Można by przygotować wybory i dopilnować żeby były uczciwe. PiS straciłby nie tylko rząd, ale i większość w sejmie. Jeśli w wymiarze sprawiedliwości istnieje instytucja świadka koronnego, to dlaczego w polityce miałaby to być kolaboracja? Nie chodzi o wzięcie tych polityków z tylnych ław sejmowych do rządu, a do nowej większości sejmowej i ewentualne przyjęcie ich na listy wyborcze w przyszłości...
Kolaboracja to współpraca z wrogiem dla niecnych celów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:31, 05 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Niby dlaczego? Można by przygotować wybory i dopilnować żeby były uczciwe...

To mi wygląda na "cel uświęca środki"... Very Happy

"Uczciwe wybory" to chce przeprowadzić Putin w Ukrainie. Na obszarach okupowanych będzie miał identyczne warunki jak PiS w Polsce. Czy to oznacza, że ukraińska opozycja powinna współpracować z Putinem przy przygotowaniu i dopilnowaniu takich wyborów?

Taka legitymizacja wyborów dziwnie mnie odstręcza od demokracji bezprzymiotnikowej i zwraca do tej "ludowej"... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:50, 05 Lip 2022    Temat postu:

Ale pisałam o ewentualnym przejęciu władzy przez opozycję. To by zagwarantowało uczciwe wybory.

Ale oczywiście to nie jest możliwe, a my jesteśmy skazani na rządy PiS. Oby się w ogóle odbyły...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:08, 05 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ale pisałam o ewentualnym przejęciu władzy przez opozycję. To by zagwarantowało uczciwe wybory....

Nie ma takiej możliwości... Very Happy

Poza terminem konstytucyjnym (jesień 2023) wybory mogą się odbyć wcześniej o ile prezydent zawetuje ustawę budżetową. Jednak to nie gwarantuje uczciwych wyborów gdyż media publiczne nadal będą "posłuszne partii PiS". Również w przypadku upadku rządu lub uzyskaniu konstytucyjnej większości w sejmie o przyspieszonych wyborach sytuacja się nie zmieni i wybory także nie będą "równe". Dlatego uczciwość wyborów można kontrolować jedynie oddolnie, w każdej komisji wyborczej. Cały czas nie znam sposobu na zapewnienie równości wyborczej, zwłaszcza w mediach. Oby to nie była owa "pięta achillesowa" opozycji w kampaniach wyborczych. Manipulacje TVPiS z preferowaniem Dudy w roku 2020 były obrzydliwe i praktycznie odebrały zwycięstwo Rafałowi Trzaskowskiemu. Teraz może być podobnie.

Jest też dobra wiadomość - poparcie dla rządu Morawieckiego spadło poniżej 20%. Ten rząd staje się "be"... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:47, 06 Lip 2022    Temat postu:

Mam nadzieję (wiem, że nie lubisz tego słowa), że Unia Europejska ma nadzieję, że za 2 lata Wolska stanie się Polską i do Unii wróci...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:46, 06 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Mam nadzieję (wiem, że nie lubisz tego słowa)...

Nie tyle nie lubię co nie rozumiem... Very Happy

Pomijając naturalne skojarzenie nadziei jako rodzicielki określonej grupy ludzi to dla mnie nadzieja jest emocją podobną do wiary. Wierzyć - to odrzucać racjonalizm i opowiadać się wyłącznie za kreacjonizmem. Mieć nadzieję - to odrzucać prawdopodobieństwo zdarzeń i opowiadać się wyłącznie za spodziewanym zdarzeniem losowym. Dla mnie nadzieja na wygranie miliona w totolotka to 1 szansa na 13.000.000 prób - dla gracza mającego nadzieję wygrać jest ona tysiące razy większa (inaczej by nie tracił pieniędzy na beznadziejny zakład). Podobnie jest z innymi hazardami jak: wyścigi konne, roletka, poker czy automaty losowe. Tam wygrywa głównie właściciel, a to co zwraca grającym z zebranych sum to niewielki odsetek zysków. Nadzieja, że Unia Europejska ma nadzieję to już "wyższa szkołą jazdy". Matematycznie jest to wprawdzie iloczyn prawdopodobieństw i tak samo można mieć nadzieję na milion w pierwszym losowaniu totolotka i na milion w kolejnym - czyli na coś w rodzaju 1 szansa na (13 mln x 13 mln) prób.

Osobiście WIEM, że po wygranych wyborach i odsunięciu PiS od rządzenia w kraju polski naród będzie też narodem unijnym... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:02, 06 Lip 2022    Temat postu:

Nadzieja to oczekiwanie na to, że zdarzy się coś, czego chcemy, a co nie musi się zdarzyć, a czasem prawdopodobieństwo, że się zdarzy jest minimalne, a jednak się zdarzy i na co składa się czasem wiele czynników, z których kilku, a czasem wielu lub nawet więkczości nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

Rozumiesz już? Oczywiście można to matematycznie obliczyć, ale przy wielu niewiadomych nawet potężny komputer nie da jednej, jednoznacznej odpowiedzi Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:09, 06 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Rozumiesz już?

Nie rozumiem... Very Happy

To jest zapewne pojęcie podstawowe i jako takie nie daje się prosto i jednoznacznie zdefiniować. Miałem tak ongiś na uczelni gdy musiałem przygotować i wygłosić referat o przetwarzaniu informacji. Zacząłem od: "Informacja jest to..." i tu stanąłem na kilka godzin. Bo jak wyjaśnić prosto co to jest informacja? Pewien średniowieczny ksiądz, chcąc zdefiniować konia, napisał: "koń jaki jest każdy widzi". Wykład oczywiście się odbył, ale miałem wrażenie, że słuchacze woleliby posłuchać owego księdza sprzed wieków.

W każdym razie od tego czasu miałem spokój z referatami... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:19, 06 Lip 2022    Temat postu:

W każdym razie nadzieja też jest do opisania matematycznego Very Happy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:59, 06 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
W każdym razie nadzieja też jest do opisania matematycznego...

Sęk w tym, że nie jest... Very Happy

Tu jedynie może pomóc Teoria Chaosu (to ta, która twierdzi, że "trzepot skrzydeł motyla w Amazonii jest przyczyną trzęsienia ziemi w Nowym Jorku"). Właśnie nadzieja jest owym ciągiem zdarzeń, które są doskonale zdeterminowane (zależność przyczyna-skutek) dla każdego etapu lecz zupełnie nieprzewidywalne dla serii etapów. Lem w powieści "Katar" zadaje pytanie: "Jaka jest szansa trafienia z wysokości 2 km w stolik ogrodowy o średnicy pół metra? Odpowiedź brzmi: "praktycznie zerowa". A tymczasem zwykły deszczyk na wysokości 2 km pokryje cały stolik kroplami deszczu.

Tym właśnie jest nadzieja. Ową jedyną kroplą, która trafi z 2 km w stolik ogrodowy gdy nie pada deszcz... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:32, 06 Lip 2022    Temat postu:

Rachunkiem prawdopodobieństwa Very Happy
Procentowa szansa zrealizowania się nadziei jest różna w zależności od tego jak realny jest jej przedmiot. Jeśli w worku jest 100 losów, a jeden wygrywa, szansa jest 1:100, a jeśli wygrywa 99, szansa jest 99:100, a mimo tego możesz wylosować ten przegrywający.
Oczywiście jeśli jest za dużo niewiadomych, obliczenie szans jej spełnienia może być niemożliwe. Ale jeśli dorzuci się danych, zmienia się to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:48, 06 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ale jeśli dorzuci się danych, zmienia się to...

Oddałbym życie gdyby to była prawda... Very Happy

Chaos - jak sama nazwa wskazuje - jest nieobliczalny. W naturze obowiązuje zasada wzrostu entropii czyli właśnie chaosu. Tylko kostkę Rubika można rozkręcić i uporządkować ponownie bez problemów. Natomiast zamek z piasku na plaży - po jego rozsypaniu - NIGDY już nie wróci do swojej formy początkowej i można go próbować odtworzyć, ale nigdy nie będzie to ten sam zamek gdyż pojedyncze ziarnka piasku nigdy nie wrócą na swoje poprzednie miejsca.

Spadek entropii jest w Teorii Chaosu tym samym czym jest 'perpetuum mobile" w mechanice i fizyce... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:26, 06 Lip 2022    Temat postu:

Wg mnie nadzieja jest obliczalna, poza tą na życie wieczne Smile
Chaosem kierują się klęski żywiołowe, katastrofy i wojny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:38, 07 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Chaosem kierują się klęski żywiołowe, katastrofy i wojny...

Wyłączmy z tego wojny... Very Happy

Tam wydarzeniami kierują ludzie. Tymczasem chaos jest ciągiem zdarzeń bez ingerencji człowieka. Dla mnie takim modelowym przykładem na Teorię Chaosu jest obieg wody w przyrodzie. Trwa on od milionów lat - a dokładniej od powstania Ziemi, Słońca, wody i atmosfery. Obieg zaczyna się w morzach i oceanach gdy na powierzchnię wody pada słońce. Gdy woda otrzyma dawkę ciepła zwaną "ciepłem parowania" to zamienia się w parę i unosi do atmosfery. W tym momencie zaczynają działać prawa chaosu gdyż para może wznieść się nisko (dolny pułap chmur), średnio lub wysoko (górny pułap chmur). Oprócz wysokości para wodna jest kierowana przez wiatry we wszystkie kierunki świata. Warunki do skroplenia (i oddania atmosferze "ciepła skraplania") para znajduje np. nad Syberią i wtedy spada jako śnieg lub tworzy tam wieczną zmarzlinę. Gdy para znajduje się nad równikiem to w porze deszczowej tworzy ulewy, które nawadniają lasy tropikalne i ich bujne życie roślinne i zwierzęce. Gdy natomiast skropli się na łące to mamy rosę na trawie. Oczywiście nad pustyniami para nie ma warunków do skroplenia i tam nie ma opadów i praktycznie życia. Potem rzekami woda spływa do mórz i oceanów i cykl się powtarza. Gdyby nie ten cykl to na Ziemi nie byłoby wcale życia, bo bez wody nie ma fotosyntezy, roślin, zwierząt i ludzi. Byłyby morza i oceany, jałowa spieczona słońcem ziemia (chmur by nie było) i bylibyśmy planetą podobną do Marsa czy Merkurego. Najciekawsze jest, że wszystko to odbywa się zgodnie z prawami fizyki, ale efekt końcowy jest diametralnie odmienny dla każdego przypadku.

Dlatego zainteresowałem się Teorią Chaosu. Ona wyjaśnia jak niemożliwe mogło stać się możliwe... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:42, 07 Lip 2022    Temat postu:

Wojny wywołują ludzie, ale potem często żyją własnym życiem, zwłaszcza w stylu rosyjskim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:02, 07 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Wojny wywołują ludzie...

Właśnie! Very Happy

A tymczasem Unia wycofuje się chyłkiem z polityki klimatycznej. Ambitne cele wspólnoty zweryfikowała brutalnie Rosja przez ograniczenie dostaw surowców do państw Unii. Od teraz jako "nieemisyjne źródło energii" będzie traktowany także gaz i atom. O ile ten drugi ma naprawdę mały "ślad węglowy", o tyle gaz jest tylko o połowę mniej emisyjny niż węgiel i będzie nas truł przez kolejne lata. Najgorsze, że odblokowuje to trudno dotychczas dostępne kredyty bankowe na inwestycje w gaz i atom.

Takie chwilowe: "hulaj dusza, piekła nie ma"... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:59, 07 Lip 2022    Temat postu:

Cofniemy się przez tę wojnę pod każdym względem i może się zdarzyć, że nie wybuchy atomowe wykończą nam świat, a katastrofa klimatyczna spowodowana przez tę wojnę.
Może zresztą nie pociski nuklearne nas wykończą, a awaria elektrowni atomowej Enerhodar, którą Rosjanie zaminowali...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:21, 07 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Cofniemy się przez tę wojnę pod każdym względem...

To jest pewne jak amen w pacierzu... Very Happy

Pytanie tylko o ile i na jak długo? Na razie daruję sobie te wszystkie "bombastyczne" przypuszczenia i skupię na klimacie. Jest powszechna zgoda na wzrost w tym stuleciu średniej temperatury na Ziemi o 1-1,5 stopnia. Wtedy zmiany klimatyczne będą na tyle małe, że nie zagrożą masowymi migracjami ludności i katastroficznymi zjawiskami pogodowymi (cyklony, tornada, nawałnice, powodzie). Z tym ludzkość da sobie radę. Mam wrażenie, że w II połowie XXI wieku postęp techniczny i technologiczny pozwoli nawet na zmniejszenie średniej temperatury Ziemi. Sieć ogniw fotowoltaicznych na Saharze (a najlepiej na całym równiku) zapewni prąd całemu światu przez całą dobę ze Słońca. Tak samo przesył ciepła z półkuli południowej na północną w zimie i odwrotnie latem zlikwiduje wytwarzanie ciepła systemowego z surowców energetycznych. To są wizje futurystów i dzisiaj niemożliwe do realizacji technicznej. Ale za 30 lub nawet za sto lat będą tak normalne jak dziś światowa sieć Internet (który ćwierć wieku temu nie istniał).

Globalizacja to nie tylko władza nad Ziemią ale i wykorzystanie jej dla ludzkości... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:29, 07 Lip 2022    Temat postu:

Na pewno energię słoneczną da się też wykorzystać do chłodzenia ziemi, zapobieganiu duszom, gwałtownym zmianom ciśnienia, nadmiernym deszczom.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:59, 07 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Na pewno energię słoneczną da się też wykorzystać do chłodzenia ziemi, zapobieganiu deszczom, gwałtownym zmianom ciśnienia, nadmiernym deszczom.

Tu byłbym sceptyczny... Very Happy

Słońce to jedynie źródło ciepła i to w dodatku nieregulowane. Dlatego zimą i w nocy jest zimno, a latem i w bezchmurny dzień gorąco. Gdyby można było część promieniowania Słońca odbijać w kosmos to wtedy faktycznie mniej by go zostało na Ziemi. Ale nie wyobrażam sobie takich zwierciadeł czy odbłyśników o rozmiarach liczonych w tysiącach kilometrów kwadratowych (średnica Ziemi to 12.756 km, jej obwód na równiku to 40.000 km). Chyba, że krążących w kosmosie i działających jak Księżyc podczas zaćmienia Słońca

Ale może mam wyobraźnię za małą w odniesieniu do zbiorowej mądrości ludzkości? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:18, 07 Lip 2022    Temat postu:

Miałam na myśli energię elektryczna wytwarzaną ze słońca, np na tej Saharze Very Happy, zresztą może w przyszłości elektrownie będą na sztucznych satelitach i nie tylko Ziemi, lecz być może nawet i Słońca?...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:27, 08 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
...zresztą może w przyszłości elektrownie będą na sztucznych satelitach i nie tylko Ziemi, lecz być może nawet i Słońca?...

Mogą być wszędzie, to nie problem... Very Happy

Tylko jak przesyłać wytworzony tam prąd na Ziemię? Nie dość, że kręci się ona z prędkością 500 metrów na sekundę (na równiku) to jeszcze krąży dookoła Słońca. Można wysyłać energię z satelitów na Ziemię w postaci wiązki mikrofal, ale ona będzie szkodziła istotom żywym (jak mikrofalówka bez obudowy). Tylko bieguny byłyby bezpieczne i stamtąd prąd już mógłby płynąć przewodami do odbiorców.

Ale dzisiaj to etap mrzonek. I nadzieja dla generatorów magnetohydrodynamicznych (MHD)... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:16, 08 Lip 2022    Temat postu:

Ludzie nie takie problemy rozwiązali.
Pomyśl, że Inkowie nie wynaleźli koła, a umieli budować piramidy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:41, 08 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ludzie nie takie problemy rozwiązali...

Jednak są pewne granice poznania... Very Happy

Dla mnie istnieją trzy granice poza które nie potrafię wyjść. Pierwszą jest temperatura zera bezwzględnego 0K. Wiemy prawie wszystko o zachowaniu materii powyżej 0K lecz nikt nic nie wie co jest poniżej zera bezwzględnego. A może tam być cały świat antymaterii. Jak wiadomo w "Wielkim Wybuchu" powstanie materii i antymaterii jest równouprawnione. Tylko nasz świat zna materię i dopiero niedawno odkrył antymaterię (Paul Dirac). Oczywiście oba te światy nie mogą się zetknąć bo nastąpi anihilacja materii i antymaterii. Wiadomo, że w 0K materia zamiera. A może poniżej 0K antymateria zaczyna się budzić? Oto jest pytanie! Dwie pozostałe granice mojego poznania to oczywiście prędkość nadświetlna w przestrzeni (ponad 300.000 km/sek) i osobliwości grawitacyjne w "czarnej dziurze".

Ale to już zupełnie inna bajka... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24658
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:46, 08 Lip 2022    Temat postu:

Uważam, że ludzie wielokrotnie myśleli, że doszli do granicy poznania i za każdym razem ją przekroczyli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 9715
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:00, 08 Lip 2022    Temat postu:

kszzzz napisał:
Uważam, że ludzie wielokrotnie myśleli, że doszli do granicy poznania i za każdym razem ją przekroczyli...

To prawda... Very Happy

Jak również prawdą jest, że wtedy pojawiały się nowe, kolejne granice. Fizyka teoretyczna jest nauką otwartą i nic nie jest tam kanonem jak tekst Biblii, który od dwóch milleniów pozostaje niezmienny (przynajmniej w języku aramejskim w którym spisano ewangelie. Kolega z pracy miał brata księdza, który specjalnie nauczył się języka aramejskiego aby poznać ewangelie w oryginale).

Dlatego mnie nie martwi, ze nie potrafię przekroczyć moich granic poznania. Wiem, że ktoś tego kiedyś dokona... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 114, 115, 116  Następny
Strona 7 z 116

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin