www.spotkania.fora.pl

hajdi

wczoraj było Ewarysta

1.
Ewaryście, Ewaryście
niezgrabione jeszcze liście
przez niedopatrzenie twoje
aż po kostki w liściach stoję.

dziś Wincentego
2.
Wincenty, Wincenty
ty nie bądź taki święty
bo się wszyscy w mig dowiedzą
o przekrętach twych za miedzą.

kszzzz

3.

Sabina imię to trzyma
bardzo uparta dziewczyna,
która na swoim postawi,
a Saba - tak suczka się wabi
z powieści Sienkiewicza,
zaś Sabinka - dziewica,
co z Italii pochodzi,
porwana wbrew własnej woli.

acomitam

Ilonko, świetny pomysł z wierszami imieninowymi. Twoje wiersze też mi się podobają i to bardzo, chociaż limeryki to to nie są.

Limeryk ma charakterystyczną konstrukcję (pięć linijek, rymują się pierwsza z drugą i piątą, oraz trzecia z czwartą )i treść purenonsensową, czyli "od czapy":

Raz pewien pan ze zmartwienia
zakupił sobie jelenia
i pewnym pięknym ranem
ujechał na nim w nieznane,
by już nie czuć więcej zmartwienia.

Był sobie człowiek w Nairobi,
co straszne kawały robił.
Wreszcie, znienawidzony
przeniósł się w inne strony,
ale nic sobie z tego nie robił.

No i teraz, dziewczyny, zdecydujmy - czy będziemy pisać imieninowe limeryki (dosyć to trudne, ale jaka satysfakcja!) czy też zostaniemy przy różnorodnych wierszach na temat imion? Też fajnie Very Happy

W międzyczasie jednak, podaruję Ci, Ilonko, limeryk, bo mnie do jego napisania natchnęłaś. Ty muzo jedna, Ty!

Raz pewna pani Ilonka
kupiła trzy róże w pąkach.
Po czym, porankiem bladym
wsadziła je do szuflady,
bo liszki były na pąkach.

te potraktujemy jako pozakonkursowe Wink

(ans)

hajdi

Oczywiście wiedziałam, że limeryki to zabawne wierszyki, poświęcone jakiejś postaci o purnonsensowej treści.
Szymborską to ja jednak nie jestem (ach, te jej limeryki), więc piszę co mi ślina na język przyniesie Very Happy

dziś Tadeusza

4.
Tadeusza nic nie rusza
taka z niego harda dusza.
Tylko widok kapelusza
Tadeusza ciągle wzrusza.

Dziękuję Olu za limeryk mi poświęcony

hajdi

Narcyza
5.
O pewnym Narcyzie to powiastka,
który szalenie lubił ciastka.
Przesiadywał w cukierni "Uroczysko",
ale się zatruł biedaczysko.
Musiano wywieźć go z miast(k)ka.

kszzzz

6.

Narcyz
Narcyz - piękniś, spojrzenie ma płoche,
patrzeć w lustro dla niego radocha
i się nawet nie sili,
by go inni lubili,
bo on przecież sam w sobie się kocha.

7.
Wioletta
Wioletty, a zdrobniale Wiole,
jak fiołki bardzo lubią fiolet,
a skrzypcowa muzyka
wiolinowo im bzyka,
gdy Wiolettom pięknie grają viole.

acomitam

8.

Pewna Euzebia ze Zgierza
bardzo lubiła się zwierzać.
Za to wdzięczni znajomi
wystawili jej pomnik
na głównym placu Zgierza.

kszzzz

9.

Euzebia

Problem Euzebii trzeba wspomnieć,
bo w jaki sposób można zdrobnić,
co należy dokonać,
by mogła także ona
nosić imię mniej nieco ogromne Wink

Trochę "pozderzałam" się z Ilonką i Olą, ale chyba nie szkodzi Very Happy

hajdi

Marysiu Nic nie szkodzi, za to wszyscy dzisiejsi solenizanci zostali uhonorowani Smile

Olu postarałam się Smile

Dzięki za uznanie

wcześniej z wrodzonego lenistwa nie chciało mi się dokładnie sprawdzić co to takiego ten limeryk :hamster_ban:

ale tytuł całego wątku zmieniłam Very Happy

acomitam

No tak, tytuł zmieniłaś, a teraz piękne limeryki sadzisz Very Happy

Gdzie sens, gdzie logika, kobieto?

hajdi

Ale te pierwsze to są zwykłe wierszyki i niech tak juz zostanie.
Cieszę się, że wątek cieszy się Waszym zainteresowaniem, zawsze to cos nowego Smile

acomitam

Bo fajny wątek wymyśliłaś. I stymulujący wenę mą. Nie mam czasu układać dłuższych wierszy, natomiast taka krótka forma bardzo mi odpowiada.

kszzzz

Mnie się też wątek bardzo podoba. I nawet jeśli się zdarzy po kilka wierszyków na temat jednego imienia, to przecież będzie jeszcze ciekawiej i zabawniej Very Happy

hajdi

Oczywiście Marysiu Exclamation

O to przecież chodzi Smile

acomitam

Dzisiaj imieniny Przemysława. No to siup:
10.
Raz pewien Przemysław z Leszna
powiedział: "Wódka jest grzeszna."
W altance za ogrodem
pił tylko czystą wodę.
Więc wypędzono go z Leszna.

Zenobia też ma dziś imieniny. No to ciach:
11.
Mówiono o pewnej Zenobii,
że pyszne przetwory robi.
"Czy pigwa, czy ananas,
toż to pycha jest dla nas!"
Tak schlebiano pani Zenobii.

hajdi

To jeszcze raz Przemysław Smile

12.
Raz pewien Przemysław z Przemyśla
bardzo długo rozmyślał
jakich by użyć forteli
by zdobyć względy Anieli.
do dzisiaj jeszcze rozmyśla.

hajdi

No i Edmund Smile

13.
O pięknym Edmundzie z Pomiechówka
krążyły wokół ciche słówka,
że może być agentem
tym najsłynniejszym i nieświętym.
zniszczyła chłopa zawiść ludzka.

kszzzz

Wobec tego, że nie ma ograniczeń Very Happy

i ja wypowiadam trrzy grosze na temat dzisiejszych solenizantów Very Happy

14.
Zenobia
Zenobia czyli Zenia,
tak sobie od niechcenia
lubi czasem poplotkować,
lubi czasem pożartować,
lecz nie lubi brudzić sumienia.

15.
Przemysław
Przemysław przemysł sławi, Wink

a nie rolnictwem się bawi,
a tak naprawde - to ściema,
bo Przemka inne marzenia,
on chętnie świat by naprawił...
16.
Edmund
Edmund to człek z ambicjami,
daje się ponieść czasami
uczuciom oraz wartościom,
nie umie walczyć z miłością
lecz precz ze zobowiązaniami!

ans

17.
Urban z urbanizacją
zaznajamiał się z gracją
słonia w składzie porcelany
choć wcale nie był naćpany
to nie pogardził pistacją
18.
Czy znaliście Alfonsa
co na panny się dąsa ?
bo ja nie znam żadnego
Alfonsa przystojnego
ani nawet bez wąsa
19.
Krzysztof to brzmi poważnie
więc za chwilę się zbłaźnię
pisząc tu o Krzysztofie
a Krzyś ? to mały chłopiec

acomitam

20.
Raz pewien Krzysztof z Siewierza
hodować kury zamierzał.
Żona mu rzekła: "Krzychu,
Hoduj cielęta na strychu,
bo bardzo nie lubię pierza."
21.
Raz pewien Alfons z Warszawy
załatwiał w urzędzie sprawy.
Choć się bardzo wymądrzał,
nic załatwić nie zdążył.
Więc - zeźlony - wyjechał do Mławy.

kszzzz

22.
Krzysztof to jest wolny ptak
co w przód idzie, a nie wspak
poszukiwać, ryzykować,
albo się zaopiekować
lubi, lecz nie lubi drak.

23.
Alfons to subtelny gość
Alfons to spokojny ktoś,
lecz zrobiono sutenera
i to bardzo go uwiera,
i ma tego bardzo dość!
24.
Urban to jest mieszczuch znany
w miastach bardzo zakochany
a wywodzi się on z Rzymu,
a nie z Pścimia albo Krymu,
dziś już prawie zapomniany...

ans

25.
Seweryn czy Sewer może ?
Ma gatki w morskim kolorze
w nich Sewerowi do twarzy
o jednym Sewek marzy
może pojedzie nad morze ?

26.
Warcisław sławił Wartę
za żonę pojął Martę
Nad Wartą z Martą życie
upływa znakomicie
Cóż inne rzeki warte ?
27.
Wiktoryna to nie jest Wiktoria
nie dla dla niej zwycięstwa gloria
Szare dni, szare noce
choć serce tak jej łomoce
jakby Wiktorią się stała
ta myszka szara i mała

hajdi

28.
gdzieś niedaleko młyna
śpiewała do Wiktoryna Seweryna
"O mój Wiktorynie rozwijaj się"
lecz on miał to w nosie, błąkał się po lesie
i rzewna pieśń nie dotarło do Wiktoryna.

acomitam

29.
Raz pewien Wiktoryn z Wrocławia
ruletką się chętnie zabawiał.
Jego żona, niestety,
nie lubiła rulety,
bo się przy tym żubrówką zaprawiał.
30.
Był raz pewien Seweryn w Słupsku,
co nie poddał się nigdy choróbsku.
"Świńska grypa to bujda.
Jak chceta, to się trujta
pigułami, dobrzy ludzie w Słupsku".

ans

31.
Imieniny dzisiaj mają Wszyscy Święci
a tu ? jakiś Warcisław się kręci
z Wiktoryną w Wiktoryna przemienioną
i Seweryn z jakąś Martą (cudzą żoną)
Inni święci nie godni pamięci ? Wink

hajdi

Gwoli wyjasnienia
Podejrzewam, że Wiktoryna święci razem z Wiktorynem Smile

9 grudnia jest Wiesława i koleżanka w pracy Wiesia zawsze obchodziła wtedy imieniny Smile

acomitam

32.
Raz pewien Warcisław z Grudziądza
zapragnął dużego pieniądza.
"Daj mi, Boże towaru
brzęczącego bez miary -
ze złota a nie z mosiądza".

kszzzz

33.
Dziś wszyscy mają imienny,
bo Wszystkich Świętych obchodzimy,
więc Witoryni i Wiktorie,
mają się prawo przywdziać w glorie,
podobnie Ewy, Anie, Zosie,
Kasie i Basie, i Małgosie,
Piotrowie, Pawły i Andrzeje,
a świat wesoło dziś się śmieje...

Moja śp. Mama zawsze mówiła, ze Święto Zmarłych jest 2 listopada - w Dzień Zaduszny - i ten dzień był w czasach jej młodości dniem odwiedzania zmarłych i dniem zadumy.
A Święto Wszystkich Świętych - to święto wszystkich Very Happy

. Ono zostało ustanowione dzień przed Zaduszkami, by zatrzeć pogański charakter Zaduszek - bo to święto o rodowodzie pogańskim.
Po wojnie zniesiono dzień wolny 2 listopada i odwiedziny cmentarzy siłą rzeczy przeniosły się na Wszystkich Świętych.

hajdi

To wszystko prawda, ale o tym mało kto już pamięta Sad

acomitam

Dziś Bohdana i Bohdany:
34.
Dla pewnej Bohdany z Pasłęka
podlewanie to była męka.
Rzekła więc: "Mój Bohdanie,
podlej mój ogród dla mnie,
a będę cię nosić na rękach.