www.spotkania.fora.pl

kszzzz

Mam takich kilka, pewnie każdy ma takie.

Ta się nadawała na Walentynki, które już minęły, niestety akurat w Walentynki miałam dyżur Sad

, a nie pomyślałam wcześniej, by ją wkleić

Tytuł piosenki brzmi "First Day Of My Life" - co należy przetłumaczyć Pierwszy dzień mojego życia.
Tłumaczenia też poszukałam, bo uważam, ze treść piosenki jest równie ważna jak cała reszta (chyba, że ta treść jest "beztreściowa").
Nie jest to zachwycające tłumaczenie, ale moje autorskie na pewno byłoby znacznie gorsze.

To jest pierwszy dzień mojego życia
Przysięgam, urodziłem się właśnie na progu
Wyszedłem w deszcz
I nagle wszystko się zmieniło -
Ludzie rozkładają koce na plaży.

Twoja twarz jest pierwszą jaką ujrzałem
Myślę że zanim Cię spotkałem, musiałem być ślepy
Nie wiem gdzie jestem
Nie wiem gdzie byłem
Ale wiem, gdzie chciałbym pójść
Więc pomyślałem: dam ci znać
Że te rzeczy zajmują wieczność
A ja jestem zwłaszcza powolny
Ale wreszcie zrozumiałem, że cię potrzebuję
I zastanawiałem się czy nie mógłbym wrócić do domu

Pamiętam: kiedyś jechałaś całą noc
Tylko po to, by spotkać się ze mną rankiem
I stwierdziłem, że to było dziwne
Ale ty odparłaś, że wszystko się zmieniło
Że poczułaś się jak gdybyś właśnie się obudziła
I powiedziałaś:
To jest pierwszy dzień mojego życia,
Cieszę się, że nie umarłam, zanim cię spotkałam
Ale teraz już się o to nie troszczę - mogłabym pójść dokądkolwiek z Tobą
I prawdopodobnie byłabym szczęśliwa.

Więc, jeżeli chcesz zostać ze mną
W niektórych sprawach nie można nic stwierdzić na pewno
Trzeba będzie po prostu poczekać i zobaczyć
Ale ja raczej pracowałbym dla wypłaty
Niż czekał żeby wygrać loterię

Poza tym być może tym razem jest inaczej
Mam na myśli: naprawdę wierzę, że nie przestaniesz mnie kochać...

Teraz czas na teledysk, jeśli chodzi o mnie, uważam, że jest świetnie dopasowany do piosenki i roczulający... Aż mi się coś tam kręci pod powiekami Embarassed

(zauważcie, że ma on ponad 8 milionów wyświetleń, w tym kilkadziesiąt Wink

moich - od dawna do niego wracam).
https://www.youtube.com/watch?v=zwFS69nA-1w

hajdi

W ogóle nie znałam tej piosenki Sad

Daga

Temat zakładała nasza kochana Kszzzz:) i napewno się na mnie nie obrazi.
Umieszczam tu ciekawe wykonanie pewnej zakonnicy, która perfekcyjnie wykonuje piosenkę Madonny.
Ze świętami nie ma to nic wspólnego, jak tylko to, że dzisiaj ONET zamieścił ten wykon zakonnicy, który wydaje mi się warte utrwalenia, bo o S. Krystynie jeszcze usłyszymy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pod spodem są inne piosenki innych wykonawczyń i wszystkie miłe dla ucha Very Happy

Daga

Dzisiaj słuchałam sobie talentów. Jeden mi umknął gdzieś w nieznane.... a inny się znalazł

https://www.youtube.com/watch?v=ogthctRFJQs

Ale na tamten talencik trafię Very Happy

Nie było trudno

https://www.youtube.com/watch?v=YVuTko9HQZg

To dedykuję Wam na dobranoc Very Happy

Daga

A na dzisiejszą nockę dedykuję Wam, tego cukiereczka

https://www.youtube.com/watch?v=mdhIisMVPcU

śpiewa jako 4-ty talent

Very Happy

Daga

Dzisiaj na dobranoc proponuję Toma Jonesa, bo to takie troszkę starsze i ładne.

https://www.youtube.com/watch?v=_EvUHnm43wY

A dla niektórych, walniętych takich jak ja

https://www.youtube.com/watch?v=IyaNUGi4l8A

hajdi

Dzięki Daguś za Toma Jonesa, ale następne 58 minut z okładem to nie dla mnie Wink

kszzzz

A ja często śpię przy muzyce, ale wtedy słyszę tylko kawałek – ten zanim zasnę, a czy przez sen słyszę, tego nie wiem... Sądzę jednak że muzyka w czasie snu też działa na człowieka Very Happy

Wszak jest wykorzystywana do muzykoterapii Very Happy

Daga

Muzyka koi nerwy, odciąga psychikę od spraw którymi żyjemy w dzień.
Słuchając zachwycamy się frazami muzyki, ach! jak to pięknie brzmi i co będzie dalej.

Toma Jones I Barry White za komuny miałam na szpulowym Grundigu i wspominam z sentymentem, tak wielkim, że często na deserek przed snem wskakuję a YT-ba i słucham.
Są i inni, których z przyjemnością wspomnę.

Kto może słuchać przed zaśnięciem, to poradzę włączyć , a dalej będzie się przesuwać.
Mój ukochany brat muzyk, kompozytor, wirtuoz, jakiś czas pracował w szpitalu Srebrzysko, jako terapeuta leczący muzyką na oddziale dziennym zmęczonych psychicznie ( tam też pracował Kuroń )z doskonałym skutkiem - Mnie nauczył słuchać i leczę się sama Very Happy

Dzisiaj miałam stresowy ranek, stąd te Barry Whity i Tomy Jonesy.

A tak na marginesie jak słucham młode talenty w światowym The Voice of......., to w Angielskim jako trener siedzi Tom Jones

Daga

To jeszcze jeden Tom Jones

https://www.youtube.com/watch?v=FIgp7AKWVRQ

Very Happy

hreczka

.
Zdradzę moją, młodzieńczą fascynację Embarassed

To tembr głosu Paula Robesona w piosence "Ol, Man River",
(czyli "O, Missisipi, ty wielka rzeko!")
Dopiero teraz, na YT odkryłam, że piosenka ta powstała - zanim przyszłam na świat Laughing

_________ https://www.youtube.com/watch?v=k2lGxGrYz-0

Very Happy

hajdi

Nigdy nie słyszałam chyba tego utworu. Muszę jednak przyznać, że słuchanie tak niskiego głosu rani moje uszy. Po prostu coś mi się robi w środku i mnie dławi tak jakbym to ja śpiewała tak nisko, tak że wysłuchałam minutkę, dalej nie dałam rady Rolling Eyes

Daga

Hreczuniu:) kochana, uwierz mi, że w Ameryce urodził się młody człowiek z takim samym niskim głosem, pięknie śpiewający.
Zaraz zabiorę się, żeby go poszukać, bo ma on taki sam tembr głosu.

Oceń Hreczuniu:)głos tego chłopca

https://www.youtube.com/watch?v=8NonPPdQ7Yw

Ale może się mylę???!!!

hajdi

Ja tylko chcę zwrócić uwagę, że o niskim głosie to pisałam ja, hajdi, ale może się mylę i piszesz Daguniu faktycznie do Hreczuni Very Happy

Daga

Hajdeczko:) nie masz racji. Odpowiadam na Hreczuni:) wpis, na temat Jej ulubionego piosenkarza Paula Robensona.
Ale to była Jej młodzieńcza fascynacja.
Ja troszkę wyszłam na przeciw i zapodałam chłopaczka amerykańskiego śpiewającego tak niskim głosem jak Paul Robertson
Understand? Very Happy

A tak w ogóle prosiłabym , żebyście dziewczyny drogie wysłuchały wszystkich 10 występów, można się zadziwić!!!!

hajdi

Jak napisałam, nie mogę słuchać niskich głosów, bo szkodzi to mojemu zdrowiu i psychice Embarassed

Daga

Oj! Hajduś Smile

wierzę Ci i nie musisz. Tam wyżej jest sympatyczny Tom Jones
A dzisiaj na dobranoc będzie kto inny i ogromnie sympatyczny Very Happy

kszzzz

Ja też to znam od dzieciństwa - mam na myśli wykonanie Paula Robertsona, nie wiem skąd – może często leciało w radio? a może w domu była taka płyta? I uwielbiam tę piosenkę oraz to wykonanie.
W przeciwieństwie do Ilonki bardzo lubię niskie głosy. To nagranie z YouTube jest obarczone dużymi wadami, ale kiedyś technika nagrywania była bardzo prymitywna...
Kiedyś moja mama trochę się zaprzyjaźniła z księdzem kapucynem z naszego kościoła. Uczył mnie religii – i muszę powiedzieć, że pamiętam bardzo dobrze tylko to, czego uczył mnie właśnie ten ksiądz. Właściwie nagrame mam w mózgu, każde zdanie przez niego wypowiedziane i pamiętam je dotychczas dosłownie. To czego wtedy nie rozumiałam, bo byłam małym dzieckiem, zrozumiałam po latach, kiedy dojrzałam. W swoim życiu spotkałam tylko jeszcze jednego człowieka, którego wykłady, na studiach, tak doskonale - dosłownie zapamiętałam – to prof. mikrobiologii Stefan Kryński.
Ale ja nie o tym. Ten ksiądz – Mieczysław Witkowski śpiewał operowym basem. Głos miał niezwykle silny, a bas niski. Przed wojną miał propozycję angażu do mediolańskiej La Scali, ale wybrał kapłaństwo i życie zakonne. Chodziłyliśmy z mamą specjalnie na msze w czasie których on śpiewał, choć pora nie była najwygodniejsza, bo 12:30. Kilka razy gościł u nas w domu. Raz dał się namówić na zaśpiewanie. Tego się nie da opisać - wszystko się trzęsło mury, meble, przedmioty, naczynia, dosłownie wszystko. Bębenki wibrowały. Po paru taktach przerwał. Nie zapomnę tego nigdy. Naprawdę miał niesamowity, niezwykły głos. I dlatego lubię niskie basy.

hajdi

Wiesz co Marysiu, bas operowy to zupełnie coś innego niż nieszkolonego piosenkarza. Operę uwielbiam (no nie każdą Smile

) i nigdy mnie nie raził operowy bas Confused

kszzzz

Ja nie głos Paula Robertsona winię, a nagranie niskiej jakości.
A ksiądz, o którym wspomniałam, też raczej szkolony nie był. To był po prostu talent.

Daga

Dzisiaj na dobranoc zaproponuję Don Jonsoa, którego głosem się zachwycałam, ale póżiej przystojniaczek poszedł w kierunku filmu i mogliśmy go oglądać w kryminałkach.

https://www.youtube.com/watch?v=BKdA2t2zEmk
Cudowny głos Very Happy

Michael Bolton
https://www.youtube.com/watch?v=MUuNDb-nm5M

śpijcie dobrze

Very Happy

Daga

Jego też mogłabym słuchać całą dobę i to nie jedną

Stevie Wonder
https://www.youtube.com/watch?v=XxoBaEQGMPo

Very Happy

hreczka

.
O, ale niespodzianki czekały tu na mnie! Very Happy

Po PIERWSZE:

Ucieszyłam się, że choć Kszunia - pamiętała Paula Robesona, z cudnym tembrem jego głosu!

Natomiast Hajdeczce muszę zrekompensować Jej cierpienie w słuchaniu w/w;
Tak więc dedykuję Hajdi - "Słowika Andów", światowej sławy piosenkarkę, która była obdarzona cztero- lub pięciooktawową
skalą głosu!
To Yma Sumac, (pewnie też nieznana, gdyż furorę zrobiła w pierwszej połowie XX wieku). Tu śpiewa "El Condor Pasa";

https://www.youtube.com/watch?v=Tc6xzHaSDKo

Po DRUGIE:

Dagunia zaskoczyła mnie informacją, że Don Jonson - był również piosenkarzem! Shocked

Spotkaliśmy się z nim, (auto w auto) w odległości 2 -3 m., kiedy był jeszcze młodzieniaszkiem, (miał ponad 30 lat). Posłał nam
miły uśmiech.
Dodam, że grał nie tylko w tym kryminalnym serialu, ale w innych filmach i to tytułowe role. (Podobno ma indiańskie korzenie.)

Laughing

hajdi

Dziękuję Ci Hreczuniu z całego serca, i zaskoczę Cię informacją, że Yma Sumac nie jest mi obca Very Happy

hreczka

.
Toś mnie Hajduś zaskoczyła! Młódka z Ciebie, a znasz Ymę Sumac!?!

Wink

hajdi

Nie tyle znam, co czytałam kiedyś o niej i coś tam wysłuchałam. Nie jest więc całkiem mi nieznana Smile

kszzzz

A ja ją znam od młodości, co tam mówię – od dzieciństwa. W moim rodzinnym domu były jej płyty i były one puszczane, a tata chwalił się nimi zawsze przed gośćmi.
Zresztą te płyty są nadal, nikt ich nie wyrzucił, nie sprzedał ani nie oddał, po prostu są, tylko trzeba kupić analogowy adapter bo stary się zepsuł Very Happy

Daga

Don Jonson bardziej był aktorem, niż piosenkarzem. Pisał teksty piosenek, jednocześnie był wydawcą, a wydał 3 albumy.
To jest właściwie jego najpiękiejsza piosenka i wiedziałam , że nią zaskoczę troszkę drogie koleżanki.
A aktorem jest niezłym i urzeka cudnym uśmiechem Very Happy

hajdi

Chyba wszyscy znacie hit tegorocznego lata "Despacito", trochę erotyczną piosenkę hiszpańską. Gdyby nie covery to w ogóle nie zainteresowała bym się ta piosenką. Ale usłyszałam, że jakaś siostra zakonna przerobiła tę piosenkę na pieśń pielgrzymkową "Nie tak szybko" (do Maryji) despcito po hiszpańsku to 'powolutku' ")
A ja tu chcę wam zaprezentować śląski cover tej piosenki "Dejta cicho" wykonany przez zespół "Frele" (czyli dziouszki, czyli dziewczyny) Smile

https://www.youtube.com/watch?v=wlgBXcYx1gI

Zwróćcie uwagę na delikatną ironię z nadawania dzieciom anglosaskich imion (tu Brajanek, Dżesika)

Daga

Dzisiaj przypomnę tych dwoje pięknych, zdolnych i znanych na całym świecie.
A my mamy sentyment po przez występ w Sopocie w 1997 r.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ich "Felicita" była wielkim przebojem

Very Happy