www.spotkania.fora.pl

hreczka

.
Daguś, dotąd brakowało mi czasu i sił na zaprezentowanie mojego "odkrycia" Wink

sprzed wielu lat;

Jose Cura, to wspaniały tenor z drugiej półkuli, (Argentyna) i pewnie dlatego nie jest tak popularny,
jak najsławniejsi, europejscy tenorzy!
Swoim, twórczym życiorysem - mógłby obdzielić wielu.....

Poznaj jego głos:

Jose Cura śpiewa z Ewą Malas-Godlewską:
https://www.youtube.com/watch?v=38cCtfLIgvQ

I koniecznie to, - też z Ewą M-G;
https://www.youtube.com/watch?v=x89-XcqoL0U

A tu z Sarah Brightman:
https://www.youtube.com/watch?v=OuKt75FVWUM

Oprócz ulubionego Jose-go - moja ulubiona aria Cavaradossiego z opery " Tosca" Picciniego;
https://www.youtube.com/watch?v=aBS0OQSMzlA

I na koniec "Ave Maria", oczywiście też w wykonaniu José Cury;
https://www.youtube.com/watch?v=BQI9DMEH678

Very Happy

Daga

Dziękuję za Jose Curę z wszystkimi partnerkami, a szczególnie za Sarę Brightman.
No a przy "Ave Maria" zawsze płaczę.

Spiewałam "Ave Maria" Gunoda w Nowym Sączu na cześć wizyty w naszym domu Matki Generalnej. A miałam wtedy chyba 12 lat/ w 5 klasie-/

śpiewałam wtedy często, dziś już wielu dżwięków nie potrafię wyciągnąć, ale słuch pozostał Very Happy

A ja mam dzisiaj Bocellich ojca i syna

https://www.youtube.com/watch?v=MX61yS8xMtA

Wzruszający Andreas

https://www.youtube.com/watch?v=tJJPdwRPIT8

A teraz "Ave Maria" Schuberta w wykonaniu Mistrza

https://www.youtube.com/watch?v=XOcxhz6Msnk

I jak tu spać?, jak żyć?

hreczka

.
Daguniu, mimo podziwu dla Bocellego za jego pogodę ducha, uśmiech i to, że jest naprawdę przystojny,
oraz, że w niczym nie przeszkadza mu kalectwo... trochę entuzjazmu straciłam dla jego wokalnych wystąpień...
Chyba ma nieco słaby głos i nie wyraża emocji w śpiewanych utworach...

Tak bywa i w życiu, że zakochujemy się, a czasem zauroczenie to mija...

Natomiast J. Cura - nadal mnie zachwyca!!! Very Happy

Tu José Cura, silnym tenorem śpiewa "Nessun Dorma";
_______ https://www.youtube.com/watch?v=NgHExHWJl9k

Laughing

Daga

Moje wzruszenia nie są związane z wiekiem Sad

Tak mam od dziecka.
Z okna łazienki stojąc na skrzyni z węglem słuchałam ćwiczącej operowej diwy, której nigdy nie widziałam, ale przesiadywałam w łazience, żeby jej słuchać.
Brat mój godzinami ćwiczył na pianinie a ludzie zatrzymywali się żeby posłuchać jak gra. Drugi brat grał na klarnecie, ja na wiolonczeli i obowiązkowo na pianinie.
Najbardziej lubiłam jak mój brat dla odpoczynku i dla fantazji grał Jazzowe rytmy.
Dziś dziękuję rodzicom za dzieciństwo i za braci
Prawdę mówiąc nie miałam tyle czasu i możliwości co teraz , żeby słuchać tych wszystkich cudowności.
Na wszystko musi przyjść czas Very Happy

Dzisiaj powrócę do starego ulubieńca.

Boiu! jak ja go kochałam, to znaczy jego głos.

https://www.youtube.com/watch?v=1bGOgY1CmiU

Drugą moją miłością jest BARRY WHITE

https://www.youtube.com/watch?v=eKCiCNWa-NY

On mógłby tak do mnie mówić do rana, ja kocham ten głos

https://www.youtube.com/watch?v=E-ItFW11Qsg

Sporo mam tych miłości Very Happy

hajdi

multilatek

Sorry, że się wtrancam. Nie wypowiadam się o tenorach, bo od czasów Pavarottiego, jakoś żaden mnie nie zachwycił. Mam swoich faworytów wśród barytonów i basów (nieodżałowany Hworostowski, Kaufmann, Ramey, Allen itd). Andrea Bocelli, jeśli dobrze pamiętam, był prowadzony właśnie przez Pavarottiego i to się bardzo dobrze wyczuwa. On śpiewa tak, jakby chciał naśladować mistrza.

Daga

Chcąc zrobić przyjemność Multilatkowi wklejam Andrzeja Batora

https://www.youtube.com/watch?v=W5nDt_T3nvg

Tu Portugalskie skocze przyśpiewki Andrzeja Batora

https://www.youtube.com/watch?v=PsgUoZBjDXM

A to taka mała dokładka

https://www.youtube.com/watch?v=q6BoNdPPgAo

Very Happy

hajdi

Bracia Kaczmarek ujęli mnie swym śpiewem. Nigdy o nich nie słyszałam Smile

multilatek

Nie będę udawał, że zachwycili mnie ci Panowie.
Póki co, przyjemność sprawia mi Walter Berry, Samuel Ramey i Dmitri Hworostwski

https://www.youtube.com/watch?v=SguNpDynB2k

https://www.youtube.com/watch?v=k3z55uLsYaQ

Daga

A chciałam jeszcze zrobić Hajdusi przyjemność wklejając "śpiewającą rodzinę" , ale muszę się gwałtownie położyć Sad

Ryzykuję.

https://www.youtube.com/watch?v=KJQC2zHMtOw

multilatek

Specjalnym sentymentem darzę zmarłego jeszcze w paskudnych czasach Andrzeja Hiolskiego. Wielki artysta, który mógł być ozdobą największych teatrów świata spędził życie w zapyziałym grajdole, jakim była PRL w jego czasach.

Próbka pieśni Karłowicza, równie niedocenionego.

https://www.youtube.com/watch?v=20Hib-i4Dw0

A jeszcze Ładysz. Mój boże. Wielki Ładysz

https://www.youtube.com/watch?v=GppwGNGXJ1c

hajdi

Multilatku, Ty patrzysz na to z pozycji konesera i znawcy muzyki poważnej, operowej. A my jesteśmy małe żuczki, szaraczki, którym podoba się byle co.
Chociaż nabyta rodzina wprowadziła mnie trochę w tajniki tej muzyki. Moja rodzona córka posiada głos określony przez nauczycieli w szkole muzycznej sopranem dramatycznym, ale zaniechała tej nauki i kariery ze względów ekonomicznych Smile

Daga

Odpoczęłam i zaprezentuję Wielkiego Kochanego Bernarda Ładysza

https://www.youtube.com/watch?v=GppwGNGXJ1c

tej arii można słuchać ciągle Ją ją słucham często, choć tym się nie chwalę

https://www.youtube.com/watch?v=ksHuyRBjpoA

coś cudownego Very Happy

No i mały dodatek: "Skrzypek a dachu" , "gdybym był bogaty" - Wojtek Kaczmarek

https://www.youtube.com/watch?v=1eILiZG5VWU

Nigdy nie słucham byle czego. Muzyka jest najlepszym lekiem na całe zło tego świata. Też łagodzi obyczaje Very Happy

Ten młody Kaczmarek jest niesamowity

https://www.youtube.com/watch?v=-KpVxI14nw8

Nie mogę się oderwać

Very Happy

multilatek

Daga

Szczere wyznanie Multilatku i bardzo Ci za nie dziękuję.
Faktycznie upodobania mamy różne, choć wszyscy tutaj kochamy muzykę, i niech tak zostanie.

Gdybym wyznała jakiej muzyki czasem słucham, to bym zadziwiła tu wszystkich, a ja to lubię Very Happy

Zdradzę tylko rąbek Wink

Słucham czasem TECHNA, Jazz Jamboree, a czasem Andre Rieu, to zależy od nastroju.

Teraz pokażę jak muzyka łagodzi obyczaje i jak bardzo jest człowiekowi potrzebna.

https://www.youtube.com/watch?v=IsF53JpBMlk

"Bolero" Ravel

Ale to nie wszystko, jak miło posłuchać tego "Bolera"?

https://www.youtube.com/watch?v=avhSABEy_i4

A łzy same lecą

Very Happy

hajdi

Multilatku tak to wygląda z Agencją Prestige. Nam też reklamują w Gliwickiej Arenie koncert jakichś trzech tenorów kompletnie nie znanych albo np. w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu jakieś cukierkowe świąteczne "lajerki"* Preisnera Confused

* lajerki, nie wiem jak to nazwać po polsku, po śląsku to są takie sobie pieśniczki, osłuchana, zgrane itp.

Wróciłam, bo zobaczyłam wyżej post Dagi i racja w tym, że każdy słucha tego co lubi, ale słodkich lajerek to ja nie znoszę, tzw. wyciskaczy łez, brrr

kszzzz

Ja nie lubię muzyki i piosenki słodkiej, i kiczowatej, nawet w wykonaniu wielkich artystów, chyba że robią to prześmiewczo, parodiują.
Szczerze mówiąc - nie przepadam za Andreą Bocellim.
Byłam kiedyś na koncercie poświęconym Krzesimirowi Dębskiemu - czymś w rodzaju benefisu, dyrygował na poważnie - orkiestra głównie głównie grała muzykę filmową jego autorstwa, a poza tym grał na instrumentach, mówił, a nawet śpiewał parodiując kiepskie wykonania niektórych znanych artystów. Uśmiałam się do łez Smile

A poza tym nie lubię techno, rapu i dużej części tzw popu. Lubię muzykę ludową, nie tylko polską. Lubię operę, operetkę, musicale, rock, na którym się wychowałam, jazz, blues, muzykę z tzw krainy łagodności, piosenkę aktorską i kabaretową Smile

I lubię muzykę poważną, nawet współczesną i bardzo trudną Smile

.
A od wykonawców nie zawsze oczekuję nienagannego głosu, czy niezwykłej finezji, a często ich emocji, zaangażowania i serca włożonego w to co robią... Ich niepowtarzalności...
Dlatego za coverami na ogół nie przepadam, o ile nie są naprawdę lepsze od oryginału lub nie są na wskroś przepojone osobowością i indywidualizmem wykonawcy Smile

hajdi

Kszuniu aż takiej różnorodności stylów to ja nie lubię. Nie lubię np. jazzu, ani tej na wskroś nowoczesnej muzyki tzw. poważnej np. Pendereckiego. Nie przepadam za rapem czy hip-hopem. No i nie znoszę z całego serca cukierkowych pieśniczek, o czym pisałam już wyżej.

kszzzz

Ooo! Hip-hopu, to i ja nie znoszę, zapomniałam o nim w mojej wyliczance Smile

Ale Pendereckiego uwielbiam, byłam na trzech jego koncertach, w tym jednym dyrygowanym przez niego samego i z każdego wyszłam zachwycona! Very Happy

Rapu, jak pisałam wyżej, też nie znoszę Confused

Daga

Niech każdy słucha tego co lubi, co mu w duszy gra Very Happy

hajdi

No jasne

Niczego na siłę Smile

kszzzz

Toż to logiczne i oczywiste Smile

Nigdy nie słucham muzyki, której nie lubię. A to czego słucham zależy od nastroju i innych okoliczności, nawet pory dnia Smile

.

hajdi

Czasem można jednak przekonać kogoś do słuchania czegoś, czego do tej pory nie słuchał Smile

kszzzz

Oczywiście, podobnie jak do czytania autora, którego nie czytał itp.

Daga

Po dzisiejszym dniu z przyjemnością posłucham Niemena na dobranoc

https://www.youtube.com/watch?v=wTjLZwpmufw

Kocham te głos i słowa, Odżywają wspomnienia Very Happy

Przedwczoraj do 3.00 w nocy słuchałam BARRY WHITE

Jakie to cudowne, to czego w dużej części słuchałam w 70 latach a szpulowym Grundingu, teraz mam pod ręka na YT. Very Happy

Sięgam sobie po wiele nagrań z tych utworów z dawnych lat.
Co nie znaczy, że nie słucham nowości.

Kocham muzykę Very Happy

Daga

Ponieważ kocham MUZYKĘ i chłonę każdy dżwięk, nie dziwcie się, że mam tak potężny rozstrzał ulubionych wykonawców muzyki.
Dzisiaj przypomniałam sobie Georga Michaela, którego też uwielbiam słuchać od jego przeboju, po kres życia.
Tym bardziej go kocham , bo nie żyje, a głos????? , a rytm???
Nie ma co mówić !

https://www.youtube.com/watch?v=crnRok0Ft-E Very Happy

https://www.youtube.com/watch?v=rdBF5seCfwg

Oczywiście kończę zawsze każdą noc BARRY WHITEM
Very Happy

Daga

No i tak mi schodzi prawie każda noc.

https://www.youtube.com/watch?v=7b5vyUM-L1M

Daga

Dziś zmiana nastroju i repertuaru.
Zaczęłam wieczór Frankiem Sinatrą

Następnie przeszłam do mojej drugiej miłości z lat szpulowych: Toma Jonesa

https://www.youtube.com/watch?v=xioMORSDLKg

https://www.youtube.com/watch?v=8swUJ_FXwJ4

Cymesik z dawnych lat

Dziś miło popatrzeć na trenera w The Vois

Very Happy

hreczka

.
Niesamowite jest słuchanie głosu sprzed ponad 1OO lat! Rolling Eyes

A Enrico Caruso jest zapewne wszystkim znany, (choćby tylko samo nazwisko);

Posłuchajmy jego śpiewu...__ https://www.youtube.com/watch?v=t936rzOt3Zc

Laughing

hajdi

Teraz coś absolutnie współczesnego popularne w subkulturze młodzieżowej.
Syn Profesora Marcina Matczaka znanego nam prawnika stworzył i zaprezentował utwór "Patointeligencja". Jest to jego debiut na YT i stał się bardzo popularny.
[link widoczny dla zalogowanych]

a to ten rapowy utwór. Nie przepadam za taką "muzyką", ale jako ciekawostkę zamieszczam.
[link widoczny dla zalogowanych]

Utwór jest nieco niżej w artykule.