www.spotkania.fora.pl

hajdi

Ja również podzielam zdanie Hreczki Exclamation

Czyżby mieli jakieś haki na premiera, że toleruje takie mendy w swoim rządzie Question

Daga

Jakby człowiek wiedział, że się przewróci, to by usiadł Very Happy

Premier chciał dobrze ( z gowinowatym ) a wyszło jak wyszło.
Ćwiąkalskiego nie możemy tak bardzo żałować, bo on sam (wielokrotnie to mówił) chciał odejść do swojego Krakowa na Uczelnię, a do dzisiaj żyje z Premierem w doskonałych stosunkach.
My go żałujemy, ze nie jest w rządzie, ale on miał inne plany.

Jeśli pisdy dojdą do władzy będziemy państwem zbliżonym do wyznaniowego Sad

Nawet teraz Miller i Palikot w tym pomagają - niestety!!!

ans

Dago, nie przesadzaj..Ćwiąkalski jest bardzo lojalny wobec premiera i być może bardzo nie cierpiał z powodu dymisji, ale.. zbyt krótko ministrem był, aby już wtedy "chciał odpocząć". Zresztą nie tylko o samopoczucie Ćwiąkalskiego chodzi. Jego dymisja moim zdaniem nie posłużyła : nam wszystkim, państwu, premierowi Tuskowi takoż...
Miller i Palikot są w opozycji, więc trudno się dziwić, że rządu nie popierają. PIS i tak truje bez przerwy, że są "pozorną opozycją".

BB

Był taki czas, że pozwalałam sobie pisać do Premiera i Grasia, przekazując pewne sugestie związane z - moim zdaniem - zupełnie niepotrzebną uległością wobec wszystkich i wszystkiego co pisem "zalatywało" w obawie, że będzie to traktowane jako zemsta zwycięzcy nad pokonanymi.
Pamiętam, że nawet błagałam Premiera, aby trzasnął pięścią w stół, powiedział wszem i wobec o co chodzi i rozprawił się z tymi, o których z góry było wiadomo, że nowej władzy nigdy nie pokochają, a wręcz zaślepieni nienawiścią do niej, od pierwszej chwili będą jej bruździć na wszelkie możliwe sposoby.
No i co ? I NIC !!!!!
Premier wolał swoją "politykę miłości", a wyszedł na niej znacznie gorzej niż przysłowiowy Zabłocki na mydle.
Ale teraz już za późno na dobre rady i pozostaje mi tylko wątpliwa satysfakcja - A NIE MÓWIŁAM ????????

DAK

Synowie marnotrawni wracają do macierzy (nie tylko do PiSu) Wink

Platformo, rodzino moja, ty jesteś jak zdrowie
Ile Cię cenić trzeba ten tylko się dowie, kto zbłądził Rolling Eyes

.......

Oto pan Dutkiewicz stwierdza, że dojrzał - "Żegnam się z okresem mojej naiwności. I chcę iść teraz z Platformą"

[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Daga

Przypomnę jeno, ze jest to wątek poświęcony PREMIEROWI, a nie jakimś np. Dudkiewiczom Sad

Gliński dziś w ramach przerwy w obradach wygłosił "kwaczenie" w jakiejś sali i po kilku minutach zciszyłam mu głos.
He he jak widziałam, że klaszczą, włączyłam, a tu zapowiedz "technicznego", że jak pisek dojdzie do władzy, to będzie spisek i Premier stanie przed Trybunałem, ale Pani Marszałek też!!!!!!, za niedopuszczenie "technicznego" do mównicy sejmowej.

ans

Powtarzał w kółko to samo...Słuchałam wcześniej prezesa i odpowiedź premiera. Gotuję obiad oczekując na gości ,ale przykro mi ..moja nienawiść do pisowych narasta. Obrzydliwi są Sad

hreczka

.
CYRK... Wink

...

____

BB

Wielkie brawa dla Premiera za wspaniałe ripostowanie bredni panprezesa !!!
Miło było patrzeć na czerwieniejące w miarę ostrych słów Premiera oblicza "naczelnego wodza" i siedzącego obok "płaszczaka".
Ale tak czy owak, bardzo mi żal Premiera, że jego zaufani ministrowie narazili go na wysłuchiwanie tych przeokropnych oskarżeń, płynących gładko z gęb (usta nie chcą mi się napisać!) takich marnych miernot, które nigdy nie powinny mieć prawa do mówienia czegokolwiek na forum publicznym bo obrażają coś co nazywa się przyzwoitością.
Z całą pewnością i to niezależnie od dalszych losów Platformy, jeszcze długo, długo te miernoty będą strzępiły ozory, naigrawając się z "epokowej afery i jej bohaterów" nie oszczędzając zresztą samego Premiera.
Lepszego prezentu nie mogli szanowni panowie zrobić opozycji.

hajdi

Święta prawda BBuniu Exclamation

Niech to co się stało będzie przestrogą dla osób publicznych i niech stale mają przed oczyma, że "ściany maja uszy"

Daga

Jestem pełna uznania dla Premiera po dzisiejszym burzliwym dniu w sejmie. Pawlak zwyczajnie wyczuł moment, na rozwalenie koalicyjnej umowy w sprawie zagłosowania za utrzymaniem Sienkiewicza w rządzie.
Podłość tego mruka Pawlaka jest o tyle paskudnea ze zrobiłby krzywdę Premierowi, rządowi, a przy okazji, chciał ośmieszyć Piechocińskiego.
Jaki ten Piechociński jest, taki jest , ale współpracuje na rzecz dobra Polski.
Myślicie, że nie wiem, co w tym momencie sobie myślicie?

A ja tylko powiem, że największą radość z dzisiejszego zamieszania pawlakowego, miałby panprezes kaczor.
On po głosowaniu nie zrozumiał głosowania i natychmiast wyskoczył na korytarz i już się cieszył, że "techniczny" może już myśleć o tworzeniu rządu.

Mniejsza z tym Archimedesem

Premier ze swoją wrodzoną zdolnością mediacyjną udał się do PSLu i parę słów prawdy ostudziło gorące głowy u ludowców.
W tym spisku pawlakowym, chciał brać udział kłopotek i bury.
Widac było ich, jak biegali po sali sejmowej na pogaduchy to tu to tam.
Nie do wiary z kim rozmawiali?
Boniu!!!! jak dobrze, że mamy takiego Premiera- słowo daję!!!!
Very Happy

ans

[link widoczny dla zalogowanych]
Skutecznie ? Wink

Daga

To też jest poniżej wszelkiej krytyki, żeby opętany pomawiał człowieka ciężko pracującego o opętanie.
Oczywiście można to odbierać jako żart, jednak z takich praktyk nie należy żartować?
To się nadaje do wątku o pomówieniach i wyzwiskach.
Szef rządu pomówiony przez smoleńskich poplątańców, to jest dopiero "religia" nie z tej ziemi?
A temu księdzu życzę, żeby ktoś mądry skierował go na dobre rekolekcje i z pół roku odosobnienia, za furta klasztorną - kontemplacyjną!!!!

ans

Dago, wybacz, ale nie potrafię poważnie komentować egzorcyzmów. Embarassed

Daga

Ja też Ansiu:)!!!!
Te smoleńskie durnie mylą pojęcia, profanują wszystko co się da i nie dziwota, że coraz trudniej prostym ludziom dróżniać g..... od twarogu Wink

To właśnie kaczory sprowadzili polityke do rynsztoka Sad

Zobacz na tych ludzi stojących na tej fotce?
Czy tam stoi choć jedna osoba, której zawierzyłabyć?, albo chociaż pożyczyłabyś np. samochód?
To są ludzie niewiarygodni i wszystko co robią, jest śmieszne i niewiarygodne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

BB

Jakieś chyba słabe moce ma w sobie ten "egzorcysta" skoro jak dotąd nie udało mu się wyzwolić z opętania pisiorów z szefem na czele. Niech więc sobie da spokój z tym całym "odczynianiem", a już na pewno niech się odczepi raz na zawsze od naszego Premiera, który nie tylko, że nie ma w sobie szatana, to jest wręcz aniołem z najwyższej półki, skoro tak długo znosi bezeceństwa wyczyniane bezpardonowo przez tych w służbie Belzebuba.
A może by tak tzw. ksiądz spróbował jeszcze w Toruniu ?

Daga

Dajmy spokój głupkom BBetko:), niech się bawią, aż do utraty tchu Very Happy

Mamy tu bardzo prawdziwą analizę stosunków dwóch polityków ubiegających się w niedługim czasie o "wadzę" i o władzę!

Pierwszy - to pan wypięty, nadęty i zawsze spięty
Drugi - to nasz Premier Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Zgadzam się z Lisem Very Happy

hajdi

Oby Lis się nie mylił i oby Kaczyński znowu w ostatnich minutach meczu strzelił samobója Confused

ans

Dzisiaj w FpF rozmawiano z Borowskim i tym obrzydliwcem Urbańskim. Urbański oczywiście triumfował i wieszczył, że "PIS weźmie wszystko w wyborach samorządowych". Natomiast Borowski obawiał się , że premier może zostać przewodniczącym rady UE i że to zaszkodzi polskiej polityce.
Nie wiem..

Daga

Słyszałam tą rozmowę.

hajdi

Właściwie to premier dobrze zrobił, że umówił termin tej operacji akurat na ten czas. Bo w nagłą kontuzję to ja tam nie wierzę. Zaniedbana kontuzja wymagała operacji, nadwerężył teraz podczas ćwiczeń i przydało się jak znalazł. Prezydent też nie pozwoli sobie już na postponowanie urzędu Prezydenta RP.
I ciekawa jestem komu teraz będą buczeć, Bartoszewskiego też nie będzie.

Daga

Ja wierzę w kontuzję i również wierzę, że w czasie ćwiczeń na siłowni mogła się kontuzja pogłębić.
Wiele o tym czytam na ONEcie i dziwię się strasznie, jakim przwem ktoś porównuje się do Premiera, czy to On czekał na Szpital, czy kontuzja czekała na odpowiedzni momemt?
Oba wnioski sa głupie, bo my nie jesteśmy premierami, nie musimy być w doskonałej kondycji . My możemy mieć grymas na twarzy , On nie!, jak i wszyscy rządzący.
Dobry czas jest na taką operację, a czy ona się stała z nagła, czy z długiej chwili to już tajemnica Premiera.
Poczytajcie komentarze, co 2-gą osobę walnęłabym przez ep

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak ktoś czegos takiego nie miał, to może się mądrzyć, to jest powiązane z kręgosłupem.
A jakiemuś Franiowi od Kałmyków tylko powiem, ze - trzeba było się uczyc i, też by tak miał jak premier

multilatek

Nie jest wykluczone, że poważni politycy unikają udziału w imprezach opanowanych przez pisowskie bydełko. Możliwe, że z tego udziału zrezygnują w końcu sami powstańcy warszawscy, pozostawiając Polaków właściwych samych ze sobą i pozwalając im na dowolne ekscesy przed kamerami.

Daga

Multilatku:) też o tym pomyślałam Wink

Wczoraj piekna uroczystość w Niemczech
Dziś uroczystość wraz z odznaczeniami, a "buczenia" nie trzeba Sad

Daga

Premier jednak przerwał swój urlop i stan odpoczynku pooperacyjnego i wziął udział w Uroczystościach 70 Rocznicy Powstania Warszawskiego

Uroczystość podniosła , jak wszystkie i o dziwo buczenia nie było Very Happy

Bardzo mi się wydaje, że pan kaczor, w związku ze wzrostem notowań i połączenia się prawicy postanowił zmienić taktykę, więc odwołał swoje "psy"
Postanowił zmienić swój wizerunek na "dostojnego polityka" Wink

ans

Widziałam premiera na Powązkach. Na temat braku "buczenia" też pomyślałam, że tak się cieszą z doskonałych sondaży, że odpuścili w tym roku rozróby.

BB

To jak właściwie z tym buczeniem było ?
Liczne głosy słyszę, że go nie było i wręcz zachwyty z tego powodu, aż tu na Onecie czytam, że jednak buczeli na Prezydenta i Premiera, natomiast oklaskali siarczyście Kaczyńskiego i Macierewicza.
Znając tę swołocz skłaniam się raczej ku Onetowi, bo niby skąd swołocz miałaby się wyzbyć swego parszywego i chamskiego buczenia. Przecież nic innego nie potrafią, a do profitów za zakłócanie uroczystości innych niż pisowskie zdążyli się już przez lata przyzwyczaić.

hajdi

No to już Daga w innym miejscu podała, że jednak było, choć TV tego nie pokazała.

ans

Już drugi raz napiszę, że cieszyłam się, że "buczenia" nie było..
Jeśli nawet było , to nie mogło być nazbyt głośne i przez wiele osób "wykonywane", bo takie musiałoby być widoczne w transmisji telewizyjnej. Też uważam, że telewizja nie zareklamowała "bohaterów".