www.spotkania.fora.pl

pacyfek

Pokazała prezesowi
gdzie raki zimują,
raki gdzieś to mają
nic się nie przejmują.

Wszak nie tylko Eli
detale widziały,
pan prezes wciąż górą
chociaż taki mały.

On jak ten drogowskaz
auta nie prowadzi,
jak budować szosę
każdemu doradzi.

Piwo

ans

Nie straciła Ela
swego przyjaciela !
Chętnie ją pouczy,
(jak trzeba wykluczy)
Przykryć kondominium
wczoraj się godziło
Prezes wytłumaczył
i już Elce miło Very Happy

Choć wczoraj za ziobro
była powieszona
Dzisiaj "samo dobro"
szybko ją przekonał
że dla partii dobra
buzię zamknąć trzeba
i nie tykać ziobra,
a czepić się chleba,
który nam platforma
bez przerwy podraża
Zrozumiała Ela ?
tak czasem się zdarza

pacyfek

Ansiu. Nieśmiało dodam że:
Gdyby tata Rajmund był dobrze załatał
swoje kondominium,
to strach pomyśleć, ale
nie byłoby Jarka ani jego brata.

Piwo

hreczka

Daga

Matko!!!! wydawało mi się, że juz pisałam Very Happy

Hreczuniu:) Adam ma tu twarz W. Zimińskiego Very Happy

, dla mnie bomba!

BB

Dago - a ja zaś widzę gębusię EURO-MARKA - wszak to jest, a raczej była do wczoraj para wygnana z RAJU.
Ela-Lizuska pewnie na kolanach i całując obiedwie dłonie swego władcy wyznała swe śmiertelne grzechy, wyraziła głęboki żal i obiecała poprawę, po czym uzyskała warunkowe rozgrzeszenie, a za pokutę - trzymanie gęby w kubeł.
Czegóż to się nie robi dla kariery - nawet tak wątpliwej !
Teraz biedny EURO-MAREK musi sobie znaleźć nową Ewę. Ale łatwo mu to nie pójdzie bo blady strach padł na wyznawców Pierwszego Paranoika Kraju, a może lepiej Kondominium.

Boże - jak ja nie cierpię wazeliniarzy !!!!!!!!!!

Daga

Obojętnie!!!!!BBetko:) wypędzeni z raju i tyle!!!!!

Marek i Ela
Trzymają sie ogrodzenia.
Nie chcą opuścić "raju",
żle sie czują w kraju,
według jarka - terytorium
zwanym "kondominium"

kszzzz

Modlitwa Elki

O Panie Mój Najwyższy, dziś klęcząc przed Tobą
błagam, łagodnie obejdź się z moją osobą.
Ja nie chciałam i głowę swą nurzam w popiele,
wiem, wiem, przy Tobie jestem głupia niczym cielę,
co gapi się bezwolnie nic nie rozumiejąc,
słysząc, że dzwony biją, lecz w którym kościele???
Wybacz więc mnie niegodnej i przyjmij do siebie,
będąc Twoim podnóżkiem czuję się jak w niebie,
jam niegodna jest nawet stóp Twoich całować,
tylko proszę Najwyższy, nie każ się pakować!

haniafly

Inny świat

PiS jako wyznawca triady BÓG - HONOR - OJCZYZNA pogubił się w jej uzewnętrznianiu robiąc z Boga - bożka pamięci o miernym, gnuśnym prezydencie, z ojczyzny - ring bezkompromisowej, bezczelnej i bezwzględnej walki o władzę, a honor - a cóż to jest?
Jedynie Kluzik Rostkowska uniosła się do powstania i wyjścia z tej wariackiej sekty frustratów. Niech oddadzą legitymacje i zostaną wolnymi, niezależnymi posłami.
Zawsze twierdziłam, że honor drogo kosztuje, co na własnym portfelu mam wygarbowane ale to akurat nie boli tak, jak poniewieranie przez jakiegoś zadufanego w sobie dupka. A jeszcze jak dupek po jakimś czasie przyjdzie z bukietem przepraszać i prosić o protekcję, której łaskawie się mu użyczy, na wyjściu wołając za wychodzącym: - "Pan zapomniał bukietu" i oddać dupkowi, co tobie niemiłe - wierzcie mi - cudowne to uczucie.
Zasłużone zadowolenie z siebie rekompensuje niejedną gorzką pigułę serwowaną przez życie.
Polecam to paniom i panom posłom, którzy zasłużyli sobie na odrobinę takiego luksusu. harując od świtu do nocy dla niewyobrażalnego bufona jakim jest JK.
A Migalski, choć ździebko łaskawszym okiem popatrzyłam na jego list otwarty - to zamiataniem pyłu i wazeliniarskim trzymaniem się urwanej klamki do łask prezesa - podpadł mi ostatecznie.
A niech robią, co chcą. Ale są jeszcze ludzie, w słowniku których figurują dwa coraz bardziej zapomniane słowa: honor i ambicja. Oczywiście - zdrowo pojęte.
A może Poncyliusz się otrzepie i rypnie drzwiami od gabinetów prezesa i sekretarza generalnego, do których pałam coraz gorętszym uczuciem, już Wy wiecie jakim.

Ewa z Tarnowa

Dzisiaj w RMFie p.Tomczykiewicz stwierdził, że PiS narazie zamiotło wszystko pod dywan, ale jego zdaniem to wszystko w przyszłości wybuchnie jeszcze gorzej i PiS się rozpadnie Very Happy

Czekam na to z niecierpliwością i nadzieją Very Happy

hajdi

Hania napisała:

haniafly

Ilonko, to widziałam, chodzi mi o sam akt przeprosin na klęczkach Very Happy

BB

Haniu ! Ależ Ty masz wymagania ! Ale całkiem słusznie bowiem naszym koleżankom tylko temacik podrzucić i w mig dzieło gotowe. Wierzę zatem, że i i te kolanka na klęczkach nieszczęsnej "wazelinki" obaczymy wkrótce - do kompletu kapitalnych wprost dzieł pisanych.
Gdyby nie to, że samo sedno tej całej sprawy jest przerażająco smutne, to mógłby się człek serdecznie uśmiać ze wszystkiego co powstaje "na kanwie". Niestety - tu płakać trzeba rzewnymi łzami, bo chyba już wszystkie granice zdrowego rozsądku zostały już po wielokroć przekroczone.
Wypada też zadać pytanie czy to się kiedyś skończy bo życie w tak zwariowanej atmosferze jest przecież nie do wytrzymania.
Wiem, że płacz i narzekanie nic tu nie pomogą, ale piszę to bo cholera mnie bierze, że nikt nie potrafi sobie poradzić z tą bandą oszołomów.
Spodziewam się, że nie będziemy oglądać bohaterów, którzy "wypną się" na swego wodza - chociaż za nic nie rozumiem co ich trzyma u podnóżka tego paranoika. Wyglądają przecież jak normalni ludzie - przynajmniej niektórzy, a zachowują się jakby cały czas byli w jakimś transie.
Kiedyś już miałam taką teorię, że członkowie PiS-u muszą obowiązkowo wypijać każdego ranka kieliszeczek szaleju albo jakiejś innej piekielnej mikstury i dlatego nie ma na nich rady. A może mam rację?

ans

to tak na szybko i skrótowo

ans

A może ta wersja będzie lepsza :

BB

No ANSIKU ! Duże braaaaaaaaaaaaawa !!!!!!!!!
Nie dość, że 200 % normy to jeszcze takie kapitalne !
Buźka dla Cię ogromniasta !

ans

Ja dzisiaj zerkam na SS i tvn24 dlatego już nie wiem gdzie to widziałam. Na którejś z tych stacji pokazywano wypowiedź Jakubiak, która zdaniem dziennikarzy była tą jedyną wypowiedzią, która rozsierdziła prezesa PIS.
Mianowicie Jakubiak wyraziła (chyba szczery) pogląd, że "zapewne Jarosław ma wyrzuty sumienia wobec brata. Gdyby brat go nie namówił na to żeby został prezydentem to byłby sobie profesorem i teraz żyłby sobie szczęśliwie". Nie znałam wcześniej tej wypowiedzi Jakubiak.
Myliła się na pewno kiedy mówiła o "wyrzutach sumienia", ale co do reszty.. podobnie myślałam zaraz po katastrofie. Chyba nie mylą się dziennikarze, którzy są pewni, że to właśnie ta wypowiedź rozwścieczyła prezesa.

hreczka

.
To i ja dorzucę moją wizję końca waleczności wieśniaczki Eli... Wink

.

Daga

Hreczko:) to jest mistrzostwo świata!!!!

Po dzisiejszym wiecu i przemówieniu 'zwykłego obywatela' z radościa się paczę i śmnieję Wink

BB

Wszystko mi się szalenie podoba, ale............. brak mi na tym OBYWATELU kaftana bezpieczeństwa !
Widzę, że zaczynam już mieć obsesję na punkcie tego gustownego białego ubranka !
A Lizuska otrzymała na znak łaski olbrzymi pojemnik wazeliny, który na długo jej teraz starczy.

hajdi

W gustownym kaftanik jest ubrany ten paranoik na demotywatorach Ansi j Hreczki. Zerknij Very Happy

ans

Ja nawet ostatnio odświeżyłam demotywator na którym Jarek występuje w kaftaniku. Hreczka zmieniła mu nogi, co mnie się nie podoba, bo w tych nogach prawie się zakochałam Wink

Ewa ubrała go w nieco inny kaftanik, co trudniej znosił (mina).
W każdym razie kaftaników mu u nas nie zabraknie !
A co tam , jeszcze i tu mogę Jarka pokazać :

... szukam, ale zapomniałam w których tematach są pozostałe Jarki w kaftanikach Embarassed

hajdi

Wystarczy chyba zajrzeć do naszych demotywatorów. Tam powinny być wszystkie Smile

zaraz spradzę Question

hreczka

.
Ansiu, na widok tych nóg... "puszczam pawia" Vomit

, więc zaprotestowałam i zmieniłam Twojego demotka!

To jest w wątku:
http://www.spotkania.fora.pl/polityka,6/agresja-po,2213.html#55539

Wink

.

Daga

Doszłam do wniosku, że 'zwykły człowiek' Fuhrer jarkacz, jest ofiarą pękniętego kondom_inium
".. Zuzanna przysłała mu nową partię ...." Wink

BB

Dzięki za wszystkie kaftaniki ! Czuję się usatysfakcjonowania, chociaż boję się, że sama sobie taki kaftanik w końcu wykraczę (jak w tym kawale : krakała, krakała i wykrakała!) bo z obsesjami tak bywa.
Podnoszą mnie jednak na duchu wypowiedzi coraz większej liczby ludzi radzących dobrze się przyjrzeć jego oczom, wyrazowi twarzy, sposobie poruszania się - bo to wszystko wskazuje na radykalny postęp choroby.
To pozwala mi mieć nadzieję, że zanim mnie już całkiem "odbije" to Jaro już będzie w kaftaniku i da nam wreszcie spokój.
Mam tylko problem z tą obserwacją bo czuję fizyczny ból jak muszę na tę kreaturę na moment choć spojrzeć - a tu by trza się dobrze przyglądać.
A czy Wy aby się mu przyglądacie ?

ans

Owszem, ja się przyglądam i niepokojące objawy widzę już od dawna.
Fakt, że po przegranych wyborach wyraźnie się nasiliły.
Dzisiaj w "Śniadaniu mistrzów " ktoś zauważył, że "Jarosław odstawił leki i Kluzik-Rostkowską" i takie tego efekty (kondominium i inne wyczyny).
Powinnam chyba współczuć posłom PIS, których dziennikarze wprost pytają o skomentowanie wyczynów prezesa. Wiją się, odpowiadają nie na temat, a w najlepszym razie podkreślają, że to nie prezes PIS, a "obywatel Jarosław Kaczyński" wczoraj zaszalał bólem zdjęty.
Powinnam współczuć, ale nie współczuję. Nikt ich na siłę do PIS nie wpisywał, odejść też mogą.

ans

Jak Napoleon, to tutaj właśnie w tym charakterystycznym geście wczoraj zastosowanym w czasie pochodu z pochodniami :

tu w stroju organizacyjnym, aby nie było wątpliwości !

I jeszcze jeden :

..tu w innym nastroju, chyba cierpiący ?
I w cesarskim stroju paradnym :

Przy okazji studio min i spojrzeń prezesa Wink

kszzzz

Jak to dobrze zostać zawieszoną przez właściwego człowieka, we właściwym czasie i miejscu... Very Happy