www.spotkania.fora.pl

hajdi

ŚWIETNY TEKST, tylko "spiskowcy" wiedzą swoje i nic nie będzie w stanie ich przekonać.
Jak to powiedziano dziś w szkle, gdyby na czele międzynarodowej komisji stanął papież i nie potwierdził teorii PIS to zaraz by mu wytknięto przynależność do HJ, a tym samym brak wiarygodności.
Ich prawda jest najichsza Exclamation

ans

Tak do końca nie jestem pewna czy jest za co dziękować. Przez pół dnia "zamach" żył w mediach. Dzisiaj pisiaki mówią o "innych dowodach" i być może komuś jednak w główkach mieszają Sad

kszzzz

Mam nadzieję, że pomieszają w główkach tym, którzy uważają, że PIS z Jarem na czele znormalniał, bo debatuje o ekonomii i innych waznych sprawach.
Ale każdy, kto sie choć trochę zna na gadach wie, ze to kameleonizm chroniczny - nieuleczalny!

DAK

A mnie od wczoraj nie opuszcza jedna myśl.
To nie jest tylko metoda na dojście do władzy, to jest znany w psychologi przejaw zjawiska wypierania. On chce zakrzyczeć rzeczywistość i prawdę, którą być może tylko on zna - że to ON sam jest winien tej tragedii. Niewykluczone, że ta rozmowa z bratem wcale nie była o mamusi, a bliźniak zapytowywał go, co on myśli o próbie pokiereszowaniu mu smoleńskiego otwarcia kampanii wyborczej i chory na umyśle Jaruś mógł mu podpowiedzieć, by był twardy i stawiał na swoim.
Nasze pierwsze myśli szły w takim kierunku i jak z kolei wiem co nieco o tzw. "błysku" myślowym, pierwsze skojarzenia są najbardziej trafne.

kszzzz

Ciągle mam takie same myśli, ostatni raz wczoraj, ale niedawno, bo tuż przed północą. Królestwo Wink

bym oddała nie za konia Wink

, a za możliwość poznania treści ostatniej rozmowy braci K.

starymysz · Gość

UFFFFF, a już myślałem że ze mną coś nie tak. Też od początku tej histerii smoleńskiej chodzi mi po głowie myśl, że to "złodziej krzyczy, łapcie złodzieja"

DAK

Starymyszu, takich jak my jest więcej. Tylko my się tym różnimy, że nawet jeśli łażą nam takie myśli po łepetynie, to nie rzucamy oskarżeń bez niezbitych dowodów, najwyżej cichutko podzielimy się wątpliwościami i to z niejakim zażenowaniem, by nie być podejrzanym o głupie teorie spiskowe.
I do tego gdyby ktoś publicznie coś takiego wypowiadał, to ze strony praworządnych, sprawiedliwych i rzetelnych fachmanów medialnych natychmiast byłoby święte oburzenie - "jak pan/pani może, a gdzie dowody. Za to mgły, hele i trotyle łykają jak wysokogatunkowy i smakowity pokarm.
Słusznie radzi Iśka - zapalmy dziś świeczki, a oni niech .... idą do diabła ze swoją trucizną.

haniafly

Nie pamiętam czy już o tym pisałam, najwyżej się powtórzę.
Parę miesięcy po katastrofie do "Szkła" dzwonił ktoś z Białegostoku i powoływał się na rozmowę ze znajomymi z Grodna, którzy twierdzili że białoruscy generałowie mają zapis owej rozmowy. Padły tam słowa coś w tym stylu "od tego masz tam Błasika żeby wylądować". Znając butę obu braciszków a zwłaszcza Jarkacza jestem skłonna uwierzyć, że właśnie tak to wyglądało.

kszzzz

Zakrzykuje nieczyste sumienie nieumyślnego bratobójcy.
Ale sumienia zakrzyczeć się nie da - będzie robiło mu wyrzuty do końca życia. Za każdą głupotę i butę się płaci.

hajdi

też tak uważam od samego początku. Ujawnienie tej rozmowy, może byłoby zbawienne, a może nie Sad

Czytałam gdzieś opublikowany list jaki otrzymał Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski od szefa kancelarii Prezydenta Stasiaka. Stało w nim jak byk, że kancelaria organizuje przelot do Katynia i wyznacza marszałkowi po parę miejsc dla posłów z każdego klubu poselskiego.
Dlaczego tego listu nigdzie oficjalnie nie przytaczają Question

haniafly

Ilonko, mówisz i masz Very Happy

"Warszawa, 5 marca 2010
Pan Bronisław Komorowski
Marszałek Sejmu RP

Z upoważnienia Pana Prezydenta RP pragnę poinformować, że na uroczystości 70 rocznicy zbrodni katyńskiej w dniu10.04.2010 w Katyniu Kancelaria Prezydenta RP organizuje przelot samolotu specjalnego. Obok Pana Prezydenta, w skład wchodzą przedstawiciele rodzin katyńskich, wojska, duchowieństwo, osoby zaproszone przez Pana Prezydenta. Liczba miejsc w samolocie jest ograniczona. Odpowiadając jednak na prośbę PanaMarszałka proponuje udostępnienie miejsc w samolocie dla 12 przedstawicieli parlamentu, po trzech z każdego klubu. W związku z koniecznością prowadzenia dalszych prac organizacyjnych proszę o przekazanie listy osób zgłoszonych na uroczystości.

Władysław Stasiak"

Nie muszę chyba dodawać, że ścierwojadom, którzy ostatnio bardziej sprzyjają piździelowym nie jest na rękę całodzienne międlenie i publikowanie owego komunikatu.

hajdi

Dzięki Haniu, o ten list mi właśnie chodziło Smile

Nie dziwi mnie, że niektórym nie jest on na rękę, ale dlaczego PO go nie rozpowszechnia skoro ciągle stykają się z oskarżeniami, że mają krew na rękach i zamordowali 96 polskich wybitnych polskich postaci z tym najwybitniejszym na czele Shocked

ans

Widziałam już ten list (ostatnio na blogu Elizy), ale chyba już gdzieś wcześniej niedługo po katastrofie. Tylko, że pisiaki demagogicznie zakrzykują wszystkie informacje, które nie bardzo pasują do ich "układanki" i tezy o "straszliwej winie Tuska". Od początku tak pokrętnie usiłowali dowodzić winy Tuska i Komorowskiego, że trudno było pojąć iż ktokolwiek może się na to nabrać. Powtarzali jak mantrę : "z winy Tuska rozdzielono wizyty", "Arabski organizował"..i. t. d....W tym wszystkim nie było za grosz logiki, ale "ciemny lud kupił" Sad

ans

Prezes idolem (byłby ?) :

pacyfek

Powinniśmy zastanowić się nad faktem:
"Skoro to były tylko cząstki zjonizowane" to dlaczego prokuratura nie powiadomiła o tym opinii publicznej tydzień wcześniej?
Dlaczego jakiś tam byle doktor Lasek, zaledwie biegły w temacie katastrof lotniczych śmie podważać opinię autorytetów profesorsko, górniczo, hutniczych i budowlanych?:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dlaczego jacyś tam dziennikarze z francuskiego szmatławca ubliżają panu prezesowi?:
[link widoczny dla zalogowanych]
a byle mormoński kandydat na prezydenta USA (nie mówiąc o czarnym komuchu) nie chce zbadać zbrodni smoleńskiej?:
[link widoczny dla zalogowanych]
W przypadku tak potwornej zmowy możemy tylko zanucić prastary tekst Hemara:
http://www.youtube.com/watch?v=8OfagR1wBiA
+Waldemar Kuczyński z ostatniej chwili:
[link widoczny dla zalogowanych]

ans

Prezenter z telewizji polskiej popełnił powiedział , że "mamy teraz czas zadymy narodowej" Wink

Nie pomylił się, chociaż miał zamiar powiedzieć o zadumie (święto zmarłych i zaduszki).

..a pan prezes już myśli o przyszłości Wink

hreczka

.
Gdzieś tu widziałam wiekopomne dzieła o genialnym srategu - panprezesie, więc dorzucam do kolekcji;

________

pacyfek

Pan prezes zburzył merytorykę premierowi Glińskiemu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Złośliwi twierdzą, że się na niego wypiął.

PS.
Premierze Gliński, białogwardziści po upadku merytoryki zamiast się mazgaić podśpiewywali sobie romanse przy kieliszku:
http://www.youtube.com/watch?v=a5pC6UhVMaU

BB

No i co teraz będzie z premierem in spe - technicznym zresztą ?
Czy to jego "wierzgnięcie" skończy się klęczeniem na grochu czy też gorzej będzie i dostanie kopa?
Wprawdzie "płaszczak" oznajmił przed chwilą, że NIC SIĘ NIE STAŁO, ale to co bredzi ta nędzna kreatura to tylko między bajki włożyć.

DAK

hajdi

Przenikliwie to wyłożyłaś DAKuniu Smile

Toż wiadomo, że Gliński nawet nie pierdnie bez uzgodnienia z panprezesem.
Jadosław chce ustami in spe premiera złagodzić swój wybuch, a nawet leciutko wycofać się rakiem. Najlepiej zrobić to ustami podstawionej marionetki.

DAK

hreczka

hajdi

Chyba to ostatnie, wszystko do kupy.
Ja to sama z siebie taka przenikliwa nie byłam, coś dziś usłyszałam na ten temat w TV, że to chyba uzgodnione stanowisko było, ale za cholerę nie pamiętam kto, gdzie i do kogo to mówił Wink

hreczka

.
Ze Studia Opinii;

"Z boku
Co bardziej niszczy? Huragan czy nienawiść z żądzą władzy? "Sandy" jednak kończy swe dzieło
i można po nim posprzątać.
"Jarosław" skończy dopiero wtedy, gdy nie będzie po nim co sprzątać. Najpiękniejsze przed nami."

/ Stefan Bratkowski /

Laughing

BB

Ja - rzecz jasna - nie z troski zapytałam o dalszy los premiera in spe, wszak on mnie ani ziębi ani grzeje, a to, że jako ta wypchana siarką owieczka podarowana smokowi wawelskiemu ma swoją rolę do odegrania wedle scenariusza "genialnego stratega" - to przecież jasne od samego początku. Dziw tylko, że można dobrowolnie dać się nafaszerować siarką i zmierzać dzień za dniem w kierunku smoczej jamy.
A zatem - szczęśliwej drogi !

pacyfek

Zagadki:
O pewnym panu powiedziano: "Wyważony, opanowany i oszczędny w słowach".
1) Gdzie wypowiedziano te słowa?
2) Kto wypowiedział te słowa?
3) Kogo dotyczą te słowa?
Otóż w Radyju niejaki Antoni Macierewicz tymi słowy króciutko scharakteryzował pana prezesa.
Pan prezes równie oszczędnie nazwał zwolnienie z pracy dziennikarza, który napisał nieprawdę: "Jest to zamach na wolność słowa".
Zatem pisanie, mówienie (et cetera) nieprawdy jest po prostu korzystaniem z wolności słowa!
Według nad-premiera Glińskiego trotyl jest "elementem merytoryki", na który on się z panem prezesem nie umawiał.
O rozróżnianiu "elementów merytoryki" pisze jakiś alchemik na wyborcza.pl (3 strony vel części - pod adresem podanym niżej startuje druga strona - nawigacja stron na końcu kolejnych). Czyli:
"Jak odróżnić trotyl od nitrogliceryny?":
[link widoczny dla zalogowanych]

PS.
Materiały wybuchowe najlepiej (i wyjątkowo szybko) wykrywają przeszkolone psy (inspekcje przed lotem). Ślady wybuchu na samolocie najlepiej wykrywają przeszkoleni ludzie. Ponadto człowiek z dobrym słuchem równie dobrze rozpoznaje głosy osób (np. z nagrań) jak specjalne analizatory dźwięku (np. w Instytucie Sehna w Krakowie).

Daga

A ja się bardzo mocno martwię o panprezesa, kiedy usłyszy że trza oddać polakom 12 mld za złą umowę kupna i dostawę gazu?

A co tam juz nie wspominajmy tych 3 mln mieszkań, te km autostrad i innych obietnic, ale tą forsę powinni nam oddać????

(Timoszenko za żle podpisaną umowę siedzi, a pisdu nie poniósło żadnych konsekwencji!!!!)

Oj kociarzu zbieraj forsę!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]
Very Happy

Inny świat

Panprezes podpada pod porzekadło:
Co się polepszy, to się popieprzy

Przy oglądaniu ostatnich news'ów towarzyszy mi nieustannie melodyjka:

Raz Murzyni na pustyni
Urządzili sobie bal
Jedli, pili i tańczyli
A tym drugim było żal

Odnieść to można zarówno do smoleńskiej rodziny jak i do wyborów w USA
i diabli wiedzą do czego jeszcze.

haniafly

Z Onetu, autor Stanisław

Mróz był okrutny i śniegiem wiało,
Mama mu niosła ciepłe kakao,
On w szafie siedział, bibułę czytał,
Na generała zębami zgrzytał.

Jechały "suki", jechały tanki,
Mama mu z kawą nosiła dzbanki,
On się do walki wielkiej szykował,
Więc pistolecik swój przygotował.

Strategię tworzył i kreślił plany,
Wiedział, że wielkie nadchodzą zmiany,
Czytał i pisał, pisał i czytał,
Czasami mamę o coś zapytał.

W zarysach tworzył grupy oporu,
Pochodnie ściągał aż z Ekwadoru,
Tworzył nocami i tworzył dniami,
Mama chodziła z naleśnikami,

Niosła banany i czekoladę,
I z rodzynkami pyszną roladę.
Niosła mu szynkę, niosła kiełbasę
I lukrowaną przepyszną masę.

Swe życie rzucił na stos dla sprawy,
Na bok wszelakie poszły zabawy,
Łzy mu płynęły, bardzo rozpaczał,
Bo mu generał kraj przeinaczał.

Morał zaś taki z tekstu wynika,
Że ciężki w Polsce los bojownika,
Co walczy dzielnie, krwi nie żałuje,
A nikt mu nawet nie podziękuje!
by Stanisław