www.spotkania.fora.pl

hreczka

.
PILNIE SPRZEDAM BON (na) 5OO plus, bo nie mam za co pić Mad

[link widoczny dla zalogowanych]

____

Daga

Mieszkałam blisko meliniarzy korzystających z pomocy MOPSu i wiem co z bonami robili, a jak dostawali towar , to też sprzedawali.
Na pijaka nie ma sposobu:(

Ciekawa jestem ile osób którym się poprawiło w wyniku 500+ przestało pracować????

hajdi

Głównie sprzątaczki, salowe i sprzedawczynie w małych sklepikach, które zarabiały grosze. Sama słyszałam jak jedna kobita mówiła do drugiej, że zaraz rzuca pracę jak tylko dostanie kasę na dzieci, bo przecież ma ich więcej niż jedno. Taka jest rzeczywistość Exclamation

kszzzz

Jeśli to kobiety rzucają pracę, to pół biedy, one przecież prowadzą dom i zajmują się dziećmi, ale robią to też mężczyźni.
Zastanawiam się z czego zamierzają żyć, kiedy dzieci dorosną, a emerytur sobie nie wypracują?... (Oczywiście znam odpowiedź - nadal z naszych podatków)
Duża część Polaków nie czuje się obywatelami, a NARODEM - tak o sobie mówi, a ma mentalność pasożytów i obiboków...

hajdi

Te kobiety o tym nie myślą, teraz mają 500+ i do głowy im nie przyjdzie, że kiedyś się skończy, może nawet wcześniej niż myślą Confused

kszzzz

Gorzej, że i mężczyźni nie myśllą, bo kobieta może mieć chyba (?) emeryturę po mężu, ale co, jeśli nikt nie pracuje?

DAK

A mężczyzna po żonie nie może mieć?
Nie wiem jak to jest.

Daga

Muszę się zapytać Patrycji, ona się zna na prawie pracy, to może i na emerytalnym?

kszzzz

hajdi

Jeśli mąż umrze to żona może dostać jego emeryturę. Przynajmniej tak było w PRL, jak teraz to nie wiem. Chyba prawa jeszcze w tym względzie nie zmienili Question

hajdi

500+ ruszyło na wakacje. W Newsweeku przeczytałam artykuł na ten temat pt. "Najazd Hunów". Nie mam niestety prenumeraty cyfrowej, więc nie mogę go tu zalinkować, ale jest przerażający i śmieszny. Ten najazd dotyczył Bałtyku, konkretnie Władysławowa, ale dwa dni temu była mowa w TV o Zakopanem gdzie też ludzie kompletnie bez przygotowania ruszyli w góry.
Niektórzy wyjechali po raz pierwszy w życiu, niektórzy, co już może być groźne, po raz pierwszy ruszyli w taką daleką drogę samochodem.
Jeśli będziecie mieć okazję to zachęcam do przeczytania. To było w Newsweeku z pierwszego tygodnia sierpnia. Ja czytuję z opóźnieniem, dostaję od córki, a po co w takim razie mam kupować.
Tak wygląda okładka, bo to jest temat z okładki numeru

kszzzz

Czytałam ten artykuł. Wydaje mi się przesadzony. Akurat w rodzinnych wakacjach nie widzę nic złego, to chyba nienajgorszy sposób wykorzystania pieniędzy? A, że nie wszyscy mają wystarczająco dużo kultury? Zawsze tak było, za PRL-u też...

DAK

Lis zebrał potężne cięgi za ten artykuł. I chyba słusznie.
Też słyszałam od ludzi wrażenie z Zakopanego i znad morza i pomyślałam sobie, że pewnie niektórym otworzyły się oczy o poziomie naszego społeczeństwa - to że wielu nie potrafiło się zachować, to nic dziwnego - tacy po prostu jesteśmy i to w większości. Niektórzy żyją w kokonie swojego środowiska i otoczenia i nie rozumieją dlatego wyniku wyborów.

hajdi

A ja Lisa nie potępiam i uważam że artykuł wcale nie jest przesadzony. Zetknęłam się z ludźmi z takiego środowiska i było to przeżycie ekstremalne.
Pamiętacie, że lato w ubiegłym roku było bardzo upalne, toteż prawie codzienne spędzaliśmy dnie na kąpielisku. Pewnego razu postanowiłam, że pojedziemy w inne miejsce, do odległej dzielnicy Gliwic, Czechowic kiedyś wsi, blisko już Toszka do Ośrodka Wypoczynkowego nad jeziorem. Jeździłam tam z moimi dziewczynkami kiedy były małe. To duży ośrodek, z wypożyczalnią łódek oraz domkami do wynajęcia. Teraz jest jeszcze bardziej wypasiony, jest stajnia, jeździectwo, duży plac zabaw, wydzielone kąpielisko w jeziorze i piaszczysta plaża.
Z trudem znaleźliśmy miejsce w lasku, rozłożyliśmy się, Wituś poszedł do wody z tatą, a obok nas była rodzina z synkiem na oko 10-letnim, a może i było drugie, nie pamiętam. To sąsiedztwo to był horror. Ta kobieta cały czas z papierosem w ustach i wrzeszcząca też cały czas, ale jak. To było słownictwo składające się z samych ku*w i pier... Do synka np. mówiła wypier.... k..* do wody, bo jak nie, to k...* tak ci wpier... i tak było non stop. jej facet i jeszcze jeden ich znajomy non stop chlali piwo. Wkrótce wzięli się za grilowanie, niedaleko był wyznaczony placyk na te grile, ale oni skąd, tuż obok nas rozpalili, nie nie grila, tylko taką aluminiową tackę na czterech drucikach (dodają takie w marketach do kiełbas i mięs grilowych), nie mieli żadnego paliwa, wrzucili to co było wokół, zeschnięte liście, patyki, szyszki i w ogóle śmieci. Smród był niesamowity. Obok nas dziadek z wnuczką zwinął się szybko już wcześniej, bo jak powiedział nie wytrzyma tego dłużej. Ja cała się trzęsłam z nerwów, też czym prędzej się pozbieraliśmy i pojechaliśmy na nasze Kąpielisko Leśne, gdzie śmiechy i krzyki dzieci w wodnym placu zabaw brzmiały jak najlepsza muzyka, zresztą innej nie było, ludzie rozmawiali ze sobą normalnie, bez wrzasków. Tamci a jakże puszczali jakąś g....muzykę. Cały wic polega na tym, że w tym ośrodku wstęp kosztuje tylko 2 złote, a dzieci i młodzież do lat 16 za darmo.
Ja miałam do czynienia z jedną taką prostacką rodziną, wyobrażam więc sobie to zwielokrotnienie takich ludzi na plaży. Wyobrażam sobie co czuły te dwie starsze panie, z którymi dziennikarz rozmawiał, przyjeżdżające od lat do Władysławowa, nie mające w tym roku spokoju nawet nocą.
Ten artykuł nie był wcale przesadzony i Agata Młynarska też napisała prawdę, za którą musiała jednak przepraszać Confused

kszzzz

Takie chamstwo na plażach Trójmasta pamiętam od najwcześniejszego dzieciństwa. Nic nowego pod słońcem. A teraz dzieje się to również nad "moim" jeziorem, bo miasto tu dotarło. Polacy są po prostu chamscy z wyjątkiem nielicznych...
Gdzie się nie obrócisz, pełno jest chamstwa, nie tylko na plażach. I chyba naprawdę nie ma w tym nic zdrożnego, że dzieci po raz pierwszy wyjechały nad morze czy w góry, nawet z rodzicami - chamami.

Nie jesteśmy ludźmi dobrze wychowanymi (myślę o ogóle) i mało kto zwraca uwagę na naprawdę dobre wychowanie swoich dzieci. Poza tym wśród młodzieży chamstwo jest " cool", a grzeczność i dobre wychowanie to obciach. Młodzież jest coraz gorzej wychowana i nawet jeśli rodzice się starają, to młodzi często równają w dół.
Teraz w tramwajach i autobusach miejsca są pozajmowane są przez młodzież, a starsi stoją, nawet naprawdę starzy z laskami i jeśli ktoś ustąpi miejca, to 50-60-latek. A zachowanie ludzi, nie tylko młodzieży, to już koszmar - wrzeszczenie, niecenzuralne słowa, głośne gadanie przez komórki. Kiedyś czytałam artykuł o tym jak to strasznie męczy i dekoncentruje kierowców...
Ludzie nawet w gabinecie lekarskim potrafią prowadzić rozmowy przez komórki albo między sobą, nie zwracając uwagi na lekarza, czy pielęgniarkę, a już rejestrtorki są traktowane jak powietrze albo worki treningowe, na których wyładowuje się frustracje! A w poczekalni to już często kompletnie brakuje hamulców, potrafią zachowywać się tak głośno, że lekarz nie słyszy swoich własnych myśli...
Podobnie ekspedientki czy kasjerki w marketach; gadanie przez komórkę przy płaceniu albo prowadzenie nad ich głowami rozmów, jakby nie istniały, to normalka! Kiedyś wyraziłam wyrazy współczucia jednej kasjerce, bo trzech kolejnych kientów przede mną gadało ponad nią przez swoje komórki. Bardzo mi podziękowała i powiedziała, że jest to nie do wytrzymania, bo nie dość, że hałas, to skupić się trudno i głowa jej pęka...

Ale to wszystko, to nie wina 500+, a chamstwa, złego wychowania i braku empatii!

hajdi

Masz rację, chamstwo panoszy się coraz bardziej, ale ja naprawdę wtedy po raz pierwszy zetknęłam się z tak ekstremalnym chamskim zachowaniem i to w wykonaniu kobiety w stosunku do własnego małego jeszcze dziecka. Z niego wyrośnie taki chamski nastolatek.
Gdy byliśmy nad morzem dwa lata temu, też różni ludzie byli na plaży, ale z aż takim zachowaniem się nie spotkałam.
A gadanie przez komórki w każdej sytuacji to już jest temat rzeka. Nienawidzę tego Evil or Very Mad

hreczka

.
Wstrząsającą lekcję KULTURY, DOBREGO ZACHOWANIA, TAKTU itd - mieliśmy wczoraj na posiedzeniu
Rady Miasta Warszawy Exclamation

(Chodzi mi o "gości" obecnych na obradach Rady)

Jeżeli młodzi uznają to za normalne i przejmą takie wzorce, to ja dziękuję za naszą przyszłość!

Crying or Very sad

hreczka

.
I znowu ZAGADKA:
O co właściwie TU chodzi? Wink

.______

/ [link widoczny dla zalogowanych] /

Question

hajdi

Chyba o to, żeby zabrać tę kasę z powrotem do skarbu państwa i tak ta karuzela będzie się kręcić Confused

kszzzz

Chcieliby, by pieniądze wróciły do nich, ale to nie wypali... Razz

hreczka

hajdi

A ja za 9 złociszy też bym komuś dała w pysk i to bynajmniej nie duchowi memu... jak pisał wieszcz Smile

Daga

Słowo daję nie wiem ile groszy dostanę Wink

Zobaczę dopiero na zestawieniu bankowym Sad

hajdi

Daguniu te powiedzmy "podwyżki", rewaloryzacje jak zwał tak zwał, dostaliśmy wiosną, nawet nie zauważyłaś ile grosiwa Cu dołożyli. Wink

Daga

Hajduś

ja mam usługę SMSową a moja emerytura to takie grosze, ze nie zauważam takich zmian. Dla mnie jakaś tam poprawa polegałaby na 'zwolnieniu od podatku' a to jest obietnica bez pokrycia.
To tyle o finansach Sad

hajdi

No tak ! w PRL emerytury były zwolnione od podatku i budżetówka też, bo przecież płaci im się z budżetu państwa.
Smutne to wszystko Sad

hreczka

.
Daguniu, te rewaloryzacje emerytur są zawsze raz w roku, w marcu. Porównaj obecną z lutową
i pokaże się - ile groszy Tobie kapnęli! Twisted Evil

W sumie jest to wielkie upokorzenie dla starszych ludzi!

Crying or Very sad

Daga

Hreczuniu:) nie spojrzę, bo może mnie szlag trafić i A. ucierpi, nie będzie miał babci
Pies im mordę lizał - szkoda psa Sad

Tylko dzięki J. emeryturze i mojej oszczędności we wszystkim nic nam nie grozi.

Very Happy

hajdi

Zgadza się, taka rewaloryzacja to upokorzenie dla nas Sad

DAK

Pani Rafalska przyznaje, że niedoszacowali programu 500+.
W wielu województwach już na pocz. listopada alarmowano, że zabraknie ogromnych kwot
[link widoczny dla zalogowanych]

Mnie to niepokoi szczególnie w kontekście innej świeżej informacji, że wczoraj Agencja ratingowa Standard&Poor’s potwierdziła dotychczasową ocenę ratingową Polski, a perspektywa ratingu została podniesiona do poziomu stabilnego.
Co to oznacza? - że nasza wiarygodność kredytowa nie maleje, a nawet daje nadzieję na poprawę. Shocked

W momencie, gdy wstępne wyniki gospodarki krajowej zapowiadają się dużo poniżej przewidywanej przez rząd. A więc rząd będzie mógł dalej się zadłużać, a wiedzą, że potrzeby takiego zadłużania rosną.

Czy to przypadkiem nie zaczyna się scenariusz grecki. ????