www.spotkania.fora.pl

hreczka

.
PROPONUJĘ, aby kolejny łańcuszek - był spójny tematycznie, (a nie tylko zawierał takie same słowa).

Pozwolę sobie zapoczątkować NOWY ŁAŃCUSZEK (nr. 3.);

_____ o __________

1.

W skupieniu patrzę w twoją dłoń otwartą,
Schylony jako nad podróżną kartą
Badacz, odkrywca nieznanego kraju.

I w sieci rytej liniami tajnemi
Widzę zarysy Obiecanej Ziemi,
Mapę dziedziny szczęścia, mego raju.

ans

2.
Dłoń mą tulisz do serca więc słyszę,
Jak uderza - choć w ustach masz ciszę...

I w tej ciszy, w straszliwym milczeniu
Skroń mi, płacząc składasz na ramieniu.

hreczka

3.

Słyszę twój głoś w szumie spienionej fali
Bijącej o wybrzeże
Lub w cichy gaj przychodzę słuchać dali
W zamierającym szmerze.

ans

4.
Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
Słusznym i zbawiennym jest
Śmiać się głośno
Płakać cicho
Deszcz ustaje sady kwitną
I tego trzymać się trzeba

hajdi

5.
Zaprawdę! innego czasu
Z podziwu byś stawał niemy
Na widok tych naszych georgiń
puszystych jak chryzantemy! (Nawiązuję i do słowa i do kwitnienia)

ans

6.
Nie czas już, ach, nie czas!
To żelazo zabójcze
Na wieki dzieli nas!
Ach, znam, żem warta kary,
I zniosę wszelkie kary,
Byle się pozbyć mary. Wink

hreczka

7.

Twych kroków korowody
w urojonych alejach,
twe odbicia u wody
jak w pragnieniach, nadziejach.
Twoje usta u źródeł
to syte, to znów głodne,
i twój uśmiech, i płakanie
nie odpłynie, zostanie
Uniosę je, przeniosę
jak ramionami - głosem,
w czas daleki, wysoko,
w obcowanie obłokom.

ans

8.
Z twoich ramion widzę niebo drżące rozkoszą...
Spadłą gwiazda. I druga, i trzecia. Prawdziwa to epidemia!
Widać dzisiaj niebem jest ziemia,
dlatego się gwiazdy przenoszą.

hreczka

9.

Myślę o tobie. Twoje oczy,
twój głos, twój uśmiech przypominam,
patrząc na niebo. Zboczem nieba
zsuwa się obłok, jakbyś lekko
profil zwróciła w lewo. Ówdzie
drzewo wplątane w wiatr przechyla
koronę twoim przechyleniem,
a tam w powietrzu ptak się waży -
i wiem, że tak do twarzy wznosisz
dłoń w zamyśleniu. Rozproszona
uroda rzeczy, błysk przelotny
piękna na ziemi wiem, że w tobie
uwiązł i zastygł w kształt...

hajdi

10.

Bo TY jesteś ornamentem
w gmachu nocy, jej księżycem.
Przesypujesz światła w ręku
z namaszczeniem jak pszenicę.

acomitam

11.

Oto my - nadzy kochankowie,
Piękni dla siebie, a to dosyć
Ubrani tylko w listki powiek
Leżymy wśród głębokiej nocy.

hreczka

12.

Były znaki, sygnały,
cóż z tego, że nieczytelne.
Może trzy lata temu
albo w zeszły wtorek
pewien listek przefrunął
z ramienia na ramię?
Było coś zgubionego i podniesionego.
Kto wie, czy już nie piłka
w zaroślach dzieciństwa?

acomitam

13.
Jednakże ten, co kruszy góry,
Oceany przesuwa, i który
Obecny jest przy gwiazd krążeniu -
Nie będzie mieć najmniejszej władzy
Nad kochankami. Bo zbyt nadzy,
Bo zbyt objęci, z nastroszoną duszą
Jak wróblem na ramieniu...

ans

14.

Ciało mówi do duszy: "Jestem tu - w tych światach,
Gdzie i ty się zbłąkałaś. Ta sama nam droga.
Spojrzyj tylko: woń wdycham, tarzam się w kwiatach,
Ocieram się o słońce, o sen i o Boga,
O którym mówisz zawsze ze smutkiem, jak gdyby
Smutek był wiarą... Spojrzyj: jestem teraz w lesie,
Bawią mię złote bąki i czerwone grzyby
I to, że drzewom wokół tak zazielenić chce się!

hreczka

15.

Kwiat zasuszony i bezwonny
Znalazłem w książce z dawnych lat,
I głos marzenia nieuchronny
Już się do mej duszy wkradł.

Gdzie kwitnął? Jakiej wiosny zaznał?
Czy długo kwitnął? Kto go rwał ?
Czy go zerwała dłoń przyjazna ?
I po co w książce leżeć miał ?

Czy na pamiątkę czułej schadzki,
Czy znaczyć miał rozłąki ból,
Czy był to tylko ślad przechadzki
W cienistym lesie, w ciszy pól ?

Czy żyje ów ? Czy żyje owa ?
Gdzie mają swój zaciszny kąt ?
A może zwiędli już bez słowa,
Tak jak ten kwiat nieznany zwiądł ?

ans

16.

Pokochali się nagle na rogu ulicy
I nie było uboższej w mieście tajemnicy...

Nastała noc majowa, gwiaździście wesoła,
Siedli - ramię z ramieniem - na stopniach kościoła.

Ona mu podawała z wyrazem skupienia
To usta do pieszczoty, to - chleb do gryzienia.

I tak śniąc, przegryzali pod majowym niebem
Na przemian chleb - pieszczotą, a pieszczotę - chlebem

Dwa głody sycili pod opieką wiosny:
Jeden głód - ten żebraczy, a drugi - miłosny.

hreczka

17.

Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.

acomitam

18
Ramiona odrąb mi - ja cię obejmę sercem mym,
które będzie moim ramieniem.
Serce zatrzymaj - będzie tętnił mózg.
A jeśli w mózg mój wrzucisz swe płomienie -
ja ciebie na krwi mojej będę niósł.

kszzzz

19.

Branko mych ramion biała w nagiej korze
znak twojej mocy moich warg koranem
chylę się tobie niespełnionym dzbanem
spełń moje gliny w spełnienia jeziorze

ans

20.
Gdy Twe odbicie zobaczę w jeziorze,
glinianym dzbanem zaczerpnę zeń wody
Tak zepnę łańcuch ostatnim ogniwem
Łańcuch szlachetny, przecudnej urody Wink

To jest ostatnie ogniwo łańcuszka nr 3
Tu dopisałam, aby miejsca na stronie zostało do odgadywania autorów !

Na dobry początek zaczynam odgadywanie :
Ogniwo nr 1 : L. Staff Chiromancja
Ogniwo nr 3: Goethe "Bliskość ukochanego"
Ogniwo nr 5: J. Kasprowicz "Księga ubogich XXIV

hajdi

Czy to już faktycznie ostatnie ogniwow tym cyklu Question

hreczka

acomitam

7. Krzysztof Kamil Baczyński "Miłość"
8. Maria Pawlikowska Jasnorzewska "Pocałunki"
10. Konstanty Ildefons Gałczyński "Pieśni"
12. Wisława Szymborska "Miłość od pierwszego wejrzenia"
13. Wisława Szymborska "Obmyślam Świat"
17. Konstanty Ildefons Gałczyński "Prośba o Wyspy Szczęśliwe"
18. Riener Maria Rilke - bez tytułu.

ans

9. Tadeusz Borowski "Pożegnanie z Marią"
11. W. Szymborska "Miłość szczęśliwa"
15. A. Puszkin "Kwiat"
19. St. Swen Czachorowski "Muza erotyku"

hreczka

.
Zrobiłam remanent i dla przejrzystości podaję nierozszyfrowane jeszcze numerki;

2.
4.
6.
14.
16.
20.

Rolling Eyes

acomitam

2. Bolesław Leśmian "***"
4. Edward stachura "Prefacja"
6. Adam Mickiewicz "Lilie"
14. ?
16. Bolesław Leśmian "Romans"
20. ?

ans

Już podać autorów , czy jeszcze poszukacie ? Wink

Podam rozwiązania po 23-ciej (jeśli nadal nikt nie zechce odgadnąć)

hajdi

Nr 14. to "Rozmowa" Bolesława Leśmiana
Natomiast co do nr 20 - to nie wiem

ans

No to koniec rozwikływania łańcuszka...
Nr 20 dopisałam ja (z głowy) Embarassed

hajdi

Brawo Ansiu!
Słusznie nie mogłam go znaleźć. Pięknie potrafisz rymy składać Smile

To rozpocznę nowy na nowej stronie, dobrze?
A zreszta sama jestem to i nikt nie odpowie Surprised

Zaryzykuję Smile