www.spotkania.fora.pl

Daga

Też oglądam mecz Włochy z Irlandią i mam kluskę w gardle.
Kocham ich Very Happy

Irlandczycy odmienili obraz kibicowania absolutnie.
Pokazali jak pięknie można dopingować swoich, i nieważny jest wynik.
Zauważyłam taki moment - Włoch przewrócił sie na murawę, coś mu sie stało, musiał zajść z boiska. W tym momencie jakby na pocieszenie Irlandczycy zaśpiewali kawałek swojej pieśni. Oczy mi sie 'spociły' i kluskę miałam w gardla.
Myślę, że kibolstwo polskie nie będzie miała racji bytu na tych pieknych stadionach. Nie o to nawet chodzi, że mimo zakazu stadionowemu, jakiś sie dostanie na widownię, to myślę, ze kibice sami zduszą w zalażku przejawy agresji - mając w pamieci te piękne śpiewy i zabawy na widowni.
Już chybanie będzie powrotu do rzucania toi tojami, ale zapanuje zabawa!!!

hajdi

Ja też

Pewnie, że we Włoszech fajnie jest mieszkać, ale pracy nie ma, a w Irlandii swego czasu pracy było w bród dla Polaków i raczej miałam na myśli taką emocjonalną ojczyznę, Polaków tam było multum, nie wiem jak jest teraz.
Do Włoch to fajnie jest pojechać na wakacje Smile

DAK

Ja przerzucałam kanały, ale w większości oglądałam mecz Hiszpania-Chorwacja. Szkoda Chorwatów, walczyli na prawdę dzielnie. Niwiele brakowało, by mistrzów posłali do domu.

kszzzz

We Włoszech jeszcze fajniej jest mieszkać, niż tylko zwiedzać w wakacyjnym tłoku.
Wiem, ze Irlandia jest piękna, ale inaczej niż Włochy i na pewno ma podobny klimat do większej wyspy po jej wschodniej stronie, czyli latem chłodnawo, a zimą letnio. Gdańsk ma klimat beznadziejny, ale z całą pewnością lepszy od tamtego.

Inny świat

Tylko mi nie wyjeżdżać. No, chyba, że z przystojnym piłkarzem.

hajdi

kszzzz

Ja także trochę przerzucałam kanały, bo mecz Chorwacja - Hiszpania był raczej nudny z wyjątkiem końcówki.
Tym nie mniej nie kibicowałam Chorwatom, którzy pojawili się u nas wczoraj - zachowywali się sztywno i najwyraźniej byli wyobcowani, nie uśmiechali się też wcale, a szczególnie do Hiszpanów, którzy uśmiechali się do wszystkich, do nich też, a wcześniej do Włochów i do Irlandczyków.
Hiszpanie podbili nasze gdańskie serca i chyba nas bardzo polubili. Dzisiaj wyśpiewywali na cały regulator "polska biało-czerwoni" na melodię "Go West" grupy Pet Shop Boys, wczoraj w nocy przechodzący Hiszpan zapytał mnie czy może pogłaskać Edgara, a Edgar jest psem tak łasym na pieszczoty, ze nie można się od niego odczepić, kiedy się już zacznie, więc i do Hiszpana przylgnął całym sercem, co go rozczuliło, a potem uprzejmie mi podziękował za to, ze mu pozwoliłam popieścić Edgara. Naprawdę są bardzo sympatyczni i bardzo otwarci, a na widok aparatu fotograficznego natychmiast się uśmiechają.

hajdi

Zazdroszczę gdańszczanom takich przeżyć.
Chorwaci chyba nie przyzwyczajeni do takich międzynarodowych imprez, mogli czuć się nieswojo. Z tego co pokazywali ze stref kibica to równie sympatyczni dla wszystkich byli Irlandczycy. Przypuszczam, że Włosi również, bo to sympatyczna nacja.

ans

Też oglądam mecze naprzemiennie. Wczoraj miałam wielkie szczęście, bo widziałam wszystkie bramki. Przełączam, a tu bramka!
Dzisiaj widziałam tylko bramkę Hiszpanów, bo głównie ten mecz oglądałam kibicując Hiszpanom. Hiszpanie na początku mieli dużą przewagę, a wielkie trudności z celnym trafieniem do bramki. Chorwaci zagrażali im do końca meczu. Mimo, że tylko jedna bramka i to w samej końcówce mecz był bardzo emocjonujący.

kszzzz

Włosi są bardzo sympatyczni, miałam kiedyś okazję pomieszkać we włoskim domu. Ich gościnność jest równa naszej i tak jak my wyciągają dla gościa wszystko, co najlepsze. Do tego są bardzo otwarci i niezwykle komunikatywni. Moi gospodarze zabierali mnie także na wizyty u swoich znajomych, więc odwiedziłam takze inne włoskie domy, tam byłam równie serdecznie przyjmowana i nawet przez moment nie czułam się intruzem. Oni, co u nas jest nie do pomyślenia, zabierają swoich gosci ze sobą, nawet kiedy idą do prywatnych domów, a gospodarze robią wszystko, co mogą, by goście ich gości dobrze się czuli. Podobne zachowują się inni goście. Tam nie ma żadnych barier, nawet język nie stanowi problemu. Ponieważ bliżej poznałam Włochów, dlatego tak bardzo ich lubię.
Po EURO sądzę, ze Hiszpanie mają podobny charakter.

kszzzz

Wróciłam z zapóźnionego z powodu nawałnicy z ogromną wichurą spaceru z psem. Kałuże są do kostek, a miejscami do kolan. Fiesty Hiszpańskiej nie ma Sad

, tzn nie widać. Wracają zapóźnieni Chorwaci ze zwieszonymi głowami; najwyraźniej Hiszpanie, już zadomowieni w Gdańsku, znacznie lepiej opanowali ścieżki powrotu. W camperze od wczoraj zaparkowanym przy mojej ulicy, nieopodal mojego domu Hiszpanie już siedzieli, choć wczoraj, niemal do rana wiedli życie na ulicy... Pojawili się też polscy kibice wyśpiewujący Polska biało-czerwoni... Ale Hiszpanów brak Sad

i to na co czekałam i na co się cieszyłam, z powodu burzy mi umknęło :hamster_cry:

, na podstawie sposobu świętowania przez Hiszpanów wcześniejszych meczy, mogę sobie tylko wyobrazić jak to by wyglądało, gdyby nie wyjątkowo rzadka w Gdańsku tak ogromna burza połączona z wichurą...

Inny świat

Oglądałam z wielka przyjemnością mecz Ukraina - Anglia. Znowu jeden z najlepszych meczy.
Żal mi Ukraińców.
Sędzia główny ma ode mnie zółtą kartkę a bramkowy - czerwoną. Evil or Very Mad

hajdi

Bardzo imponowała mi dzisiaj Ukraina. Trener wystawił formację atakującą, a nie defensywę jak to było u nas. Byłby remis, ale matołkowaty sędzia-kalosz nie widział, że piłka przekroczyła linię bramkowa, a może nie chciał widzieć. Dzielnie chłopaki walczyli, brawo Smile

hreczka

.
Drogie Kibicki, piszcie, proszę - jakie padają wyniki i ewentualnie -co to oznacza dla c.d. EURO?! Rolling Eyes

ans

Dzisiaj Anglia wygrała z Ukrainą 1:0. W obrazie telewizyjnym wyglądało , że powinno być 1:1 (gola nie dostrzegł sędzia). Przy takim wyniku Ukraina i tak byłaby odpadła z dalszych rozgrywek Sad

Nie ma więc już żadnego z gospodarzy w ćwierćfinałach.
W drugim meczu Szwecja wygrała z Francją 2:0, ale i tak Szwecja odpadła z dalszych rozgrywek, a Francja weszła na drugim miejscu. Z każdej grupy wchodzą po dwie drużyny.
Żadnych sensacji ani niespodzianek w tej grupie D nie było- te drużyny, które weszły do ćwierćfinałów były faworytami.
W grupie A mówiono, że wejdą Rosja i Polska, a obie te drużyny odpadły.
Jutro nie będzie żadnych rozgrywek. Później zaczną się ćwierćfinały, w których zwycięzcy jednych grup zagrają z wiceliderami innych.
Tylko po jednym meczu, a przechodzi dalej tylko wygrany.
Teraz w turnieju pozostało 8 drużyn (Czechy ,Grecja, Niemcy, Portugalia, Hiszpania, Włochy, Anglia, Francja) a po ćwierćfinałach zostanie ich tylko 4.
Potem gra o finał (2 mecze). Zwycięzcy tego meczu grają w finale o pierwsze miejsce, a przegrani o trzecie miejsce.
Dla odprężenia po fachowym ględzeniu jeszcze i tu euro-humor :
http://www.youtube.com/watch?v=2oEL8pZBSKI

hajdi

No właśnie! Żadnych sensacji, czyli nudno. sędziowie jak gdyby dbali o to by weszli faworyci.
Wczoraj podsumowano ile żółtych kartek sędziowie dali, dużo ich było, nie pamiętam ile Wink

Czerwone padły trzy, w tym dla naszego bramkarza Szczęsnego w pierwszym meczu. Tak samo w pierwszym meczu został podyktowany jedyny karny w dotychczasowych rozgrywkach. tego juz w TV nie podano Wink

hreczka

.
Dziękuję, Ansiu - za już i proszę o jeszcze! Wink

DAK

A ja dla odmiany pasjonowałam się wczorajszymi obydwoma meczami - przerzucałam kanały cały czas, ale szczęśliwie trafiałam na momenty bramek.
Obydwa mecze były bardzo ciekawe, szczególnie mecz Szwecji z Francuzami. Jak oni do końca byli dzielni i przy okazji skuteczni. Nie zważali na to, że grają już o przysłowiową pietruszkę, a właściwie o honor. Wlepili pretendentom do mistrzów 2 piękne gole, a sami obronili się do 0.
Francuzi grali zaskakująco słabo.
Za to drugi mecz był ciekawszy w akcje, choć bramki nie należały do najpiękniejszych, a jeszcze bardziej niepiękne były decyzje sędziego.
Ukraińcy grali z faworytami jak z równymi sobie. I można śmiało powiedzieć że tanio swojej skóry nie oddali.

kszzzz

Bardzo podobała mi się postawa Ukraińców i Szwedów we wczorajszych meczach.

hajdi

Festiwal Antoniego Kopffa trwa Smile

Jego głos w sprawie EURO, mimo że mecz Polska-Rosja dawno już się odbył, to zawarte w tekście spostrzeżenia są jak najbardziej aktualne.
[link widoczny dla zalogowanych]

Daga

Mimo iż jest to prawie całkowita utopia, to życzę Czechom wygranej w dzisiejszym meczu.
Jestem ciekawa jak zagrają Czesi, jakim systemem trener Czech, chce zaskoczyć portugalczyków ( myślę oczywiście o narcyzie Ronaldo Wink

)

hajdi

Nie taka całkowita utopia Daguniu Smile

Czesi mieli realne szanse dzisiaj, zabrakło łutu szczęścia. Widać było, że grają jak równy z równym. Nie wyobrażam sobie tego meczu z Polakami zamiast Czechów. Byliby pewnie jak sparaliżowani, biegaliby bezładnie, no i szybko padliby kondycyjnie. Niestety Czesi póki co są lepsi i dobrze że to nie my graliśmy. po co nam, taka kompromitacja, a tak to nasza drużyna pozostawiła dobre wrażenie, zwłaszcza po meczu z Rosją. Dobrze się stało Wink

Daga

Hajduś

kochana jestem bardzo dumna i zadowolona z gry Czechów mimo wyniku.
Każdy znający sie choć trochę na piłce wiedział, ze Portugalia wygra. Wielka rzeczą jest, że Czesi dawali sobie radę, ale i tak roztrzygnięcie musiało być różnicą jednej bramki. ( gdyby był remis, to byłaby dogrywka 2 X po 15 min, a jak i to nie dałoby roztrzygnięcia, to rzuty karne - po 5 ) i wtedy Czesi mieliby więcej szans za sprawą swojego bramkarza, który się do "bramki urodził"
Ale co tu gdybać, jeśli stało sie to w normalnym czasie.
Bramka Ronaldo była nie do obrony, żal mi było Czecha

Ten turniej EURO, jest turniejem wielkich niespodzianek, ale to jest cudowne w sporcie.
Wiara , że Czesi wygrają z Portugalią, to tak samo, jak mówi się, że każdy może zostać ME, ale wyjdzie jak zawsze i Mistrzami Europy zostana Niemcy - czego im zyczę Very Happy

ans

Hajdi, przecież Polacy już grali na stadionie narodowym w lutym i zremisowali z Portugalią. Wczoraj Czesi trzymali się i mieli szanse na zdobycie bramki w pierwszej połowie. W drugiej przeważali Portugalczycy.

Ja kibicowałam Czechom, ale co prawda, to prawda...

Dzisiaj ja kibicuję Grekom, chociaż wiem, że jestem na straconej pozycji...
Sad

Daga

Grekom, jak bonie dydy życzę wszystkiego najlepszego, ale kibicuję wiecie komu Wink

?

Spotr jest piękny!!!!! NIECH ŻYJE EURO!!!!

hajdi

A to już przedostatni mecz w Polsce dzisiaj Sad

Dwa kolejne ćwierćfinały w Doniecku i Kijowie.
Drugi półfinał będzie rozegrany w Warszawie i to już finito, koniec naszej wielkiej przygody z EURO Sad

Tak dla informacji I półfinał znów w Doniecku, a finał wiadomo w Kijowie. Czy nie za mało meczów był w Charkowie Question

Takie wydatki, a tu jeden, czy dwa mecze Sad

Gdy TVP pokazywała wczoraj centrum prasowe na narodowym, to rozmawiano z dziennikarzami z całego świata, a Niemiec powiedział, że podziwia naszą organizację (Niemiec tak powiedział Shocked

i orzekł że taką imprezę moglibyśmy spokojnie przeprowadzić sami Smile

Trzeba będzie rozejrzeć się za imprezami, żeby wykorzystać nasze piękne stadiony.
Coś przebąkują o Mundialu w piłce nożnej kobiet Very Happy

kszzzz

Niestety wczoraj byłam pozbawione dostępu do telewizji, radia, a nawet internetu, mimo, że przebywałam w równie nowym, pięknym i nowoczesnym miejscu jak nasze stadiony. Jeśli walnie w Polskę meteor lub bomba atomowa i jej połowę unicestwi, też się o tym dowiem następnego dnia... Kompletna niewiedza jest stanem całkiem niezłym, pozbawia człowieka emocji....

Dziś także kibicuję Grecji, ale Greków, a nawet Niemców jest w Gdańsku bardzo mało. Zal mi, ze większość Hiszpanów już wyjechała, taki "najazd" Hiszpanów na Gdańsk już się pewnie nigdy nie powtórzy Sad

. Włosi i Irlandczycy także byli bardzo sympatyczni.

Ja życzę ME Hiszpanii Very Happy

Inny świat

Blitzkrieg na boisku. O Zeusie, Peryklesie, Platonie, Sokratesie, Archimedesie, Zenonie z Elei, Hipokratesie, Heraklicie z Efezu i wszyscy
bogowie olimpijscy - dajcie choć jednego gola biednym Grekom.
Czołgi przeciw lancom i szablom nie zawsze wygrywają. Zdarzyć się może, że w nawale ataku znajdzie się jeden niepozorny, który rzuci butelkę z benzyną przeciw tankom.
O bogowie! Rzućcie łaskawym okiem na Greków. Wybaczcie im dodatki za pracę na II pietrze, przesiadywanie w tawernach przy dzbanie z winem i dźwiękach buzuki. I niech Angelę na trybunach zmieni anioł niespodziewanego gola wbitego Niemcom i ochrania swoim skrzydłem bramkę niebieskich.
O Hero, wytłumacz Zeusowi o co chodzi i niech Gromowładny pokaże, kto jest w Europie lepszy (albo był lepszy). Wszak to on posiadł Europę.
Wypiję zdrowie piłkarzy winem ale nie rozcieńczonym wodą jak to mieli we zwyczaju Grecy. Jeśli tak robią nadal, nie dziw ,że przegrają.

kszzzz

Bogowie greccy, rzymscy i starosłowiańscy wysłuchali... Hurra

Inny świat

O Hero! To twoje wstawiennictwo odmieniło los meczu. Proś i obłaskawiaj dalej Gromowładnego podsuwając mu nieskonsumowaną dziewicę , niech ten wynik pozostanie do dogrywki a potem do karnych i niech Pegaz albo jakakolwiek chimera osłania bramkę Achajów.