www.spotkania.fora.pl

Daga

Link jaki wkleiła Hreczunia:) jest ważny z 2 powodów.
1- to śmieszne wywody pudrowanego Adasia

2- wpisy internautów Very Happy

BB

Istotnie wpisy robiące wrażenie - oby tylko przełożyły się na głosy w wyborach !!!!

Daga

Z długiej chwili to człowieka różne myśli napadają?

Pamiętam jak dziś, że prezio L Kaczyński, zimową porą, dla bezpieczeństwa swojego nadętego brata, kazał zrobić podgrzewane chodniki, bo "wydęty" się przewrócił.

Myślałam , że to jakiś żart, ale okazała się ta wiadomość "prawdziwą prawdą"

Panprezesie niezbyt udaczny, jakby pan poruszał się na takich szpilach ze zwinnością gazeli Wink

po schodach?

Oj! to chyba za trudne pytanie!
Very Happy

Daga

Panprezes jest chory i leży w łóżeczku
Czego on się boi? ano poduszeczki
Mówią o zamachu na dziadza kaczuszke
Płacze kaczor w nocy we własną poduszkę Wink

Pisuary mieszają w głowach ciemnogrodu, kto kim będzie, kogo Premier Ewa się pozbędzie?

Chyba na tej samę zasadzie Jan Filip Libicki postanowił wpuścić trochę trutki w pisolandię, żeby się troszkę pogryźli.
Jeśli prawem opozycji jest podgryzać rządzących, to prawem rewanżu partia rządzaca może pisuarom zrobić vice versa Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale nie wiem nic na ten tematile w tym prawdy?

BB

O jakim rewanżu Ty prawisz Dago Droga ?
Prawo rewanżu a i owszem funkcjonuje w całym cywilizowanym świecie tylko nie u nas , a to z tej prostej przyczyny, że my mamy tych wszystkich "prawych i sprawiedliwych", którzy mają WSZYSTKO NA OPAK z jakiegoś powodu.
Wyznają - też z jakiegoś powodu - prawo Kalego i tego nikt i nic im z głowy nie wybije.
Teraz do obowiązującego wedle nich PRZEMYSŁU POGARDY dojdzie natychmiast DUSZENIE PREZESA.
A TO RZECZ PROKURATORSKA ! (tej "prawdziwej" prokuratury)
Biedny będzie ten poseł, bo tortury i szafot mu grożą.

Daga

BBetko:) tu jest wszystko jasne wg. mnie Libicki chyba jakąś bombę strzelił? a może nie?
Może faktycznie chcą dziadzię- kaczo wysiudać?

pacyfek

Tekst jest opisem felietonu Stanisława Tyma z Polityki. Polecam komentarze o wielkich nietaktach Tuska. Ludziska wychwytują tuskową podwórkowatość z niższej pułki:

[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Komentarze zaiste świetne Smile

oto jeden
Kiedyś Mrożek nazwał takie coś "wzdęciem godnościowym". Wzdłęło prezesa, może odleci? Smile

/jamnikidwa/
oraz
logika i kaczyński ? to oksymoron/joebananas/

Daga

Przylecieli cowboje Wink

po dwoje, po troje.
Chcieli zabrać małego,
odlecieli bez niczego.
Schował się, gdzieś diabli go wzięli
Nie chciał polecieć do Brukseli
Nawet go nie internowali,
bo go nie potrzebowali Sad

Czuje się bardzo odrzucony
Dlatego każdy będzie pomówiony Sad

Ale zaprawdę powiadam wam:
"Gabinet Kopacz
będzie rządem przegranych spraw"

Inny świat

Zdjęcia prezesa a przede wszystkim jego wypowiedzi składają się na wizerunek rozkapryszonego bachora, który wrzeszczy na mamę, że jest okropna, bo nie chce mu kupić batonika ale jak mama znika za pólkami i bachor zostaje sam, to wrzeszczy jeszcze głośniej, że go opuściła i jak mogła, bo batonik nie kupiony.
Przecież prezes w Garwolinie (z całym uszanowaniem dla miasta ale dla jego niektórych mieszkańców już nie) mówił rechocząc do podobnie rechoczących: "a niech sobie jedzie (Tusk do Brukseli) i nie wraca". Ale jak już jedzie na pewno, to wrzask, że nie można zostawiać kraju w takim stanie i przy takich zagrożeniach. No właśnie! Jak prezesowi grozi wygrana (bo grozi, niestety, a on wcale tego nie chce) i ma w takich czasach odpowiadać za państwo, choć mu to ani w głowie, to będzie marudził.
Pokazał prezes swoje szeroko pojęte oblicze, rozchylając poły płaszcza, pod którym siedzi marny i tchórzliwy człowieczek, bojący się (bo wiek po temu), że nie podoła zadaniu, do którego tak wytrwale dążył. Choć równie wytrwale jak rzekomo. Czyż nie wygodnie być recenzentem, pisząc recenzje byle jak i byle czym a nie tworzyć dzieło i użerać się z każdym a już zwłaszcza z taką zasraną opozycją.
Dupa blada, panie prezesie i pan o tym wie, choć jej nie widzi - jak każdy zresztą - chyba, że w lustrze. A lustro pan ma, bo premierem już był. Ha!

Daga

A może spiskowcy kopiący dołek pod panprezesem w mig po 7 latach Wink

Zorientowali się, że panprezesa nie interesuje wygrana?
Wygrana! , może tak, ale nie rządzenie!!!
"Spiskowcy" doszli więc do wniosku, że NIGDY nie będą mogli jeść fruktów pochodzących z ministerialnych tek?????
Do d.... to wszystko, powiedzieli sobie! "on nas oszukuje! sam sobie żyje w dostatku, ochrona, limuzyny, obiadek w jednym miasteczku, kolacyjka w innym miasteczku, a osoby towarzyszące o suchym pysku ganiają za panprezesem."

Nic się kochani nie zmieni!!!!!
panprezes rozstał się z jednym oddanym skarbnikiem i powołał panią od fajansów i ta też jest mu oddana.

BB

Cała nadzieja w tym, że ta zgryzota panprezesa wkrótce zagryzie na amen, a jad wewnętrzny dokona reszty.
Oby skutecznie i jak najszybciej !

Daga

Popłakać się ze śmiechu można jak panprezes zmienia kandydatów na prezydenta.
Słyszałam chyba ze 3 nazwiska, a pierwotnie chyba był również Gliński?, czy się mylę.

[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

A mnie się śmiać chciało, ale ze złości gdy słyszałam, że rząd tak jest dobrany, że wywoływać będzie awantury. I znowu odwrócenie kota ogonem, przecież to oni ciągle wywoływali i wywołują awantury. Podobnie kiedyś Hofman powiedział, że PO to jakaś sekta. Odbijają zarzuty stawiane wobec nich w przeciwną stronę, jak piłeczkę tenisową. Żałosne Confused

Daga

Słyszałam tą wypowiedz panprezesa i hofmanki.
Oni już mają taki styl - odwracają kota ogonem

Ta krytyka rządu i Kopacz świadczy o bojażni pisdzielców.

BB

Chciałabym się w końcu dowiedzieć w jakim świecie żyję, a do zadania tego retorycznego pytania - już zresztą po raz n-ty - skłania mnie opis następującego zdarzenia , jaki znalazłam w GW z dnia 20-21 września br.
w artykule p.t. "Kaczyński, świadek specjalnej troski ".
Otóż w warszawskim sądzie okręgowym toczy się proces cywilny z powództwa takich "asów wolnego dziennikarstwa" jak Sakiewicz, Gargas i Hejke przeciwko "Agorze" o ochronę dóbr osobistych, w którym świadkiem jest prześwietny panprezes.
Łatwo sobie wyobrazić z jaką niechęcią panprezes do tegoż sądu się udawał - bo jakże to można go tak niepokoić - no, ale się udał i został tam specjalnie potraktowany.
Samochody z panprezesem i jego gorylami zajechały z pompą na sądowy dziedziniec , skąd - omijając bramki kontrolne - wszyscy udali się wprost do sali sądowej.
Tam się okazało, że panprezes nie ma przy sobie dowodu osobistego (czy na studiach prawniczych tego mu nie powiedzieli ?), natomiast jego ochroniarze mają przy sobie broń (w razie zamachu na panprezesa !!!)
I jeszcze się okazało, że panprezes ma okropnie krótką pamięć, bo na wszystkie pytania odpowiadał "nie pamiętam" lub co najwyżej " ta sprawa jest bez znaczenia".
Sąd - na pytania o te dziwne nieprawidłowości - udzielił kuriozalnej odpowiedzi jak np., że panprezes to przecież poseł RP, a jego osobiści ochroniarze wykonywali w sądzie czynności służbowe.
Wedle mnie to wszystko razem to nic innego jak CHOLERNY WSTYD I ŻENADA , a prawo stosowane względem panprezesa i jego goryli to nic innego jak PRAWO KADUKA !!!!!!!!!!!!!

hajdi

Panprezes jest przecież obywatelem specjalnej troski, to i na specjalne traktowanie zasługuje. To tak jak w tym kawale o Iżiku (czeskim dziecku).

Daga

BBetko:) poszperałam i więcej się dowiedziałam Very Happy

A czego? sami poczytajcie " jaka to persona specjalnej troski, żyje między nami na specjalnych warunkach" Sad

Gdzie się nie pojawi, to stwarza wrażenie niekumatego:
- np.idzie na bazarek bez pieniędzy Sad

- do sklepu po zakupy, z wianuszkiem osób pomagających Sad

- do sądu bez dokumentów

- pogwałca zasady obowiązujące w polskich sądach

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uważajcie na niego!!! -ten człowiek chce zostać premierem!!!

Daga

Jak to dobrze panprezesie, że jesteście!!!!!!..............tacy głupi Wink

, że interweniujecie, bo zwierzęta w ZOO kopulują.

Od rana się śmieję i nie mogę wyjść z podziwu, że też w tym pisdu takie prostaki są.
Jakaś matka jak zobaczyła miłość między osłami, wezwała posłankę pisdu, żeby rozdzielić osły, bo zgorszą jej dziecko i ją też.
Ktoś normalny zaproponowałby kompres na głowę, dla durnej mateczki i nie podjąłby tematu.
Ale ponieważ w pisdu nie znają się na miłości, pisdolanka pobiegła do dyrektora ZOO i złożyła protest, że to jest niemoralne, gorszące itd
Osły zostały rozdzielone, ale spokojnie!!!!! tylko na jakiś czas, puki idiotka nie wyjdzie z ZOO
Gdyby mi to ktoś opowiadał, to bym powiedziała, że fisiuje, ale o tym fakcie głośno było w TVN24 od rana Sad

Przypomniał mi się kawał na ten temat.

Babcia ze swoimi wnuczkami poszła do piaskownicy.
Siedząc na ławce obserwowała swoje ukochane wnuki, jak malcy stawiają babki.
Obok na trawniku dwa pieski kopulowały.
Babciu, zapytała wnusia, co te pieski robią?
Nic dziecko - jeden piesek popycha drugiego do budy.

Na to wnuczek po cichu pyta swojej siostrzyczki.
Powiemy jej prawdę?, czy niech umrze w nieświadomości?

hajdi

Dla ścisłości to mateczka pobiegła do posłanki pisdu, a dopiero ta do dyrektora ZOO. Myślałam, że dyrektorami ZOO są zoolodzy, znawcy świata zwierząt i wyśmieją durną babę, ale nie ten, ten stulił uszy i rozdzielił zwierzątka. Wstyd na cały świat, bo przecież to się rozniosło Confused

Daga

Oj! jak kocham dziadka!!!
W pisie toczy się walka!!! Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe są komentarze Very Happy

A swoją drogą, po raz który on mówi , że ustąpi????

hajdi

Obiecanki cacanki Exclamation

dla nas będzie lepiej jeśli nie wygra. PIS z nim na czele raczej nie ma szans, a nowość zawsze pociąga Confused

Inny świat

Prezes, ku chwale ojczyzny zresztą, zaczyna mieć sapkę i coraz trudniej będzie mu się dostosować do nowej liderki PO. Przez 7 lat miał ułatwione zadanie: Tusk był wrogiem, który odgryzał się co i rusz w przewidywalny sposób a prezes miał paliwo do nowych wystąpień typu: Tusk to najgorszy premier, wina Tuska itd. Teraz nie wiadomo jak się ustawić i naprawdę wysoko destrukcyjna inteligencja prezesa zbaraniała.
Sam prezes jako ten zbaraniały baranek - miły i łagodny celem przyciągnięcia i utrwalenia zasobów elektoratu ale szczwacze co i rusz wypuszczają sforę bez żadnej kontroli po to, by jednak nie wygrać bo to się prezesowi nie opłaca. Już rządził i szybko z tego zrezygnował. A jego kadry starzeją się bezproduktywnie i przestępują z nogi na nogę, żeby wreszcie porządzić.
Upadek prezesa nie będzie być może tak spektakularny jak upadek Ikara i nie będzie ten fakt namalowany przez P. Breughla. Choć kto wie? Może znajdzie się współczesny talent i to uwieczni. Choć Na obrazie Breughla upadek Ikara nie robi na nikim wrażenia. życie płynie spokojnie bez zakłóceń, rolnik orze, ptak leci. Co kogo obchodzi upadły bohater. Już nim nie jest, bo upadł.
Prezes szybko skorzystał z okazji, żeby nałożyć baranią skórę i podać rękę Tuskowi, by nabić punktów do słupka poparcia wyborczego.
A jego rzecznik Wielki Dureń Hofcham mówi: "trup Tuska płynie Wisłą".
Granie na własny wizerunek szkodzi partii. I może zaszkodzić prezesowi.
Jestem pewna, że jak grunt pod nogami prezesowi zacznie się grzać za mocno - prezes znajdzie najodpowiedniejszy moment, żeby ujść nie tylko z życiem (politycznym) ale zachować miłość wiernego elektoratu, o którym
wolę zamilczeć. Ale to przecież nim karmi prezes swoje polityczne ego.
Prezesie! wytrwałości i wyczucia czasu. Na każdego on przyjdzie niewątpliwie i w nieznanym momencie.

hajdi

IŚKO Hofcham jakie to adekwatne określenie. Analiza inteligencji prezesa też mi się podoba Smile

BB

Wydawało się, że "kółko kaczorowate" wypluło już całe zbiorniki jadu i wszelkiego innego dziadostwa ze swoich wnętrz, więc na jakiś czas stulą ciuki i zanim nie uzupełnią tych zbiorników, będzie pisowska cisza przez czas jakiś.
ALE NIE !!!!!!!!!!!!
Oni są mistrzami w tej konkurencji, a widać - ich zasoby świństwa są odnawialne i nigdy się nie wyczerpują.
Ale przy okazji - PRZEDOBRZYLI i to ODPOKUTUJĄ !!! (mam nadzieję).

hreczka

pacyfek

W kwestii ludu pisiego i ich wielkiego wodza proponuję mądrą i głęboką analizę Stefana Bratkowskiego. Pomimo wielkiej długości tekstu całość jest godna uważnego przestudiowania:

[link widoczny dla zalogowanych]

ans

Tak.. gdyby ktoś nie przeczytał to chociaż to zacytuję :
"To nie „opozycja”, nawet ćwierć-inteligencka, to siła destabilizacyjna, szkodząca państwu swoim warcholstwem, groźna dla przyszłości Polski. Cywilizacja o takim nasileniu złej woli, nieżyczliwości i agresji, że niezdolna do jakiejkolwiek współpracy, na dobitek popierana przez ordynarnych awanturników w rodzaju Grzegorza Brauna, znieważającego nawet umarłych."
To opinia o partii PIS - zawsze tak PIS oceniałam..
S. Bratkowski pisał już we wcześniejszych tekstach wiele z tego co jest w powyższym artykule, ale na pewno warto przeczytać całość.

Daga

Wklejam ten piękny "kawałek" pracy panprezesa, który jak mniemam nie ma sposobu na obecną sytuację po ucieczce Tuska do Brukseli Wink

Jest tu to zdjęcie, jak panprezes prawie pocałował faceta w rękę, co zdarza się nie po raz pierwszy.
Sikorskiego kiedyś chciał tez pocałować w rękę panprezes, ale Radek się nie dał?

[link widoczny dla zalogowanych]

Z tego panprezesa jest strasznie miłosny facet - taki całuśny Very Happy

hajdi

Oby się ziściły te prognozy Smile