www.spotkania.fora.pl

ans

Oglądałam dzisiaj "Bez ograniczeń" w SS.
Tym razem byłam bardzo rozczarowana. Telefonowało mnóstwo ludzi, którzy bzdurzyli, a prowadzący nawet nie próbował cokolwiek prostować.. Shocked

Kolejny telefonujący próbował coś "rozjaśnić" i zarzucał prowadzącemu, czemu pozwala na powielanie ewidentnych bzdur. Usłyszał, że program nazywa się "Bez ograniczeń", więc nie można nikogo ograniczać Wink

Po coś jednak ten prowadzący tam siedzi !
Dużo mówiono o euro (pieniądzu). Ludzie przeliczali sobie swoje emerytury na euro i martwili się, że na nic im nie wystarczy, bo ceny towarów podawali z Niemiec. Prowadzący przytakiwał Shocked

Przecież jest oczywiste, że jeśli ktoś w tej chwili swoje złotówki zamieni na euro i zechce robić w Niemczech zakupy to też mu nie wystarczy !
Mnie także jest trochę przykro, że tak mało mam pieniędzy na miesiąc, jeśli je na euro przeliczę. Ale, czy na pewno lepiej było kiedy jeszcze tak niedawno mieliśmy miliony ? Wink

Oczywiste jest, że możemy mieć to przeliczenie bardziej korzystne, lub mniej, ale nie tym martwili się dzwoniący.
Przyjemniej oglądało się dzisiejsze "Szkło".
Pokazywano m.i fragmenty dzisiejszego wystąpienia prezesa PIS.
Pan prezes udowadniał jak to jest źle na Słowacji, w której jak wiadomo od stycznia posługują się euro.
"Posyłał" swoich słuchaczy na Słowację (z naszymi złotówkami!) żeby przekonali się jak tam jest drogo Shocked

Ma rację minister Rostowski , prezes PIS to ekonomiczny analfabeta.
Dwa dni temu syn mówił mi, że to samo prezes tłumaczył już wcześniej w radiu. Tym razem dodał jeszcze przerażający słuchaczy opis Słowacji z lotu ptaka . Ciemność, ciemność widział !
Możemy się pośmiać kiedy oglądamy to wszystko w "szkle". Wydaje się takie oczywiste, że minister Rostowski słusznie ocenił kierownictwo PIS.
Niepokoją mnie jednak te liczne głosy dzwoniących do SS. Oni wszyscy "kupili" PISową propagandę kryzysu. Crying or Very sad

Prezes stosuje porównanie marynistyczne. Tusk kapitan (oczywiście nieudolny) prowadzi nasz statek przez wzburzone może kryzysu.
Ktoś napisał sms do "szkła" :
" Kiedy kapitan prowadzi statek przez wzburzone morze najbardziej przeszkadzają mu bałwany"
Odnotuję jeszcze ze "szkła" "grzanie piłeczki", o którym to grzaniu wspominał Napieralski , bo bardzo mnie to rozbawiło.