www.spotkania.fora.pl

kszzzz

Od dwóch tygodni wciąż nucę "karpiowe" pastorałki, do których teksty pisał m. in. Artur Andrus, a które, co roku inna, są wykonywane przez zespół dziennikarzy "Trójki", więc zachciało mi się napisać na wzór...

Idą święta, idą święta,
równie piękne jak co rok,
będzie sianko i zwierzęta,
znów przemówią w pewną noc.
Będzie Wilia * i opłatek,
dzieci będą cieszyć się,
znów zaświeci Pierwsza Gwiazdka,
może będzie nawet śnieg.
Znów przy stole się spotkają
bliscy sobie, jak co rok.
I "wędrowca" też ugoszczą,
jeśli wpadnie, choć to szok.
I kolędy śpiewać będą.
i prezenty będą też,
a na końcu karp przemówi
głosem cichym, niczym wesz:
Krok po kroku, krok po kroczku
najpękniejsze w całym roczku
idą święta, idą święta...
Krok po kroku się zblizają,
nowe Święta, więc pamietaj!
Karp, choć ryba - głosu nie ma,
to też "człowiek", nie ekstrema
i na godny koniec swój
zasługuje - bo nie zbój!!!
Krok po kroczku, krok po kroczku
idą święta, idą święta,
które cieszą też zwierzęta!

Czego z serca Wszystkim życzy
............................................................Karp
- jako ryba pozbawiony głosu...

* Wilia - tak na Wilenszczyźnie nazywno Wigilę Świąt Bożego Narodzenia
--------------------------------------------------------------------------
Melodia pastorałki jest zmienna i co roku inna ( w małej lub w dużej części).

A to przykładowe wzory melodii:
[link widoczny dla zalogowanych] z 2000 roku
>>> Karp 13 z 2012 roku

ans

Wilia, tak też w moim domu mówiono (z okolic Lwowa przyzwyczajenie).
O karpiu kilka lat temu dużo śpiewali w tych okolicznościowych piosenkach. Ja nawet wtedy użyłam tego motywu do życzeń (spróbuję odszukać te stare obrazki). Dzisiaj w "Śniadaniu mistrzów" pani Czubaszek mówiła o smutnym losie wigilijnych karpi, ale niestety wszyscy obecni panowie to obśmiewali (no, chyba za wyjątkiem prowadzącego Mellera).

DAK · Wysłany: Sob 19:30, 26 Mar 2016 Temat postu:

Natrafiłam w GW na recytację wiersza Leśmiana "W czas zmartwychwstania" - nie znałam tego wiersza, a ma on, jak zwykle u Leśmiana tyle skojarzeń.
Uwielbiam Leśmiana z jego mistrzostwem słowa

Leśmian Bolesław

W czas zmartwychwstania

W czas zmartwychwstania Boża moc
Trafi na opór nagłych zdarzeń.
Nie wszystko stanie się w tę noc
Według niebieskich wyobrażeń.

Są takie gardła, których zew
Umilkł w mogile - bezpowrotnie.
Jest taka krew - przelana krew.
Której nie przelał nikt - dwukrotnie.

Jest takie próchno, co już dość
Zaznało zgrozy w swym konaniu!
Jest taka dumna w ziemi kość,
Co się sprzeciwi - zmartwychwstaniu!

I cóż, że surma w niebie gra.
By nowym bytem - świat odurzyć?
Nie każdy śmiech się zbudzić da!
Nie każda łza się da powtórzyć!