www.spotkania.fora.pl

kszzzz

Kali ma mentalność mądra,
Kali ukraść - to rzecz dobra,
Ukrać szoła zaś Kalemu
To niedobre i jest źle mu.

Trzy Beaty i Jarosław,
Są jak Kali, sprawa prosta,
Oni szczerzy, prawdomówni
Opozycja są obłudni,
Są szkodniki, chuligany,
Oszołomy i bałwany!

A Beata, broszką zwana,
Czerpie ciągle z... szeregowca
Armii - i już sprawa jasna.
Stan przedwojnia nam już nastał...

[link widoczny dla zalogowanych]
Wink

Inny świat

Brudziński i Brocha realizują jedynie słuszną linię partii i będzie po ptokach, czyli przedświąteczna figa z makiem, bo rozmowy prezydenta z opozycją są tylko na przetrwanie i zyskanie czasu na konsultacje z mądrzejszymi - co robić? Bo konsultanci w niedziele są na ogół zajęci.
No i proszę! Pisząc oglądam jednym okiem wiadomości i słyszę, że krakowianie zablokowali prezesowi wjazd na Wawel. Niby, żeby się pomodlić jak co miesiąc przyjechał do Krakowa, bo to zdaje się miesięcznica urodzin. Może i pomodlić ale i czas na konsultacje się znajdzie.
I tak co miesiąc. Futrowanie pieniędzmi państwowymi kościoła - jeszcze nie państwowego - nie jest powodowane żarliwą wiarą rządzących. Nauka kosztuje.
A jeśli wiara jest tak żarliwa to Beata na księżą gospodynię Partyman

, prezydent na kościelnego prayer

a prezes na dzwonnika. Super

manko

kszzzz

Duda - przyrząd to do grania,
zwykłego, bez wyszukania!
Prezes wiedział co wskazuje,
kiedy Dudę wyłapuje
wśród nijakich członków PiS-u,
w geniuszu swego umysłu...
Więc ta Duda gra jak może
na prezesowym humorze
i gra z dęciem i zadęciem,
bo jest tylko prezydęciem... Rolling Eyes

I niech się nie łudzi nikt,
że ma jakiś własny tryb,
bo jest tylko instrumentem,
a do tego tylko dętym Exclamation

Inny świat

Nie tylko niedouk Suski czy Kuchciński ale i pani premier zachowują się na swoich stanowiskach jak prymityw w ekskluzywnej restauracji, w której podano mu wykwintne danie z małży i zamiast je zjeść po prostu palcami szuka do konsumpcji młotka i przecinaka.
Zamiast zachować się zwyczajnie i po prostu, mówiąc przepraszam - nie zauważyłem albo źle zrozumiałem - brną w wykopany przez siebie kanał.
I do głowy im nie przyjdzie, żeby się zachować zwyczajnie po ludzku.
To właśnie cechuje prostaka. Poza tym język PiSu jest przeciwieństwem dla znanych nam pojęć. Oni widząc to samo opisują zjawisko zupełnie innymi słowami i mówiąc o nim oficjalnie, chcą zafałszować rzeczywistość. Przekaz zostaje a kto nie widział na własne oczy, przyjmować będzie po latach prawdę PiSu,
To jest ogromne pole do odchwaszczenia.

manko

Daga

Opozycja nie ma co marzyć, że Kaczyński ustąpi - powiedział as dziennikarstwa Wink

I to mnie cieszy, bo zbliżamy się do końca!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Dzisiaj na powitanie Angeli Merkel broszka ubrana była jak należy w ciemny ciepły płaszcz. Nie robiła już wiochy tak jak podczas powitania żołnierzy amerykańskich, gdy ubrana była w białą puchówkę i cały internet pękał ze śmiechu, bo wyglądała jak handlarka na "balcerku" Smile

Co mówiła to się już nie przysłuchiwałam Confused

Daga

I nic nie straciłaś Hajdeczko:) wszystko co pisy mówią dalekie jest od prawdy.
Merkel owszem, powiedziała kilka istotnych spraw, ale jeśli ktoś pomyślał, że przyjechała tu upominać naszych rządzących , to się chyba myli.

Powiedziała między wierszami, że to od nas zależy, czy będziemy w środku Europy, czy na jej obrzeżach
Powiedziała o wolnych mediach i o radości z odpowiedzi Polski na wnioski KW i KE

Co będzie dalej zobaczymy Very Happy

Ale pisdom nie wierzę w ani jedno słowo!!!!!

hajdi

Ja też im nie wierzę, w ani jedno słowo Confused

Daga

Wypadek wypadkiem a ja wkleję co ma do powiedzenia wywalony BORowik

[link widoczny dla zalogowanych]

Inny świat

Wszystkie informacje na temat wypadku są pokrętne. Mówię o tych oficjalnych a nie o przekazach dziennikarskich. Wciskają od początku ciemnotę, że jechała kolumna. Nie jechała, bo nie była oznakowana jak należy. Za dużo świadków jest w tej sprawie.
Żal mi chłopaka z Fiata , żal kierowcy z BORu zielonego jak ostatnia broszka pani premier, współczuję Broszce, że musi szwendać się po szpitalach, choć być może nic jej nie jest.
To, że kierowca wpieprzył się w drzewo jest dla mnie niepojęte. Tam była siatka ogrodzeniowa i tuje, które doskonale amortyzują i tam należało celować jeśli rzeczywiście trzeba było tak zrobić.
Łatwo mówić zza biurka ale to mi pachnie amatorszczyzną jak w Stadninie Koni Arabskich.
Nie trza było wywalać profesjonalistów. Żałosny jest ten rząd, który musi z powodów ideologicznych wyczyścić do spodu pozostałości po poprzednikach.
Dupka przez to jeszcze nie raz będzie zbita.

Daga

Ja sobie posklejałam ze strzępków , z przekazów świadków i generała Polko, oraz Dziewulskiego.
Brocha powinna jechać samochodem "ciężkim" (opancerzonym), a jechała lekkim i oczywiście kolumna nie miała włączonych dźwięków, jeno światła. Poza tym odległość między samochodami była tak duża, że facecik zobaczył pierwszy wóz w lusterku, zjechał na bok i uznał, że to koniec, więc skręcił w lewo i coś mu się otarło o samochód. "Ocierak" Wink

odbił w drzewo i koniec balu panno lalu.
Dziewulski wyśmiał tego fachowca z BORu, który powinien staranować wóz który mu "wyrósł" na drodze i to mówi o braku profesjonalizmu i o tym lekkim wozie. Gołowąs odbił w drzewo i nikogo tym manewrem nie obronił Sad

Mówił też, że kolumna był rozproszona i WAŻNE! - bez dziwęku!!!!

A tak w ogóle broszka miała włączoną kroplówkę w śmigłowcu, a to chyba nie podaje się przy ogólnych stłuczeniach? ( wredne dziennikarze to pokazali z dużej odległości Sad

)

Poza tym "stołkowy" wrzeszczał przed pałacem beato jesteśmy z tobą i dalej będziesz premierem, beata, beata, beata!

Będą 'bochenki' nam mydlić oczy, a lekarze nie będą się wypowiadać, więc będziemy słyszeć same kłamstwa

Sad

hajdi

Daguś doszłam do tych samych konkluzji po wysłuchaniu znawców tematu, profesjonalistów w ochronie itp.

Inny świat

Wszystkie stacje tv wzywaja wszystkich świętych od BORu, wypadków, i nauki jazdy. Wyłączyłam pudło, bo już wystarczy. Jedno jest pewne. Błaszczak stał pod platformą z prezesem pod pałacem a już wiedzieli, że był wypadek. Co on tam robił stojąc jak słup soli. Do roboty, lizusie !!
On jest zwierzchnikiem służb i powinien wylecieć ze stanowiska zanim helikopter doleciał do szpitala. Nawiasem mówiąc długo mu sie leciało ale pewnie dlatego, że nie był przygotowany szpital (czyli nie sprawdzili go antyterroryści, BORowcy i kto tam jeszcze). Rozwalić służby łatwo. Ale one mają, prócz wycinania konfetti poważniejsze sprawy na łbie.
WYWALIĆ BŁASZCZAKA RAZEM ZE SPAŚLAKIEM ZIELIŃSKIM.
Ile juz porozbijali wozów za ciężkie pieniądze. Nasze pieniądze. I dokąd jeszcze będziemy fundować im nowe, bo rozpieprzają wszystko co im wpadnie w ręce.
I nie bojcie! Jarek ma znacznie lepszych kierowców. A co!?

manko

kszzzz

Który to już raz? Wypadek samochodów z kolumny broszki w Jerozolimie, teraz Oświęcim, Smoleńsk, pęknięta opona Dudy, Gowin jadący na feldze, Antek w kolumnie, taranujący samochody na światłach, przeciążony samolot rządowy w Londynie...

A wcześniej co? Pamiętam tylko wypadek helikoptera z udziałem Leszka Millera...
Mam na myśli tylko sytuacje z zagrożeniem członków rządu lub prezydenta...

Ale tak szczerze, to wolałabym, żeby bardziej ucierpiała, bo za taką arogancję się należy!

I mogłaby się udać do dobrego stylisty, skoro sama nie umie, bo ubiera się jak urzędniczka z powiatu a nie premier! Ani elegancji, ani szyku! (Angela Merkel też by mogła, bo nie ubiera się lepiej, pomijając te tragiczne broszki).

hajdi

Całkowicie się zgadzam co do stylisty, naprawdę wygląda jak ...burmistrz Brzeszcz Wink

A reszta to już chyba nie jej wina, tak ją traktują jak urzędniczkę, sekretarkę to i samochodu opancerzonego nie dostaje, choć procedury mówią, że prezydent i premier tylko takimi autami mogą się poruszać. Tu już czuję rękę prezesa i ) bo ją lekceważy i auta nie przyznaje. No i oczywiście wyczyszczenie służb i borowców do dna i zastąpienie ich krewnymi i znajomymi królika, o czym mówił gen. Janicki w swoim wywiadzie na onecie.

Daga

Jakoś też nie żałuję broszki. Bardziej mi żal tego młodego człowieka, któremu postawili od razu zarzuty i nawet wmówili, że słuchał muzyki dlatego nie słyszał sygnału dźwiękowego!
Ale facet zaprzeczył, że muzyki nie słuchał !
Swiadkowie naoczni mówią też, że sygnałów kolumna nie dawała.
Dobrze, że opozycyjne kluby dają chłopakowi wsparcie prawne i sam już nie będzie.
A policja niech przebierze się za anioły i odleci wycinać konfeti Wink

w tym są lepsi!

kszzzz

Po prostu, rak, trąd i syfilis trzeciorzędowy na raz, zżera te nie nasze pisowskie władze... I oby zeżarł jak najprędzej i to do czystych, białych kości!
Bo to zraza i trzeba się jej pozbyć jak najprędzej! Zanim ta zaraza nas wszystkich wytłucze Exclamation

kszzzz

Żyjemy w kraju "bezpiecznym" Exclamation

A bezpieczeństwo gwarantuje nam unikanie PIS-u, Brochy oraz nie korzystanie z dróg publicznych, a zwłaszcza wszelakich autostrad, a także nie uczestniczenie w pisowo-rządowo-prezydenckich imprezach Exclamation

Ze szczególnym uwzględnieniem jakichkolwiek przejazdów w pobliżu kolumny rządowej albo tej mniej ważnej - prezydenckiej Exclamation

W związku z tym nasuwa się samorzutnie Wink

kilka pytań i wątpliwości... Confused

hajdi

Najbardziej spodobał mi się "zjazd polityków PIS" Very Happy

A poważnie mówiąc wkurza mnie, że nic do tych zakutych łbów nie dociera.
Wiceminister Zieliński mówi 'pseudoeksperci' o osobach, które zęby zjadły na ochronie VIP-ów Confused

Daga

Dzisiaj mówiłam do kogoś bliskiego, żeby skręcał w pole, jak zobaczy kolumnę rządową Very Happy

kszzzz

Jak na 50 km/h i pancerne auto, to jakoś dziwnie mocno zostało skasowane!

Tak wygląda miejsce katastrofy:

A waaadza powinna jeździć pd transparentem "Z DROGI ŚLEDZIE - WŁADZA JEDZIE Exclamation

Daga

Wszystkie ich wypadki i kolizje nie będą nigdy wyjaśnione, chyba, że następcy wezmą się za wyjaśnianie.
Ale ich sprawa!
Sami sobie krzywdę robią, no i zaufanie tracą Very Happy

O stanie zdrowia JPII lekarze prowadzący informowali cały świat i nikt nie mówił o prywatności.

A tym czasem broszka , okazuje się ma prawo do prywatności, a ludzie których wynajęliśmy na 4 lata mydlą nam oczy nie mówiąc prawdy Sad

manko

manko

Daga

Dla mnie to może mieć nawet "śliwę" na czole, nic mnie nie zdziwi.

Inny świat

Chłopaki i dziewczyny z PiSu znów chachmęcą. Premierka ma jednak jakieś obrażenia nie pozwalające na pokazanie się publice choćby - jak papież - w oknie szpitalnym. Nie te czasy i nie te obyczaje. Ale prawdę można i trzeba mówić w każdym (prawie ) czasie a nie kręcić i wciskać sloganowy kit, który niebawem i ciemnemu ludowi przestanie smakować.
Coś mi tu nie gra. Zły to obyczaj, że zdrowie premiera i prezydenta jest tajemnicą. A kto,..., rządzi w tym państwie w czasie niedyspozycji premiera.
Czy I Dupek Techniczny? A może Antek? A dlaczego nie wszechmocny Mateusz - Wajchę Przełóż. A Gowin to pies? No kto tu rządzi.
Prezes jest od azymutów rozwałki państwa a nie od czarnej roboty na co dzień. Prezydent tańcuje z Kołem Gospodyń spod Łomży czy z Łomży a potem pewnie pojedzie na narty, bo sezon ma się ku końcowi.
Może i lepiej. Ech, Ojczyzno. Źle jesteś "zaopiekowana".