www.spotkania.fora.pl

ans

Cieszę się podwójnie, bo na niego głosowałam w ostatnich wyborach. Very Happy

Dzisiaj rano oglądałam rozmowę p. Kolendy-Zalewskiej z Napieralskim.
Poraża mnie głupota tego kmiota. Wink

(tak mi się rymło spontanicznie).
Nie dość , że palnął gdzieś, że "uświadomią eurodeputowanych ze swojej frakcji jakim marnym premierem był Buzek" , to jeszcze w to brnie... w rozmowie z Kolendą. Wytłumaczeniem ma być to, że "sprawa jest przesądzona i głosować na Buzka będą nas eurodeputowani".
To po co było to mówić pyta dziennikarka.
Wije się jak piskorz , powtarza wielokrotnie, że wybór Buzka jest pewny, no ale... "oni chcą być uczciwi".
Lewica ma zyskiwać z takim durnym przewodniczącym ?
Nie dość, że bez zastanowienia wcześniej "puścił bąka" to nie potrafi za to zgrabnie przeprosić.
Piśdzielce na temat nominacji Buzka odzywają się z " wielką troską" jakim to wielkim kosztem będzie to "prestiżowe , ale jednak mało znaczące stanowisko"... (to mędrzec Kurski Wink

).
Prezydent mówi, że "to sukces nas wszystkich" (w domyśle głównie prezydenta) Wink

hreczka

kszzzz

Mnie cieszy, że Buzek jest już prawie przewodniczącym PE.

Nie pamiętam, czy dziś, czy wczoraj (ale raczej wczoraj) słuchałam dyskusji dziennikarzy w TOK-u, jak to polskim piekiełku, polscy politycy potrafią przekuć każdy sukces na porażkę. Sad

hajdi

A to kmiot rzeczywiście.
Buzek nie był marnym premierem. Był jedynym, który miał odwagę wdrożyć 4 reformy w państwie, kosztem utraty właśnie popularności i poparcia wyborców. Reforma edukacji co prawda najmniej udana, reformę służby zdrowia popsuła potem lewica (Miller z tym pajacem Łapińskim, czy jak mu tam), za to administracyjna i emerytalna całkiem nieźle wyszły.
A co zrobili następni premierzy? Nic !!! I on śmie krytykować Buzka ???
Każdy następny premier trząsł portkami ze strachu, że straci poparcie. Totalny marazm i zastój. A tfu!

kszzzz

Jeśli chodzi o reformę zdrowptną, z pewnością dzisiaj działałaby całkiem dobrze, gdyby nie przygłupi cwaniaczek Łapiński, profesorniedajboże od siedmiu boleści, wszystkiego nie sp...d.lił. Przez niego wszyscy są niezadowoleni- pacjenci, lekarze, pielęgniarki, ratownicy itp, a szpitale toną w długach.
Najgorsze, że on to s..... kiedy wychodziliśmy na prostą.

acomitam

Buzek jest przewodniczącym PE. Hurra! Very Happy

A Kamińskiemu się nie udało zostać wiceprzewodniczącym. Hurra podwójne! Laughing

Co do Napierdalskiego i jego popierdywań, to niech tam sobie. Wiecie jak to jest z psami i karawaną?

kszzzz

Najzabawniejsze, że teraz wszyscy wleźli na grzbiet Buzka i chcą na nim jechać Confused

Mam nadzieję, że wkrótce postrząsa tych niepotrzebnych! Rolling Eyes

Daga

Ucieszyłam sie wyborem prof. Buzka, jak każdy Polak, komu Polska w duszy gra ( byłam tego 100% pewna)
Kmiota Napier(d)alskiego nie mogę słuchać, to samo z 'szeroko-gębą' Senyszyn. Karski od "melexów cypryjskich" postawił sie w dobrym świetle i powiedział do rzeczy -choć raz

Ucieszyłam się również, że 'małą spoconą dziewczynkę' docenili w PE i postanowili, żeby sie nie męczył - to są jednak bardzo wrażliwi ludzie!!!

Piskudy myślały, że żyjemy w Europie sami. W swoim "domku" możemy wyprawiać różne cuda i nikt się nie dowie!!!!!!!
A jednak Kaminski dostał najmniejszą ilość głosów na szefa PE Razz

hajdi

Dostał najniższą liczbę głosów i co z tego. kasę kosi taka samą, a dla nas pozostała satysfakcja z niesmakiem połączona Mad

Daga

Spocona 'mała dziewczynka' - wazelinka, został wybrany na szefa konserwatystów swojej frakcji -fuuuuuuu!
Cieszyyyyyy się, aż sie spocił!!!!!!

kszzzz

Niech sobie będzie konserwatystą i niech się poci - na zdrowie!!! I oby nigdy nic więcej nie osiągnął w PE!!!

A ja się cieszę z Buzka i nie mogę ochłonąć. To olbrzymi prestiż Exclamation

Dziś dowiedziałam się, że przewodniczący PE jest trzecią osobą w Belgii - po królu i premierze!

BB

Wzruszyłam się szczerze podczas wspólnej konferencji prasowej obecnego i byłego premiera - obecnego szefa PE. Widzieć w "jednym szeregu" tych dwóch sympatycznych panów to prawdziwa radocha. A wzruszyło mnie to, że Donald Tusk z rozbrajającą szczerością wyznał, jaką to miał tremę oczekując w swoim gabinecie na tak ważnego gościa - czyli dwa w jednym (to oczywiście moje "genialne" porównanie) - serdecznego przyjaciela, który przybywa jako przewodniczący PE.
Wyobrażam sobie, jak oni muszą fajnie ze sobą gadać, gdy zostają sami. Dwaj mądrzy, spokojni, zrównoważeni ludzie, pozbawieni chęci zemsty i odwetu na tych co durne łatki im nieustannie przypinają.
Czapka-niewidka by się przydała!