www.spotkania.fora.pl

hajdi

Naszym ulubionym niegdyś programem.
Zamiast mojego biadolenia odsyłam do stosownych wątków na fsk razem z komentarzami. Póki co jeszcze sensownymi, ale nie gwarantuję za dalszy ciąg Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

i jeszcze ten, aż się dziwię, że nikt od nas nie zwrócił na to uwagi, a ja wczoraj zbyt byłam padnięta (dłoń mi spuchła) więc również posłużę się fsk.

[link widoczny dla zalogowanych]

ans

Już tu gdzieś pisaliśmy, że Miecugow cusik smętny.
W ostatnią niedzielę to i młodzi też nas rozczarowali. Mnie to nawet nie chodziło tu o to, że krytykowali premiera za "zamykanie stadionów". Nie zawsze zgadzam się z ich poglądami, ale ten ich ostatni niedzielny program także był jakiś smętny i chaotyczny.
Takie jak ongiś, wartkie, wesołe było "szkiełko" sobotnie, które prowadził Zimiński z Iwaszkiewiczem.
FSK też przeglądam i już wczoraj widziałam te tematy do których Hajdi podała linki. Dodam, że byłam wczoraj na fsk bardzo niemile zaskoczona .
Nie znalazłam tam bowiem ani jednego postu w którym ktoś oceniałby wczorajsze wydarzenia podobnie do nas. Króluje tam teraz prawie niepodzielnie coś podpisujące się "Korfu" prawdopodobnie wraz z przydatkami o innych jednorazowych nickach Sad

Dzisiejsze "szkło" też nie poprawiło mi nastroju, a wręcz przeciwnie.. Sad

Daga

Nie zaglądam na fsk od Wielkanocy.
Moderacja nie puściła moich życzeń światecznych, ani pozdrowień nie pamietam już dla kogo?
O! Tureckiemu:) życzenia złożyłam.
Nie ma sensu tam zaglądać Sad

Miecugow ma chyba kłopot ze sobą, poczuł może starość????
Nie wiem! facet czasem mówi od rzeczy.
Wiecie co????
Ogladam zawsze Inny Punt ....... i tam tez widze u niego zmiany Sad

ans

Ten "Inny punkt", który oglądałam ostatnio był interesujący (ale to było ze trzy tygodnie temu).
Na fsk zaglądam ( a raczej przeglądam , większości tematów "nie otwierając"). Czasem jakieś "perełki" i tam się trafiają.
Przed chwilą przeczytałam n.p taką uwagę : " .. pan prezes biegał z piłką po górnej półce." Wink

kszzzz

Po spacerze z Edgarem, obejrzałam trzecią część SK. Były to nudy na pudy, a Miecugow był nie do przyjęcia. Gdyby był taki w początkach programu, program nie odniósłby sukcesu, a my nie nawiązalibyśmy znajomości...
Zastanawiam się nad powodem takiej sytuacji, bo przecież w świecie politycznym nie ma zastoju - czy to wina prowadzących SK- ich znudzenie, czy powodem są wytyczne właścicieli TVN-u...

Daga

Tak! Jan Tomaszewski dzis powiedział, że JK to polityk "z górnej półki" Wink

Przykro mi mówić tak - "nie chcem ale muszem" - oszołom o oszołomie mówił dziś, że tylko JK rządząc, czy będąc prezydentem zrobiłby porządek w sporcie.
Przykro sie czyta takie rzeczy, wypływające z ust człowieka którego sie lubiło i ceniło Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

ans

Tomaszewski był w komitecie poparcia J. Kaczyńskiego !
Nie ma się co dziwić, że takie bzdury wygaduje.
Nie lubię go ! Zawsze jak wypowiada się dla tvn zapluwa się i wylewa z siebie nienawiść do innych działaczy sportowych. Mnie te sprawy nudzą..nie analizowałam tego co mówił.
Zanim jednak dowiedziałam się, że Tomaszewski poparł Kaczyńskiego już budził moją niechęć, bo tyle zionęło z jego emocjonalnych wypowiedzi nienawiści, że słuchać się tego nie dało. Sad

Daga

Lubiłam go jako bramkarza Ansiu:) teraz go nie lubię i nie cenię.
Wiem, ze był w komitecie kaczora i teraz też sie będzie udzielał na rzecz kwaczki.
Prostak z niego zapyziały.
W tym wywiadzie mówi, że jako prezydent jadosław rozwiązałby PZPN, ciekawe jak?
On by z Platinim helikopterkiem nie latał? - pewnie, ze nie - bo karakan wiatrem podszyty boi sie latać - ot co!

ans

Wtedy kiedy był bramkarzem to się nie wypowiadał , a Lato był jego kolegą z drużyny.

hajdi

Również razi mnie Tomaszewski tym swoim zacietrzewieniem. Guzik by zrobił będąc we władzach, bo piłką rządzi UEFA, międzynarodowa "mafia", która nie pozwala rządom państwowym mieszać się w sprawy ich organizacji. Tam porządek musiałby być zrobiony jeszcze bardziej odgórnie.
Takie próby już były, Drzewiecki zawiesił władze PZPN, jakiegoś komisarza ustanowił, czy chciał, ale właśnie UEFA na to nie pozwoliła.
A jeśli chodzi o szkło, my to już dawno zauważyłyśmy, a na fsk teraz zaczynają się burzyć, ale może moderacja nie puszczała Question

Iwaszkiewicz mnie czasami drażni, bo jak to mówią Ślązacy, "fula" czasem bez ładu i składu. "Nie fulej, nie fulej"to po śląsku "nie pieprz", tylko o ileż milej to brzmi, prawda Question

BB

Gdy Pan Marek powiedział to co powiedział, w pierwszym odruchu chciałam Mu odpowiedzieć, że się z Nim zgadzam i dlaczego. Uznałam jednak, że na FSK nie wejdę bo to już nie to forum i szkoda fatygi - i tak albo nie puszczą albo inni ( właśnie CI INNI ) mnie zakrzyczą.
Cieszę się bardzo, że tak dużo znalazło się tam wpisów takich jak trzeba.
Nie sądzę jednak, aby zrobiły one wrażenie na "dyrekcji".

ans

Co innego wejśc i zobaczyc co tam się dzieje(na fsk), a co innego tam się wypowiadac .
Od bardzo dawna nic tam nie piszę. Po prawdzie to nigdy dużo tam nie pisałam, bo nie miałam nigdy cierpliwości aby czekac na "ukazanie się".
Zaglądam jednak dosyc często (z przyzwyczajenia).

kszzzz

Ja tam nawet "zobaczyć" niczego nie potrafię - jeden wielki chłam. Nigdy nie potrafiłam wyłuskać czegoś ciekawego na na przykład jarmarku starzyzną, na którym w przewadze są śmieci, tak i tam nie potrafię niczego wyłuskać, więc nie zaglądam. Są dziesiątki, a może i setki miejsc w necie, w których można poczytać naprawdę ciekawe komentarze, a których z braku czasu nie odwiedzam, więc nie będę go marnowała na szambo, jakim obecnie jest FSK.

Ewa z Tarnowa

Też już od wieków nie wchodzę na FSK, ani nie zaglądam do Myków. Dbam o moje nerwy Very Happy

Przy SK parę razy zasnęłam, bo też już przestało porywać. Narazie mam remont i czeka mnie przeprowadzka więc z SK też sobie dałam spokój. Potem zobaczę Very Happy

BB

Wczorajsze popisy Panów Miecugowa i Jachimka były obrzydliwe !
Wzięli sobie za punkt honoru, aby systematycznie "dowalać" Premierowi i to za wszystko co robi i czego nie robi.
Powodem do rechotu była wizyta na terenach dotkniętych powodzią !
Przecież gdyby nie pojechał tam i nie zobaczył na własne oczy co i jak zrobiono dla powodzian to też byłby powód do naigrawania się.
Nie ma siły, aby Premier zrobił coś dobrze. W oczach tych panów i tak będzie zawsze leniem, który jak cokolwiek robi to tylko dla słupków.
Nie da się naprawdę ich oglądać !

Inny świat

Szkło wyraźnie obniża loty. Sianecki nie ten sam radosny i dowcipny komentator. Miecugow jak to się kiedyś mawiało - śledziennik. Jachimek- jednak piłkarz. Odpuszczam sobie często oglądanie.
WAŻNE JEST TO ŻE WIĘŹ SZKLANA TRWA, CHOĆ PROGRAM PSIEJE (PISIEJE?)

Inny świat

Było we wczorajszym szkle kilka kalamburowych sms'ów nawiązujących do wyborów np. pójdę na wybory, bo lubię wyborne towarzystwo. Ładne.
Dla kontrapunktu wysłałam sms'a o treści:
PÓJDĘ NA WYBORY, BO LUBIĘ WYBOROWĄ,ale nie wiem czy się ukazał, bo miałam duże przerwy w odbiorze - a to herbata, a to kot był głodny a to pranie trzeba było zdjąć ze sznura. Jak to w domu...

PS. Dwa grzyby w barszcz to stanowczo za dużo, zwłaszcza, .że grzybki takie sobie. Przepraszam....

PS2. Wysłałam dwa razy to samo, stąd ten PS pierwszy. Ale potem wiadomość się skasowała a PS został.

Inny świat

Czyżbym zmonopolizowała wątek?
Nie mam takich zamiarów ale wpisać muszę coś, co od dawna zauważyłam a w co trudno mi było uwierzyć.
Już od dawna moje sms-y są odrzucane - ostatnio o głowicy kolumny jońskiej w kształcie baranich rogów - ale znalazł sie sms odwołujący się do "architektonicznej" wrzuty.
Zastanawiają mnie sms-y wstrzeliwujące się natychmiast i celnie w prowadzoną rozmowę lub komentujące wypowiedź telefoniczną.
To ostatnie wydaje się być niemożliwe ale kiedy dzień po dniu puszczono w eter wypowiedź chyba pana Edwarda ze Szczecina (tego normalnego Edwarda), której treść pamiętałam słowo w słowo uważam, że wszystko jest możliwe.
Sztab ludzi pilnujący toku programu na żywo, podpowiedzi prowadzącym jeśli się zacukają lub nie bardzo wiedzą jak naprawdę było albo jak mu na nazwisko (Tuwim pomylony z kimś innym) prawdopodobnie sam produkuje smsy, które służą podtrzymaniu tematu albo go pointują. Oczywiście są emitowane smsy widzów, choć czasem chaotycznie, bo jest ich czasem kilka niemal identycznych w treści. Po co dwa, trzy razy to samo - lepiej nic nie wypuszczać.

Ale co tam szkło!
Jeszcze Polska .... póki my piszemy!!!!

hajdi

Jasne

Od dawna zauważyłam już, że niektóre SMSy pochodzą z pewnością od ekipy w reżyserce. Zaniechałam już dawno wysyłania, bo szkoda kasy, choć niewielkiej. Ukazują się bzdety, te mądrzejsze produkują sami. A Tuwim został pomylony ze Staffem, co mnie wkurzyło, bo jak nie wiesz to nie miel ozorem. Tak wtedy powiedziałam na głos. Parę jeszcze takich wpadek ta niegdysiejsza dusza towarzystwa zaliczyła.
Dobrze IŚko, że odgrzebałaś ten wątek. My wszyscy piszemy notorycznie w temacie 'dzisiejsze szkło', o tym zapomniałam całkowicie Smile

multilatek

Prawdę mówiąc, niewiele programów Szkła oglądam do końca. Dziś wyłączyłem telewizor po zdaniu Jachimka, że on odpowiedź prof. Niesiołowskiego uważa za równoważną bredniom Zawiszy. Wiem, że nie ma sposobu na pozbycie się Jachimka, który jest od początku najsłabszym ogniwem tego programu, więc nie oglądam od dziś żadnego programu z jego udziałem. Przeczytałem jego książkę, straszny gniot i dowód na niewielki rozumek tego "satyryka".

hajdi

Również wkurzyła mnie ta jego odpowiedź. Zaczął bredzić o kibicach, którzy po prostu chodzą na mecz. Czy on naprawdę sądzi, że to ci normalni kibice wyrywali bruk na ulicach Warszawy, czy ci, którzy pobili reporterkę Question

ans

Mam niestety podobne zdanie o Jachimku Sad

Czasem miewał jakieś "przebłyski", ale nie często. Nie oglądałam tego o czym piszecie. Ja odwrotnie niż Multilatek często "szkło" włączam dopiero na końcówkę (po filmie który wcześniej oglądam).

Daga

Teraz dopiero oglądam powtórkę i to od środka 1cz. -
Jachimka już od dawna nie trawię, on nic nie wnosi, moim zdaniem, nawet marnego humoru Razz

BB

Jachimek to nic innego jak "rycerz" Zawisza czyli ZAKUTY ŁEB .
Ciekawe dlaczego on MUSI być w Szkiełku ?
Gdyby ten - pożal się Boże - satyryk nie był u mnie już od dawna na indeksie, to po wczorajszym "słodzeniu" kibolom, znalazłby się na niej niechybnie.
Zgodnie z przyjętą zasadą, programów z panami GM i TJ nie oglądam, ale czasem "mignę" aby zobaczyć sms-y . Z przykrością stwierdzam, że nawet oni tych "mignięć" nie są warci, zwłaszcza, że i wśród sms-ów z rzadka trafia się coś godnego uwagi.
Summa summarum - Szkiełko schodzi na psy. A szkoda bo ongiś naprawdę przydawało się przed snem.

BB

Ależ beznadziejne było wczorajsze Szkiełko !
Nie wiem po co Sianeckiemu te popisy durnego humoru, który najwidoczniej go bawi - ale chyba tylko jego !
Kiedyś to może ten pan rozbawiał telewidzów, ale wedle porzekadła :
"co za dużo to niezdrowo". O tym najwyraźniej pan Tomasz nie wie.
Wielka szkoda !

ans

Ja nie oglądałam od początku, ale nie odebrałam negatywnie dobrego humoru pana Sianeckiego. Bardziej zirytowała mnie telefonująca, która radziła mu aby "nie mówił po francusku, bo się ośmiesza".
Nie można (moim zdaniem) tak sieriozno oceniać mniej lub bardziej śmiesznych popisów prowadzących "szkło". Czy nas coś bawi często zależy od naszego nastroju w danym dniu.

hajdi

Muszę przyznać bez bicia, że Zimiński znacznie zyskuje jako prowadzący.
Dostaje wigoru, dowcip mu się wyostrza, musi dawać baczenie na tego drugiego, żeby mu znowu czegoś nie palnął.
Było lekko i dowcipnie do momentu telefonu z pretensjami od widza, że obrażają większość Polaków.
I w tym momencie to ja mam pretensję do pana Zimińskiego, że refleks mu nie dopisał i nie zapytał się gościa, czy 23% (no w porywach 30%) to wg niego jest większość. I humor mi się zwarzył Sad

ans

E, nie zawsze tak łatwo i prosto "odszczeknąć wprost". Moim zdaniem chyba lepiej, że tego nie zrobili. Ten dzwoniący sam się dostatecznie ośmieszył. Zaraz po jego telefonie pokazali fragmenty z wystąpienia prezesa, które mnie .. uradowały Very Happy

Prezes w coraz większym stopniu wygląda na zdziecinniałego, złośliwego staruszka, kiedy mówi o "fałszowaniu wyborów" sprawia wrażenie jakby "z choinki się urwał". Przy tym wydaje mu się, że taki chytrusek z niego..Miło patrzeć na upadek prezesa Wink

Daga

Dopiero będę szkiełko oglądać Very Happy

to zobaczęjak to było?

hajdi

Nie miał dzisiaj lekko Zimiński z rozbrykanym i figlarnym Markowskim Smile

Sam Zimiński założył okulary upodabniające go do Reymonta, z tą różnicą, że były nabite jakimiś świecidełkami z obu stron nosa. Dziwaczne Wink