www.spotkania.fora.pl

Daga

Oglądałam dziś przyjazdy, przyloty naszych gości.
Histeria 24 pokazywała urywki treningów ekip różnych krajów i serce rośnie, jak bonie dydy.
Np w moim mieście na widowni w czasie treningu komplet widzów -

[link widoczny dla zalogowanych]

Holendrzy na treningu grają z dzieciakami

Niemcy zachwyceni - ja też!!!! Very Happy

hajdi

Ciekawe jak to się stało, że post Dagi wszedł dwa razy. Kiedy mnie się zdarzy kliknąć drugi raz to zaraz wyskakuje komunikat: "wypowiedź powtórzona" Smile

A relacje z treningów i przygotowań też oglądałam.
Powoli szaleństwo ogarnia coraz większe rzesze ludzi.
Najbardziej zdumiewa mnie to, że naszym europejskim turniejem interesuje się cały świat. Z Chin przyjedzie 200 dziennikarzy, a widzieliście ich militarystyczny spot reklamujący nasze mistrzostwa w Chinach Question

Zgroza

Al-Jazira montuje się u nas, tak samo ekipa Brazylii i innych krajów ze świata. Tego się nie spodziewałam.
Zdumiałam się, że Klose nie mówi już po polsku. Za to Podolski bardzo dobrze. Trudno się temu dziwić, jest dwa lata młodszy od mojej młodszej córki, a wyjechał z rodzicami z Gliwic w wieku sześciu lat. Nie dziwię się, że odczuwa nostalgię. To było tak niedawno Smile

A ścierwojady francuskie tym razem, a nasze z ochotą podjęły temat, rozpętały nikomu niepotrzebną aferę z Obraniakiem, wyciągając jakieś jego słowa sprzed kilku lat, kiedy miał prawo czuć się jeszcze u nas nieswojo. Powinien ich pozwać, po EURO oczywiście Smile

Daga

Nie wiem jak to sie stało, że pojawiło sie 2 razy??????
Sad

pacyfek

Słoniczka Chica (Czika) z ZOO-logu w Krakowie w pierwszej kolejności zjadła melon nad flagą polską, w drugiej nad grecką, a w trzeciej nieoflagowany. Pani dyrektor ZOO twierdzi, że Chica jest zdrowa na ciele i umyśle bo zjadła wszystkie melony oraz, że wybrała Polskę. Ponoć Chica bezbłędnie wytypowała finał klubowej kopaniny europejskej.
Słyszałem, że w okolicy Gdańska mieszkają drużyny Hiszpanii i Niemiec. I tu neutralnie pieśń hiszpańska odśpiewana przez Niemkę po angielsku z austriackim akcentem:
http://www.youtube.com/watch?v=W7aPp-4z-uw&feature=results_main&playnext=1&list=PLBB444EC44D29DCA0
Moim zdaniem wygra Meksyk i dlatego proponuję 'Zespół Mariachi + MARIA DE LOURDES w "serenata mexicana" pt. "Celieto Lindo"':
http://www.youtube.com/watch?v=7DO61rp0cbI&feature=related
A skoro dobrnąłem do serenady meksykańskiej to jeszcze "Serenada Schuberta" tym razem w mniej poważnym wykonaniu (Horowitza przy fortepianie zastąpi Richard Clayderman):
http://www.youtube.com/watch?v=TGW-KS3a940

PS.
Ponoć cena wywoławcza za piłkarzy Hiszpanii to ponad 600 milionów euro. Za naszych tylko 20 milionów, ale tanio skóry nie sprzedadzą (żywię nadzieję).

hreczka

,
Viva "Solidarni 2010" Exclamation

Solidarni drukują na Euro plakaty o Smoleńsku i zabitym prezydencie;

"Polski prezydent zamordowany w Rosji 10 kwietnia 2010. Czy wierzysz agentowi KGB Putinowi? Oddajcie wrak!"

_____

"Europo otwórz oczy! Putin atakuje!"

______________

Więcej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Evil or Very Mad

hreczka

.
Lecz "Polacy nie gęsi i swój rozum mają!" Very Happy

W sondażu dla gazety.pl - odpowiedzieli tak;

______

Więcej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Laughing

BB

Z "solidarnymi inaczej" czy też bez nich dyspepsja u panprezesa murowana.
No chyba, że maksymalna wściekłość u niego to inaczej się uzewnętrznia.
A wyznawcy panprezesowscy to zamiast oglądać mecze, będą dniami i nocami obmyślać jak tu po EURO dowalić Tuskowi i reszcie, która żyły wypruwała, aby mimo wszystko ( a wiadomo o kim i o czym mowa) wyszło fajnie i elegancko.
Napisałam " po Euro" bo przecież panprezes im teraz nakazał zamknięcie dziobów, chociaż nie wszyscy się tym nakazem przejęli.
Nawet to wypada pożałować tych pisowatych - oni już nawet nie potrafią być normalni w żadnej sytuacji.
A zresztą - pies z nimi tańcował !

hajdi

"Uroki" Euro to również i to, że sklep ŻABKA" znajdujący się niemalże na moim podwórku tuż przy parkingu będzie w czasie EURO czynny do 1 w nocy (teraz do 23,00) Sad

Tuż obok są garaże, m.on. też mój. Latem często mamy obsikane wrota garażowe, potłuczone butelki, co to będzie teraz Question

O wrzaskach i śpiewach pod ok nami już nie wspomnę.
Wiadomo, że żabka handluje głównie alkoholem (2 alejki piwa) oraz batonami Wink

hajdi

Ktoś tu wyżej napisał, że jest już znużony wszechobecnością EURO w mediach. Ja tak tego nie czuję, przeciwnie cieszę się, że nie widzę przebrzydłych gąb sączących jad w nasze uszy. Jest tak jakoś radośnie i optymistycznie, "radosny patriotyzm", takie określenie dziś usłyszałam.
Przyjemnie mi słuchać jak nas chwalą cudzoziemcy, widzieć dobrze zorganizowane imprezy towarzyszące, te samochody z łopoczącymi chorągiewkami. Też bym taką chciała mieć, jutro wybiorę się do miasta, może coś mi się trafi. Bardzo będę się denerwować podczas jutrzejszego meczu Wink

DAK

"sportowy patriotyzm" bardziej mi odpowiada niż "prawdziwy" i chyba jak tak dalej pójdzie, to pokocham z powrotem piłkę kopaną (po Górskim to jakoś uczucia mi stopniały po latach).
Jutro na mecz idę do znajomych i tak bym chciała wracać rozwrzeszczana jak w 1974. Ach , co to były za emocje Very Happy

pacyfek

Sport sportem, a porządek musi być.
Przed EURO 2012 UFO znów atakuje.
W związku z tym ślub kościelny (ma być) na zaświadczenie od ginekologa o dziewictwie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ruszyła akcja uświadamiająca Solidarnych 2010. Ma na celu oświecenie łatwowiernych europejczyków:
[link widoczny dla zalogowanych]
Są to akcje w odpowiedzi na działania: KGB-isty Putina, jego polskich pomocników (Tusk i Komorowski) oraz cyklistów np. takich jak ci jankescy degeneraci wyjący brazylijskie zwyrodniałe niby piosenki (bad moon rising - po portugalsku):
http://www.youtube.com/watch?v=0lkbHCuQDNw&feature=related

Inny świat

Ja się cieszę, że w mediach nareszcie zamiast Błaszczaka jest Błaszczykowski i niech już tak zostanie. Piłkarze (naszej reprezentacji nie poznaję. Wspaniałe chłopaki) mają znacznie więcej do powiedzenia niż te dupki z PiSu. Nawet jeśli odkrywają eurekę. Może w ferworze oczekiwania na EURO przejęzyczył się pan Iwan i powiedział zamiast Ameryki EUREKA. To bardziej prawdopodobne przejęzyczenie niż Baracka o barakach.
A jak nasi strzelą gola to będę wrzeszczeć jak się patrzy. Na wycieczkach grzybobraniowych byłam używana do zwoływania zbłąkanych to i na piłkarzy nie poskąpię decybeli.

Orły! Do boju. Do boju Orły, do boju.
Orły do boju. Do boju Orły, do boju. :hamster_nooo:

ans

Jednak będę oglądać mecz otwarcia.. Mam nadzieję, że nie przyniesie to pecha..Już się pogubiłam w tym czy pecha przynosiło moje oglądanie czy nie oglądanie.. Embarassed

Na pewno w 1974 roku oglądałam MŚ od pierwszego spotkania z Argentyną Very Happy

Daga

Zdenerwowanie już od wczoraj mnie trzyma. Czuję presjęjaką ma Smuda, współczuję mu. Ja sie denerwuję, a co dopiero on?
O naszych kochanych piłkarzach nie mówię, bo to inna bajka.
PANOWIE DO BOJU!!!!!!

Inny świat

Nie martw się Ansiu. Ja tez tak mam, że póki siedzę spokojnie nic się nie dzieje a jak wyjdę na chwilę zaraz jest gol: albo my im albo oni nam.
A niech strzelają byle nie do naszej bramki. Do wieczora!

DAK

Ja już całkiem gotowa!
W koszulce biało-czerwonej z napisami za co kocham Polskę, z butelką zimnej Luksusowej w torbie, z cytryną i zimną mineralną, a na zagrychę mam pychotę czarny salceson (mniam mniam) - jak przed laty w 1974. I do boju. Mecz spędzam u znajomych co mają największy telewizor Smile

.

W Warszawie właśnie przestało padać i zrobiło się fajnie rześko.

Najbardziej to życzę im wygranej z powodu ciula Tomaszewskiego - niech mają piękne akcje zakończone celnymi strzałami, by ten ciul musiał się udusić własną złością.

hajdi

Do boju ORŁY do boju Exclamation

Też będę wrzeszczeć tak jak IŚka Very Happy

DAKunia to ma dobrze, będzie mogła wrzeszczeć w towarzystwie, ja niestety sama w domu Wink

BB

Ja mam przećwiczone "na Małyszu" - jak siedziałam przed ekranem i zaciskałam kciuki aż do siności to było coś nie tak, a jak rodzina mnie z pokoju wyrzucała to wówczas Adaś leeeeeeeeeeeeeeeeeciał !
No i teraz mam dylemat - a to już za godzinę !!!!!!!!
Ale chyba zechcę się przekonać czy to, że bliscy mają mnie za Jonasza to jeszcze jest aktualne. Może to już historia !
Tylko czy nie zostanę pobita w razie co ???????????

kszzzz

Nasi są świetni!!! Very Happy

Chłopaki Gooooooola!!!

Jestem rozemocjonowana Very Happy

Daga

HURA! HURA! HURA! I:0!!!!! dla nas
Lewandowski strzelił piękną główkę!!!!!!!
Grecy już będą grać w 10kę, ale bądzmy czujni, bo te faularze są nieobliczalni!!!!!
Grecy mają:
-3 żółte kartki
-1 czerwona

Może sędzia sie pospieszył z tą czerwoną kartką, ale to nas nie obchodzi Razz

II połowa za chwilę!!!!!!

kszzzz

W Gdańsku jest cudowna atmosfera. Very Happy

Czuje się wielkie święto. Miasto udekorowane, mnóstwo turystów, a wszyscy promienni, radośni i szczęśliwi. Trwaj wiecznie EURO!!!!

Daga

Faularze wyrównali!!!!!! 1:1 kużwa

kszzzz

Ten mecz zeżarł wszystkie moje nerwy. Teraz jestem jak przeżuty i wypluty kapeć... Nierozgrzany Tytoń obronił karnego. To jest coś!

Inny świat

Domniemanym "pechowcom" proponuję zrobić tak jak ja: akcja podbramkowa - do łazienki. Są powtórki i to w zwolnionym tempie, więc nic straconego a pech zażegnany..
Przypomniały mi się mistrzostwa świata w kopanej w 1966 i finał Niemcy - Anglia. Wtedy kibicowanie nas nie interesowało tym bardziej, że grano bez Polski. Inny typ rozrywki był przez nas preferowany a mianowicie turystyka, więc wybraliśmy się na wycieczkę do Sosnówki nie wiedząc, co się dzieje w świecie sportowym.. Podchodzimy pod dom a ten zamknięty na głucho od frontu i od piwnicy. Na wołanie nikt nie odpowiada, a nam coraz bardziej się to nie podoba. Dopiero po dłuższej chwili na balkon na I piętrze wyszła Mamcia i grobowym głosem mówi: dobrze, że jesteście, Niemcy wygrywają!!"
Jacy Niemcy, i co wygrywają. Wojna już się skończyła. A to był mecz finałowy o mistrzostwo świata.
A że była to dopiero I połowa.... cdn.

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest! Wyszłam na chwilkę do kuchni. 1:0 dla Polski.

Na Zeusa - klapa

Jezusicku! Karny. WOjtek na aut. Ale pudło Greków.

Skrzydła opadły.

c.d. ... więc szybko, szybko po schodach na górę do "świetlicy", gdzie cała rodzina z babcią 80-letnią kibicowała przed telewizorem Anglikom.
Każda akcja podbramkowa wyganiała Mamcię do łazienki. Skutecznie.
Po meczu była feta.
W 1972 podczas olimpiady, na której graliśmy z sukcesem w kopaną Mamcia zawzięta kibicka wraz ze swoją dozgonną psiapsiółką poszły po mszy do zakrystii i tam proboszczowi kazały (naprawdę) odprawić niezwłocznie mszę w intencji. A w jakiej? - spytał ksiądz.
W wiadomej - odpowiedziały panie, nie chcąc zdradzać, że chodzi o medal olimpijski w piłkę nożną. Ofiara była skuteczna.

Polacy - nic się (niby) nie stało. Zwykle miażdżąca większość meczów otwarcia kończy się remisem. Normalka zatem, choć w pierwszej połowie meczu fruwałam z radości jak w awatarze.

ans

Ech... To nie na moje nerwy..mogło być tak pięknie, ale ten obroniony karny (tu mogło być fatalnie). Wszystko od nowa..

Daga

Tiaaaa! Polacy nic się nie stało!!!! niby zaczynamy od nowa???!!!, ale, II połową jestem mocno zasmucona.
Nie należe do narzekaczy, ale wściekła jestem - na wsio!!!!!!
A najbardziej na "gwiazdora" Szczęsnego, że wychodził z bramki - tego chłopa trzeba przywiązać!!!!!
Nie mam żalu o faul - aktorsko grek zagrał po mistrzowsku!!!!! ale po jasnego gwinta nasz "wygwiazdowany bramkarz" wychodzi z bramki?????
Mało zawału nie dostałam!!!!

Tytoniowi wielki ukłon!

Moja rada dla Drużyny - schowajcie sie!!!! i przeanalizujcie tą II połowę!!!!!

Ależ Dago, Szczęsny wychodząc z bramki uratował drużynę przed pewnym golem (ans)

kszzzz

Mamy jeszcze jednom wasznom nowom winem Tuska! Na nieszczenście som stadiony i z A2 siem im udało, a ludzie som za bardzo zadowoleni, ale chociasz z Grecjom im nie wyszło!!!

hajdi

A teraz Rosjanie prowadzą z Czechami już 2:0.
To niedobrze dla nas, bo gdyby wygrali to z nami już by grali na luzie. Tak mówili fachowcy w studio.
Słusznie kibice po naszym meczu mieli pretensje do Smudy, że żadnej zmiany nie zrobił. Niektórzy byli bardzo zmęczeni. Jeden z kibiców wychodzących ze stadionu zwrócił się do trenera, że powinien się zastanowić czy jest trenerem, czy pilnuje ławy. Tu się zgadzam z owym kibicem.
Ciężko nam będzie wyjść z grupy, szanse są minimalne. O ile w pierwszej połowie zobaczyliśmy fantastyczną drużynę, o tyle druga połowa wyglądała już tak jak zawsze w wykonaniu naszych Sad

Ciekawe co się będzie działo po meczu we Wrocławiu. Podobno kibole z całej Polski się zmawiali, żeby pojechać do Wrocławia i pobić ruskich Confused

hreczka

.
Nie jestem fanką, (ani w ogóle znawczynią) - kopanej, ale myślę, że remis "u siebie", to chyba raczej
- przegrana? Rolling Eyes

Dlaczego trener Smuta(s) nie rzucił (w II części) - "świerzej krwi"?
Tylko jedno może go tłumaczyć; to dalekowzroczna strategia, polegająca na "uśpieniu" czujności -
bardziej groźnego przeciwnika - na przyszłość... Cool

Jeżeli tak jest, to zwracam trenerowi honor (i nazwisko! Wink

)

.

hreczka

.

___A H. Sawka na to tak: