www.spotkania.fora.pl

hreczka · Wysłany: Wto 14:37, 02 Mar 2010 Temat postu: Wierszyki imieninowe marzec 2010

.
Solenizanci z 1 marca;

1.
Postawny Radosław Radkiem zwany
jest nam od lat kilku dobrze znany,
a ostatnio kandyduje na prezydenta
i w ogóle o hakach nie pamięta,
bo wie, że na wyborców jest zdany.
Very Happy

2.
Podejrzliwy M-cz Antoni
za agentami esbe goni
sporządza tajne raporty, listy
i nikt przy nim nie jest czysty,
bo każdego ma jak na dłoni.
Cool

.

ans · Wysłany: Śro 0:20, 03 Mar 2010 Temat postu:

3.

Czy Maryna chce, czy nie
imię jej kojarzą z de
Kto nie słyszał o Maryni
dupie, która figle czyni
z tym być musi całkiem źle

4.

Sławił pakę Pakosław z Paczkowa
już do paki z nim była gotowa
pójść Pakosia dziewczyna miła
która paczki do paki nosiła
pakowała do paczek tych słowa

5.

Kunegunda z bajki królewna,
że jej imię piękne była pewna
W wieży czeka wciąż na rycerza
ale rycerz przyjść nie zamierza
Kundzia cusik za mało zwiewna

kszzzz · Wysłany: Śro 21:52, 03 Mar 2010 Temat postu:

6.
Pakosław sławę pakował,
w paczki różne ją chował,
potem nosił te paczki
do kominiarzy, praczki,
by zaznać mogli sławy,
nie tylko los kaprawy.
A oni się ucieszyli
i sławę przepuścili...

7.
Maryna ogórki marynowała,
potem za grzybki się zabrała,
zrobiła także śliwki w occie,
połamała sobie paznokcie,
kiedy słoiki zakręcała,
jeszcze śledzie marynowała
i mięso aby pieczeń upiec,
potem usiadła na swej pupie,
marynistycznej swojej d...

7.
Kunegunda szuka kuny,
prawie traci swe rozumy,
bo jak kunę upoluje,
kunę da pewnemu szui,
co ją wpuści do kurnika
by kury dostały bzika,
a Kundzia radość poczuje,
że zawsze na wierzchu szuje.

hajdi · Wysłany: Śro 23:08, 03 Mar 2010 Temat postu:

9

Kunegunda lub też Kinga
to jest panna dla wikinga.
Jasnowłosa, hoża smukła,
niejednego nieraz stłukła
wojownika,
któremu błyskała klinga

hreczka · Wysłany: Czw 13:26, 04 Mar 2010 Temat postu:

.
10.

Piękny Kazimierz pisim premierem był
i jako złotousty "yes! yes! yes!" mówił,
lecz polityczna kariera stała się krótka,
gdyż pojawiła się Isabell młodziutka
więc zakochany Kazio w mig się zmył.

_________________________

.

hajdi · Wysłany: Czw 17:25, 04 Mar 2010 Temat postu:

11
Pewien Kazimierz z Kazimierza
wcale się żenić nie zamierzał.
W kawalerskim chciał trwać stanie
aż dopadło go kochanie.
Zawładnęła nim niewiasta,
więc ożenił się i basta!
Teraz ku ojcostwie zmierza Very Happy

ans · Wysłany: Czw 20:07, 04 Mar 2010 Temat postu:

12.

Kazimierz z mojego rynku
stał zawsze (tyłem do szynku)
Pod "Kazikiem" bywały spotkania
Jakiś Wiesiek i jakaś Ania
Też gołębie i ty mały synku

Był Kazimierz i Hania mała,
która jemu co rok winszowała
Że nie umie winszować mówiła
coraz większa i starsza, życzyła
dziś z pamięcią tych chwil pozostała

ans · Wysłany: Pią 21:53, 05 Mar 2010 Temat postu:

13.

O Fryderyku nikt nie napisze ?
Fryderyk uderzał w klawisze
Muzyka jego wciąż słynie
nawet w odległej krainie
rozbrzmiewa, serce kołysze

kszzzz · Wysłany: Sob 19:22, 06 Mar 2010 Temat postu:

14.
Jordan miał na Jordanie
łódkę własną na stanie,
a łódka przewoziła
ludzi, gdy jeszcze była...
A gdy się Jordan przeprawił
ogródek nam pozostawił
lub plac zabaw dla dzieci,
nazywajcie jak chcecie.
W ogródkach jordanowskich
wiodą zabawy beztroskie
małe i większe dzieci,
huśtawki w nich znajdziecie,
zjeżdżalnie, karuzele,
torów przeszkód jest wiele,
a dzieci bawią się bosko
pod rodzicielską troską.

15.
Róża różę całowała,
pokłuła się i płakała,
bo ten bardzo piękny kwiat
ma niezwykle dużo wad.
Kłuje, gdy jest dotykany,
więdnie, gdy niepodlewany,
dziczeje bez pielęgnacji...

Róża także nie bez racji
ostra jest, gdy facet ładny,
obcesowy i nachalny
dotyka bez pozwolenia,
więdnie, gdy brak uwielbienia
i dziczeje opuszczona,
wtedy bardziej kłuje ona...

16.
Koleta kolię ma diamentową,
Colę popija bardzo niezdrową,
kolebie dziecię w kołysce małej
w kole przyjaciół zaś żyje w sławie,
że nie jest "letką" łatwą osobą.

hajdi · Wysłany: Sob 21:35, 06 Mar 2010 Temat postu:

17
Pewna Róża z ogrodnictwa
chciała pozbyć się dziewictwa
pośród kwiecia tam bezliku
wśród storczyków i goździków
chętnych było z pół województwa

(Z Fryderykiem chciałam się zmierzyć, ale zadanie mnie przerosło, napisałam pół wierszyka i dalej ani rusz)

hajdi · Wysłany: Nie 20:59, 07 Mar 2010 Temat postu:

18
O Felicyta! Ty jesteś jak ogień
O Felicyta! Moje serce płonie
O Felicyta! W tańcu szalona
O Felicyta! Moje serce kona.
O Felicyta! Ugaś ten płomień!

hajdi · Wysłany: Wto 21:46, 09 Mar 2010 Temat postu:

19
Ach Franka, Franka, powiedzże Frania
czy będzie dzisiaj coś tego prania?
Wilgoć i para buchają wszędy,
lepszy od ‘Frani’ automat ‘candy’.
A Frania bierze się do wyżymania.

hajdi · Wysłany: Pią 11:13, 12 Mar 2010 Temat postu:

20
Pewnego ze wsi Bernarda
naszła chęć życia kloszarda.
Chałupę swoja opuścił
pod mostem korzenie zapuścił
żonie oznajmił, że jest pularda.

hajdi · Wysłany: Sob 9:56, 13 Mar 2010 Temat postu:

21
Jedna taka Bożena z Przegędzy
była doskonałym wzorem jędzy.
Każdemu szpilę wtykała,
wszystkiego się czepiała,
najwięcej zazdrościła pieniędzy.

hajdi · Wysłany: Pon 12:20, 15 Mar 2010 Temat postu:

22
Longinusie słynny mocarzu Longinie
twa sława od miecza ni ognia nie zginie
charakterystyka twego mocarnego ducha
przyprawia licealistów o ból brzucha
Zerwikaptur nasuwa myśli o anginie.

hreczka · Wysłany: Śro 15:49, 17 Mar 2010 Temat postu:

23.
.

Kto zna Zero Zbigniewa,
ten na jego widok ziewa,
lub po prostu się wścieka,
gdy mu papka z ust wycieka
i z jego konferencji zwiewa!

Cool

.

hajdi · Wysłany: Śro 17:13, 17 Mar 2010 Temat postu:

24
Pewien wesoły Patryk z Ulsteru
pojechał do Dublina dla poprawy humoru.
Trafił w marcu na wielką paradę
tańczył, pił guinness'a, ale dał radę
pojechać jeszcze na Klify Moheru.

kszzzz · Wysłany: Pią 0:30, 19 Mar 2010 Temat postu:

25.
Laila mnie zauroczyła,
bo nie wiedziałam, że taka była
patronka, która w kalendarzu
oddała moc, siłę wyrazu
imieninom, których nie było?

ans · Wysłany: Pią 17:36, 19 Mar 2010 Temat postu:

26.

Józef z Piekar , Józeczkiem zwany
przez dziewczyny był rozpieszczany
Choć często śmiały się z niego,
to wiedziały, że on nic złego
nie uczyni, szlachetne ma plany

Maryjnego radia słuchaczem
był Józeczek, powtarzał z płaczem
co usłyszał tęskniąc do żony
zasłuchany w owe androny
co z nim teraz ? może zobaczę

hajdi · Wysłany: Sob 23:30, 20 Mar 2010 Temat postu:

27
Eufemia wprost notorycznie
uwielbia zwroty eufemistyczne.
Ten mija się z prawdą stale,
tamten ma lepkie ręce padalec.
na widok innego chce jechać do Rygi,
król tam piechotą chadza w try migi.
Tak sobie ćwierka entuzjastycznie.

kszzzz · Wysłany: Wto 21:49, 23 Mar 2010 Temat postu:

28.
Zbisław z "bika" spadł
i zbił sobie gnat,
potem znów Zbiszek
do zbira przyszedł,
"bik" "zbirał" cięgi, Zbich - kładł...

29.
Oktawian - ósmy z kolei,
oktawy chce, nie niedzieli!
Lubi w ósemki zamykać,
siódemek woli nie tykać,
więc gra - wciąż pełen nadziei!

30.
Raz Pelagia z Myśliborza,
ciągle miała myśli boże,
odwiedzała wciąż kościoły,
uwielbiała zaś nieszpory,
a przed Bogiem była trwożna.

hajdi · Wysłany: Śro 21:15, 24 Mar 2010 Temat postu:

31
Zbierał Gabor grzyby w borze
był to Węgier, ciut niebożę
Nie odróżniał rydza od kurki,
w koszyku same muchomorki
co za ofiara, o mój Boże Smile

hajdi · Wysłany: Sob 18:06, 27 Mar 2010 Temat postu:

32
Lidia wdowca z synami złapała,
trzy córki mu jeszcze dała
nie była dobra dla niego
ani dla synów jego
słusznie kara ją spotkała.

hreczka · Wysłany: Nie 14:00, 28 Mar 2010 Temat postu:

33.

.
Posłanka Renata Beg.rowa
przed światem nie chowa,
że w oczach ma seks-owsiki
i jak koń, łasa jest na "fiki-miki",
a bez tego boli ją głowa!

Embarassed

kszzzz · Wysłany: Wto 22:52, 30 Mar 2010 Temat postu:

34.
Dobromir jest pomysłowy,
pomysłami sypie z głowy,
coraz to coś wynajduje,
bo bez tego źle się czuje,
wciąż ma wynalazek nowy!

35.
Kwiryn się na Kwirynał wdrapał,
strasznie się przy tym też zasapał,
pragnął audiencji prezydenta,
marzyła się plenipotencja,
lecz nos na kwintę kot mu drapał...

36.
Amelia najmodniejsze imię,
kto wie o źródle i przyczynie?
Czy pewna Tautou bez tatuażu,
czy całkiem inny był ciąg zdarzeń...
Zresztą przedziwnie bywa w kinie...
Ja zaś się kocham w tej dziewczynie,
co Poulain zdarzeń przekroczyła
i w filmie mnie zauroczyła...
...abstrahując od pewnych zdarzeń -
a'nowych, poza pulą marzeń,
do których wzdycham ja nocami Rolling Eyes

(to tak na uszko - między nami... Wink

)

kszzzz

37.
Urban świat urbanizuje,
bo się przy tym świetnie czuje,
nie ma jak urbanizacja,
to najwyższa stanu racja,
więc buduje i buduje...

Przeniosłam wierszyk do wierszyków kwietniowych. Tu go chciałam skasować, ale skoro tu dostałam za niego pochwałę Smile

, to niech i tu sobie będzie Very Happy